Forum biblijne Strona Główna Forum biblijne
FORUM ZOSTAŁO PRZENIESIONE. ZAPRASZAMY www.biblia.webd.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
sekciarstwo w kościele
Autor Wiadomość
blowing
[Usunięty]

Wysłany: 2006-12-06, 17:28   Re: sekciarstwo w kościele

marek c napisał/a:
Często ludzie w danym kościele sądzą że mają "licencję na zbawienie",
najlepiej znają prawdę i poza ich kościołem mozna tylko odejść w świat lub zostać zwiedzonym przez diabła i przejść do "gorszego kościoła"... Izolują się od innych zborów itd.
Czy jest gdzies jakiś kościół, w którym nie spotkaliście żadnych oznak sekciarstwa (oczywiście oprócz waszego...:) )?


Moim zdaniem jest nie wielu, wierzących którzy tak myślą, jak piszesz, chyba że byłeś jednym z nich. Kiedyś wydawało mi się, że posiadam pewnego rodzaju dumę związaną z przynależnością do kościoła, ale raczej była to nierozsądna gorliwość. Gdybym w ten sposób myślał o ludziach w jakimśkolwiek kościele, mógłbym stwierdzić, że każdy związek wyznaniowy posiada znamiona sekciarstwa. Prawda jest taka, że nienależąc nigdzie możemy również tak samo myśleć o innych. Jedyną Osobą, która może nas ustrzec przed tego typu myśleniem jest Jezus Chrystus i jego nauka. On sam przestrzegał przed kwasem faryzeuszy, mówił że ma prawdę, jest prawdą czy mówił jasno przez Pawła i innych apostołów jak mamy rozumieć to, co się nazywa stanąć w obronie nauki chrystusowej, a tym co jest zwiedzeniem i przestrzegał nas przed złym wpływem świata. Czy Żydzi nie mówili, że założył sektę nazarejczyków?
Pozwolę sobie napisać jeszcze jedno zdanie: do jedności wiary to dopiero dochodzimy. Więc niedojrzałość wypływająca z nadgorliwości wyznaniowej należy prostować zważając na to, aby samemu w tym nie upaść.
Niech Bóg wam szczęści.
Ostatnio zmieniony przez 2006-12-07, 08:26, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
marek c
[Usunięty]

Wysłany: 2007-01-25, 08:45   

blowing napisał/a:
Kiedyś wydawało mi się, że posiadam pewnego rodzaju dumę związaną z przynależnością do kościoła, ale raczej była to nierozsądna gorliwość

Jeśli istnieje cos takiego co moznaby nazwać pycha wyznaniową to jest ona zdecydowanie przyczyną nierozsądnej gorliwości, a nie czymś co nie ma z nią związku.
blowing napisał/a:
Gdybym w ten sposób myślał o ludziach w jakimśkolwiek kościele, mógłbym stwierdzić, że każdy związek wyznaniowy posiada znamiona sekciarstwa

Niestety badając na czym wogóle polega sekciarstwo dochodzę do wniosku, że każdy związek wyznaniowy posiada tkie znamiona w mniejszym lub większym stopniu.
blowing napisał/a:
Prawda jest taka, że nienależąc nigdzie możemy również tak samo myśleć o innych

To fakt...ale dopóki nie zdystansujemy się i nie wyjdziemy poza swój sybiektywizm dopóty dalej bedzie nam sie wydawać żę wszystko z nami w porządku chociaż nie musi tak być...
blowing napisał/a:
Więc niedojrzałość wypływająca z nadgorliwości wyznaniowej należy prostować zważając na to, aby samemu w tym nie upaść.

Zgadzam się! Tylko jak długo trzeba czekać na to, by być gotowym do takiego prostowania?
 
 
smutas

Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 262
Wysłany: 2007-02-17, 19:23   

Ester! czy ty czasem nie jesteś z kościoła protestanckiego? i czy twój Kościół(twój w sensie twojej przynależności) jest w dialogu ekumenicznym?
Masz dużo racji....wiesz są różnice między protestantami, katolikami, prawosławnymi, wyznawcami judaizmu. Jednak oni pozostają ze sobą w kontakcie! i nie chodzi o to aby jedna narzuciła zwierzchnictwo innym. Tutaj chodzi o dialog, o modlitwe.
Natomiast wyznanie inne niż chrześcijaństwo nie zostaje od razu sektą. z Kościołow które znam tylko Adwentyści Dnia siódmego mogą podchodzić pos sekte. Ale moge się mylić i jeśli ktoś by czuł się urażony tą wypowiedzią to przepraszam
Pozdrawiam serdecznie! :-)
 
 
Maja. 


Dołączyła: 23 Sie 2006
Posty: 2086
Wysłany: 2007-02-20, 23:17   

Smutas napisał:
Cytat:
z Kościołów które znam tylko Adwentyści Dnia siódmego mogą podchodzić pos sekte. Ale mogę się mylić i jeśli ktoś by czuł się urażony tą wypowiedzią to przepraszam

Smutasie, ciekawa jestem dlaczego tak uważasz :?: :mysli:
Maja.
 
 
smutas

Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 262
Wysłany: 2007-02-21, 00:27   

Maja, powtarzam moge się mylic. Jednym z powodów to taki iż oprócz Bibli najważniejszą ksiegą dla nich jest książka napisana przez Elen White. Są to jakby objawienia dane jej aby utrzymywały wiare.
 
 
Maja. 


Dołączyła: 23 Sie 2006
Posty: 2086
Wysłany: 2007-02-21, 21:18   

Smutas napisał:
Cytat:
Maja, powtarzam moge się mylic. Jednym z powodów to taki iż oprócz Bibli najważniejszą ksiegą dla nich jest książka napisana przez Elen White.
Są to jakby objawienia dane jej aby utrzymywały wiare.

Smutasie, czy oni na wspólnych spotkaniach rozpatrują nauki Elen White, czy nauki Pisma Świętego :?: :mysli:
Bo przecież wolną chwilą, każdy może czytać książki, jakie jemu odpowiadają :?: :-)

Maja.
 
 
smutas

Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 262
Wysłany: 2007-02-26, 11:12   

zgadza się, ale oni uważają nauki elen white jako "dogmat" - podstawe wiary
 
 
EMET 

Wyznanie: Świadkowie Jehowy w Polsce
Pomógł: 248 razy
Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 11186
Wysłany: 2007-02-26, 12:05   

Maja. napisał/a:
Smutas napisał:
Cytat:
Maja, powtarzam moge się mylic. Jednym z powodów to taki iż oprócz Bibli najważniejszą ksiegą dla nich jest książka napisana przez Elen White.
Są to jakby objawienia dane jej aby utrzymywały wiare.

Smutasie, czy oni na wspólnych spotkaniach rozpatrują nauki Elen White, czy nauki Pisma Świętego :?: :mysli:
Bo przecież wolną chwilą, każdy może czytać książki, jakie jemu odpowiadają :?: :-)

Maja.



EMET:
Jednak, mimo łaskawego przyzwolenia [jakoby?] na czytanie dowolnych lektur, bywa to opatrywane niekiedy komentarzem.

Co innego, gdyby czytywać lektury zalecane przez... Maję i Miriam.

Dlatego odbieram ów komentarz jako swoistą ironię.


Stephanos, ps. EMET
 
 
Miriam 


Dołączyła: 26 Lip 2006
Posty: 2234
Wysłany: 2007-02-26, 21:22   

EMET napisał: -

Cytat:
Co innego, gdyby czytywać lektury zalecane przez... Maję i Miriam.

EMET, my zalecamy tylko jedną lekturę do czytania i do studiowania: -

PISMO ŚWIĘTE.


Natomiast pozostałe książki, każdy powinien sobie wybierać sam,
zgodnie z kierunkiem swoich zainteresowań.
:-)


Miriam.
_________________________________
„Jeśli kto mówi, niech mówi jak Słowo Boże”.
1 List Piotra 4:11.
 
 
Raf 


Wyznanie: zielonoświątkowe nieTrójcowe
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 333
Skąd: Polska
Wysłany: 2009-04-14, 05:54   

Mam tu fajny filmik po amerykańsku p.t. "Strzeżcie się fałszywego ducha religijnego";
http://www.youtube.com/wa...feature=related
 
 
Płaskowicki Rys
[Usunięty]

Wysłany: 2009-04-14, 08:16   

Raf
kosztowne nauczanie
kim jest ten brat ?
Jak się nazywa ?
pozdrawiam
 
 
Rachela Ketura
[Usunięty]

Wysłany: 2009-06-25, 23:00   

Szalom!
Ja zalecam trzymanie się z daleka od drzewa poznania dobra i zła, bo kiedy człowiek spożywa tylko owoce z drzewa życia to jest okej i nie ma problemu , problemy zaczynają się przy tym drzewie poznania dobra i zła. Osobiście mogę stwierdzić , że niestety jest duży wpływ na jednostki w kościołach - zwłaszcza słabe jeśli chodzi o sekciarstwo , człowiek w zasadzie to nie zdaje sobie sprawy z tego , że nawet gdy taki nie jest to wpływ środowiska i wpływ ludzi , którzy wywierają taki wpływ a mogą to być jakieś autorytety lub ludzie piastujący władzę albo mający takowy wpływ na poszczególne osoby niestety , roszczące sobie prawo do danego człowieka albo grupy niebiblijnie - mający na kogoś wpływ moze nie taki jaki powinien?czy jakoś tak niebiblijnego ani dystansu to byłaby chyba manipulacja i inne rzeczy ale to spotykamy w typowych chyba sektach gdzie jest jakihs guru czy się tak nazywa czy nie .. lub mówców i sposobów może mieć na niego wpływ zgubny sekciarski ale ja bym do tego dodała brak zainteresowania i zajmowania się ludźmi w pomocy ich przeszłością , obecnością lub przyszłością a przecież każdy powinien sobie zadać pytanie : czy jestem stróżem brata swego , czy odpowiadam za to....czy ja dobrze aby piszę ..?
pozdrowienia
keturek
szalom
 
 
Quster 


Wyznanie: Chrześcijanin
Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 3475
Wysłany: 2009-06-26, 00:41   

Rachela Ketura napisał/a:
Szalom!
Ja zalecam trzymanie się z daleka od drzewa poznania dobra i zła, bo kiedy człowiek spożywa tylko owoce z drzewa życia to jest okej i nie ma problemu , problemy zaczynają się przy tym drzewie poznania dobra i zła. Osobiście mogę stwierdzić , że niestety jest duży wpływ na jednostki w kościołach - zwłaszcza słabe jeśli chodzi o sekciarstwo , człowiek w zasadzie to nie zdaje sobie sprawy z tego , że nawet gdy taki nie jest to wpływ środowiska i wpływ ludzi , którzy wywierają taki wpływ a mogą to być jakieś autorytety lub ludzie piastujący władzę albo mający takowy wpływ na poszczególne osoby niestety , roszczące sobie prawo do danego człowieka albo grupy niebiblijnie - mający na kogoś wpływ moze nie taki jaki powinien?czy jakoś tak niebiblijnego ani dystansu to byłaby chyba manipulacja i inne rzeczy ale to spotykamy w typowych chyba sektach gdzie jest jakihs guru czy się tak nazywa czy nie .. lub mówców i sposobów może mieć na niego wpływ zgubny sekciarski ale ja bym do tego dodała brak zainteresowania i zajmowania się ludźmi w pomocy ich przeszłością , obecnością lub przyszłością a przecież każdy powinien sobie zadać pytanie : czy jestem stróżem brata swego , czy odpowiadam za to....czy ja dobrze aby piszę ..?
może i dobrze, ale któż cie rozumie ? :lol: bo jakoś to szyfrem jest napisane czy jak ;-)
_________________
... wiara, która jest czynna ... Gal. 5:6

NIEBO - Chrześcijanie tyle mówią o niebie, ponieważ Nowy Testament głosi niebo jako nadzieję dla wierzących (1 Piotra 1:4; Kolosan 1:5; Hebrajczyków 3:1). Mówienie o niebie nie wyklucza wiary w życie na ziemi, ponieważ niebo jest tam, gdzie jest Bóg. Gdy Bóg zstąpi między ludzi i zamieszka wśród nich, to tam będzie też niebo (Objawienie 21:1-5). Wielu komentatorów uważa, że niebo i ziemia staną się jednym.

DUSZA NIEŚMIERTELNA - Ks. Wincenty Granat napisał: "Tylko Bóg jest nieśmiertelny z całej istoty swego bytu, tj. nigdy nie może przestać istnieć; wszystko poza Nim jest przygodne, może tedy zniknąć, a więc z tej racji jest śmiertelne. Mówiąc o nieśmiertelności duszy ludzkiej mamy na uwadze jej naturę nie zawierającą w sobie pierwiastków wewnętrznego rozkładu, czyli z tego względu nie podlegającą śmierci. Mimo to dusza ludzka jako byt przygodny mogłaby przestać istnieć, jeśli Bóg nie powstrzymywałby jej stale w bytowaniu i działaniu" ("Eschatologia", s. 79).



"Bo wasze myśli nie są moimi myślami (...) jak niebiosa przewyższają ziemie, tak (...) moje myśli – wasze myśli." Izajasza 55:8-9

"W (...) dyskusji jest mnóstwo sloganów, które nie powinny zastępować myślenia" LB
 
 
Płaskowicki Rys
[Usunięty]

Wysłany: 2009-06-26, 08:15   

Nie należy przesadzać ze strachem przed zwiedzeniem.
Jeżeli kogoś Bóg przyjął i dał rękojmię Ducha sw ,dał też dar rozeznania do serca -"filtr Bożego człowieka."
Można wtedy praktykować stwierdzenie
wszystkiego doświadczajcie a co dobre tego się trzymajcie.
Boży człowiek nie może być zwiedziony ,bo Jezus obiecał,że takich będzie trzymał w swojej ręce.
Rachela pisze o spożywaniu owoców z właściwego drzewa - to bardzo słuszne -tylko że Slowa z Biblii są w zborze takich ,które darzą żywotem.
Wszelako nie każdego każde zawsze,
dlatego potrzebny jest Boży filtr -Duch Sw by rozpoznać Słowo właściwe do konkretnego człowieka -jego czasu i sytuacji.
Inne bowiem jest poselstwo dane przez Boga np Eliaszowi a inne Dawidowi
a oba są Boże.
jednakże Eliasz nie powinien być królem a Dawid samotnikiem
Rachelo
problem główny to rozpoznanie swego dnia i swego poselstwa
dnia nawiedzenia Pańskiego
pozdrawiam
 
 
Rachela Ketura
[Usunięty]

Wysłany: 2009-06-26, 12:06   

Płaskowicki Rys napisał/a:
Nie należy przesadzać ze strachem przed zwiedzeniem.
Jeżeli kogoś Bóg przyjął i dał rękojmię Ducha sw ,dał też dar rozeznania do serca -"filtr Bożego człowieka."
Można wtedy praktykować stwierdzenie
wszystkiego doświadczajcie a co dobre tego się trzymajcie.
Boży człowiek nie może być zwiedziony ,bo Jezus obiecał,że takich będzie trzymał w swojej ręce.
Rachela pisze o spożywaniu owoców z właściwego drzewa - to bardzo słuszne -tylko że Slowa z Biblii są w zborze takich ,które darzą żywotem.
Wszelako nie każdego każde zawsze,
dlatego potrzebny jest Boży filtr -Duch Sw by rozpoznać Słowo właściwe do konkretnego człowieka -jego czasu i sytuacji.
Inne bowiem jest poselstwo dane przez Boga np Eliaszowi a inne Dawidowi
a oba są Boże.
jednakże Eliasz nie powinien być królem a Dawid samotnikiem
Rachelo
problem główny to rozpoznanie swego dnia i swego poselstwa
dnia nawiedzenia Pańskiego
pozdrawiam


:-) to drzewo poznania dobra i zła - od tego daleko jeśli będziemy w życiu spożywać owoce życia będziemy żyli ale to nie chodzi tylko o miejsce w jakiejś społeczności, tutaj chodzi o życie codzienne i o to z czego lub w jaki sposob korzystamy między innymi oczywiście, chodzi raczej o rozróżnianie
a czemu rozdzielasz Elijahu ducha elijaszowego od domu dawidowego , tego przecież nie można tak rozdzielać , bo to żę jest kto na przykład z domu Dawida ale też i ma to drugie na przykład bo przecież teraz chodzi o to że jak Elijasz się ukrywa bo ma wystąpić w odpowiednim czasie to jak to chcesz rozdzielić to moc elijasozwa, Jan chodził w mocy Elijasza, lecz czasem albo często jest tak że raz jest się Elijaszem a innym razem Jakubem jak ktoś powiedział , bo ci chcą uciąć łep ( przykładem jest na przykład ścięcie Jakuab w Jeruszalajim ).
no z drugiej strony ważne gdzie się jest i czy jest to społeczność mesjaszowa czy jest ona pod wpływem zwiedzenia i innego ducha który tak zakradł się i wkrada w kręgi ....
nawet rzeczy z których nikt by nie pomyślał , że mają coś z tym wspólnego - to moje ostatnie odkrycia w Polsce a wogóle to w tym roku - widocznie jest takowe zagrożenie ale nie wiem czy wszyscy to widzą i dostrzegą - bądź waleczny mężu mój jak powiada pismo do Gedeona :-) i nie bój się ale walcz w imię słowa bożego i w Imię....Bożego Syna i w imieniu Bożym...
na przykład często też prorocy odchodzili na bok aby skonsultować się w namaszczeniu z Bogiem - na osobności , bo nie w sposób często w takich warunkach robić coś jakie są obecnie a jednak garstka resztki to garstka i resztki a co z tym i którzy poddają się temu nurotwi , który nie jest od Boga ? to jest już odstępstwo a my nie możemy sobie pozwolić na najdrobniejsze odstępstwo od wiary w Jeszuę - Jezusa , bo prawda jest tylko jedna i nie ma dwóch oblicz czy stron ma tylko jedną stronę i jest jedna , w pojedynkę oczywiście że się nie walczy no ta bene

Ketura


:-)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 11