dziekuje Wicie za przemyslana wypowiedz...wit pisze:I to jest najistotniejszy argument. Prawo Boże (Mojżeszowe) nie nakazywało poligamii, ale jedynie dopuszczało taką możliwość. Oznacza to, że ówcześnie, w okresie Starego Przymierza, a nawet wcześniej poligamia była tolerowana, lecz nie preferowana. W obecnych czasach Nowego Przymierza należy postępować według tego, co Bóg zaleca. Istotnie nie ma żadnego zakazu dotyczącego poligamii, ale nie ma również zaleceń na tego typu związki, stąd wniosek, iż obecnie poligamia w oczach Bożych nie jest mile widziana. Jest za to dobrze widziany związek monogamiczny. Inna rzecz jest taka, że mężczyzna faktycznie jest w stanie pokochać tylko jedną kobietę. Inne będą traktowane jako istoty drugorzędne. To taka wrodzona przypadłość. Jeszcze inny aspekt jest psychologiczny, a mianowicie, im więcej mężczyzna będzie miał partnerek, tym więcej będzie trosk, z tego względu, że będzie im poświęcał dużo czasu i energii.
zgadzam sie z tym co napisales.. w 100%..
zone maz ma obowiazek kochac jak wlasne cialo... miloscia taka jak Chrystus kocha swa jedyna oblubienice.. czyli Kosciol....
tak mozna kochac tylko jedna kobiete..
ponadto jak tworzyc JEDNO CIALO z mezem.. ktory swe cialo dzieli chocby tylko z dwiema kobietami.. ?
zreszta sam Bog daje niewymownie piekny przyklad.. powrotu do "cudzoloznego" Izraela...
przebaczajac swej oblubienicy jej liczne grzechy "cudzolostwa" .. gdy ta tylko sie nawroci... i