 |
Forum biblijne
FORUM ZOSTAŁO PRZENIESIONE. ZAPRASZAMY www.biblia.webd.pl
|
Węże brać będą... |
Autor |
Wiadomość |
esther
Gość
|
Wysłany: 2006-06-08, 07:14 Węże brać będą...
|
|
|
Mój syn Dawid jest dzieckiem o bardzo silnym temperamencie, utrzymać go w miejscu, to wręcz niemożliwe.
Pewnego dnia, kiedy wybraliśmy się z osobami z kościoła na wakacje, Dawid brykał sobie po trawie.
Była piękna słoneczna pogoda. Była jednak plaga myszy i żmije lgnęły do domu. Dla takiego małego chłopca, który nigdy żmiji nie widział, nie wydawała się ona jakimś zagrożeniem i mimo że był ostrzeżony o ewentualnym niebezpieczeństwie, nie ograniczył swych swowolnych igraszek.
Kiedy turlał sie tak po trawie, nagle rozległ się płacz. Podbiegłam do niego, ale był w szoku i nie potrafił wyjaśnić, co się stało. Ja również się nie zorientowałam.
Po upływie godziny miał już wysoką temperaturę ok. 40.0, kiedy oglądałam go, by zobaczyć, co jest tego przyczyną, spostrzegłam ślad po ukąszeniu żmiji, a ręka była praktycznie spuchnięta. Od początku nie miałam żadnego lęku, w pełni zaufałam Panu, ze będzie go chronił. Był z nami starszy zboru, więc poprosiłam go o namaszczenie olejem i modlitwę. On oczywiście wziął olej i poszedł ze mną. Położyliśmy na niego ręce, starszy zboru modlił się w języku polskim, ja wstawiałam się w językach. I to było niesamowite, bo temperatura zaczęła opadać, a opuchlizna znikać i to bez zadnych srodków przeciwgorączkowych. Ślad po ukąszeniu jeszcze długo się utrzymał na znak i świadectwo Bożego działania.
Wiem, ze Pan go chroni i że będzie go używał w przyszłości, bo szatan wielokrotnie chciał mu odebrać zycie i Pan wyciągał go Swoją reką.
W miłości Chrystusa,
Esther |
|
|
|
 |
Anowi

Pomogła: 121 razy Dołączyła: 02 Wrz 2007 Posty: 10070 Skąd: Bóg wie
|
Wysłany: 2013-06-13, 08:52 Re: Węże brać będą...
|
|
|
esther napisał/a: | Mój syn Dawid jest dzieckiem o bardzo silnym temperamencie, utrzymać go w miejscu, to wręcz niemożliwe.
..........
Ślad po ukąszeniu jeszcze długo się utrzymał na znak i świadectwo Bożego działania.
Wiem, ze Pan go chroni i że będzie go używał w przyszłości, bo szatan wielokrotnie chciał mu odebrać życie i Pan wyciągał go Swoją ręką.
|
Lucuś, rośnie Ci konkurencja |
_________________ nie jest bogaty ten, kto posiada wiele,
tylko ten, kto niewiele potrzebuje. |
|
|
|
 |
leszed
a/zrozumiały

Wyznanie: biblijne.com
Pomógł: 57 razy Wiek: 55 Dołączył: 08 Sie 2009 Posty: 3656 Skąd: dostępny tylko na pw/www
|
Wysłany: 2013-06-16, 06:55
|
|
|
esther napisał/a: | Dla takiego małego chłopca, który nigdy żmiji nie widział, nie wydawała się ona jakimś zagrożeniem i mimo że był ostrzeżony o ewentualnym niebezpieczeństwie, nie ograniczył swych swowolnych igraszek.
Kiedy turlał sie tak po trawie, nagle rozległ się płacz. Podbiegłam do niego, ale był w szoku i nie potrafił wyjaśnić, co się stało. Ja również się nie zorientowałam.
Po upływie godziny miał już wysoką temperaturę ok. 40.0, kiedy oglądałam go, by zobaczyć, co jest tego przyczyną, spostrzegłam ślad po ukąszeniu żmiji, a ręka była praktycznie spuchnięta. Od początku nie miałam żadnego lęku, w pełni zaufałam Panu, ze będzie go chronił. Był z nami starszy zboru, więc poprosiłam go o namaszczenie olejem i modlitwę. On oczywiście wziął olej i poszedł ze mną. Położyliśmy na niego ręce, starszy zboru modlił się w języku polskim, ja wstawiałam się w językach. I to było niesamowite, bo temperatura zaczęła opadać, a opuchlizna znikać i to bez zadnych srodków przeciwgorączkowych. Ślad po ukąszeniu jeszcze długo się utrzymał na znak i świadectwo Bożego działania.
Wiem, ze Pan go chroni i że będzie go używał w przyszłości, bo szatan wielokrotnie chciał mu odebrać zycie i Pan wyciągał go Swoją reką. | Oczywiście jest to świadectwo, głównie dla Ciebie, może dla syna, dla nas może ale nie musi. Anowi napisał/a: | Lucuś, rośnie Ci konkurencja |
Myślę, że raczej można to rozpatrywać w kategorii "nauczka" czego nie robić na przyszłość tzn. być może dziecku się kiedyś przypomni, i nie będzie już takie beztroskie. Bo na cud uzdrowienia nie zawsze można liczyć. Cuda są, ale nie z automatu, a kiedy potrzebny jest lekarz, to i tym Bóg zapewnia zajęcie. Biorę to jako świadectwo ale z paroma znakami zapytania.
Pozdrawiam serd |
_________________ Szymon Piotr: Chrystus, Syn Boga Żywego
Jezus: Szymonie ty jesteś Kamień i na tej skale zbuduję Kościół Mój
Piotr (Kamień): Pan- przystąpcie do Niego, do Kamienia Żywego
i wy sami jako Kamienie Żywe
Kamieniem węgielnym… wzgardzili… niewierzący… budowniczowie
i skałą zgorszenia
 |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
•
|