Forum biblijne Strona Główna Forum biblijne
FORUM ZOSTAŁO PRZENIESIONE. ZAPRASZAMY www.biblia.webd.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: Eliot
2013-07-02, 18:46
Rok 1975?
Autor Wiadomość
Czesiek 


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 77
Wysłany: 2006-07-21, 19:09   

android napisał/a:
nie mieli krawatów :crazy:


Android
wszyscy chrześcijanie pierwszego wieku byli narodzeni na nowo z wody i Ducha, dlatego nie nosili krawatów. Natomiast CK zamienił nowe narodzenie na krawaty i naucza, że głosiciel musi sobie poprzez rozpowszechnianie publikacji zasłużyć na przeżycie armagedonu, dlatego jako dobry akwizytor powinien nosić krawat.
A poza tym pierwsi chrześcijanie nie podawali się za proroka na wzór Jeremiasza, jak o sobie nauczają śJ, i nie głosili niczego, co potem Bóg (a może CK) pod pozorem jaśniejszego światła musieli zmieniać na "teraźniejszą prawdę"
 
 
Kloo
[Usunięty]

Wysłany: 2006-07-22, 11:24   

Czy ma ktoś z Was tę pozycję, albo wie gdzie ją zdobyć???

94[1].jpg
Plik ściągnięto 3540 raz(y) 48,52 KB

 
 
diakonos 


Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 567
Wysłany: 2006-07-24, 15:43   

Czesiek napisał/a:
Android wszyscy chrześcijanie pierwszego wieku byli narodzeni na nowo z wody i Ducha, dlatego nie nosili krawatów. Natomiast CK zamienił nowe narodzenie na krawaty i naucza, że głosiciel musi sobie poprzez rozpowszechnianie publikacji zasłużyć na przeżycie armagedonu, dlatego jako dobry akwizytor powinien nosić krawat.
Krawaty? A co to ma do roku 1975? Nie wiecie o czym mówić to zaczęliście o krawatach? Widzę, że temat o roku 1975 już się wyczerpał, więc chyba czas go już zamknąć, a może jednak ktoś coś na ten temat powie, bo ja już powiedziałem chyba wszystko, a mianowicie:
1) Nie było to proroctwo (WTSu), a nauka.
2) Nigdy nie była oficjalnym nauczaniem WTSu (jako końca świata), a jedynie głosicieli, którzy spekulowali koniec świata.
3) Rok 1975 był rokiem zakończenia 6 tys. lat życia człowieka i to było oficjalnym nauczaniem WTSu.

A co do krawatów, to wynika to z przyjętego w Polsce i Europie stroju wizytowego, który najlepiej licuje z głoszonym orędziem Słowa Bożego. Chrześcijanie w I w. n.e. nie znali czegoś takiego jak krawat, jako części garderoby, gdyż został wprowadzony w roku 1630.
_________________
Ty jesteś ATEISTĄ!, wszak nie wierzysz w Zeusa, Apollona, Amona Ra, Mitrę, Baala, Thora, Wotana, Złotego Cielca ani w Latającego Potwora Spaghetti.
Ja po prostu poszedłem o jednego boga dalej.
 
 
Czesiek 


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 77
Wysłany: 2006-07-24, 16:58   

diakonos napisał/a:
Czesiek napisał/a:
Android wszyscy chrześcijanie pierwszego wieku byli narodzeni na nowo z wody i Ducha, dlatego nie nosili krawatów. Natomiast CK zamienił nowe narodzenie na krawaty i naucza, że głosiciel musi sobie poprzez rozpowszechnianie publikacji zasłużyć na przeżycie armagedonu, dlatego jako dobry akwizytor powinien nosić krawat.
Krawaty? A co to ma do roku 1975? Nie wiecie o czym mówić to zaczęliście o krawatach? Widzę, że temat o roku 1975 już się wyczerpał, więc chyba czas go już zamknąć, a może jednak ktoś coś na ten temat powie, bo ja już powiedziałem chyba wszystko, a mianowicie:
1) Nie było to proroctwo (WTSu), a nauka.
2) Nigdy nie była oficjalnym nauczaniem WTSu (jako końca świata), a jedynie głosicieli, którzy spekulowali koniec świata.
3) Rok 1975 był rokiem zakończenia 6 tys. lat życia człowieka i to było oficjalnym nauczaniem WTSu.

A co do krawatów, to wynika to z przyjętego w Polsce i Europie stroju wizytowego, który najlepiej licuje z głoszonym orędziem Słowa Bożego. Chrześcijanie w I w. n.e. nie znali czegoś takiego jak krawat, jako części garderoby, gdyż został wprowadzony w roku 1630.


Wybacz Diakonos, ale nauka o 1975 roku była sprytnie przygotowaną sugestią co do wydarzeń jakie mają się dokonać w tym roku. Poza tym, to co głosiło WTS ma wszelkie znamiona proroctwa (zapowiedzi) tego co ma się wydarzyć. Dodatkowo podsycanie nadzieji jaką zapowiadano w niektórych publikacjach, cała kampania związana ze zbliżającym się rokiem 1975 - to wszystko było dziełem nie wymysłu głosicieli, ale Ciała Kierowniczego WTS.
A co do krawata, to najlepiej z głoszonym orędziem Ewangelii licuje oddane Bogu życie, którym On kieruje i które przemienia poprzez Ducha Świętego. A krawat nieźle pasuje do stroju akwizytorów, chrześcijanom do głoszenia wystarczy taki strój, na jaki ich stać, bez zbędnych dodatków.
 
 
diakonos 


Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 567
Wysłany: 2006-07-24, 18:12   

Czesiek napisał/a:
Wybacz Diakonos, ale nauka o 1975 roku była sprytnie przygotowaną sugestią co do wydarzeń jakie mają się dokonać w tym roku. Poza tym, to co głosiło WTS ma wszelkie znamiona proroctwa (zapowiedzi) tego co ma się wydarzyć. Dodatkowo podsycanie nadzieji jaką zapowiadano w niektórych publikacjach, cała kampania związana ze zbliżającym się rokiem 1975 - to wszystko było dziełem nie wymysłu głosicieli, ale Ciała Kierowniczego WTS.
Jeśli coś było "sugestią" do mających niby nadejść wydarzeń, to jedynie do wzmożenia wysiłków w dziele głoszenia, które przez cały czas jest przewodnim dziełem, które śJ wykonują na całym świecie. Nikt jednak nie zachęcał do zerwania ze wszystkim co miałoby przeszkodzić w "dokończeniu tego dzieła", gdyż pytania, dotyczące końca tego systemu rzeczy powtarzają się niemal w każdej Strażnicy i to przed i po 1975 roku. Nikt jednak nie powiedział, że koniec nastanie po upływie 6 tys. lat życia człowieka.
Czesiek napisał/a:
A co do krawata, to najlepiej z głoszonym orędziem Ewangelii licuje oddane Bogu życie, którym On kieruje i które przemienia poprzez Ducha Świętego. A krawat nieźle pasuje do stroju akwizytorów, chrześcijanom do głoszenia wystarczy taki strój, na jaki ich stać, bez zbędnych dodatków.
'Nie szata zdobi człowieka lecz ukryta osoba serca'. Nie spotkałem się jeszcze z człowiekiem, dla którego kupno chociażby jednego krawata stanowiło tak wielki problem (w Europie, bo w Afryce są inne zwyczaje). A to, że dziś akwizytorzy ubierają się tak jak i my to oznacza, że ściągają modę z nas.
_________________
Ty jesteś ATEISTĄ!, wszak nie wierzysz w Zeusa, Apollona, Amona Ra, Mitrę, Baala, Thora, Wotana, Złotego Cielca ani w Latającego Potwora Spaghetti.
Ja po prostu poszedłem o jednego boga dalej.
 
 
Czesiek 


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 77
Wysłany: 2006-07-25, 12:50   

diakonos napisał/a:
Czesiek napisał/a:
Wybacz Diakonos, ale nauka o 1975 roku była sprytnie przygotowaną sugestią co do wydarzeń jakie mają się dokonać w tym roku. Poza tym, to co głosiło WTS ma wszelkie znamiona proroctwa (zapowiedzi) tego co ma się wydarzyć. Dodatkowo podsycanie nadzieji jaką zapowiadano w niektórych publikacjach, cała kampania związana ze zbliżającym się rokiem 1975 - to wszystko było dziełem nie wymysłu głosicieli, ale Ciała Kierowniczego WTS.
Jeśli coś było "sugestią" do mających niby nadejść wydarzeń, to jedynie do wzmożenia wysiłków w dziele głoszenia, które przez cały czas jest przewodnim dziełem, które śJ wykonują na całym świecie. Nikt jednak nie zachęcał do zerwania ze wszystkim co miałoby przeszkodzić w "dokończeniu tego dzieła", gdyż pytania, dotyczące końca tego systemu rzeczy powtarzają się niemal w każdej Strażnicy i to przed i po 1975 roku. Nikt jednak nie powiedział, że koniec nastanie po upływie 6 tys. lat życia człowieka.


Aż znowu musiałem sobie poczytać to co pisała Strażnica i inne publikacje. Nikt nic nie zapowiadał w publikacjach WTS poza:
1. Końcem 6000 lat istnienia człowieka.
2. tym, że 7 tysiąclecie będzie czasem panowania Królestwa Bożego nad ziemia (tzw. milenium)
3. tym, że do tego czasu szatan i jego demony zostaną związane w tym czasie na tysiąc lat
4. Tym, że Królestwo w tym czasie przywróci na ziemi rajskie warunki.
5. że to nie jest wymysł człowieka, ale miłościwe zamierzenie Jehowy Boga.
itd.
Oczywiście nie wszystko na raz w jednym miejscu, aby potem można było zwalić wine na głosicieli, którzy to wszystko zebrali razem i wierzyli w to, co naucza WTS.
Ale ponieważ nic nie jest w jednym miejscu jasno napisane, więc nikt nie może nic zarzucić WTS - tylko niestety taki argument jest dla tych, którzy na siłę chcą wybielić WTS, które poprzez swoje publikacje jednak dało podstawy do tego, aby szeregowi śJ zapatrzeni w "niewolnika" wierzyli, że oto armagedon się zbliża a z nim 1000 letnie panowanie Chrystusa


diakonos napisał/a:
Czesiek napisał/a:
A co do krawata, to najlepiej z głoszonym orędziem Ewangelii licuje oddane Bogu życie, którym On kieruje i które przemienia poprzez Ducha Świętego. A krawat nieźle pasuje do stroju akwizytorów, chrześcijanom do głoszenia wystarczy taki strój, na jaki ich stać, bez zbędnych dodatków.
'Nie szata zdobi człowieka lecz ukryta osoba serca'. Nie spotkałem się jeszcze z człowiekiem, dla którego kupno chociażby jednego krawata stanowiło tak wielki problem (w Europie, bo w Afryce są inne zwyczaje). A to, że dziś akwizytorzy ubierają się tak jak i my to oznacza, że ściągają modę z nas.


Mała pomyłka Diakonos. to najpierw w biznesie przyjął się ten strój jako odpowiedni do robienia interesów, a dopiero śJ przejęli go miedzy innymi od akwizytorów.
 
 
diakonos 


Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 567
Wysłany: 2006-07-25, 13:19   

Czesiek napisał/a:
Aż znowu musiałem sobie poczytać to co pisała Strażnica i inne publikacje. Nikt nic nie zapowiadał w publikacjach WTS poza:
1. Końcem 6000 lat istnienia człowieka.
2. tym, że 7 tysiąclecie będzie czasem panowania Królestwa Bożego nad ziemia (tzw. milenium)
3. tym, że do tego czasu szatan i jego demony zostaną związane w tym czasie na tysiąc lat
4. Tym, że Królestwo w tym czasie przywróci na ziemi rajskie warunki.
5. że to nie jest wymysł człowieka, ale miłościwe zamierzenie Jehowy Boga.
itd.
Co do pierwszego z podpunktów się zgadzam, ale gdzie jest jasno powiedziane, że na pewno nastanie milenium? Nigdzie, bowiem jest powiedziane, że kończy się 6 tysięcy lat życia człowieka, i nie wiadomo co przyniesie przyszłość, może Armagedon. Nigdzie jednak nie ma mowy o pewniku. Te przeświadczenie o końcu było wymysłem głosicieli.
_________________
Ty jesteś ATEISTĄ!, wszak nie wierzysz w Zeusa, Apollona, Amona Ra, Mitrę, Baala, Thora, Wotana, Złotego Cielca ani w Latającego Potwora Spaghetti.
Ja po prostu poszedłem o jednego boga dalej.
 
 
android

Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 353
Wysłany: 2006-07-25, 13:53   

Ja do konca tez nie rozumiem dlaczego mają byc zbroje duchowe :crazy: (garnitury).
Dlaczego nie mozna mieć brody?
Czasem wszystko wydaje mi się naciagane z tym wyglądem zewnetrznym..
aczkowleik jak mam kogoś gorszyć, to robie tak by sie nie wychylać.. :-P
 
 
Czesiek 


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 77
Wysłany: 2006-07-25, 16:43   

diakonos napisał/a:
Czesiek napisał/a:
Aż znowu musiałem sobie poczytać to co pisała Strażnica i inne publikacje. Nikt nic nie zapowiadał w publikacjach WTS poza:
1. Końcem 6000 lat istnienia człowieka.
2. tym, że 7 tysiąclecie będzie czasem panowania Królestwa Bożego nad ziemia (tzw. milenium)
3. tym, że do tego czasu szatan i jego demony zostaną związane w tym czasie na tysiąc lat
4. Tym, że Królestwo w tym czasie przywróci na ziemi rajskie warunki.
5. że to nie jest wymysł człowieka, ale miłościwe zamierzenie Jehowy Boga.
itd.
Co do pierwszego z podpunktów się zgadzam, ale gdzie jest jasno powiedziane, że na pewno nastanie milenium? Nigdzie, bowiem jest powiedziane, że kończy się 6 tysięcy lat życia człowieka, i nie wiadomo co przyniesie przyszłość, może Armagedon. Nigdzie jednak nie ma mowy o pewniku. Te przeświadczenie o końcu było wymysłem głosicieli.



Z książki: „ŻYCIE WIECZNE W WOLNOŚCI SYNÓW BOŻYCH” str. 20 i 21


Cytat:
Według tej godnej zaufania chronologii biblijnej 6000 lat od stworzenia człowieka skończy się w roku 1975, a siódme tysiąclecie dziejów ludzkich rozpocznie się jesienią 1975 roku n.e.
(...)
43 Jakże dobrze byłoby, żeby Jehowa Bóg uczynił to nadchodzące siódme tysiąclecie sabatnim okresem odpoczynku i wyzwolenia, wielkim sabatem roku jubileuszowego, w którym na całej ziemi nastąpiłoby ogłoszenie wolności wszystkim jej mieszkańcom!
(...)
Nie jest to zwykły przypadek ani zbieg okoliczności, ale miłościwe zamierzenie Jehowy Boga żeby królowanie Jezusa Chrystusa, "Pana sabatu". pokrywało się z siódmym tysiącleciem istnienia człowieka.


Chyba tobie Diakonos nie muszę tłumaczyć, z czym jest związane "królowanie Jezusa Chrystusa" jakie zapowiadała ta książka w imieniu Boga na 7 tysiąclecie istnienia człowieka.
 
 
diakonos 


Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 567
Wysłany: 2006-07-25, 19:16   

Czesiek napisał/a:
43 Jakże dobrze byłoby, żeby Jehowa Bóg uczynił to nadchodzące siódme tysiąclecie sabatnim okresem odpoczynku i wyzwolenia, wielkim sabatem roku jubileuszowego, w którym na całej ziemi nastąpiłoby ogłoszenie wolności wszystkim jej mieszkańcom!
(...)
Chyba tobie Diakonos nie muszę tłumaczyć, z czym jest związane "królowanie Jezusa Chrystusa" jakie zapowiadała ta książka w imieniu Boga na 7 tysiąclecie istnienia człowieka.
Czy wiesz co to jest pobożne życzenie o którym tu mowa? "Dobrze byłoby, żeby..." to zwykłe życzenie, które przejawia się we wszystkich wydawnictwach WTSu. Życzenie to miało związek z rozpoczęciem się 7 tysiąclecia, ale nikt nie powiedział, że to nastąpi - jedynie głosiciele tak mocno sobie tego życzyli, że się rozczarowali.
_________________
Ty jesteś ATEISTĄ!, wszak nie wierzysz w Zeusa, Apollona, Amona Ra, Mitrę, Baala, Thora, Wotana, Złotego Cielca ani w Latającego Potwora Spaghetti.
Ja po prostu poszedłem o jednego boga dalej.
 
 
Czesiek 


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 77
Wysłany: 2006-07-25, 21:40   

diakonos napisał/a:
Czesiek napisał/a:
43 Jakże dobrze byłoby, żeby Jehowa Bóg uczynił to nadchodzące siódme tysiąclecie sabatnim okresem odpoczynku i wyzwolenia, wielkim sabatem roku jubileuszowego, w którym na całej ziemi nastąpiłoby ogłoszenie wolności wszystkim jej mieszkańcom!
(...)
Chyba tobie Diakonos nie muszę tłumaczyć, z czym jest związane "królowanie Jezusa Chrystusa" jakie zapowiadała ta książka w imieniu Boga na 7 tysiąclecie istnienia człowieka.
Czy wiesz co to jest pobożne życzenie o którym tu mowa? "Dobrze byłoby, żeby..." to zwykłe życzenie, które przejawia się we wszystkich wydawnictwach WTSu. Życzenie to miało związek z rozpoczęciem się 7 tysiąclecia, ale nikt nie powiedział, że to nastąpi - jedynie głosiciele tak mocno sobie tego życzyli, że się rozczarowali.



O jakim pobożnym życzeniu mówisz? Czy o tym, które pominąłeś w przytoczonym fragmencie?
Cytat:
Nie jest to zwykły przypadek ani zbieg okoliczności, ale miłościwe zamierzenie Jehowy Boga żeby królowanie Jezusa Chrystusa, "Pana sabatu". pokrywało się z siódmym tysiącleciem istnienia człowieka.


To co zaczęło się od retorycznego pytania dalej zostało przedstawione jako pewnik, jako zamierzenie Jehowy Boga. Czy to tak trudno dostrzec Diakonos? WTS przedstawiło to tak, że uczestnicy kongresu na którym była prezentowana ta książka nie mieli żadnych wątpliwości jak to należy odczytać, o czym świadczą inne cytaty jakie zamieściłem w tym wątku.
 
 
kristoforus
[Usunięty]

Wysłany: 2006-07-27, 19:42   

diakonos napisał/a:
Czy wiesz co to jest pobożne życzenie o którym tu mowa? "Dobrze byłoby, żeby..." to zwykłe życzenie, które przejawia się we wszystkich wydawnictwach WTSu. Życzenie to miało związek z rozpoczęciem się 7 tysiąclecia, ale nikt nie powiedział, że to nastąpi - jedynie głosiciele tak mocno sobie tego życzyli, że się rozczarowali.


tak masz rację, wiele doktryn z którymi jesli się nie zgodzisz to zostaniesz wywalony jest definiowane:
"Dobrze było by..."
"Nalezy sądzić..."
"Dowody wskazuja..."

I tym podobne...

Jak pierwszy raz czytałem fragmenty ze Straznicy na temat 1975 to moje pierwsze wrazenie ( a ono w takich wypadkach jest najbardiej wiarygodne kiedy jeszcze nie jestez skazony wpływem innych pogladów) było takie że to jest pewnik że w 1975 zacznie panowac JCh. Gdybym zył w tamtych czasach też bym uwierzył i nie dziwie się że tylu ówczesnych swiadków w to wierzyło i winne jest temu CK...

Zreszta dzisiaj tez wierza w rózne takie. Może nawet sam diakonos wierzy w cos co kiedys okaze się tylko życzeniem i będzie powiedziane ze sam jest sobie winien...
 
 
Wojtek37 

Wiek: 59
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 686
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2006-07-27, 21:57   

Jakoś mnie nasuwa się jedna konkluzja, jak się coś CK nie uda z nauczyniem, to wtedy to wina poszczególnych ŚJ, a jak się potwierdzi, to zwraca się szczególną uwagę, na to jak to CK jest "prawdziwym i aktualnym kanałem łączności" :mrgreen:
_________________
Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy
św. Jan Kasjan
 
 
 
diakonos 


Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 567
Wysłany: 2006-07-27, 22:12   

kristoforus napisał/a:
Zreszta dzisiaj tez wierza w rózne takie. Może nawet sam diakonos wierzy w cos co kiedys okaze się tylko życzeniem i będzie powiedziane ze sam jest sobie winien...
Oczywiście, tyle tylko, że ja do tego podejdę inaczej niż Wy, będę mógł to przyjąć, jeżeli ta wykładnia będzie tez oparta na Biblii, i będzie świadczyć o miłości.
Wojtek37 napisał/a:
Jakoś mnie nasuwa się jedna konkluzja, jak się coś CK nie uda z nauczyniem, to wtedy to wina poszczególnych ŚJ, a jak się potwierdzi, to zwraca się szczególną uwagę, na to jak to CK jest "prawdziwym i aktualnym kanałem łączności"
Pewnie tak jest, ale czy człowiek może prorokować cos i stawiać to za pewnik? My jedynie interpretujemy słowa Boga, Bóg na pewno spełni swoje obietnice, my tylko musimy je dostrzec.
_________________
Ty jesteś ATEISTĄ!, wszak nie wierzysz w Zeusa, Apollona, Amona Ra, Mitrę, Baala, Thora, Wotana, Złotego Cielca ani w Latającego Potwora Spaghetti.
Ja po prostu poszedłem o jednego boga dalej.
 
 
Wojtek37 

Wiek: 59
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 686
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2006-07-27, 22:24   

diakonos napisał/a:
Pewnie tak jest, ale czy człowiek może prorokować cos i stawiać to za pewnik? My jedynie interpretujemy słowa Boga, Bóg na pewno spełni swoje obietnice, my tylko musimy je dostrzec.


No nie przesadzaj bracie, bo z tym dostrzeganiem, to u was ciekawe chock-klocki się dzieją. Raz jest, światło, a raz nie, i tak klika razy, w różnych sprawach się to działa za przyczyną CK.
_________________
Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy
św. Jan Kasjan
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Strona wygenerowana w 0,08 sekundy. Zapytań do SQL: 15