Czy George jest islamistą ???

Napisz jakie masz sugestie oraz pytania odnośnie forum. Możesz tu także zgłaszać wszelkie błędy, usterki czy nieprawidłowości, które spotkasz na forum.

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Czy George jest islamistą ???

Post autor: Jachu »

Jan. 14:5-6
5. Rzekł do niego Tomasz: Panie, nie wiemy, dokąd idziesz, jakże możemy znać drogę?
6. Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie.
(BW)

George tego nie uznaje,jak dla mnie, to bluźni wobec Boga i Jezusa.

Macie inne spostrzeżenia ???
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16710
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Post autor: Bobo »

A co mnie obchodzi kim jest? Kilka postów wystarczy przeczytać i wiadomo, że nie będzie się chciało dyskutować na tematy jakie porusza. Czy Islamistą? Jakie to ma znaczenie, gdy ktoś zwodzi? Byleby do mnie nie strzelał....
Oszołomstwu mówię NIE!

Korn
Posty: 637
Rejestracja: 20 kwie 2016, 9:34

Post autor: Korn »

Wystarczy poczytać Forum byłych Świadków Jehowy. Byli członkowie tej sekty opowiadają dlaczego odeszli i jakie panują prawa w obrębie waszej sekty.
Niewiele się to różni od praw ortodoksyjnego Islamu-podobny reżim, zresztą byli członkowie bardzo na to się skarżą. To forum byłych to skarbnica wiedzy.
Nigdzie nie doczytałem, żeby George źle wypowiadał się o Jezusie.
Przykro, ze nie umiecie George pokonać merytorycznie więc chwytacie się UBckich metod.
Z założenia mieliście stać wysoko na świeczniku a niestety coraz bardziej upadacie.
Nawet Yarpen nie stosuje waszych metod. Źle to o was i waszej religii świadczy.

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

Kornie,- to nie ten adres,coś Ci się 'pozajączkowało"
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

Awatar użytkownika
booris
Posty: 3655
Rejestracja: 17 kwie 2015, 15:07
Lokalizacja: Amsterdam,Londyn,Barcelona

Re: Czy George jest islamistą ???

Post autor: booris »

Jachu pisze:Jan. 14:5-6
5. Rzekł do niego Tomasz: Panie, nie wiemy, dokąd idziesz, jakże możemy znać drogę?
6. Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie.
(BW)

George tego nie uznaje,jak dla mnie, to bluźni wobec Boga i Jezusa.

Macie inne spostrzeżenia ???
Mam troche inne spostrzezenia.Dla mnie nieuznawanie czegos bluznierstwem nie jest.Moglbys napisac co Ty rozumiesz pod pojeciem bluznierstwa?

Awatar użytkownika
George
Posty: 1727
Rejestracja: 02 paź 2014, 22:16

Re: Czy George jest islamistą ???

Post autor: George »

Jachu pisze:Jan. 14:5-6
5. Rzekł do niego Tomasz: Panie, nie wiemy, dokąd idziesz, jakże możemy znać drogę?
6. Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie.
(BW)

George tego nie uznaje,jak dla mnie, to bluźni wobec Boga i Jezusa.

Macie inne spostrzeżenia ???
A czy Ty wogóle rozumiesz co to znaczy - islamista ???

Przestudjuj historię Nazarejczyków / Minejczyków, wtedy dowiesz się jak powstał oryginalny Islam.
Błąd w Historii prowadzi do błędu w Doktrynie.

Kłamstwo może zmienić historię, ale tylko Prawda może zmienić Świat.

Łatwiej jest oszukać człowieka, niż przekonać go że został oszukany".
Mark Twain

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

Awatar użytkownika
George
Posty: 1727
Rejestracja: 02 paź 2014, 22:16

J... urojony Nazaret

Post autor: George »

Na Straży 2005/1/02, str. 2
Poprzedni artykuł
Wstecz

NAZARET, NAZAREJCZYK, NOZRI

Jako mieszkaniec Nazaretu, Jeszua zwany był Nazarejczykiem. „Nezer” oznacza również, np. u Proroka Izajasza (11:1), „latorośl”, czyli cielesną przynależność do królewskiego rodu Dawidowego. W pierwszych wiekach Nazarejczykami nazywano Żydów, którzy jako pierwsi przyjęli Jeszuę. Dzisiaj hebrajskie słowo NOZRIM jest zwykłym określeniem chrześcijan, członków tradycyjnych kościołów. Żydzi mesjanistyczni wzbraniają się jednak, by w odniesieniu do nich używano nazwy NOZRIM, gdyż pragną poszukiwać swej tożsamości poza chrześcijańskimi kościołami.

(NAI)
Oj J... , pod tym strażnicowym idiotyzmem nikt nawet nie chciał się oficjalnie podpisać, a ty nam tu podajesz link do niego. Obudź się wreszcie i spójrz PRAWDZIE w oczy ;)

Wyrażenie ‘Jezus z Nazaretu” jest faktycznie złym tłumaczeniem oryginalnego greckiego ‘Jesous o Nazoraios’. Dokładniej powinno się mówić o ‘Jezusie Nazarejczyku’, gdzie Nazarejczyk posiada znaczenie całkowicie nie związane z nazwą miejsca.

Ale czym jest to znaczenie i w jaki sposób zostało zaaplikowane do małej wioski? Wysoce niejednoznacznym hebrajskim korzeniem tej nazwy jest NZR.

Gnostyczna ewangelia Filipa z II wieku AD oferuje następujące wyjaśnienie:

„Apostołowie, którzy byli przed nami, nazywali go Jezusem Nazarejczykiem Chrystusem... ‘Nazara’ oznacza ‘Prawdę’. Zatem ‘Nazarejczykiem” jest ‘Ten, który głosi Prawdę’...” – ( Ewangelia Filipa, 47)

Ewangelie powiadają nam, że rodzinnym miejscem Jezusa było ‘miasto Nazaret’ (polis Natzoree) :

„ I w szóstym miesiącu anioł Gabriel został wysłany od Boga do MIASTA w Galilei, zwanego Nazaret,

( Łukasz, 1,26,27)

I wszyscy poszli do spisu podatkowego, każdy jeden do swojego własnego miasta. I poszedł również Józef z Galilei, z MIASTA Nazaret, do Judei, miasta Dawida, które nazwane jest Betlejem; ponieważ był on z domu Dawida i jego linii.

(Łukasz 2.3.4)

Ale kiedy doszły go słuchy, że Archelaus sprawuje rządy w Judei w miejsce swego ojca Heroda, obawiał się tam wracać; niemniej jednak , będąc ostrzeżonym przez Boga we śnie, powrócił on do Galilei; i przybył tam i zamieszkiwał w MIEŚCIE zwanym Nazaret; aby mogło się wypełnić to, co mówili prorocy: Będzie on nazywany Nazarejczykiem.

( Mateusz, 2.22.23)

I kiedy wykonali oni wszystko zgodnie z prawem Pana, powrócili oni do Galilei, do swego MIASTA Nazaret. A dziecię rosło i nabierało siły ducha, wypełnione mądrością; I łaska Boga była z nim.

(Łukasz, 2.39,40)


Ewangelie nie mowią nam wiele o tym ‘mieście’ – ma ono synagogę, może ono zebrać wrogi tłum ( wspomagający sławny cytat JC , jako „proroka odrzuconego przez swoich”) i ma ono przepaść – ale status miasta Nazaret jest jasno ustabilizowany.

Jednakże, gdy zaczynamy szukać historycznego potwierdzenia tego miasta to zaskoczenie! – żadne inne źródło nie potwierdza, że takie miejsce nawet istniało w I wieku AD.

Nazaret nie jest wspomniany nawet raz w całym Starym Testamencie. Księga Jozuego (19.10,16) – w tym, co określa procesem zasiedlania przez plemię Zebulona na tym terenie – wymienia 12 miast i 6 wiosek, a jednak omija ‘Nazaret’ na swej liście.

Talmud, chociaż wymienia 63 galilejskie miasteczka, nie wie nic o Nazarecie, ani też nie wie o nim wczesna literatura rabiniczna.

Faryzeusz Paweł nie wie nic o ‘Nazarecie’. Listy rabina Solly ( prawdziwe i fałszywe) wspominają Jezusa 221 razy, ale Nazaretu ani razu.

Żaden starożytny historyk czy geograf nie wspomina Nazaretu. Po raz pierwszy bywa odnotowany na początku IV wieku AD.

Nic z tego nie miałoby znaczenia, oczywiście, gdybyśmy podobnie, jak w pobliskim mieście Sepphoris mogli przechadzać się pomiędzy ruinami łaźni, willi, teatrów, etc.

A jednak żadne takie ruiny nie istnieją.


Obrazek

Nie, to nie Nazaret, ale Sepphoris, w odległości 45 minut spacerem ( od Nazaretu) – a które nawet nie zostaje wspomniane w ewangeliach, ponieważ w Ewangeliach nazwano to położone na wzgórzu miasto - NAZARET !!!


Chrześcijańscy apologeci prześcigają samych siebie, aby to wyjaśnić: ‘Ależ oczywiście, nikt nie słyszał o Nazarecie, gdyż mówimy o FAKTYCZNIE małej miejscowości’. Tak to przez semantyczne pomniejszanie – miasto staje się miasteczkiem, miasteczko – wioską i wioska ‘nieznanym PRZYSIÓŁKIEM’.

Ale jednak, gdy zaczynamy mówić o takim nieznanym przysiółku, opowieść o ‘Jezusie z NAZARETU’ zaczyna się rozpadać w szwach.

Dla przykładu, cała opowieść o ‘odrzuceniu przez swoich krajanów’ wymaga minimalnie chociażby synagogi, w której bóg-człowiek byłby w stanie ‘bluźnić’. Gdzie była synagoga w tym maleńkim, idyllicznym przysiółku?


Jeśli Chrystus dorastał i spędził 30 lat swego życia w wiosce tak małej, że składała się ona z 25 rodzin – czyli w sumie skoligacony klan poniżej 300 ludzi – owe ‘tłumy’, które były rzekomo zaszokowane jego bluźnierstwem i chciały go zrzucać ze skały, nie byłyby jakimiś wrogimi obcymi, ale dla człowieka, byliby to krewni i przyjaciele, wśród których wyrastał, włączając w to własnych braci.


Jeśli Nazaret byl faktycznie jedynie przysiółkiem, zagubionym pomiędzy wzgórzami Galilei, czyż termin ‘Jezus z Nazaretu’ nie wywoływałby w odpowiedzi ‘ Jezus SKĄD’?


Natomiast, jeśli Nazaret był faktycznie maleńkim przysiółkiem, najbliższa wygodna ‘góra’, z której Chrystus mógłby zostać zrzucony – czyli skraj przepaści – byłby odległy o 4 km i wymagający energetycznej wspinaczki po wapiennych urwiskach.

Było, nie było, ale czy istniała tam nawet najmniejsza wioska?


Ewidencja archeologiczna?

Błogosławieństwem dla świata był fakt, że wykopaliska w Nazarecie przeprowadzane były przez archeologów katolickich.

Faktem jest, że oni dokumentnie wycisną każdą ostatnią kroplę świętości nawet z całkiem podrzędnych znalezisk. Jednak pomimo swych wszystkich twórczych interpretacji, nawet franciszkanie nie są w stanie przyozdobić faktu, iż brak ewidencji, co do istnienia wioski w Nazarecie sprzed czasów Jezusa jest dosłownie całkowity.

I nie jest tak, że franciszkanie nie mieli sposobności znalezienia tego, czego chcieli; byli oni faktycznie w Palestynie przez kilka wieków, jako oficjalni opiekunowie ‘Ziemi Świetej’ w następstwie papieskich bulli ‘Gracias agimus’ i ‘Nuper charissimae’ , wydanych przez Klementa VI w. 1342 r.


Podczas wojen krzyżowych Nazaret kilkakrotnie zmieniał ręce. W jednym punkcie czasowym (1099) normańsko-sycylijski awanturnik Tancred założył nawet ‘księstwo Galilei’ z Nazaretem, jako jego stolicą. Ale chrześcijanie byli stamtąd raz po raz wyrzucani, aż dopóki ostatecznie w 1263 r. Nazaret nie został całkowicie zniszczony przez sułtana Baibarsa i cała ta okolica została wyludniona na blisko 400 lat.

Franciszkanie wrócili z powrotem na to miejsce na mocy układu z Fakhr-ad-Dinem II, emirem Libanu, w 1620 r. Zajęli oni pozostałości fortu z czasów krucjat, ale znaleźli greckich mnichów, ciągle w posiadaniu ‘studni Maryi’. Z napływem funduszy, przejęli oni administrację miasta i w 1730 r. zbudowali kościół nad grotą. Zburzenie tej struktury w 1955 r. utorowało drogę dla ‘profesjonalnej’ archeologii i ‘odkrywania’ biblijnego Nazaretu na samym gruncie Kościoła!


1955-1960 Wykopaliska przeprowadzane przez ojca Bellarmino Bagatti ( profesora Studium Biblicum Franciscanum w Flagellation, Jerozolima). Pod swym własnym kościołem i otaczającym go terenem, Bagatti odkrył liczne jaskinie i dziury. Niektóre z tych jaskiń wyglądały na użytkowane na przestrzeni wieków. Większość z nich jest grobami, głównie z Epoki Brązu. Inne były adaptowane do użytku, jako cysterny wodne, zbiorniki na olej lub ‘silosy’ na ziarno. Oczywiście, były tam również wskazówki, że Nazaret został ‘ponownie ufundowany’ w czasach dynastii hasmonejskiej, długo po okresie, kiedy ten teren został całkowicie wyludniony. Jednakże przeważająca ewidencja archeologiczna sprzed II wieku AD jest typu pogrzebowego. Zmuszony do przyznania braku odpowiedniej ewidencji zamieszkiwania miejsca, Bagatti niemniej był w stanie oświadczyć, że Nazaret z I wieku AD był ‘małą rolniczą wioską, zamieszkałą przez parę tuzinów rodzin’.


Dokonując ogromnego skoku wiary, partyzanccy kopacze zadeklarowali, że to, co znaleźli było ‘wioską Jezusa, Maryi i Józefa’ – chociaż nie znaleźli tam wcale żadnej wioski i w sposób oczywisty, żadnej ewidencji jakiejś szczególnej jednostki. Znaleziska były zgodne, faktycznie, z izolowaną aktywnością ogrodniczą, w pobliżu nekropolii o długoterminowym użytku.

Raczej wygodnie dla Kościoła Katolickiego, wątpliwe graffiti wskazywało na to, że kaplica była dedykowana Dziewicy Maryi, ni mniej, ni więcej!

Jedna kwestia się wręcz tu narzuca; żydowskie nastawienie wobec ‘nieczystości’ zmarłych.Żydzi, zgodnie ze swymi zwyczajami, nie zbudowaliby wioski w bezpośrednim sąsiedztwie grobów i vice versa. Groby musiały u nich być poza obrębem jakiejkolwiek wioski.

‘ Groby, zarówno te odkryte przez Bagatti’ego, jak i inne znane z wcześniejszych wykopalisk, byłyby umieszczone na zewnątrz wioski i służyłyby faktycznie dla określenia jej obwodu dla nas. Spoglądając na ich lokalizację na planach nakreślonych przez Bagattiego (1.28) lub Finegana (27), człowiek zdaje sobie sprawę z tego, jak mała była faktycznie ta wioska...’

J.D. Crossan (Historyczny Jezus)


Ale pytanie jest, jak mała musiałaby ona się stać, abyśmy zrezygnowali z uważania jej za ‘wioskę’? Obecność licznych, wycinanych w skale grobów tak blisko do ‘Groty’ jest ewidencją tego, że w I wieku AD nie było tam żadnej wioski. Teren nie był zamieszkały, nawet jeśli bywał użytkowany.

Chrześcijański bohater nr 2; 1996-1997 Dr Pfann (Franciszkańska Szkoa Teologii) kopie w Nazarecie.
W listopadzie 1996 r. Stephen Pfann z Centrum Studiów nad Wczesnym Chrześcijaństwem, rozpoczął badania tarasów na gruncie szpitala w Nazarecie. Tym, co Pfann i jego załoga odkryli, była nieokreślonej daty prasa do wina, opisywana, jako ‘starożytna’. Szczątki glinianych naczyń zostały również odkryte na powierzchni tarasów, datujące się z różnych okresów, ‘rozpoczynając od wczesnego do późniejszych okresów rzymskich’.

Archeologiczne badania powierzchni ziemi wokół szpitala w Nazarecie było przeprowadzone od lutego do maja 1997 r. przez Pfanna i załogę, wszystkich z Centrum Studiów nad Wczesnym Chrześcijaństwem. Dwa wyraźne tereny zostały zidentyfikowane, które są określone poprzez typ tarasów znajdywanych w tym miejscu.

Z typowym dla chrześcijaństwa fanatyzmem, Pfann był w stanie dojść do konkluzji, że ‘Nazaret był maleńki, z dwoma lub trzema klanami mieszkającymi w 35 domach na obszarze 2.5 ha’. Tylko na nieszczęście - wszelka ewidencja tych domostw została wymazana przez późniejszych najeźdźców.

Tak naprawdę, szczątkowa ewidencja jest zgodna jedynie z istnieniem pojedynczej farmy rodzinnej, użytkowanej przez kilka wieków i żadna jednorodzinna farma nie czyni wioski, a co dopiero MIASTA.
Błąd w Historii prowadzi do błędu w Doktrynie.

Kłamstwo może zmienić historię, ale tylko Prawda może zmienić Świat.

Łatwiej jest oszukać człowieka, niż przekonać go że został oszukany".
Mark Twain

wuka
Posty: 8849
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Post autor: wuka »

Jaki więc sens nabiera stwierdzenie:"Czy z Nazaretu może być coś dobrego?"

Awatar użytkownika
George
Posty: 1727
Rejestracja: 02 paź 2014, 22:16

Post autor: George »

I jeszcze jedna, trochę dłuższa lekcja, na temat Nazaretu - MIASTA które zbudowała Żydo-chrześcijańska teologia.

Teksty skażone w Biblii poznajemy po tym że są one niezgodne z udowodnionymi faktami historycznymi - jednym z lepszych tego przykładów jest miasto NAZARET, z którego rzekomo pochodził sam Chrystus.

Spójrzmy na miasto, z którego według skażonego fragmentu Ewangelii Jana Chrystus się wywodził, i które według tego skażonego fragmentu Ewangelii dało niby nazwę Nazarejczykom.

Obrazek

Obrazek

Miasto Nazaret faktycznie ulokowany jest w depresji utworzonej przez łagodne wzgórza. Cały region charakteryzują równiny i łagodne wzniesienia, bez strzelistych szczytów czy też stromych skał. Teren jest poprawnie rozumiany, jako wysoki basen, gdyż w jednym kierunku jest o wiele niższa Równina Esdraelon.

I nie da nie da się tego ukryć, że miasto Nazaret z którego rzekomo Chrystus pochodził jest, i zawsze było zbudowany w dolinie, a nie na górze. Nawet średniowieczne miasto ulokowane było na dole – zabezpieczone od wiatrów.

Rozpoczynając w 1957 r. żydowskie przedmieście nazywane Nazerat Illit (wyższy Nazaret) zostało zbudowane aż pod szczyt wzgórza, po wschodniej stronie miasta.

Zabrałoby sporo czasu, aby od ‘synagogi’ w centrum miasta Żydzi wyprowadzili Chrystusa na szczyt wzgórza (‘skały’)!

W rzeczywistośći Nazaret to miasto które zbudowała żydo-chrześcijańska teologia

Miasto, a nawet wieś, o nazwie Nazaret nie istniała za czasów Chrystusa, ale kilka kilometrów od obecnego miasta Nazaret istniało miasto Sepphoris / Seforis - stolica Galilei, w której wychował się Chrystus.

Nazarejczycy to religijni Esseczycy / Idumejczycy / Edomici i Minejczycy - wyznawcy swojej religii NAZARY, i z miastem NAZARET nie mieli oni nic wspólnego.

Aby wymazać Nazarejczyków z historii Żydzi wymyślili miasto o nazwie Nazaret, wmawiając nam że Chrystus był nazwany Nazarejczykiem ponieważ pochodził z tego 'miasta'.

Ale archeologia pokazała że takie miasto - NAZARET - za czasów Chrystusa ogóle nie istniało, a Pliniusz Starszy pisał że Nazarejczycy zamieszkiwali Syrię piędziesiąt lat przed narodzeniem się Chrystusa.


W dodatku, miasto Nazaret leży w dolinie, a w Ewangelii Łukasza wyraźnie pisze że rodzinne miasto Chrystusa zbudowane było na wzgórzu, a nie w dolinie.

Historyczne miasto Chrystusa to antyczne Seforis, zamieszkałe przez Nazarejczyków / Esseńczyków i Minejczyków. Z tego miasta Żydzi byli wypędzeni w 4 roku przed Chrystusem.

Obrazek

W swych księgach, żydowski historyk i jeden z dowódców żydowskiej rebelii - Józef Flawiusz ma wiele do powiedzenia o Galilei (obszarze o powierzchni niespełna 1450 km kwadratowych).

Podczas pierwszej wojny żydowskiej z lat 66 - 70 AD, Józef Flawiusz przewodził żydowskiej rebelii wzdłuż i wszerz tej maleńkiej prowincji - Galilei. Wymienia on 45 miast i wiosek Galilei – a jednak nie wspomina o Nazarecie.

Józef ma natomiast coś do powiedzenia o miejscowości Jafa (Yafa, Japhia) wiosce odległej jedynie o 1.5 km na południowy zachód od obecnego Nazaretu, gdzie on sam zamieszkiwał czasowo (Życie Józefa Flawiusza, 52).

Obrazek

Jedno spojrzenie na topograficzną mapę tego regionu ukazuje, że miasto Nazaret jest ulokowane na jednym końcu doliny, ograniczonej z trzech stron wzgórzami. Naturalny dostęp do tej doliny jest od południowego zachodu.

Obrazek

Przed wojną żydowską Jafa była miastem sporych rozmiarów. Wiemy, że posiadała wczesną synagogę, zniszczoną przez Rzymian w 67 r. AD ( Przegląd Biblijny 1921, 434f).
No ale gdzie ci mieszkańcy Jafy z I wieku grzebali swoich zmarłych? Ano, w grobach w górnej dolinie! Pod obecnym miastem Nazaret.

Wraz z kompletnym zniszczeniem Jafy, użytek grobów w lokalizacji obecnego Nazaretu musiał by się skończyć. Bezimienna nekropolia dzisiaj leży pod współczesnym miastem Nazaret.

W późniejszych czasach – jak wskazuje ceramika i inne znaleziska, siedlisko Nazaretu zostało ponownie zajęte. Było to już po rewolcie Bar Koszeby z 135 r. AD i po generalnym exodusie Żydow z Judei do Galilei.

Nowa wioska nazwana Nazareth, opierała się na okolicznym rolnictwie i była całkowicie nie związana z poprzednim użytkiem grobów z I wieku n.e..

Historia i archeologia faktycznie zaczynają się zgadzać z istnieniem Nazaretu dopiero od IV wieku, wraz z odkryciem fragmentu ciemnoszarego marmuru z synagogi w Cezarei Nadmorskiej w sierpniu 1962.

Datowany z późnego III lub wczesnego IV w.n.e. kamienny napis wspomina po raz pierwszy Nazaret w nie-chrześcijańskim tekście. Identyfikuje on Nazaret, jako jedno z miejsc w Galilei, do którego emigrowały kapłańskie rodziny z Judei, po dewastującej dla nich wojnie Hadriana z roku 135 AD.

Takowe grupy osiadały jedynie w miasteczkach, w których nie było Nazarejczyków / wczesnych Chrześcijan, co wykluczało pobliskie Sephoris. W sposób wyraźny kapłaństwo podzielone było od starożytnych czasów na 24 ‘kursy’, które zmieniały się co tydzień w usługach świątynnych. Restaurowana inskrypcja brzmi:

„ Osiemnasty kapłański kurs, nazywany Hapizzez przesiedlił się do Nazaretu”.

J.D. Crossan ( Historyczny Jezus)

Kilku żydowskich kapłanów z rodzinami złożyło się na to małe osadnictwo na terenie obecnego Nazaretu, na południowym wschodzie doliny, aż do IV wieku AD. Całkiem możliwe, że przystosowali oni i użyli ponownie niektóre groby ze starożytnej nekropolii, miasta Jafy.

Żydowska wioska została następnie wzmocniona o chrześcijańską obecność, nieco dalej na północ, obok ‘studni Maryi”.

W IV wieku, kiedy to chrześcijaństwo otrzymało oficjalne uznanie przez Rzym / Bizancjum, miasto Nazaret wyrosło w tym miejscu, powodując opuszczenie i zniszczenie jakichkolwiek starożytnych żydowskich siedzib, które podobnie jak w Kafarnaum, budowane były prawdopodobnie bez fundamentów.

Niektórzy Żydzi w następstwie tego przesiedlili się do doliny, gdyż wiemy, że zostali oni stamtąd ponownie wyrzuceni w VII w. za kolaborację z Persami, i mordy na Nazarejczykach / Chrześcijanach.

Wyrażenie ‘Jezus z Nazaretu” jest faktycznie złym tłumaczeniem oryginalnego greckiego ‘Jesous o Nazoraios’. Dokładniej powinno się mówić o ‘Jezusie Nazarejczyku’, gdzie Nazarejczyk posiada znaczenie całkowicie nie związane z nazwą miejsca.

Ale czym jest to znaczenie i w jaki sposób zostało zaaplikowane do małej wioski? Wysoce niejednoznacznym hebrajskim korzeniem tej nazwy jest NZR.

Gnostyczna ewangelia Filipa z II wieku AD oferuje następujące wyjaśnienie:

„Apostołowie, którzy byli przed nami, nazywali go Jezusem Nazarejczykiem Chrystusem... ‘Nazara’ oznacza ‘Prawdę’. Zatem ‘Nazarejczykiem” jest ‘Ten, który głosi Prawdę’...” – ( Ewangelia Filipa, 47)


Ewangelie powiadają nam, że rodzinnym miejscem Jezusa było ‘miasto Nazaret’ (polis Natzoree) :

„ I w szóstym miesiącu anioł Gabriel został wysłany od Boga do MIASTA w Galilei, zwanego Nazaret,

( Łukasz, 1,26,27)

I wszyscy poszli do spisu podatkowego, każdy jeden do swojego własnego miasta. I poszedł również Józef z Galilei, z MIASTA Nazaret, do Judei, miasta Dawida, które nazwane jest Betlejem; ponieważ był on z domu Dawida i jego linii.

(Łukasz 2.3.4)

Ale kiedy doszły go słuchy, że Archelaus sprawuje rządy w Judei w miejsce swego ojca Heroda, obawiał się tam wracać; niemniej jednak , będąc ostrzeżonym przez Boga we śnie, powrócił on do Galilei; i przybył tam i zamieszkiwał w MIEŚCIE zwanym Nazaret; aby mogło się wypełnić to, co mówili prorocy: Będzie on nazywany Nazarejczykiem.

( Mateusz, 2.22.23)

I kiedy wykonali oni wszystko zgodnie z prawem Pana, powrócili oni do Galilei, do swego MIASTA Nazaret. A dziecię rosło i nabierało siły ducha, wypełnione mądrością; I łaska Boga była z nim.

(Łukasz, 2.39,40)

Ewangelie nie mowią nam wiele o tym ‘mieście’ – ma ono synagogę, może ono zebrać wrogi tłum ( wspomagający sławny cytat JC , jako „proroka odrzuconego przez swoich”) i ma ono przepaść – ale status miasta Nazaret jest jasno ustabilizowany.

Jednakże, gdy zaczynamy szukać historycznego potwierdzenia tego miasta to zaskoczenie! – żadne inne źródło nie potwierdza, że takie miejsce nawet istniało w I wieku AD.

Nazaret nie jest wspomniany nawet raz w całym Starym Testamencie. Księga Jozuego (19.10,16) – w tym, co określa procesem zasiedlania przez plemię Zebulona na tym terenie – wymienia 12 miast i 6 wiosek, a jednak omija ‘Nazaret’ na swej liście.

Talmud, chociaż wymienia 63 galilejskie miasteczka, nie wie nic o Nazarecie, ani też nie wie o nim wczesna literatura rabiniczna.

Faryzeusz Paweł nie wie nic o ‘Nazarecie’. Listy rabina Solly ( prawdziwe i fałszywe) wspominają Jezusa 221 razy, ale Nazaretu ani razu.

Żaden starożytny historyk czy geograf nie wspomina Nazaretu. Po raz pierwszy bywa odnotowany na początku IV wieku AD.

Nic z tego nie miałoby znaczenia, oczywiście, gdybyśmy podobnie, jak w pobliskim mieście Sepphoris mogli przechadzać się pomiędzy ruinami łaźni, willi, teatrów, etc.

A jednak żadne takie ruiny nie istnieją.

Obrazek

Nie, to nie Nazaret, ale Sepphoris, w odległości 45 minut spacerem ( od Nazaretu) – a które nawet nie zostaje wspomniane w ewangeliach!

Chrześcijańscy apologeci prześcigają samych siebie, aby to wyjaśnić: ‘Ależ oczywiście, nikt nie słyszał o Nazarecie, gdyż mówimy o FAKTYCZNIE małej miejscowości’. Tak to przez semantyczne pomniejszanie – miasto staje się miasteczkiem, miasteczko – wioską i wioska ‘nieznanym PRZYSIÓŁKIEM’.

Ale jednak, gdy zaczynamy mówić o takim nieznanym przysiółku, opowieść o ‘Jezusie z Nazaretu’ zaczyna się rozpadać w szwach.

Dla przykładu, cała opowieść o ‘odrzuceniu przez swoich krajanów’ wymaga minimalnie chociażby synagogi, w Chrystus byłby w stanie ‘bluźnić’. Gdzie była synagoga w tym maleńkim, idyllicznym przysiółku?

Jeśli by nawet Chrystus dorastał i spędził 30 lat swego życia w wiosce tak małej, że składała się ona z 25 rodzin – czyli w sumie skoligacony klan poniżej 300 ludzi – owe ‘tłumy’, które były rzekomo zaszokowane jego bluźnierstwem i chciały go zrzucać ze skały, nie byłyby jakimiś wrogimi obcymi, ale dla człowieka, byliby to krewni i przyjaciele, wśród których wyrastał, włączając w to własnych braci.

Jeśli Nazaret byl faktycznie jedynie przysiółkiem, zagubionym pomiędzy wzgórzami Galilei, czyż termin ‘Jezus z Nazaretu’ nie wywoływałby w odpowiedzi ‘ Jezus SKĄD’?

Natomiast, jeśli Nazaret był faktycznie maleńkim przysiółkiem, najbliższa wygodna ‘góra’, z której Chrystus mógłby zostać zrzucony – czyli skraj przepaści – byłby odległy o 4 km i wymagający energetycznej wspinaczki po wapiennych urwiskach.

Było, nie było, ale czy istniała tam nawet najmniejsza wioska?

Ewidencja archeologiczna?

Błogosławieństwem dla świata był fakt, że wykopaliska w Nazarecie przeprowadzane były przez archeologów katolickich.

Faktem jest, że oni dokumentnie wycisną każdą ostatnią kroplę świętości nawet z całkiem podrzędnych znalezisk. Jednak pomimo swych wszystkich twórczych interpretacji, nawet franciszkanie nie są w stanie przyozdobić faktu, iż brak ewidencji, co do istnienia wioski w Nazarecie sprzed czasów Jezusa jest dosłownie całkowity.

I nie jest tak, że franciszkanie nie mieli sposobności znalezienia tego, czego chcieli; byli oni faktycznie w Palestynie przez kilka wieków, jako oficjalni opiekunowie ‘Ziemi Świetej’ w następstwie papieskich bulli ‘Gracias agimus’ i ‘Nuper charissimae’ , wydanych przez Klementa VI w. 1342 r.

Podczas wojen krzyżowych Nazaret kilkakrotnie zmieniał ręce. W jednym punkcie czasowym (1099) normańsko-sycylijski awanturnik Tancred założył nawet ‘księstwo Galilei’ z Nazaretem, jako jego stolicą. Ale chrześcijanie byli stamtąd raz po raz wyrzucani, aż dopóki ostatecznie w 1263 r. Nazaret nie został całkowicie zniszczony przez sułtana Baibarsa i cała ta okolica została wyludniona na blisko 400 lat.

Franciszkanie wrócili z powrotem na to miejsce na mocy układu z Fakhr-ad-Dinem II, emirem Libanu, w 1620 r. Zajęli oni pozostałości fortu z czasów krucjat, ale znaleźli greckich mnichów, ciągle w posiadaniu ‘studni Maryi’. Z napływem funduszy, przejęli oni administrację miasta i w 1730 r. zbudowali kościół nad grotą. Zburzenie tej struktury w 1955 r. utorowało drogę dla ‘profesjonalnej’ archeologii i ‘odkrywania’ biblijnego Nazaretu na samym gruncie Kościoła!

1955-1960 Wykopaliska przeprowadzane przez ojca Bellarmino Bagatti ( profesora Studium Biblicum Franciscanum w Flagellation, Jerozolima). Pod swym własnym kościołem i otaczającym go terenem, Bagatti odkrył liczne jaskinie i dziury. Niektóre z tych jaskiń wyglądały na użytkowane na przestrzeni wieków. Większość z nich jest grobami, głównie z Epoki Brązu. Inne były adaptowane do użytku, jako cysterny wodne, zbiorniki na olej lub ‘silosy’ na ziarno. Oczywiście, były tam również wskazówki, że Nazaret został ‘ponownie ufundowany’ w czasach dynastii hasmonejskiej, długo po okresie, kiedy ten teren został całkowicie wyludniony. Jednakże przeważająca ewidencja archeologiczna sprzed II wieku AD jest typu pogrzebowego. Zmuszony do przyznania braku odpowiedniej ewidencji zamieszkiwania miejsca, Bagatti niemniej był w stanie oświadczyć, że Nazaret z I wieku AD był ‘małą rolniczą wioską, zamieszkałą przez parę tuzinów rodzin’.

Dokonując ogromnego skoku wiary, partyzanccy kopacze zadeklarowali, że to, co znaleźli było ‘wioską Jezusa, Maryi i Józefa’ – chociaż nie znaleźli tam wcale żadnej wioski i w sposób oczywisty, żadnej ewidencji jakiejś szczególnej jednostki. Znaleziska były zgodne, faktycznie, z izolowaną aktywnością ogrodniczą, w pobliżu nekropolii o długoterminowym użytku.

Raczej wygodnie dla Kościoła Katolickiego, wątpliwe graffiti wskazywało na to, że kaplica była dedykowana Dziewicy Maryi, ni mniej, ni więcej!

Jedna kwestia się wręcz tu narzuca; żydowskie nastawienie wobec ‘nieczystości’ zmarłych.Żydzi, zgodnie ze swymi zwyczajami, nie zbudowaliby wioski w bezpośrednim sąsiedztwie grobów i vice versa. Groby musiały u nich być poza obrębem jakiejkolwiek wioski.

‘ Groby, zarówno te odkryte przez Bagatti’ego, jak i inne znane z wcześniejszych wykopalisk, byłyby umieszczone na zewnątrz wioski i służyłyby faktycznie dla określenia jej obwodu dla nas. Spoglądając na ich lokalizację na planach nakreślonych przez Bagattiego (1.28) lub Finegana (27), człowiek zdaje sobie sprawę z tego, jak mała była faktycznie ta wioska...’

J.D. Crossan (Historyczny Jezus)

Ale pytanie jest, jak mała musiałaby ona się stać, abyśmy zrezygnowali z uważania jej za ‘wioskę’? Obecność licznych, wycinanych w skale grobów tak blisko do ‘Groty’ jest ewidencją tego, że w I wieku AD nie było tam żadnej wioski. Teren nie był zamieszkały, nawet jeśli bywał użytkowany.

Chrześcijański bohater nr 2; 1996-1997 Dr Pfann (Franciszkańska Szkoa Teologii) kopie w Nazarecie. W listopadzie 1996 r. Stephen Pfann z Centrum Studiów nad Wczesnym Chrześcijaństwem, rozpoczął badania tarasów na gruncie szpitala w Nazarecie. Tym, co Pfann i jego załoga odkryli, była nieokreślonej daty prasa do wina, opisywana, jako ‘starożytna’. Szczątki glinianych naczyń zostały również odkryte na powierzchni tarasów, datujące się z różnych okresów, ‘rozpoczynając od wczesnego do późniejszych okresów rzymskich’.

Archeologiczne badania powierzchni ziemi wokół szpitala w Nazarecie było przeprowadzone od lutego do maja 1997 r. przez Pfanna i załogę, wszystkich z Centrum Studiów nad Wczesnym Chrześcijaństwem. Dwa wyraźne tereny zostały zidentyfikowane, które są określone poprzez typ tarasów znajdywanych w tym miejscu.

Z typowym dla chrześcijaństwa fanatyzmem, Pfann był w stanie dojść do konkluzji, że ‘Nazaret był maleńki, z dwoma lub trzema klanami mieszkającymi w 35 domach na obszarze 2.5 ha’. Tylko na nieszczęście - wszelka ewidencja tych domostw została wymazana przez późniejszych najeźdźców.

Tak naprawdę, szczątkowa ewidencja jest zgodna jedynie z istnieniem pojedynczej farmy rodzinnej, użytkowanej przez kilka wieków i żadna jednorodzinna farma nie czyni nawet wioski, a co tu dopiero mówić o Mieście NAZARET.


To tyle na dziś na temat skażonych fragmentów Ewangelii wspominających MIASTO NAZARET

Pozdrawiam
Błąd w Historii prowadzi do błędu w Doktrynie.

Kłamstwo może zmienić historię, ale tylko Prawda może zmienić Świat.

Łatwiej jest oszukać człowieka, niż przekonać go że został oszukany".
Mark Twain

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Propozycje, sugestie, błędy, pytania.”