|
Forum biblijne
FORUM ZOSTAŁO PRZENIESIONE. ZAPRASZAMY www.biblia.webd.pl
|
Aniołowie wokół nas |
Autor |
Wiadomość |
Anna01
Administrator
Wyznanie: Deizm
Pomogła: 292 razy Dołączyła: 20 Maj 2006 Posty: 4596 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-06-22, 19:39
|
|
|
pouiy napisał/a: | Ehh, szkoda... To powiem wprost, że właściwie przed chwilą powiedziałem, że
tym "aniołem", który jest przy mnie i o mnie dba, wy nazywacie waszym Panem. |
"Waszym", a Twoim nie ? |
_________________ Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa.
Rzym. 13:10 |
|
|
|
|
pouiy
Dołączył: 15 Cze 2010 Posty: 125
|
Wysłany: 2010-06-22, 20:48
|
|
|
No też też, Jezus Chrystus też jest moim Panem :) |
|
|
|
|
agent terenowy
Pomógł: 21 razy Dołączył: 18 Wrz 2006 Posty: 519 Skąd: Trochę tu trochę tam :) Aktualnie Chorzów
|
Wysłany: 2010-06-23, 06:42
|
|
|
Jeśli już chodzi o aniołów, to kiedyś jeden mnie ocalił przed rozjechaniem przez auto.
To się działo kilkanaście lat temu, przebiegałem na rondzie w Katowicach.
Przede mną biegł kolega czy brat, już nie pamiętam.
Za mną nikogo nie było.
Widziałem tylko jak na mnie jechało to czerwone auto.
Nagle poczułem jak czyjąś rękę na plecach, jak mnie popchnęła do przodu.
Potem się zapytałem tego co ze mną biegł, czy to on mnie nie popchał. Ale on nie, bo biegł przed e mną.
Nie widziałem tego co mnie uratował, ale skoro ludzi widać, a tego nie widziałem, więc to musiał być anioł.
A może to sam Pan? Nie wiem. |
_________________ 13 Wiele mógłbym ci napisać,
ale nie chcę użyć atramentu i pióra.
14 Mam bowiem nadzieję,
że zobaczę cię wkrótce,
i wtedy osobiście porozmawiamy.(3Jana) |
|
|
|
|
Hardi
Administrator Classic A2J
Wyznanie: chrześcijanin
Pomógł: 44 razy Wiek: 44 Dołączył: 21 Paź 2009 Posty: 5892 Skąd: Norwegia
|
Wysłany: 2010-06-26, 19:14
|
|
|
Moja znajoma chrześcijanka wracała kiedyś z pracy wieczorem pieszo przez las, bo auto jej wysiadło w połowie drogi, a nie miała przy sobie komóry. Zobaczyła, że idzie trzech typów i raczej nie wyglądali na miłych gości, więc zaczęła się modlić. Ci goście ominęli ją dość sporym łukiem i usłyszała jak mówią do siebie gdy obracali się za nią: "pierwszy raz widzę takie pakera, Pudzian przy nim to leszcz". Inna chrześcijanka miała nieco inna sytuację, szła sama przez las, nagle za drzewa pojawił się jakiś gość w samej koszulce, butach, czapeczce z daszkiem i z chustą na twarzy, zrobił wielkie oczy, odskoczył szybko do tyłu zasłaniając przyrodzenie i powiedział: "błagam, niech pani nie spuszcza ze smyczy tych psów, ja już sobie idę", a ona nie ma nawet jamnika |
_________________ "Badacie Pisma, ponieważ myślicie, że dzięki nim będziecie mieć życie wieczne, a właśnie one świadczą o mnie. A jednak nie chcecie przyjść do mnie, żeby mieć życie." Jana 5.39-40
Blog ¤¤¤ YouTube ¤¤¤ Chomik ¤¤¤ Słowo Nadziei |
|
|
|
|
Anowi
Pomogła: 121 razy Dołączyła: 02 Wrz 2007 Posty: 10070 Skąd: Bóg wie
|
Wysłany: 2010-07-02, 11:57
|
|
|
anioł - psa? |
_________________ nie jest bogaty ten, kto posiada wiele,
tylko ten, kto niewiele potrzebuje. |
|
|
|
|
machabeusz
Pomógł: 6 razy Dołączył: 06 Lip 2007 Posty: 3321
|
Wysłany: 2010-07-03, 08:54
|
|
|
Hardi napisał/a: | Moja znajoma chrześcijanka wracała kiedyś z pracy wieczorem pieszo przez las, bo auto jej wysiadło w połowie drogi, a nie miała przy sobie komóry. Zobaczyła, że idzie trzech typów i raczej nie wyglądali na miłych gości, więc zaczęła się modlić. Ci goście ominęli ją dość sporym łukiem i usłyszała jak mówią do siebie gdy obracali się za nią: "pierwszy raz widzę takie pakera, Pudzian przy nim to leszcz". |
To było dobre , naprawdę dobre... |
_________________ Jesteś lub byłeś świadkiem Jehowy?
http://forum.zbawieniedlaciebie.pl/index.php
http://machabeusz7.bloog.pl/ |
|
|
|
|
Hardi
Administrator Classic A2J
Wyznanie: chrześcijanin
Pomógł: 44 razy Wiek: 44 Dołączył: 21 Paź 2009 Posty: 5892 Skąd: Norwegia
|
Wysłany: 2010-07-05, 14:52
|
|
|
|
_________________ "Badacie Pisma, ponieważ myślicie, że dzięki nim będziecie mieć życie wieczne, a właśnie one świadczą o mnie. A jednak nie chcecie przyjść do mnie, żeby mieć życie." Jana 5.39-40
Blog ¤¤¤ YouTube ¤¤¤ Chomik ¤¤¤ Słowo Nadziei |
|
|
|
|
realista
Wyznanie: unitarianizm
Dołączył: 14 Maj 2009 Posty: 577
|
Wysłany: 2010-07-16, 20:50
|
|
|
Hardi napisał/a: | Moja znajoma chrześcijanka wracała kiedyś z pracy wieczorem pieszo przez las, bo auto jej wysiadło w połowie drogi, a nie miała przy sobie komóry. Zobaczyła, że idzie trzech typów i raczej nie wyglądali na miłych gości, więc zaczęła się modlić. Ci goście ominęli ją dość sporym łukiem i usłyszała jak mówią do siebie gdy obracali się za nią: "pierwszy raz widzę takie pakera, Pudzian przy nim to leszcz". Inna chrześcijanka miała nieco inna sytuację, szła sama przez las, nagle za drzewa pojawił się jakiś gość w samej koszulce, butach, czapeczce z daszkiem i z chustą na twarzy, zrobił wielkie oczy, odskoczył szybko do tyłu zasłaniając przyrodzenie i powiedział: "błagam, niech pani nie spuszcza ze smyczy tych psów, ja już sobie idę", a ona nie ma nawet jamnika |
Hardi chyba Danikena przedawkowałeś... |
_________________ www.christianismirestitutio.pl |
|
|
|
|
Rubinka
Bóg jest miłością
Wyznanie: poszukująca
Dołączyła: 20 Kwi 2008 Posty: 41 Skąd: Wieś
|
Wysłany: 2010-07-19, 22:04
|
|
|
A czemu nie anioł pies. Aniołowie nie mają ciała więc mogą przybierać różne postacie. Jak miałam na bakier kontakt ze złym duchem, to właśnie aniołowie mnie strzegli. Byli wysocy piękni w białych szatach, nie widać było stóp. Najwyraźniej mam kilku aniołów, nigdzie nie jest powiedziane, że trzeba mieć jednego. Wiele przykładów mają święci, np. O. PioAnioł Stróż spełniał również posługi bardzo pokorne, jak choćby budzenie. Kiedy Ojciec Pio z powodu podeszłego wieku osłabł fizycznie, władze zakonne wyznaczyły mu do pomocy ojca Alessia Parente. Zdarzało się, że zmęczony swoimi obowiązkami ojciec Alessio udawał się w ciągu dnia na krótki odpoczynek, by po zregenerowaniu sił powrócić do pracy. Nie zawsze jednak budził go dźwięk zegarka. Wtedy mocne pukanie do drzwi stawiało go na nogi. Za każdym razem, gdy wychodził na korytarz, nikogo tam nie spotykał. Zdziwiony biegł do Ojca Pio, który w tej właśni chwili czekał na jego pomoc.
Ojciec Alessio odkrył, że oprócz tajemniczego pukania do drzwi, innym sposobem na jego budzenie był wyraźny głos, który mówił do niego w głębokim śnie: „Alessio, Alessio, przyjdź na dół”. Pewnego razu zagadka dziwnego budzenia rozwiązała się. Gdy kolejny raz zdarzyło się ojcu Alessio zaspać, postanowił wytłumaczyć się swemu podopiecznemu, lecz ten przerwał mu i powiedział: „Tak, rozumiem cię. Lecz czy sądzisz, że dalej będę posyłał mojego Anioła Stróża, aby codziennie cię budził? Lepiej będzie, abyś poszedł i kupił sobie nowy budzik”.
Przyślij mi swojego Anioła Stróża
Gdy prześledzimy tych kilku zaledwie relacji mówiących o bliskiej zażyłości Ojca Pio z aniołami, uderzyć nas musi ogromna realność istnienia tych niebieskich duchów i wzajemna ich współpraca z charyzmatycznym zakonnikiem, obejmująca nawet najdrobniejsze dziedziny jego życia. Czy nie powinniśmy wyciągnąć z tego nauki dla siebie? Dlaczego nie oddać się świadomie pod opiekę własnego Anioła Stróża, dlaczego nie prosić go o pomoc w tym, co nas przerasta lub przeraża, choćby było tak banalne, jak budzenie? Nie lękajmy się także posyłać naszych aniołów stróżów do osób, które liczą na naszą pomoc. Ojciec Pio zachęca do tego każdego z nas: „Możesz przysłać swego Anioła Stróża o każdej porze dnia i nocy, ponieważ zawsze jestem szczęśliwy, przyjmując go”. Przebywanie w obecności aniołów jest bowiem prawdziwym szczęściem.
http://www.glosojcapio.pl...d=569&Itemid=94
Co do wyrazu aniołów. Oni zawsze widzą Boga więc ich wzrok jest pełen miłości, a nie pustki. |
_________________ "Moją miłością jest Chrystus, życie moje." - św. Teresa z Lisieux
|
|
|
|
|
Anowi
Pomogła: 121 razy Dołączyła: 02 Wrz 2007 Posty: 10070 Skąd: Bóg wie
|
Wysłany: 2010-07-20, 01:49
|
|
|
mnie budził dźwięk dzwonka u drzwi, gdy za długo ślęczałam po nocach (jak dziś) aby posłać dzieci do szkoły na czas - oczywiście nikogo za drzwiami nie było |
_________________ nie jest bogaty ten, kto posiada wiele,
tylko ten, kto niewiele potrzebuje. |
|
|
|
|
Rubinka
Bóg jest miłością
Wyznanie: poszukująca
Dołączyła: 20 Kwi 2008 Posty: 41 Skąd: Wieś
|
Wysłany: 2010-07-20, 12:13
|
|
|
Wiele razy mój anioł stróż pomagał mi w życiu i zawsze mu dziękowałam. Co rano i w nocy modlę się "Aniele Boży Stróżu mój". Dzięki niemu przezwyciężam lęki i staje się silniejsza. Także mnie budził co rano, i teraz też budzi. Wie jak leniwa jestem. |
_________________ "Moją miłością jest Chrystus, życie moje." - św. Teresa z Lisieux
|
|
|
|
|
Hardi
Administrator Classic A2J
Wyznanie: chrześcijanin
Pomógł: 44 razy Wiek: 44 Dołączył: 21 Paź 2009 Posty: 5892 Skąd: Norwegia
|
Wysłany: 2010-07-21, 13:04
|
|
|
Rubinka, modl sie do Boga a nie do aniola |
_________________ "Badacie Pisma, ponieważ myślicie, że dzięki nim będziecie mieć życie wieczne, a właśnie one świadczą o mnie. A jednak nie chcecie przyjść do mnie, żeby mieć życie." Jana 5.39-40
Blog ¤¤¤ YouTube ¤¤¤ Chomik ¤¤¤ Słowo Nadziei |
|
|
|
|
Yarpen Zirgin
Katolik
Wyznanie: Kościół katolicki
Pomógł: 16 razy Wiek: 46 Dołączył: 22 Maj 2006 Posty: 15743
|
Wysłany: 2010-07-21, 13:15
|
|
|
Hardi, zapewniam Cię, że Rubinka modli się także do Boga. |
_________________ Udowadnia się winę, a nie niewinność.
Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu. |
|
|
|
|
Rubinka
Bóg jest miłością
Wyznanie: poszukująca
Dołączyła: 20 Kwi 2008 Posty: 41 Skąd: Wieś
|
Wysłany: 2010-07-21, 16:19
|
|
|
Hardi napisał/a: | Rubinka, modl sie do Boga a nie do aniola |
Nie coś Ty modlę się do Allacha....
EEE no weźcie to nie przedszkole. Wierzę w anioły bo to posłańcy Boga nawet jest piękny
Psalm 91
Kto przebywa w pieczy Najwyższego
i w cieniu Wszechmocnego mieszka,
mówi do Pana: «Ucieczko moja i Twierdzo,
mój Boże, któremu ufam».
Bo On sam cię wyzwoli
z sideł myśliwego
i od zgubnego słowa.
Okryje cię swymi piórami
i schronisz się pod Jego skrzydła:
Jego wierność to puklerz i tarcza.
W nocy nie ulękniesz się strachu
ani za dnia - lecącej strzały,
ani zarazy, co idzie w mroku,
ni moru, co niszczy w południe.
Choć tysiąc padnie u twego boku,
a dziesięć tysięcy po twojej prawicy:
ciebie to nie spotka.
Ty ujrzysz na własne oczy:
będziesz widział odpłatę daną grzesznikom.
Albowiem Pan jest twoją ucieczką,
jako obrońcę wziąłeś sobie Najwyższego.
Niedola nie przystąpi do ciebie,
a cios nie spotka twojego namiotu,
[i]bo swoim aniołom dał rozkaz o tobie,
aby cię strzegli na wszystkich twych drogach.
Na rękach będą cię nosili,
abyś nie uraził swej stopy o kamień.
Będziesz stąpał po wężach i żmijach,
a lwa i smoka będziesz mógł podeptać.
Ja go wybawię, bo przylgnął do Mnie;
osłonię go, bo uznał moje imię.
Będzie Mnie wzywał, a Ja go wysłucham
i będę z nim w utrapieniu,
wyzwolę go i sławą obdarzę.
Nasycę go długim życiem
i ukażę mu moje zbawienie.[/i]
Modlę się do aniołów gdy widzę swoją bezradność, by dali mi więcej sił. Bóg nam dał tych bożych posłańców, by wskazywali nam drogę do Niego i strzegli nas. Wiele przypadków jest w naszym życiu gdzie nasz anioł stróż działa. I ja Bogu za Anioły dziękuję bo wiem, że nie jestem sama. Jak sam psalm mówi.
Tak więc bądźmy dorośli, i w Bogu miejmy myśli i słowa. |
_________________ "Moją miłością jest Chrystus, życie moje." - św. Teresa z Lisieux
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
•
|