BoaDusicie pisze:Jeśli krążyły odmienne informacje, to były trochę przedwczesne
Myślałam, że razem z naszym Pomazańcem Janem W. uciekłeś z forum Obaj zniknęliście bez słowa. Ja tu nic nie sugeruję oczywiście...
1.Ludzie są głupi: niemal we wszystko uwierzą, bo chcą, żeby to była prawda, lub dlatego, że się obawiają, iż może to być prawda.
2.Najlepsze intencje mogą spowodować największe szkody.
3.Uczucia rządzą rozumem.
4.W przebaczeniu tkwi magia, która uzdrawia. W przebaczeniu, które dajesz, a zwłaszcza w tym, które uzyskujesz.
5.Zważaj na to, co ludzie czynią, a nie tylko na ich słowa, bo czyny zdradzą kłamstwo.
6.Możesz się podporządkować wyłącznie władzy rozumu. [...]
BoaDusiciel pisze:Ale jakie posty świadczyłyby o nawróceniu, skoro te nie świadczą, jak słusznie Kolega zauważył ?
Nie wiem jak inny "kolega", ale ja nie zauważyłem, aby Kolega Boa nie duszący nabył mądrości Bożej.
Ona jest zupełnie inna niż ta, jaką posiada reszta ludzkości.
Jam 3:17 kow " Mądrość, która z góry pochodzi, jest przede wszystkim czysta; a potem - jest miłująca pokój, ustępliwa, zgodna [skłaniająca się ku dobru], pełna litości i dobrych owoców, bezstronna i bez obłudy."
Być może Koledzy nadmiernie utożsamiają swoje poglądy z mądrością, zwłaszcza z mądrością bożą.
Takie utożsamianie może prowadzić do sytuacji, że poglądy innych są mylnie przez Kolegów oceniane
A co mądrość boża sądzi o śmierci Jezusa ? Dobrze że umarł, czy źle ?
Co to jest? - Nie świeci i nie mieści się w d.upie? ..... Ruski przyrząd do świecenia w d.upie
***** ***
Слава Україні !
Dzisiaj Wielki Piątek, to wrócę na chwilę do kwestii całunu.
Autentyczność Całunu mogą uznać także ateiści. I wiemy, że to się zdarzało. Na początku XX w. znany biolog z Paryża Yves Delage, który deklarował się jako agnostyk, analizując zdjęcia, które dowodziły, że na Całunie znajduje się negatyw ciała, uznał, że Całun należał do Jezusa z Nazaretu.
Podobnie w grupie amerykańskich naukowców, badających Całun w 1978 r., złożonej z katolików, protestantów, żydów i ateistów, wszyscy byli przekonani o autentyczności Całunu i o tym, że okrywał on ciało Jezusa z Nazaretu – postaci historycznej, która naprawdę istniała.
Czy to znaczy, że za prawdziwością Całunu przemawiają nie tylko badania naukowe, ale też fakty historyczne?
– Tak. W swojej najnowszej książce przedstawiłam źródła islamskie, które poświadczają, że w Edessie w dzisiejszej południowo-wschodniej Turcji był przechowywany całun ze śladami ciała Chrystusa. Są to niepodważalne źródła, gdyż źródła chrześcijańskie posądza się, że wymyślili je chrześcijanie dla swej własnej wygody.
Opatrzność Boża ocaliła Całun w muzułmańskim sułtanacie w Edessie, podczas gdy w pobliskim Konstantynopolu wielu chrześcijan niszczyło ikony, odwołując się do biblijnego fragmentu mówiącego o tym, że Boga nie należy przedstawiać za pomocą żadnych wizerunków. Całun przetrwał, bo na terenie sułtanatu muzułmanie pozwolili chrześcijanom oddawać mu cześć, jako że oni sami czcili Jezusa jako wielkiego proroka.
Jest też wiele innych przykładów, choć pozostają w historii okresy, w których nie znamy losów Całunu.
A jak odpowiadać tym, którzy wątpią w jego prawdziwość?
– Z pewnością Całun okrywał ciało zmarłego przez ok. 36-40 godzin. Koniec tego kontaktu z ciałem nastąpił bez jakiegokolwiek ruchu. Widać to po śladach krwi. Także ślady aragonitu, znalezionego na Całunie, są takie same, jak te pochodzące z grot w Jerozolimie, podobnie jak pyłki kwiatów. To wszystko razem świadczy o autentyczności, żaden artysta ani fałszerz nie byłby w stanie stworzyć przed wiekami przedmiotu, którego do dziś nie potrafimy skopiować. https://ekai.pl/calun-turynski-to-pierw ... em-jezusa/
---------------------------------
Jest w tym artykule coś ciekawego; Ostatnio na płótnie znaleziono ślady DNA osoby pochodzącej z Indii. Może to znaczyć, że bela materiału, z którego pochodzi całun, została sprowadzona z tamtych stron.
Czyżby handlowano z Indiami? A może i teoria o wędrowce Jezusa do Indii w celu pobierania nauk (jak niektórzy sądzą) jest możliwa?
marta wikluk pisze:Dzisiaj Wielki Piątek, to wrócę na chwilę do kwestii całunu.
W Kościele Katolickim.
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.