W JAKICH CIAŁACH WEJDĄ DO KRÓLESTWA BOŻEGO?

Nauczania o czasach i rzeczach ostatecznych, czyli o śmierci i zmartwychwstaniu, o powtórnym przyjściu Chrystusa i sądzie, o niebie, zatraceniu wiecznym.

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

makabi
Posty: 834
Rejestracja: 15 lis 2009, 0:04
Lokalizacja: polska

Post autor: makabi »

znaczy ja wlasnie nie wiem.Powszechnie interpretuje sie je jako spelnienie obietnic mesjanskich wzgledem Izraela.Generalnie w NT jest malo na temat Tysciaclecia, poza kilkoma wersetami. Z drugiej strony wiemy, ze pierwotny kosciol umiesczal Tysiaclecie na ziemi, choc rozni wierzacy, roznie to sobie wyobrazali.
pozdrawiam

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

makabi pisze: Z drugiej strony wiemy, ze pierwotny kosciol umiesczal Tysiaclecie na ziemi, choc rozni wierzacy, roznie to sobie wyobrazali.
pozdrawiam
Tak jak i dziś...
Act 3:21 bw którego musi przyjąć niebo aż do czasu odnowienia wszechrzeczy, o czym od wieków mówił Bóg przez usta świętych proroków swoich.
Niezbyt rozumiem, co można odnowić w niebie?
Na ziemi owszem.
Był nawet Ogród na wschodzie.
Było życie bez końca – utracone, niestety.
Baranek nie bał się wilka...

adzient
Posty: 1912
Rejestracja: 06 cze 2009, 12:25
Lokalizacja: Elblag

Post autor: adzient »

Henryk pisze:Tak jak i dziś...
Act 3:21
Czy ten tekst ma coś wspólnego z 1000 leciem?

Jest to raczej echo Hebr 1,6-14 i odnosi się do 33 roku naszej ery.
W DzAp 3,21 nie ma przesłanek sugerujących odniesienie tekstu do 1000 lecia.

Jeżeli mówimy ,ze dany tekst na wypełnienie w 1000-ciu musimy to udowodnić :
-kontekstowo
-odniesieniem w innym miejscu Pisma.Tzn w innym miejscu Pismo musi powtórzyć omawiany tekst w kontekście wydarzeń eschatologicznych.

W innym wypadku dojdziemy do sprzecznych nieprawidłowości.
Przepraszam.To nie jest żadna aluzja.
Henryk pisze:Niezbyt rozumiem, co można odnowić w niebie?
Pismo o tym mówi.
Jezus realizuje teraz pewne zadanie.
"oczekując teraz, aż nieprzyjaciele jego położeni będą jako podnóżek stóp jego."Hebr 10,13

"Główną zaś rzeczą w tym, co mówimy, jest to, że mamy takiego arcykapłana, który usiadł po prawicy tronu Majestatu w niebie"Hebr 8,1-2

Zwróć uwagę na słowa "główną rzeczą w tym ,co mówimy"
Zrozumienie tego jest ważną rzeczą.
Związane jest to ze służbą pośredniczą ,którą Chrystus TERAZ sprawuje.
I to jest to odnowienie.Dzięki niemu :
"po upływie owych dni, mówi Pan: Prawa moje włożę w ich serca i na umysłach ich wypiszę je,"Hebr 10,16
Dzieło Jezusa nie skończyło się na krzyżu.
Ono trwa nadal w niebieskiej świątyni.(Ap 11,19)

jgs
Posty: 243
Rejestracja: 14 lis 2012, 15:25

zamysł ciała jest wrogi Bogu

Post autor: jgs »

Zauważyłem, że w dyskusji przewija się wątek: "Owce w niebie , a Barany na ziemi".. Zastanawiam się czy czytając samodzielnie Pismo można dojść do takich wniosków... Otóż uważam, że nie... Jednak są osoby, które taki wniosek wyciągają... Dlaczego?
Przyczyną jest przyjęcie poglądów określonych denominacji...
Paweł w Efezjan 4: 4-6 napisał:

Jedno ciało i jeden Duch, jak też powołani jesteście do jednej nadziei, która należy do waszego powołania.
Jeden Pan, jedna wiara, jeden chrzest. Jeden Bóg....


Po prostu nie jestem w stanie pojąć jak czytając te słowa można widzieć "Dwa"? ...skoro jest napisane "Jeden"?
Ale jak widać można.... Bo jakiejś denominacji tak się podoba...

Tak jak nie ma dwóch Panów, dwóch Bogów, dwóch wiar, dwóch Duchów...tak nie ma dwóch nadziei.... Jednak tak oczywiste i proste prawdy bywają dla niektórych zbyt proste żeby je przyjąć, a więc próbują wyważać już otwarte drzwi...

Juda napisał:
Umiłowani! Zbierają się z całą gotowością do pisania do was o naszym wspólnym zbawieniu, uznałem za konieczne napisać do was i napomnieć was, abyście podjęli walkę o wiarę, która raz na zawsze została przekazana świętym.

Juda pisze o jednym wspólnym zbawieniu, pisze o jednej wspólnej wierze, która "raz na zawsze" została przekazana....
Jednak mimo tego ktoś stwierdza: - "...a ja uważam że są dwa zbawienia...." To jest podejście typowego obrażonego dziecka...

Po cóż więc Pismo?..... skoro ktoś i tak uważa co chce...



[/b]
Jan Gryko

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16709
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Post autor: Bobo »

jgs pisze:Jedno ciało i jeden Duch, jak też powołani jesteście do jednej nadziei, która należy do waszego powołania.
Jeden Pan, jedna wiara, jeden chrzest. Jeden Bóg....
jgs pisze:Po prostu nie jestem w stanie pojąć jak czytając te słowa można widzieć "Dwa"? ...skoro jest napisane "Jeden"?
A kto mówi, że w tym tekście mowa o dwóch?

Jest jedna nadzieja, gdyż skierowano te słowa do tych, którym dano jedną nadzieję. Jeśli Bóg kogoś powołał do nieba to... nie powołał przecież do dwóch nadziei. Oni mają jedną, niebiańską.

Przecież przed Jezusem zbawienie wiązało się z ziemią. Więc... co? Zrezygnował Bóg z tamtej?

jgs
Posty: 243
Rejestracja: 14 lis 2012, 15:25

Zakon ciała wrogi Bogu

Post autor: jgs »

Bobo

Do kogo więc skierowany jest Nowy Testament i obietnica jaką Bóg dał Abrahamowi...
Do wszystkich ludzi czy nie do wszystkich...?

Czy w Nowym testamencie jest mowa o innej nadziei po za tą, którą głosili apostołowie?Kogo w tej kwestii mamy słuchać?

W Dziejach Ap: 2: 38 czytamy.. ...."Obietnica ta bowiem odnosi się do was i do dzieci waszych oraz do wszystkich, którzy są z dala, ilu ich Pan. Bóg nasz, powoła.."

Wszak Mojżesz powiedział: Proroka, jak ja, spośród braci waszych wzbudzi wam Pan, Bóg: Jego słuchać będziecie we wszystkim, cokolwiek do was mówić będzie...
Dz. 3: 22

I stanie się, że każdy, kto by nie słuchał owego proroka, z ludu wytępiony będzie - Dz. 3: 23

Ale choćbyśmy nawet my albo anioł z nieba zwiastował wam ewangelię odmienną od tej, którą myśmy zwiastowali, niech będzie przeklęty! - Galacjan 1: 6-9

Apostołowie jako pisarze Ewangelii Chrystusowej nigdzie nie nauczali o dwóch nadziejach dla ludzkości ani też o dwóch zbawieniach...

Ewangelia Chrystusowa jest wypełnieniem Starego Testamentu i proroków...

O nim to świadczą wszyscy prorocy, iż każdy, kto w niego wierzy, dostąpi odpuszczenia grzechów przez imię jego - Dz. 10: 43

Zakon i prorocy prowadzili do Chrystusa - jednej nadziei i zbawienia.

...Bo obietnice Boże, ile ich było, w nim znalazły swoje "Tak"; ... - 2Koryntian 1: 20

Wszyscy mężowie wiary takiej jaką miał Abraham podążali do jednej nadziei i zbawienia...

Wszyscy oni poumierali w wierze; nie otrzymawszy tego, co głosiły obietnice, lecz ujrzeli i powitali je z dala; wyznali też, że są gośćmi i pielgrzymami na ziemi.
Lecz oni zdążają do lepszej, to jest do niebieskiej. Dlatego Bóg nie wstydzi się być nazwany ich Bogiem, gdyż przygotował dla nich miasto
- Hebrajczyków 11: 13,16

Obietnicą Bożą jest dla wszystkich pokoleń Jezus Chrystus i nadzieja, którą On przyniósł... Nie ma dwóch Chrystusów i nie ma dwóch nadziei na zbawienie...
Jan Gryko

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16709
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Post autor: Bobo »

jgs pisze:Do kogo więc skierowany jest Nowy Testament i obietnica jaką Bóg dał Abrahamowi...
Do wszystkich ludzi czy nie do wszystkich...?
No pomyśl zamiast robić mix z tekstów niejasno wnoszących cokolwiek do tematu.

Proste pytanie:

Jaką nadzieję mieli żydzi przed Jezusem, na niebo czy na ziemię? Jak ją wyrażali w ST?

jgs
Posty: 243
Rejestracja: 14 lis 2012, 15:25

Zakon ducha uwalnia od grzechu

Post autor: jgs »

Bobo

Dokładnie odpowiedziałem na pytanie.. I nie jest to żaden "mix" tylko myśl główna całego Pisma - tj. Obietnica złożona przez Boga Abrahamowi, aby wyzwolić z niewoli grzechu i śmierci wszystkie plemiona ziemi na podstawie wiary....

Wszyscy starożytni jak i nowożytni okazujący wiarę w tę obietnicę zostają usprawiedliwieni i zbawieni do jednej nadziei razem z ich ojcem Abrahamem...

Tak więc ci, którzy są ludźmi wiary, dostępują błogosławieństwa z wierzącym Abrahamem... - Galacjan 3: 9

Jedna wiara, jedne błogosławieństwo i jedna nadzieja...

11 rozdział listu do Hebrajczyków opisuje ludzi wiary, którzy uwierzyli obietnicy i są oni uznali za sprawiedliwych i mają życie wieczne w Chrystusie...

Nie ma podziału na Stary Testament i Nowy... Pismo jest jedne i opisuje powzięty przez Boga plan zbawienia ludzkości... Jest tam Początek, rozwinięcie i koniec czyli wypełnienie...

Jeszcze raz podkreślę, że to co opisywali prorocy wypełniło się w Chrystusie.... I nie ma tu żadnych podziałów.....
Proponuję uważnie przeczytać wersety, które zacytowałem, bo mówią one wyraźnie o tym wszystkim
Jan Gryko

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16709
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Post autor: Bobo »

jgs pisze:Dokładnie odpowiedziałem na pytanie
Dokładnie???

Dokładnie to masz tu:

"Prawi posiądą ziemię i zamieszkają w niej na wieki" (Ps 37:29)

Prostolinijni bowiem będą przebywać na ziemi i nienaganni będą na niej pozostawieni. Niegodziwi zaś zostaną z ziemi wytraceni, a postępujący zdradziecko zostaną z niej wyrwani (Przysłów 2:21,22)

Jaką nadzieję dawał Bóg żydom? Ziemia czy niebo? Kłamał?

Jak wyjaśnić fakt, że nadzieję żydów Bóg wyraźnie ukierunkowywał na ziemię? Zmyłka? ;-)

jgs
Posty: 243
Rejestracja: 14 lis 2012, 15:25

Zakon Ducha daje życie

Post autor: jgs »

Bobo

Znam te 'wyjaśnienia'
Przykro mi ale sięgasz do wersetów, napisanych wyłącznie w kontekście cielesnego Izraela, a nie całości.. W tym czasie obietnica jaką Bóg dał Abrahamowi jeszcze nie była objawiona, trudno więc oczekiwać aby wówczas Izraelici rozumieli jej sens i widzieli jej wypełnienie...Bóg w tamtym czasie dawał im w sposób literalny nadzieję na uwolnienie bo inaczej przecież wówczas nie można było... Jednak czytając dzieje Izraela musimy uwzględnia kontekst czasowy... To był etap, który prowadził do pełnego objawienia i wypełnienia wówczas gdy pojawił się obiecany Potomek... Jezus Pomazaniec.

Przykładem tego, że Żydzi nie wszystko rozumieli przed przyjściem Chrystusa jest choćby rozmowa Samarytanki z Jezusem..
Jak czytamy w Jana 4: 25 Samarytanka mówi:
Wiem, że przyjdzie Mesjasz; gdy on przyjdzie, wszystko nam oznajmi..

Nie można wyjmować poszczególnych wersetów ze Starego Przymierza i budować z tego oddzielnej nauki, która nie harmonizuje z Przymierzem Abrahamowym. W każdym wypadku należy brać pod uwagę zasadniczy plan Boga tj.
Błogosławieństwo wszystkich ludów, narodów i języków jakie wynika z przymierza Abrahamowego....
W Starym Testamencie nigdzie nie ma wprost opisu nadziei ziemskiej tak jak to wprost opisane jest o nadziei niebiańskiej w Nowym Testamencie... W czasach proroków np: Dawida jest to w sposób poetycki wyrażenie tęsknoty za uwolnieniem i wiecznym przebywaniu z Bogiem... Nigdzie w Piśmie nie jest opisane np: jak miało by wyglądać zmartwychwstanie ziemskie, w jakich ciałach wstaną, kiedy to nastąpi.... Niczego takiego nie ma.... Przykłady zmartwychwstania szczególnie w czasach Chrystusa służyły jedynie po to by ludzie mogli uwierzyć w zmartwychwstanie i rolę jaką w tym odgrywa Jezus Chrystus, a nie po to żeby pokazać jak ono dosłownie będzie wyglądało...

Paweł w Galacjan 3: 24 pisze:
Tak więc zakon był naszym przewodnikiem do Chrystusa, abyśmy z wiary zostali usprawiedliwieni...

Co to oznacza iż zakon był przewodnikiem do Chrystusa?

Oznacza to, że wszystko co w sobie zawierał ma swoje spełnienie w Chrystusie i w objawieniu w pełni planu Bożego co do zbawienia...

Czy uważasz, że należy zatrzymać się na Starym Przymierzu i pokładać nadzieję w tym czego ono uczy?.... Jeżeli tak: to po pierwsze:

To dotyczyło wyłącznie Izraelitów cielesnych i nikogo więcej
Po drugie;

Zbawienie, które daje Bóg oparte jest na lepszej obietnicy niż zakon... Oparte jest na obietnicy, którą Bóg przekazał Abrahamowi....i wynika z wiary, a nie z uczynków.

Czy w związku z tym chcesz powiedzieć, że pewnej grupie ludzi żyjącej obecnie nie potrzebny jest Nowy Testament, a wystarczy Stary i to co w nim jest napisane?

Pytanie jest zasadne gdyż w Nowym testamencie nigdzie nie ma opisanej nadziei ziemskiej, a wszystkie normy i zasady postępowania skierowane są do ludzi, którzy postępują według wiary i Ducha, i są tym Duchem namaszczeni aby mogli sprostać wymogom tego Ducha... Np:
W Galacjan 5: 22,23 jest opis owocu Ducha...miłość, radość....etc.
Czy osoba, która nie jest namaszczona Duchem jest w stanie wydać taki zbiorowy owoc?
Otóż jest to nie możliwe, gdyż jest to owoc Ducha, a nie człowieka... Jezus wyraźnie podkreślił w Jana 15: 4-7
Ja jestem krzewem winnym, wy jesteście latoroślami, kto trwa we mnie, a Ja w nim, ten wydaje wiele owocu; bo be ze mnie nic uczynić nie możecie.

A więc ludziom, którzy pokładają nadzieję w tym co niesie Stare Przymierze, Nowy Testament nie jest potrzebny... Bo po co mi na przykład książka o bankowości skoro w ogóle jest mi to do niczego nie potrzebne gdyż zajmuję się zupełnie czym innym..

Przymierze Abrahamowe dotyczyło jednego zbawienia wszystkich narodów na podstawie wiary... Jednak aby to przymierze mogło się wypełnić, Bóg wprowadził tkzw Stare Przymierze, które jedynie ujawniło grzech i które nie mogło jednak zbawić. Następnie Bóg wprowadził Nowe Przymierze, które umożliwiło zbawienie przez wiarę i dało możliwość zbawienia wszystkim plemionom ziemi, nie tylko Żydom...

W ten sposób może się zrealizować Obietnica dana Abrahamowi, która jest głównym planem Bożym.
Zbawienie wszystkich przez wiarę i odkupienie od grzechów i grzesznych ciał... I tu dochodzimy do sedna..
Ciała będą podobne do uwielbionego ciała Jezusa Chrystusa. - 1Jana 3: 2
Jan Gryko

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16709
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Post autor: Bobo »

jgs pisze:Nowym testamencie nigdzie nie ma opisanej nadziei ziemskiej,
Masz tu:

(Mateusza 5:5) „Szczęśliwi łagodnie usposobieni, gdyż oni odziedziczą ziemię.

Ziemia to nie niebo ;-)

Albo tu:

(Obj 5:10) i uczyniłeś ich Bogu naszemu królestwem i kapłanami, i mają królować nad ziemią.

Nad kimś na ziemi będą królować. Czy ci na ziemi będą zbawieni więc...?

Rethel

Post autor: Rethel »

Bobo pisze:(Obj 5:10) i uczyniłeś ich Bogu naszemu królestwem i kapłanami, i mają królować nad ziemią.
Nad kimś na ziemi będą królować. Czy ci na ziemi będą zbawieni więc...?
Bobo,
"na ziemi" - wszystkie inne poza naszym przekłady tak mają :-)
Zresztą zwrot "nad Ziemią" nie musi wcale oznaczać że będą
koniecznie w niebie.
Przykłady:
"Mają nad sobą króla, anioła otchłani. Jego imię po hebrajsku: Abaddon, po grecku zaś ma na imię Apollion."

Ów przyimek "nad", jak zarzeka się nasze Towarzystwo patronujące, jest dokładnie
tym samym słowem co w przytoczonym wersecie. Czy król tychże dziwadeł, musi być
w niebie by nad nimi królować?

1 Sm 8:1
A gdy Samuel już się zestarzał, ustanowił swoich synów sędziami nad Izraelem

1 SM 9:16
a ty masz go namaścić na wodza nad moim ludem, Izraelem

1Sm 13:1
Saul miał [?] lat, gdy zaczął panować, a panował nad Izraelem dwa lata

13:13
bo gdybyś je zachował, Jehowa utwierdziłby twoje królestwo nad Izraelem po czas niezmierzony

14:47
Saul zaś objął królowanie nad Izraelem

2 Sm 3:10
żeby przenieść królestwo z domu Saula i utwierdzić tron Dawida nad Izraelem i nad Judą od Dan po Beer-Szebę

i.t.d., i.t.p., e.c.t., u.s.w., a.s.o., и.т.п., и.т.д...


Czy synowie Samuela, Saul, Dawid i inni królowie byli sędziami i królami w Niebie,
lub czy może chociażby zawisali na jakiejś wysokości nad Palestyną? :)

Podstawowe tłumaczenie "na Ziemi" oraz użycie przyimka "nad" jak wynika z kontekstu,
oraz to, że 144.000 stoją na Syjonie, a Jerozolima zstępuje z nieba na Ziemię, wskazują
niedwuznacznie, że owe Pierwociny, Królewskie-Kapłaństwo, będą na Ziemi. A w jakich
ciałach to już jest zupełnie inna para kaloszy... jak dożyjemy to zobaczymy :-)

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16709
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Post autor: Bobo »

Bez względu na pomysły Nibelunga, tekst jednoznacznie mówi o ziemi. Ziemia to nie niebo nawet w symbolice. To raczej dwa, często przeciwstawne pojęcia. Więc ziemia nie jest też synonimem nieba. Chyba, że ktoś chce zrobić wodę z mózgu.

Dla przypomnienia: Nibelung niech się w kierunku Bobo nie stara. Jest w Jego 'forumowym szeolu' więc jego postów nie czyta :-)

Awatar użytkownika
bartek212701
Posty: 9241
Rejestracja: 03 sty 2010, 21:54
Lokalizacja: Lublin

Post autor: bartek212701 »

Bobo pisze:Dla przypomnienia: Nibelung niech się w kierunku Bobo nie stara. Jest w Jego 'forumowym szeolu' więc jego postów nie czyta :-)
Bobo to już Jego postów nie czyta od dawna a klawiatura sama odpisuje tak na złość :-P

Odnosnie nieba i ziemi to ja się zgadzam z "Bobo" :-D [ale to ładnie brzmi] dana nam została ziemia,po co Bóg miałby to zmieniać,czyż sam nie powiedział,że to co stworzył było i jest "dobre"?

Nibelungu, podajesz wersety,które bezpośrednio tycza się ludzi będących na ziemi,a podając werset z tymi,którzy będą współkrólować nad ziemią nie podajesz lokalizacji,bo jej nie ma,ale z innych wersetów można wywnioskować,że jest nią niebo.


Kiedyś Lucek nasz forumowy stwierdził,że musi zostać wybranych 144.000 bo tyle aniołów się zbuntowało i na ich miejsce zostali wybrani ludzie.Wiecie,że mnie to przekonuje ? Jednak nie robię z tego jakiegoś swego głównego wierzenia :-) Sens ma jakby nie patrzeć.
Izaj. 33:6-Mądrość i umiejętność będą utwierdzeniem czasów twoich, siłą i obfitem zbawieniem twem, a bojaźń Pańska skarbem twoim.

Rethel

Post autor: Rethel »

bartek212701 pisze:Nibelungu, podajesz wersety,które bezpośrednio tycza się ludzi będących na ziemi,a podając werset z tymi,którzy będą współkrólować nad ziemią nie podajesz lokalizacji,bo jej nie ma,ale z innych wersetów można wywnioskować,że jest nią niebo.
Tak, ja się zgadzam, tyle że Jerozolima z nieba zstąpi na ziemię. I będą królować na wieki wieków a z Chrystusem przez tysiąc lat. Towarzystwo Strażnica w jednaj z zeszłorocznych Strażnic gimnastykowało się, że 144.000 później dostanie w niebie jakieś zadania tylko nie wiadomo jakie. Lucuś wymyślił że zastąpią aniołów. Tyle, że nie ma co tworzyć. Z Chrystusem 1000 lat, a sami na wieki wieków. Biblia wskazuje że tu na ziemi.

Problem polega na tym, że tekst Biblijny nie wyjaśnia szczegółowo co, kto i gdzie. Samo "królestwo" pada w różnych znaczeniach w zależności od kontekstu. Może to być
1) Ludzie którzy zostaną królami-kapłanami
2) Ziemia
3) Rząd
4) Królestwo w Niebie
5) Królestwo na Ziemi

W stosownym czasie będzie to wyjaśnione. Lecz nie teraz.
Faktem jest, że ten kto zwycięży otrzyma białą szatę, władze nad poganami, biały kamyk, nowe imię, będzie miał wypisane na czole imię Boga, Jezusa i Nowego Jeruzalem, a także zostanie filarem w świątyni Boga i na pewno z niej nie wyjdzie.

Faktem tez jest, że Biblia dotyczy Ziemi. Wszak nastąpi powszechne zmartwychwstanie. :-)
Wszystkich. Nawet Judasz i Sodomici. Na sąd. :-)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Eschatologia”