"Czyńcie to na moją pamiątkę" tzn. kiedy?

[BoaDusiciel]

Na 5 osób trzeba było podzielić.

[krzysiekniepieklo]

Kolego Krzyśku - w KK wszystko ci darują, z wyjątkiem wchodzenia w kompetencje klechów
A propos chleba, to ja kiedyś musiałem porąbać chleb siekierą.
Oprócz siekiery był do dyspozycji bagnet, ale zanieczyszczony, a warunki chwilowo nie sprzyjały myciu bagnetu.

Jeśli czyniliście to "NA PAMIĄTKĘ", to trzeba było się lepiej przygotować. No bo taka liturgia z siekierą, nie bardzo pasuje do "pamiątki".

[BoaDusiciel]

Czyniliśmy to z potrzeby zjedzenia czegoś, bez podtekstu pamiątkowego.

[DonCicio]

Przecież powiedział to Pan w odpowiedzi na "wspomnij mnie". To było zapewnienie, że łotr znajdzie się tam gdzie wybiera się Pan Jezus, czyli nie będzie między nimi oddzielenia. A jak Ty to rozumiesz?

„Wspomnieć” kogoś można za chwilę, za miesiąc lub za bliżej nie określny czas (Rodz 40:14 / Rodz 41:1 / 41:9-14).

Przebywanie w raju miało zacząć się w okresie nazwanym w Biblii „przywracaniem”:

„On pośle Chrystusa, którego dla was ustanowił, Jezusa - który musi czekać w niebie do czasu, gdy rozpocznie się przywracanie wszystkiego, co Bóg zapowiadał dawno temu przez swoich świętych proroków” (Dzie 3:20,21)

Raj zostanie "przywrócony", ale jeszcze nie teraz, wszystko po kolei. Słowa mówiące, że „Jezus musi czekać” świadczą, że musiał uzbroić się w cierpliwość a nie działanie. Pytanie zasadnicze brzmi: „na co musiał czekać Jezus” i „do kiedy”? Odpowiedź jest zawarta w Liście do Hebrajczyków:

„Ale ten człowiek raz na zawsze złożył jedną ofiarę za grzechy i zasiadł po prawej stronie Boga. Od tamtej pory czeka, aż jego wrogowie zostaną położeni jako podnóżek dla jego nóg” (Heb 10:12,13)

List do Hebrajczyków był napisany około roku 61 n.e., więc Paweł pisał, że Jezus wciąż „czeka” (wówczas już od 28 lat) po prawicy Ojca. Pytanie „do kiedy” miał czekać? Daniel w wizji zobaczył ten moment (Dan 7:14), a stało się to, kiedy Jezus otrzymał w 1914 roku koronę królewską:

„Potem zobaczyłem, że Baranek złamał pierwszą z siedmiu pieczęci, i usłyszałem, jak jedna z czterech żywych istot powiedziała głosem przypominającym grom: „Ruszaj!”. Wtedy spojrzałem i zobaczyłem białego konia, a na nim jeźdźca z łukiem. Dano mu koronę i wyruszył, żeby zwyciężać i odnieść ostateczne zwycięstwo” (Obj 6:1,2)

Wpierw Jezus musi pokonać „nieprzyjaciół”, a dopiero potem zacznie się „przywracanie” raju:

„I Bóg otrze z ich oczu wszystkie łzy. Nie będzie już śmierci, smutku, krzyku ani bólu. To, co było kiedyś, przeminęło. A Ten, który zasiadał na tronie, powiedział: ‘Popatrz! Czynię wszystko nowe’. Dodał też: ‘Zapisz to, bo te słowa są wiarygodne i prawdziwe’” Obj 21:4,5

Czy łotr po swojej śmierci fizycznej na krzyżu nadal pozostawał tu, gdzie my żyjący cieleśnie przebywamy czy jednak znalazl się w innym miejscu/ innym stanie?

Znalazł się tam, gdzie przebywał Jezus – w grobie (Mat 12:40), czyli miejscu pochówku ludzkości, miejscu niebytu, gdzie nie ma działania (Ps 146:4):

"Cokolwiek możesz zrobić, rób to z całą mocą, bo w grobie - w miejscu, do którego idziesz - nie wykonuje się pracy ani nie układa się planów, nie ma tam wiedzy ani mądrości" (Kaz 9:10)

Jak mówi katolickie wyznanie wiary, Jezus „Zstąpił do piekieł, trzeciego dnia zmartwychwstał” (Skład Apostolski) i tu akurat mają rację. Jezus … i łotr również … zstąpili do piekła, czyli grobu (Prz 15:11), jednak Jezus zmartwychpowstał po trzech dniach a łotr nie!

Pytania, które się nasuwają:

1. Czy „piekło” jest rajem?
2. Czy łotr pozostaje w „piekle” nadal?
3. Jeżeli łotr był z Jezusem w raju, to po co Jezus opuścił raj po trzech dniach?

Człowiek jest istotą cielesną i duchową zarazem, po śmierci ciała już tylko duchową

Takie twierdzenie nie ma Biblijnego uzasadnienia. Albo jest się istotą cielesną, albo duchową:

„Zasiewa się ciało fizyczne, wskrzeszone zostaje ciało duchowe. Jeżeli jest ciało fizyczne, to jest też duchowe” (1 Kor 15:44)

Nawet Jezus był na ziemi w ciele fizycznym, jednak do życia został wzbudzony z martwych w ciele duchowym:

„Bo Chrystus raz na zawsze umarł za grzechy, prawy za nieprawych, żeby was przyprowadzić do Boga. Został uśmiercony w ciele, ale ożywiony w duchu” (1 Pio 3:18)

To w ciele duchowym poszedł po zmartwychwstaniu głosić zbuntowanym aniołom przeznaczonym na zagładę.

„Nie ulega wątpliwości, że święta tajemnica oddania dla Boga jest wielka: „Ujawniony w ciele, w duchu uznany za prawego, ukazał się aniołom, głoszono o nim wśród narodów, uwierzono w niego na świecie, zabrany został w chwale” (1 Tym 3:16)

[Nieziem]

DonCicio. Przypominam, że piszemy w kontekscie Pamiątki, i dlaczego niektórzy spożywają, a inni tylko podają dalej chleb i wino. Pisałeś o dwóch grupach, że jedni będą w Raju w Niebie, a drudzy w Raju na Ziemi. To ja przywołałem słowa Pana Jezusa "będziesz ze mną w raju" które skierował do łotra. Ty uważasz, że łotr owszem może być w raju ale co najwyżej tym ziemskim. Ten Twój powyższy wpis nie wyjaśnia znaczenia słów Pomazańca, a jakoś znowu jest tak, że próbujesz wyjaśniać zapisy Ewangelii słowami z Objawiania Jana. Toż to jest niekompatybilne. Mieszając olej z wodą nie wyjdzie jednorodna substancja, bo olej z wodą się nie mieszają.
Czyli, zamiast rozpoczynać nowe tematy poboczne, napisz co znaczy, że łotr będzie z Panem Jezusem w Raju? Tylko o tym, bez wnikania, czym Raj jest i gdzie to jest.
Jeśli ktoś głosi inaczej niż Pan Jezus, znaczy że nie jest uczniem Pana Jezusa. Jeśli głosi jak pan Rutherford, znaczy że jest uczniem pana Rutherforda. Widać, jak zwodnicze może być odczytywanie słów Pana Jezusa w świetle słów Księgi Objawienia albo Księgi Daniela. A polega to na tym, że słowa Pana Jezusa się pomija milczeniem (wszak nie wypada wprost im zaprzeczyć) bo nijak się mają do tez Rutherforda.
Bo Pan Jezus obiecał nie tyle, że On będzie z łotrem (co by można rozumieć w jakis symboliczny sposób), ale wprost że łotr będzie z Nim. To podkreśla jednoznacznie JEDNOŚĆ bycia, co jest w kontraście do skądinąd głoszonego podziału na ziemskie i niebiańskie rajskie przestrzenie. Czyli, Pan Jezus zabiera łotra z Sobą do Raju, a na podstawie interpretacji pana Rutherforda ludzie tacy jak łotr nie spożywają chleba i wina podczas Pamiątki. Ja wierzę Pana Jezusowi, nie panu Rutherfordowi.

[krzysiekniepieklo]

Ja wierzę Pana Jezusowi, nie panu Rutherfordowi.

Ja poszedłem dwa kroki dalej. Ja wierzę Jezusowi. Nie wierzę panu Pawłowi z Tarsu i nie wierzę panu Łukaszowi, których Jezus w żaden sposób nie uwiarygodnił. Dlatego nie wierzę, że Jezus mówił o spożywaniu na "Pamiątkę"

[DonCicio]

DonCicio. Przypominam, że piszemy w kontekscie Pamiątki, i dlaczego niektórzy spożywają, a inni tylko podają dalej chleb i wino. Pisałeś o dwóch grupach, że jedni będą w Raju w Niebie, a drudzy w Raju na Ziemi.

Zgadza się ... o dwóch grupach. Dla niektórych problem polega na tym, że nie chcą zrozumieć, że są „dwie grupy” ludzi, o których mówił Jezusa: „Mam też drugie owce, które nie są z tej owczarni. Je również muszę przyprowadzić i będą słuchać mojego głosu. I będzie jedna trzoda i jeden pasterz” (Jan 10:16)

W przypisie do tego wersetu czytamy:

„przyprowadzić: Lub „prowadzić”. Użyty tu grecki czasownik ágo w zależności od kontekstu może znaczyć „przyprowadzić” lub „prowadzić”. W pewnym greckim manuskrypcie datowanym na ok. 200 r. n.e. pojawia się pokrewne słowo (synágo), które często jest tłumaczone na „zebrać”. Jako Wspaniały Pasterz, Jezus zgromadza, prowadzi, ochrania i karmi owce, które należą do tej owczarni (w Łk 12:32 nazwanej „małą trzódką”), oraz drugie owce. Obie grupy tworzą jedną trzodę pod przewodnictwem jednego pasterza. Ten obraz słowny podkreśla jedność, którą mieli się cieszyć naśladowcy Jezusa.
słuchać: Tutaj grecki odpowiednik wyrazu „słuchać” może się odnosić do „zwracania uwagi na słyszane słowa, zrozumienia ich i podjęcia odpowiedniego działania” Źródło

Cała rzecz polega na tym, że to z „małą trzódką”, czyli należącymi do pierwszej grupy owiec” (Łuk 12:32), Jezus zawarł przymierze co do Królestwa i to oni mieli „jeść chleb i pić wino” symbolizujące ciało i krew Jezusa … nikt inny.
Przez 1902 lata (od 33 roku do 1935) była tylko jedna grupa „owiec”, pomazańcy Boży nazwani „małą trzódką” (Dan 7:27 / Heb 12:28 / Obj 1:6), mająca powołanie niebiańskie, królewskie, która będzie ograniczona do 144 tysięcy (Obj 14:1 / Obj 7:4), zaś wielka rzesza „drugich owiec” nie będzie miała żadnych ograniczeń i to „drugie owce” przeżyją Wielki Ucisk i Armagedon:

„Potem spojrzałem i zobaczyłem wielką rzeszę ludzi, której nikt nie był w stanie policzyć (…)” (Obj 7:9)

„(…) „Kim są ci ludzie ubrani w białe długie szaty i skąd przyszli?” (…)” (Obj 7:13)

„To są ci, którzy przeżyli wielki ucisk. Wyprali swoje długie szaty i wybielili je we krwi Baranka (…)” (Obj 7:14)

To o tej grupie ludzi mówił na początku swojej służby Jezus, kiedy powiedział: „Szczęśliwi ci, którzy są łagodni, bo oni odziedziczą ziemię” (Mat 5:5)

To z tą grupą „drugich owiec” będzie przebywał na ziemi łotr, kiedy całej ziemi po Armagedonie zostanie „przywrócony” raj.

Z "drugimi owcami" Jezus nie zawarł przymierza co do Królestwa i panowania w niebie, ale obiecał życie wieczne na ziemi pod Jego panowaniem.

[DonCicio]

Ja wierzę Pana Jezusowi, nie panu Rutherfordowi.

Ja poszedłem dwa kroki dalej. Ja wierzę Jezusowi. Nie wierzę panu Pawłowi z Tarsu i nie wierzę panu Łukaszowi, których Jezus w żaden sposób nie uwiarygodnił. Dlatego nie wierzę, że Jezus mówił o spożywaniu na "Pamiątkę"

Są tacy którzy nie wierzą "panu Pawłowi z Tarsu" czy "panu Łukaszowi". Kiedyś byli tacy, którzy uważali się za sługi Boże, ale nie wierzyli "panu Jeremiaszowi":

"Gdy Jeremiasz prorokował te rzeczy, przysłuchiwał mu się kapłan Paszchur, syn Immera, który był też głównym nadzorcą domu Jehowy. Potem uderzył proroka Jeremiasza i wsadził go w dyby znajdujące się przy Górnej Bramie Beniamina, która była w domu Jehowy. Gdy następnego dnia Paszchur uwolnił Jeremiasza z dybów, ten rzekł do niego: „Jehowa nie nazywa cię imieniem Paszchur, ale Przerażenie Dookoła. Bo tak mówi Jehowa: ‚Sprawię, że z twojego powodu ciebie samego oraz twoich przyjaciół ogarnie przerażenie (...)" (Jer 20:1-4)

... nie wierzyli też "panu" Eliaszowi, Izajaszowi i innym prorokom Jehowy, ale przede wszystkim, nie uwierzyli Panu Jezusowi. Poczytaj w Biblii co się z tymi "niedowiarkami" stało, a co stanie się z niektórymi wkrótce (2 Tes 2:11,12)!

[krzysiekniepieklo]

DonCicio. Przypominam, że piszemy w kontekscie Pamiątki, i dlaczego niektórzy spożywają, a inni tylko podają dalej chleb i wino. Pisałeś o dwóch grupach, że jedni będą w Raju w Niebie, a drudzy w Raju na Ziemi.

Zgadza się ... o dwóch grupach. Dla niektórych problem polega na tym, że nie chcą zrozumieć, że są „dwie grupy” ludzi, o których mówił Jezusa: „Mam też drugie owce, które nie są z tej owczarni. Je również muszę przyprowadzić i będą słuchać mojego głosu. I będzie jedna trzoda i jeden pasterz” (Jan 10:16)

W przypisie do tego wersetu czytamy:

„przyprowadzić: Lub „prowadzić”. Użyty tu grecki czasownik ágo w zależności od kontekstu może znaczyć „przyprowadzić” lub „prowadzić”. W pewnym greckim manuskrypcie datowanym na ok. 200 r. n.e. pojawia się pokrewne słowo (synágo), które często jest tłumaczone na „zebrać”. Jako Wspaniały Pasterz, Jezus zgromadza, prowadzi, ochrania i karmi owce, które należą do tej owczarni (w Łk 12:32 nazwanej „małą trzódką”), oraz drugie owce. Obie grupy tworzą jedną trzodę pod przewodnictwem jednego pasterza. Ten obraz słowny podkreśla jedność, którą mieli się cieszyć naśladowcy Jezusa.
słuchać: Tutaj grecki odpowiednik wyrazu „słuchać” może się odnosić do „zwracania uwagi na słyszane słowa, zrozumienia ich i podjęcia odpowiedniego działania” Źródło

No tak, są dwie grupy ludzi ale ma być jedna owczarnia i jeden pasterz z tych dwóch grup. No i to Jezus jednoczy te dwie grupy. Poczytaj Ezechiela 37. Tam jest o ożywianiu i jednoczeniu przez Jezusa. Do owczarni należą ci, którzy mają w sobie Życie, a te inne owce to ci, którzy tego Życia w sobie nie mają. Jak ich Jezus Ożywi, to będą wtedy stanowili jedną owczarnię.

[Nieziem]

„Mam też drugie owce, które nie są z tej owczarni. Je również muszę przyprowadzić i będą słuchać mojego głosu. I będzie jedna trzoda i jeden pasterz” (Jan 10:16)

W przypisie do tego wersetu czytamy:

„przyprowadzić: Lub „prowadzić”. Użyty tu grecki czasownik ágo w zależności od kontekstu może znaczyć „przyprowadzić” lub „prowadzić”. W pewnym greckim manuskrypcie datowanym na ok. 200 r. n.e. pojawia się pokrewne słowo (synágo), które często jest tłumaczone na „zebrać”. Jako Wspaniały Pasterz, Jezus zgromadza, prowadzi, ochrania i karmi owce, które należą do tej owczarni (w Łk 12:32 nazwanej „małą trzódką”), oraz drugie owce. Obie grupy tworzą jedną trzodę pod przewodnictwem jednego pasterza. Ten obraz słowny podkreśla jedność, którą mieli się cieszyć naśladowcy Jezusa.
słuchać: Tutaj grecki odpowiednik wyrazu „słuchać” może się odnosić do „zwracania uwagi na słyszane słowa, zrozumienia ich i podjęcia odpowiedniego działania” Źródło

Cała rzecz polega na tym, że to z „małą trzódką”, czyli należącymi do pierwszej grupy owiec” (Łuk 12:32), Jezus zawarł przymierze co do Królestwa i to oni mieli „jeść chleb i pić wino” symbolizujące ciało i krew Jezusa … nikt inny.
Przez 1902 lata (od 33 roku do 1935) była tylko jedna grupa „owiec”, pomazańcy Boży nazwani „małą trzódką” (Dan 7:27 / Heb 12:28 / Obj 1:6), mająca powołanie niebiańskie, królewskie, która będzie ograniczona do 144 tysięcy (Obj 14:1 / Obj 7:4), zaś wielka rzesza „drugich owiec” nie będzie miała żadnych ograniczeń i to „drugie owce” przeżyją Wielki Ucisk i Armagedon:

„Potem spojrzałem i zobaczyłem wielką rzeszę ludzi, której nikt nie był w stanie policzyć (…)” (Obj 7:9)

„(…) „Kim są ci ludzie ubrani w białe długie szaty i skąd przyszli?” (…)” (Obj 7:13)

„To są ci, którzy przeżyli wielki ucisk. Wyprali swoje długie szaty i wybielili je we krwi Baranka (…)” (Obj 7:14)

To o tej grupie ludzi mówił na początku swojej służby Jezus, kiedy powiedział: „Szczęśliwi ci, którzy są łagodni, bo oni odziedziczą ziemię” (Mat 5:5)

To z tą grupą „drugich owiec” będzie przebywał na ziemi łotr, kiedy całej ziemi po Armagedonie zostanie „przywrócony” raj.

Z "drugimi owcami" Jezus nie zawarł przymierza co do Królestwa i panowania w niebie, ale obiecał życie wieczne na ziemi pod Jego panowaniem.

Napisz więcej o relacji jednych owiec z drugimi bo jak na razie to taki obraz się rysuje z tego co pisałeś: (parafraza)
Jest sobie małżeństwo, on i ona. Mieszkają w jednym mieszkaniu. Śpią w osobnych sypialniach ale mają wspólny salon, gdzie oglądają tè samą telewizję. Jadalnia też niby wspólna, ale... tylko jedna osoba je, a druga niegodna, więc tylko patrzy. Ale są jednością bo przecież mają dostęp do tej samej telewizji.

Natomiat co do łotra, to co piszesz jest sprzeczne z tym co łotrowi powiedział Pan Jezus: będziesz ze mną w raju. Wprost zaprzeczasz Pomazańcowi. A Rutherforda głosisz. Z jakiego powodu tego ostatniego stawiasz w szeregu obok Jeremiasza, Eliasza, Izajasza? Czy nie słyszałeś co Bóg powiedział na górze przemienienie? O swoim Synu powiedział Jego słuchajcie. Tylko na Niego wskazal, a przecież byli tak i Mojżesz i Eliasz. Powoływanie się na kogokolwiek innego aby przeinaczyć słowa Chrystusa jest właśnie tym - duchem Antychrysta.

[Queza]

Natomiat co do łotra, to co piszesz jest sprzeczne z tym co łotrowi powiedział Pan Jezus: będziesz ze mną w raju. Wprost zaprzeczasz Pomazańcowi.

Jeżeli Jezus przed śmiercią powiedział do łotra o raju, to miał na myśli niebo a nie grób, jak sugeruje DonCicio.

[DonCicio]

Natomiat co do łotra, to co piszesz jest sprzeczne z tym co łotrowi powiedział Pan Jezus: będziesz ze mną w raju.

Odpowiedz na pytanie: "Kiedy łotr miał być z Jezusem w raju" ... to kluczowe pytanie

Z jakiego powodu tego ostatniego stawiasz w szeregu obok Jeremiasza, Eliasza, Izajasza?

Nie stawiam. Manipulujesz moimi słowami!

O swoim Synu powiedział Jego słuchajcie. Tylko na Niego wskazal, a przecież byli tak i Mojżesz i Eliasz.

Nie byli! To była wizja (Mat 17:7,8)

[DonCicio]

Natomiat co do łotra, to co piszesz jest sprzeczne z tym co łotrowi powiedział Pan Jezus: będziesz ze mną w raju. Wprost zaprzeczasz Pomazańcowi.

Jeżeli Jezus przed śmiercią powiedział do łotra o raju, to miał na myśli niebo a nie grób, jak sugeruje DonCicio.

Czy Jezus poszedł po śmierci do nieba? Odpowiedz sobie na to pytanie, tylko dobrze się wpierw zastanów. Do nieba poszedł dopiero 40 dni później (Dzie 1:3). Przez ten czas "ukazywał" się swoim uczniom
(kilka relacji z tego okresu 40 dni).

To gdzie przebywał Jezus po śmierci a potem po zmartwychwstaniu ... w niebie w raju, czy na ziemi? Czy w niebie są groby, gdzie Jezus przebywał martwy 3 dni? Czy martwy może przebywać w raju

Masz nad czym myśleć przez weekend ...

[DonCicio]

No tak, są dwie grupy ludzi ale ma być jedna owczarnia i jeden pasterz z tych dwóch grup. No i to Jezus jednoczy te dwie grupy. Poczytaj Ezechiela 37. Tam jest o ożywianiu i jednoczeniu przez Jezusa. Do owczarni należą ci, którzy mają w sobie Życie, a te inne owce to ci, którzy tego Życia w sobie nie mają. Jak ich Jezus Ożywi, to będą wtedy stanowili jedną owczarnię.

A z kim kojarzą się Tobie "ludzie", z ciałem i krwią, istotą żyjącą, czy z kośćmi?

[krzysiekniepieklo]

Ludzie są istotą żyjącą. Te kości Ezechiela są obrazem martwoty duchowej ludu Izraela. Ożywanie kości obrazuje działanie spożywania Ciała i Krwi Jezusa. Najpierw po spożyciu Ciała Jezusa następuje regeneracja ciała ale nie ma w nim jeszcze Życia. Po spożyciu Krwi Jezusa zstępuje na nich Boży Duch, który Ożywia ich dusze. Ożyli - wojsko bardzo, bardzo wielkie aby stoczyć walkę z szatanem.

Dalej jest o jednoczeniu wszystkich, którzy wybrali Jezusa na króla i spożywają Jego Ciało i Krew:
Ez 37
24 Sługa mój, Dawid, będzie królem nad nimi i wszyscy oni będą mieć jedynego Pasterza, i żyć będą według moich praw, i moje przykazania zachowywać będą i wypełniać.

Jak spożyjesz Ciało Jezusa a następnie spożyjesz Krew Jezusa, to masz w sobie Życie Jezusa, bo jest napisane, że:
Kpł 17
14 Bo życie wszelkiego ciała jest we krwi jego