Forum biblijne

[machabeusz]

[Annie Donovan]

Zbytnio słodzisz mi Rysiu. Szkoda że nie odpowiesz. W tym świetle dyskusja z Tobą jest bezprzedmiotowa. Ja odpowiadałam na Twoje pytania, Ty na moje każesz odpowiadać również mnie. Wybacz.

Machabeuszu? Skąd takie w ogóle pytanie?

[machabeusz]

[Annie Donovan]

Heh, odpowiem jasne.
Tak szybko jak mi wykażesz związek tego pytania z omawianym tu tematem.

Pozdrawiam.

[Annie Donovan]

Po głębszym namyśle i lekturze boxa stwierdzam że i owszem - mam. Czemu o to pytasz?

[Axanna]

[Annie Donovan]

Gdybyś się postarała pomyśleć albo choć spytać kogoś co znaczy przeczytane zdanie dowiedziałabyś się, że "po głębszym namyśle i lekturze boxa" oznacza że właśnie po tym tak uznałam.
To po pierwsze.
Po drugie zaś - ani Tobie ani kiepsko wychowanemu jak widać panu machabeuszowi nie raczącemu odpowiedzieć na zadane pytanie mimo skwapliwego udzielenia jej przeze mnie - NIC DO TEGO co i z kim ewentualni "mam coś wspólnego".
Napiszę jednak z prawdziwą przyjemnością co takiego mam z nim wspólnego.
Otóż podobnie jak on - uważam Cię za osobę nieuczciwą i przewrotną, Rysia za tchórzliwego poganina i oszczercę uciekającego od odpowiedzi na proste pytania i zupełnie tak samo jak on nie mogę się tych odpowiedzi doczekać.

Pozdrowionka.

[LLL]

Machabeuszu wścibski - co Cię to obchodzi?
Tak pięknie piszesz o chrześcijańskich cnotach - wścibstwo jest według Ciebie jedną z nich?
Zajmij się może domem (jeśli masz), rodziną (jeśli masz) albo może pogimnastykuj się trochę, bo nie śmiem radzić Ci czytania Pisma.

Machabeuszu wścibski - co Cię to obchodzi?
Tak pięknie piszesz o chrześcijańskich cnotach - wścibstwo jest według Ciebie jedną z nich?
Zajmij się może domem (jeśli masz), rodziną (jeśli masz) albo może pogimnastykuj się trochę, bo nie śmiem radzić Ci czytania Pisma.

[Płaskowicki Rys]

Axsano
Widzisz jak wiele nam brakuje i jak ważny jest dar prorokowania nawet na forach.
Ten stek bardzo "przyjaznych " opinii wobec Ciebie i mnie jest tego przykładem.
Pamiętasz jak po tym gdy ze względu na niechęć Lash i innych do moich nie trynitarialnych poglądów odeszliśmy z PROTESTANTÓW byliśmy przekonani że osoba,która nas poniewiera teraz to boży człowiek,zachęcałaś nawet innych do dyskusji na jego forum,i wielu w tym ja Ciebie posłuchało.
Nigdy przez myśl mi nie przyszło że ta sama osoba okaże się tak mi jak i Tobie wroga.
Mnie to jednak nie boli bo zmusza do posłuszeństwa Słowu.
Musimy prosić Pana o dar by wiedzieć komu ufać.
Są ludzie szczerzy jak Emet czy Machabeusz którzy od razu wzbudzają zaufanie swą otwartością poglądów opartych na prywatnej pasji co widzi każdy kto ma odrobinę dobrej woli,są też i inni u których od razu tego nie widać i można się pomylić i skrzywdzić lub bezpodstawnie wywyższyć człowieka.
Rozczarowałem się co do jednej osoby,ale jedna okazała się dużo kosztowniejsza niż myślałem to Arius,który mnie bardzo pozytywnie zaskoczył.
Chciałbym niej się mylić i proszę Boga o rozeznanie ducha z którym mi przychodzi wdawać się w dyskusję.
A o naszego przeciwnika powinniśmy się modlić z niemal czołowego internetowego teologa przeobraził się w tępiciela mego "pogaństwa".
Ja siebie szanuję ale gdzie mi do Boga zajmowanie się moją osobą to niewątpliwie nie jest wzrost dla niego .
Szkoda miał kiedyś nawet niezłe poglądy na niektóre sprawy a tak nienawiść go dołuje.
Ja mu i jego przyjaciółce współczuję jak synowi jutrzenki,który był ulubionym sługą ,ale uznał że to za mało i jest panem,może orzekać kto jest wierzący a kto nie.
Proszę moderatora o założenie wątku -kto jest poganinem.
Pisze o mnie ten duet że nim jestem zupełnie nie wiem co to w moim przypadku znaczy.
Być może mam mylne pojęcie kto jest a kto nie jest poganinem ,proszę więc uczestników o wypowiedz na ile waszym zdaniem ,człowiek wierzący tylko Biblii nie mający innych autorytetów w postaci książek ,nie korzystający z żadnych komentarzy i konkordacji modlący się o chleb/Słowo/ do Ojca/YHVH przez Jezusa Chrystusa/ może być poganinem.
Mnie się wydaje to nie możliwe by Ojciec dał kamień lub węża ,ale oni wciąż to powtarzają więc może to nie tylko nienawiść zawiedzionego doktrynera ale coś więcej
czekam na wypowiedzi nawet dla mnie trudne.
Temat czy Biblia może zwieść
pozdrawiam

p

Axsano
Widzisz jak wiele nam brakuje i jak ważny jest dar prorokowania nawet na forach.
Ten stek bardzo "przyjaznych " opinii wobec Ciebie i mnie jest tego przykładem.
Pamiętasz jak po tym gdy ze względu na niechęć Lash i innych do moich nie trynitarialnych poglądów odeszliśmy z PROTESTANTÓW byliśmy przekonani że osoba,która nas poniewiera teraz to boży człowiek,zachęcałaś nawet innych do dyskusji na jego forum,i wielu w tym ja Ciebie posłuchało.
Nigdy przez myśl mi nie przyszło że ta sama osoba okaże się tak mi jak i Tobie wroga.
Mnie to jednak nie boli bo zmusza do posłuszeństwa Słowu.
Musimy prosić Pana o dar by wiedzieć komu ufać.
Są ludzie szczerzy jak Emet czy Machabeusz którzy od razu wzbudzają zaufanie swą otwartością poglądów opartych na prywatnej pasji co widzi każdy kto ma odrobinę dobrej woli,są też i inni u których od razu tego nie widać i można się pomylić i skrzywdzić lub bezpodstawnie wywyższyć człowieka.
Rozczarowałem się co do jednej osoby,ale jedna okazała się dużo kosztowniejsza niż myślałem to Arius,który mnie bardzo pozytywnie zaskoczył.
Chciałbym niej się mylić i proszę Boga o rozeznanie ducha z którym mi przychodzi wdawać się w dyskusję.
A o naszego przeciwnika powinniśmy się modlić z niemal czołowego internetowego teologa przeobraził się w tępiciela mego "pogaństwa".
Ja siebie szanuję ale gdzie mi do Boga zajmowanie się moją osobą to niewątpliwie nie jest wzrost dla niego .
Szkoda miał kiedyś nawet niezłe poglądy na niektóre sprawy a tak nienawiść go dołuje.
Ja mu i jego przyjaciółce współczuję jak synowi jutrzenki,który był ulubionym sługą ,ale uznał że to za mało i jest panem,może orzekać kto jest wierzący a kto nie.
Proszę moderatora o założenie wątku -kto jest poganinem.
Pisze o mnie ten duet że nim jestem zupełnie nie wiem co to w moim przypadku znaczy.
Być może mam mylne pojęcie kto jest a kto nie jest poganinem ,proszę więc uczestników o wypowiedz na ile waszym zdaniem ,człowiek wierzący tylko Biblii nie mający innych autorytetów w postaci książek ,nie korzystający z żadnych komentarzy i konkordacji modlący się o chleb/Słowo/ do Ojca/YHVH przez Jezusa Chrystusa/ może być poganinem.
Mnie się wydaje to nie możliwe by Ojciec dał kamień lub węża ,ale oni wciąż to powtarzają więc może to nie tylko nienawiść zawiedzionego doktrynera ale coś więcej
czekam na wypowiedzi nawet dla mnie trudne.
Temat czy Biblia może zwieść
pozdrawiam

p

[AgnesPavlovski]

Ps 75:11 Bw "I połamie wszystkie rogi bezbożnych, Lecz rogi sprawiedliwych podniosą się."

Najwyraźniej i bezbożny i sprawiedliwy mają rogi


Ga 5:15 Bw "Lecz jeśli jedni drugich kąsacie i pożeracie, baczcie, abyście jedni drugich nie strawili."


Zycie osobiste danego forumowicza, jest jego prywatną sprawa przed Bogiem, ale już zachowanie na Forum, nie jest sprawą osobistą, bo dotyczny dobrego zachowania i łamania REGULAMINU i ogólnie przyjętych zasad współżycia społecznego.
Uważam, ze publiczne wywlekanie osobistych spraw na forum jest nie do przyjęcia.
To nie jest, a w każdym, razie NIE POWINIEN byc "MAGIEL TOWRZYSKI" ale forum Biblijne.

Owszem w Biblii spotykamy opisy najohydniejszego postępowania i zachowań, ktore Bóg określa jako obrzydliwości, jednak nie są one do naśladowania, ale ku ostrzeżeniu.

Te sprawy, ktore leża w kompetencji Administracji i Moderacji, takie jak ostrzeżenia słowne, czy bany, te powinny być udzielane za niewłasciwe zachowania na forum takie jak obeserwowane pyskówki w ShutBoxie, jak poniżanie słowne w postach ( dotyczy to nie tylko jednej osoby), jak "argumenty" ad personam.
Można nie zgadzać się ze sposbem wiary danego forumowicza, czy nie przyjmowac jego rozumienia Pisma, ale niedopuszczalne jest obrażanie i traktowanie bez szacunku, wyśmiewanie i złośliwości.
W szczególności pokazywanie "łagodnego ducha" w którym Pan ma upodobanie.
I nie nazywajcie tego gorliwoiścią. Bo to zapalczywośźć, porywczość i nieopanowanie - uczynek ciała.

Prz 25:28 Bw "Człowiek nieopanowany jest jak miasto z rozwalonym murem."




Prz 17:15 Bw "I ten, kto uwalnia winnego, i ten, kto skazuje niewinnego, obaj są ohydą dla Pana."

Prz 18:5 Bw "Niedobra to rzecz brać stronę winnego, aby w sądzie łamać prawo niewinnego."


Prz 11:1 Bw "Waga fałszywa jest ohydą dla Pana, lecz pełne odważniki podobają mu się."

Napisałam to ku przemyśleniu dla kazdego użytkownika, bez względu na osobę.

Ps 75:11 Bw "I połamie wszystkie rogi bezbożnych, Lecz rogi sprawiedliwych podniosą się."

Najwyraźniej i bezbożny i sprawiedliwy mają rogi


Ga 5:15 Bw "Lecz jeśli jedni drugich kąsacie i pożeracie, baczcie, abyście jedni drugich nie strawili."


Zycie osobiste danego forumowicza, jest jego prywatną sprawa przed Bogiem, ale już zachowanie na Forum, nie jest sprawą osobistą, bo dotyczny dobrego zachowania i łamania REGULAMINU i ogólnie przyjętych zasad współżycia społecznego.
Uważam, ze publiczne wywlekanie osobistych spraw na forum jest nie do przyjęcia.
To nie jest, a w każdym, razie NIE POWINIEN byc "MAGIEL TOWRZYSKI" ale forum Biblijne.

Owszem w Biblii spotykamy opisy najohydniejszego postępowania i zachowań, ktore Bóg określa jako obrzydliwości, jednak nie są one do naśladowania, ale ku ostrzeżeniu.

Te sprawy, ktore leża w kompetencji Administracji i Moderacji, takie jak ostrzeżenia słowne, czy bany, te powinny być udzielane za niewłasciwe zachowania na forum takie jak obeserwowane pyskówki w ShutBoxie, jak poniżanie słowne w postach ( dotyczy to nie tylko jednej osoby), jak "argumenty" ad personam.
Można nie zgadzać się ze sposbem wiary danego forumowicza, czy nie przyjmowac jego rozumienia Pisma, ale niedopuszczalne jest obrażanie i traktowanie bez szacunku, wyśmiewanie i złośliwości.
W szczególności pokazywanie "łagodnego ducha" w którym Pan ma upodobanie.
I nie nazywajcie tego gorliwoiścią. Bo to zapalczywośźć, porywczość i nieopanowanie - uczynek ciała.

Prz 25:28 Bw "Człowiek nieopanowany jest jak miasto z rozwalonym murem."




Prz 17:15 Bw "I ten, kto uwalnia winnego, i ten, kto skazuje niewinnego, obaj są ohydą dla Pana."

Prz 18:5 Bw "Niedobra to rzecz brać stronę winnego, aby w sądzie łamać prawo niewinnego."


Prz 11:1 Bw "Waga fałszywa jest ohydą dla Pana, lecz pełne odważniki podobają mu się."

Napisałam to ku przemyśleniu dla kazdego użytkownika, bez względu na osobę.

[Axanna]

Agness proponuje ci podać swoją kandydaturę na moda - wreszcie zrobisz porządek zamykając usta banami każdemu, kto tylko się ośmieli wyłamać poza powłokę "łagodnego ducha", bo grunt, to wizerunek, a resztę to można schować pod kosmetyczną warstwą "łagodnego ducha" - dobrze zrozumiałam?

Rysiu, nie przejmuj się tak opinią parą oszustów, co to udają chrześcijan, lecz nimi nie są. Ze swojej strony - przepraszam ciebie i każdego, za ową zachętę do społeczności z tymi ludźmi i rejestrowania się na jego forum. Moja wina. Nie wiedziałam o tym, czym się zajmują prywatnie, a na prześwitujący spod owczej maski wilczy ryj zamykałam oczy, nie chcąc przyznać się sama przed sobą, że coś tam jest nie tak. Bo widzisz ten "teolog" nie na ciebie pierwszego wyskakuje z paszcza, i są jeszcze inni internauci, których sponiewierał i zmieszał dosłownie z błotem na innych forach. Znam się z co niektórymi - w pewnych przypadkach ataków LLLeszka na inne osoby był fakt, iż się dowiedziały, podobnie jak ja, o jego prywatnym, he-he, "chrześcijaństwie"...

A.Donowan, LLL - oczywiście się zgadza, że nikomu nic do tego, kim wy jesteście tak naprawdę i co ze sobą robicie, gdyby nie lazliście na fora chrześcijańskie przywdziewając owczą skórę, udając wierzących i wprowadzając w błąd innych chrześcijan, którzy was tak traktują - jako wierzących. Mało tego, jeszcze macie tupet wyskakiwać ze szponami na kogoś, kto wam nadepnie na kopyto, szkalując i sącząc oszczerstwa, co do których nie macie żadnego poparcia, ani żadnego argumentu.
Dociekanie w takiej sytuacji - kim jesteście - nie ma nic wspólnego ze wścibskością, gdyż Pismo ZALECA mieć się na baczności z podobnymi do was wilkami w owczych skórach i się wystrzegać podobnych "wierzących".
Pytałaś Donovan co do ciebie mam - otóż nic i dawałam Tobie linka, gdzie pisałam, żeby Twój adorator nie wmawiał, iż najlepsza chrześcijańska postawa to zachowanie milczenia i udawanie że nie wiem kim jesteście na widok waszej dwójki, jatrzącej na forach i szkalującej innych.
Wydałaś o mnie opinie? - z uzasadnieniem tej swojej opinii, oczywiście, masz kłopot, jak zwykle - najwyżej będziesz plumkała coś o "kłamstwach" co do których sama nie wiesz o co chodzi. No cóż... a ciekawe, co uważasz o sobie i LLL (i to zapewne też was, między innymi, łączy) - żeś uczciwa i wierząca chrześcijanka?

Agness proponuje ci podać swoją kandydaturę na moda - wreszcie zrobisz porządek zamykając usta banami każdemu, kto tylko się ośmieli wyłamać poza powłokę "łagodnego ducha", bo grunt, to wizerunek, a resztę to można schować pod kosmetyczną warstwą "łagodnego ducha" - dobrze zrozumiałam?

Rysiu, nie przejmuj się tak opinią parą oszustów, co to udają chrześcijan, lecz nimi nie są. Ze swojej strony - przepraszam ciebie i każdego, za ową zachętę do społeczności z tymi ludźmi i rejestrowania się na jego forum. Moja wina. Nie wiedziałam o tym, czym się zajmują prywatnie, a na prześwitujący spod owczej maski wilczy ryj zamykałam oczy, nie chcąc przyznać się sama przed sobą, że coś tam jest nie tak. Bo widzisz ten "teolog" nie na ciebie pierwszego wyskakuje z paszcza, i są jeszcze inni internauci, których sponiewierał i zmieszał dosłownie z błotem na innych forach. Znam się z co niektórymi - w pewnych przypadkach ataków LLLeszka na inne osoby był fakt, iż się dowiedziały, podobnie jak ja, o jego prywatnym, he-he, "chrześcijaństwie"...

A.Donowan, LLL - oczywiście się zgadza, że nikomu nic do tego, kim wy jesteście tak naprawdę i co ze sobą robicie, gdyby nie lazliście na fora chrześcijańskie przywdziewając owczą skórę, udając wierzących i wprowadzając w błąd innych chrześcijan, którzy was tak traktują - jako wierzących. Mało tego, jeszcze macie tupet wyskakiwać ze szponami na kogoś, kto wam nadepnie na kopyto, szkalując i sącząc oszczerstwa, co do których nie macie żadnego poparcia, ani żadnego argumentu.
Dociekanie w takiej sytuacji - kim jesteście - nie ma nic wspólnego ze wścibskością, gdyż Pismo ZALECA mieć się na baczności z podobnymi do was wilkami w owczych skórach i się wystrzegać podobnych "wierzących".
Pytałaś Donovan co do ciebie mam - otóż nic i dawałam Tobie linka, gdzie pisałam, żeby Twój adorator nie wmawiał, iż najlepsza chrześcijańska postawa to zachowanie milczenia i udawanie że nie wiem kim jesteście na widok waszej dwójki, jatrzącej na forach i szkalującej innych.
Wydałaś o mnie opinie? - z uzasadnieniem tej swojej opinii, oczywiście, masz kłopot, jak zwykle - najwyżej będziesz plumkała coś o "kłamstwach" co do których sama nie wiesz o co chodzi. No cóż... a ciekawe, co uważasz o sobie i LLL (i to zapewne też was, między innymi, łączy) - żeś uczciwa i wierząca chrześcijanka?

[AgnesPavlovski]

[Płaskowicki Rys]

Tak już bez uprzedzenia ,bo może i Ciebie pani zle oceniłem ,to jak byś się zachowała gdyby ktoś notorycznie nazywał Cię kłamcą poganinem,oszustem ,głupcem itp
można się wycofać z forum ,ale są tu jak piałem kosztowne osoby z korzystnymi dla mojego wzrostu poglądami.
Jestem wdzięczny Axsanie że mnie broni,jest dla mnie aż za dobra,wierzę że ma Boga w sercu.
A zdenerwowanie -wspomnij na Jezusa i przekupniów lub gromienie złych duchów,ktoś to musi robić i w imię poprawności nie należy w tym przeszkadzać ,chyba że też uważasz że dobrą rzeczą jest nazwać mnie poganinem,bo różnimy się poglądami
pozdrawim

Tak już bez uprzedzenia ,bo może i Ciebie pani zle oceniłem ,to jak byś się zachowała gdyby ktoś notorycznie nazywał Cię kłamcą poganinem,oszustem ,głupcem itp
można się wycofać z forum ,ale są tu jak piałem kosztowne osoby z korzystnymi dla mojego wzrostu poglądami.
Jestem wdzięczny Axsanie że mnie broni,jest dla mnie aż za dobra,wierzę że ma Boga w sercu.
A zdenerwowanie -wspomnij na Jezusa i przekupniów lub gromienie złych duchów,ktoś to musi robić i w imię poprawności nie należy w tym przeszkadzać ,chyba że też uważasz że dobrą rzeczą jest nazwać mnie poganinem,bo różnimy się poglądami
pozdrawim

[Bobo]

Panie i Panowie!
Czytać zapewne umiecie. Rozumie, że macie do siebie jakieś anse i wyłazi to z każdej literki jaką wciśniecie w kalwiaturę. Dajecie temu wyraz prawie w każdym wątku i temacie.
Przypominam, że ten temat założył machabeusz z myślą by ustalić coś z Annie Donovan i LLL. Dostrzegacie, że jesteście tu poza tematem...?
Czy w ogóle potraficie pisać coś bez takich emocji...?
Za zaśmiecanie forum najpierw będę kasował głupie posty a jesli to nic nie da, powlepiam ostrzeżenia.
Bobo-modo

[AgnesPavlovski]