Obecnie ludzie również umierają na różne choroby, więc to nie jest żaden argument na korzyść medycyny. Czy efekt współczesnej medycyny jest dodatni, czy ujemny to rzeczywiście kwestia sporna. Ważniejsze jest tu jednak, to, ze wydajemy na nią miliardy dolarów rocznie pod przymusem. To jest system totalitarny.Andżelika_FS pisze: Ludzkość ma sporo więcej niż 6 tysięcy lat i ludzie regularnie umierali przez te tysiąclecia na różne choroby. Przez ostatnie 100 lat współczesnej medycyny umierają na nie dużo rzadziej. Mów sobie, że to nie efekt współczesnej medycyny, na zdrowie. Ale dopóki nie udowodnisz, że współczesna medycyna bardziej szkodzi niż pomaga, to będziesz zwykłym obskurantem, który zamyka oczy i krzyczy "nic nie widzę!". Twoja sprawa. Pokaż jakieś badania, statystyki czy coś choćby zachowujące pozory nauki, a będę dyskutować. Z Twoim świętym przekonaniem, że rak to infekcja albo boża klątwa polemizować nie mam zamiaru.
A wpływ medycyny na rozwój raka jest oczywisty tu rzeczywiście nie ma o czym dyskutować, bo każda myśląca osoba to dostrzeże.