Forum biblijne

[D. R.]

A powinno być: Kościół, Biblia, papież. On potem stał się już fanatykiem, coś na styl obecnego ks. Natanka u nas w KK, zapewne znasz sprawę trochę. Zamiast reformy wyszła nowa religia. Nie chciał słuchać, nie chciał się podporządkować, nic z tych rzeczy.
Oczywiście- jak napisano w podanym przeze mnie cytacie- żaden katolik nie powinien drwić z tego, bo na pewno były podstawy do takiego oburzenia. Katolicy sami temu winni. Nieszczęście, że to Luter zabrał się za to. W łonie Kościoła były takie postacie jak św. Teresa z Avila (taki Luter w spódnicy), św. Jan od Krzyża, ale nie burzyli struktur i nie buntowali się aż do fanatyzmu, a dokonali wielu zmian, reform. A kłody mieli ogromne. Jakkolwiek by nie spojrzał na zagadnienie, Luter popchnął kulę śniegową i od niego zaczęło się swoiste wolnomyślicielstwo w sprawach wiary chrześcijańskiej. Ile denominacji protestanckich... Ktoś napisał, że wylał dziecko z kąpielą.

A powinno być: Kościół, Biblia, papież. On potem stał się już fanatykiem, coś na styl obecnego ks. Natanka u nas w KK, zapewne znasz sprawę trochę. Zamiast reformy wyszła nowa religia. Nie chciał słuchać, nie chciał się podporządkować, nic z tych rzeczy.
Oczywiście- jak napisano w podanym przeze mnie cytacie- żaden katolik nie powinien drwić z tego, bo na pewno były podstawy do takiego oburzenia. Katolicy sami temu winni. Nieszczęście, że to Luter zabrał się za to. W łonie Kościoła były takie postacie jak św. Teresa z Avila (taki Luter w spódnicy), św. Jan od Krzyża, ale nie burzyli struktur i nie buntowali się aż do fanatyzmu, a dokonali wielu zmian, reform. A kłody mieli ogromne. Jakkolwiek by nie spojrzał na zagadnienie, Luter popchnął kulę śniegową i od niego zaczęło się swoiste wolnomyślicielstwo w sprawach wiary chrześcijańskiej. Ile denominacji protestanckich... Ktoś napisał, że wylał dziecko z kąpielą.

[leszed]

Na Lutrze i jego kościele w tym temacie razem nie pojedziemy. Przed nim byli inni znani i nie znani, Hus, Waldo i itd. kościoły wschodnie, zachodnie bez nieomylności. Kluczem tu nie jest ślepe poddaństwo. Sprawa jest dużo szersza niż powierzchowne opinie no i odwrotny układ. Jedni patrzą na Kościół od wyższych stanowisk ale są i tacy co patrzą na to od strony zwykłego, pojedynczego człowieka- do takich był adresowany NT. Każdy najmniejszy się liczy.

[D. R.]

Mnie się jednak wydaje, a nawet jestem pewien, że kluczem do trwałości i spójności Kościoła powinno być i jest posłuszeństwo. Przełożonym. Na tym to polega (pokora). `Ślepe poddaństwo` to nie jest, i takimi terminami nie powinieneś się posługiwać, są to blędne rozumienia, przez które właśnie mamy tysiące rozmaitych denominacji protestanckich. "Za każdym rogiem czai się człowiek z Biblią i zakłada swój kościół" - jak pisał ktoś o Stanach Zjednoczonych. Od Lutra się zaczęło. A byli inni, było ich wielu (u husytów w bardzo krótkim czasie pojawiła się przemoc), ale to byli typowi heretycy, głosili całkiem inne dogmaty, "prawdy wiary". Luter chciał reform, właściwie głównie o odpusty mu chodziło. I tutaj mijał się z prawdą, bo odpusty nie są sprzeczne z Biblią i Tradycją, ale były duże nadużycia i wypaczenia. A wyszło z tego to, co wyszło. Zaczął lekceważyć papieża i wręcz zachowywać się bardzo wulgarnie, nieprzyzwoicie wręcz. Z tym się nawet obnosił.

Mnie się jednak wydaje, a nawet jestem pewien, że kluczem do trwałości i spójności Kościoła powinno być i jest posłuszeństwo. Przełożonym. Na tym to polega (pokora). `Ślepe poddaństwo` to nie jest, i takimi terminami nie powinieneś się posługiwać, są to blędne rozumienia, przez które właśnie mamy tysiące rozmaitych denominacji protestanckich. "Za każdym rogiem czai się człowiek z Biblią i zakłada swój kościół" - jak pisał ktoś o Stanach Zjednoczonych. Od Lutra się zaczęło. A byli inni, było ich wielu (u husytów w bardzo krótkim czasie pojawiła się przemoc), ale to byli typowi heretycy, głosili całkiem inne dogmaty, "prawdy wiary". Luter chciał reform, właściwie głównie o odpusty mu chodziło. I tutaj mijał się z prawdą, bo odpusty nie są sprzeczne z Biblią i Tradycją, ale były duże nadużycia i wypaczenia. A wyszło z tego to, co wyszło. Zaczął lekceważyć papieża i wręcz zachowywać się bardzo wulgarnie, nieprzyzwoicie wręcz. Z tym się nawet obnosił.

[leszed]

Gadamy czasem o czym innym. Tutejszy prowokacyjny tytuł trochę tu zawęża moje chęci wypowiedzi. Zajrzyj tu: http://biblia.webd.pl/for...er=asc&start=15
Protestanci i ja nie pretendują do jedynej tym bardziej religii. Tak robią sekty i pewne symptomy KRK.

[D. R.]

Przeczytałem. Chodziło o Twój wpis rozumiem. Przeczytałem też inne. Czyli Twoje podejście jest takie bardzo indywidualistyczne. Cóż, w Kościele katolickim także nikt nie zabrania indywidualnych lektur Pism, a nawet zaleca się to (mamy szczególne okresy kiedy Kościół zaleca codzienną lekturę Biblii). Jednak mamy : 2 Pt 1,20, a "Tradycja zaś - to sposób rozumienia Pisma św. w Kościele".
http://www.analizy.biz/ma...knieczytac.html
Ale lepsze to, takie podejście jak Twoje, niż szaleństwo z "Babilonem Wielkim" w sektach antykościelnych ;)
Trzeba też pamiętać, co Chrystus i Jego Apostołowie mówili o jedności Kościoła. Nie ma jej, owszem, ale takie bardzo indywidualistyczne podejście nie jest zbyt zgodne z Biblią, i Tradycją Kościoła (tak, to trzeba uwzględniać).

Przeczytałem. Chodziło o Twój wpis rozumiem. Przeczytałem też inne. Czyli Twoje podejście jest takie bardzo indywidualistyczne. Cóż, w Kościele katolickim także nikt nie zabrania indywidualnych lektur Pism, a nawet zaleca się to (mamy szczególne okresy kiedy Kościół zaleca codzienną lekturę Biblii). Jednak mamy : 2 Pt 1,20, a "Tradycja zaś - to sposób rozumienia Pisma św. w Kościele".
http://www.analizy.biz/ma...knieczytac.html
Ale lepsze to, takie podejście jak Twoje, niż szaleństwo z "Babilonem Wielkim" w sektach antykościelnych ;)
Trzeba też pamiętać, co Chrystus i Jego Apostołowie mówili o jedności Kościoła. Nie ma jej, owszem, ale takie bardzo indywidualistyczne podejście nie jest zbyt zgodne z Biblią, i Tradycją Kościoła (tak, to trzeba uwzględniać).

[leszed]

Nie chodziło mi tylko o to że istnieje inny temat jak linkowałem. Warto rozmawiać na dany temat tam, gdzie chcemy poruszać kwestie obecne w tamtych tematach. Protestantyzm czym jest, to temat szerszy niż jakiś tam "jesteśmy jedyną prawdziwą religią" stanowiący tak na prawdę obronę przed tym nieco przewrotnym tytułem. Luter, nie pamiętam który, ale co najmniej jeden taki pasujący temat też jest. Tu kończę tradycyjnie pozdrawiając

Pokój z Tobą

ps. w tym temacie dawno już podałem co uważam, nie jesteśmy jedyni (choć i nie najgorsi), my protestanci.

[D. R.]

Ach, przyznaję, że tyle jest tu tych wątków i tematów, że łapię pierwszy, który mnie akurat zainteresuje i piszę. Jestem tu od niedawna.
Pozdrawiam. Z Bogiem.

Ach, przyznaję, że tyle jest tu tych wątków i tematów, że łapię pierwszy, który mnie akurat zainteresuje i piszę. Jestem tu od niedawna.
Pozdrawiam. Z Bogiem.