Forum biblijne Strona Główna Forum biblijne
FORUM ZOSTAŁO PRZENIESIONE. ZAPRASZAMY www.biblia.webd.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Czy Jezus w modlitwach używał imienia Jehowa?
Autor Wiadomość
mirek
Gość
Wysłany: 2006-05-26, 14:26   Czy Jezus w modlitwach używał imienia Jehowa?

Na to pytanie ŚJ opowiadają twierdząco, nawet nie sprawdzając co na ten temat ma do powiedzenia Pismo Święte. Również Towarzystwo Strażnica utwierdza swoich czytelników w takim poglądzie. I tak np. na stronie 5 broszury o imieniu Bożym napisano:

Dla Jezusa imię Boże musiało mieć żywotne znaczenie, bo nieraz wymieniał je w swoich modlitwach.

Nasuwa się tylko pytanie gdzie, bo Pismo Święte nie daje na to pytanie odpowiedzi. Ewangelie podają kilka modlitw Chrystusa, ale nie pada w nich ani razu imię Jehowa, lecz:

Mt 11:25 Bw „W tym czasie odezwał się Jezus i rzekł: Wysławiam cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom.”

Mk 14:36 Bw „I mówił: Abba, Ojcze! Ty wszystko możesz, oddal ten kielich ode mnie; wszakże nie co Ja chcę, ale co Ty.”

J 11:41 Bw „Usunęli więc kamień, gdzie leżał umarły. A Jezus, wzniósłszy oczy w górę, rzekł: Ojcze, dziękuję ci, żeś mnie wysłuchał.”

J 17:5 Bw „a teraz Ty mnie uwielbij, Ojcze, u siebie samego tą chwałą, którą miałem u ciebie, zanim świat powstał.”

J 17:11 Bw „I już nie jestem na świecie, lecz oni są na świecie, a Ja do ciebie idę. Ojcze święty, zachowaj w imieniu twoim tych, których mi dałeś, aby byli jedno, jak my.”

J 17:25 Bw „Ojcze sprawiedliwy! I świat cię nie poznał, lecz Ja cię poznałem i ci poznali, że Ty mnie posłałeś;”


Czy ktoś mógłby wskazać jakiś fragment biblijny, w którym Jezus wymieniał imię Boże? Chrystus sam nas nauczył się modlić znanymi słowami:

Mt 6:9 Bw „A wy tak się módlcie: Ojcze nasz, któryś jest w niebie, święć się imię twoje,”

a nie, jak chcieliby może Świadkowie Jehowy:

Jehowo, Ojcze nasz.....

Czy można więc w modlitwach poprawiać samego Jezusa? Wobec tego Strażnica dopuściła się kłamstwa, pisząc, iż Jezus używał w modlitwach imienia Jehowa! Dlaczego więc Świadkowie Jehowy poprawiają Jezusa i używają w modlitwach imienia Bożego skoro Chrystus tego nie uczył i sam nie dawał takiego przykładu?
 
 
diakonos
Gość
Wysłany: 2006-05-26, 14:26   

Gratuluję spostrzegawczości. Istotnie w wymienionych w Biblii modlitwach, które Jezus zanosił Bogu nie występuje imię Boże. Powstaje pytanie, z czego może to wynikać? Otóż Jezus jako pierworodny Syn Boży miał najlepszy kontakt ze swym Ojcem. Nie musiał rozmawiać z nim jako do Pana, lecz jak syn do swego ojca, przez co dał nam wzór, jak i my jako dzieci boże możemy ciepło zwracać się do naszego Ojca Niebiańskiego.
mirek napisał/a:
Czy można więc w modlitwach poprawiać samego Jezusa?

Nie, nie musimy Go poprawiać i Przekład Nowego Świata tego nie robi.
Jednak jak dowiadujemy się z relacji ewangelisty Łukasza (4:16-21) sam Jezus będąc w synagodze odczytuje fragment zwoju Izajasza, gdzie widniało imię Jehowy (Iz. 61:1,2). A Ew. Jana 17:6 podaje:
Cytat:
Objawiłem imię Twoje ludziom, których mi dąłeś ze świata

Dlatego można stwierdzić z całą pewnością, że Jezus wymawiał to święte imię, mimo, że jego słuchaczom było ono znane.
mirek napisał/a:
W Straznicy z 1 stycznia 2004 roku w artykule do studium na stronie 9 w akapitach 5 i 6 Towarzystwo stwierdza

Te zagadnienie omówiłem w poście z poniedziałku, 05 Gru 2005, zamieszczonego powyżej.
 
 
mirek
Gość
Wysłany: 2006-05-26, 14:27   

diakonos,

wobec tego Strażnica dopuściła się kłamstwa, pisząc, iż Jezus używał w modlitwach imienia Jehowa! Czyż tak? Dlaczego więc Świadkowie Jehowy poprawiają Jezusa i używają w modlitwach imienia Bożego skoro Chrystus tego nie uczył i sam nie dawał takiego przykładu?

Przytoczony przez Ciebie argument Strażnicy jakoby Jezus wymówił imię Boże czytając księgę Izajasza jest niezbyt precyzyjny i na dodatek bez dowodów. Spójrzmy na kontekst tego wydarzenia:

Łk 4:16-21 Bw „I przyszedł do Nazaretu, gdzie się wychował, i wszedł według zwyczaju swego w dzień sabatu do synagogi, i powstał, aby czytać.(17) I podano mu księgę proroka Izajasza, a otworzywszy księgę, natrafił na miejsce, gdzie było napisane:(18) Duch Pański nade mną, przeto namaścił mnie, abym zwiastował ubogim dobrą nowinę, posłał mnie, abym ogłosił jeńcom wyzwolenie, a ślepym przejrzenie, abym uciśnionych wypuścił na wolność,(19) abym zwiastował miłościwy rok Pana.(20) I zamknąwszy księgę, oddał ją słudze i usiadł. A oczy wszystkich w synagodze były w niego wpatrzone.(21) Zaczął tedy mówić do nich: Dziś wypełniło się to Pismo w uszach waszych.”

Jezus zacytował tutaj z księgi Iz 61:1, który to fragment brzmi:

Iz 61:1 Bw „Duch Wszechmocnego, Pana nade mną, gdyż Pan namaścił mnie, abym zwiastował ubogim dobrą nowinę; posłał mnie, abym opatrzył tych, których serca są skruszone, abym ogłosił jeńcom wyzwolenie, a ślepym przejrzenie,”

Gdyby tak zajrzeć do tekstu greckiego obydwóch fragmentów biblii, to stwierdzimy, że Jezus czytał tutaj z Septuaginty:

Łk 4:18 WH „πνευμα κυϿιου επ εμε ου εινεκεν εχϿισεν με ευαγγελισασθαι πτωχοις απεσταλκεν με κηϿυξαι αιχμαλωτοις αφεσιν και τυφλοις αναβλεψιν αποστειλαι τεθϿαυσμενους εν αφεσει”

Iz 61:1 LXX „πνευμα κυϿιου επ εμε ου εινεκεν εχϿισεν με ευαγγελισασθαι πτωχοις απεσταλκεν με ιασασθαι τους συντετϿιμμενους τη καϿδια κηϿυξαι αιχμαλωτοις αφεσιν και τυφλοις αναβλεψιν ”


Podobieństwo jest aż nazbyt widoczne. Jednak w Septuagincie nie występował tetragram JHWH tylko słowo KYRIOS - Pan. Jakie więc ma Strażnica dowody, że Jezus czytał ze zwojów, które akurat zawierały tetragram JHWH, skoro przytoczony przez Jezusa fragment biblijny pochodzi z Septuaginty? Jest to kolejna nadintepretacja Strażnicy i wnioskowanie czegoś, czego nie miało miejsca!


Co znaczą słowa Jezusa:

J 17:6 Bw „Objawiłem imię twoje ludziom, których mi dałeś ze świata; twoimi byli i mnie ich dałeś, i strzegli słowa twojego.”

Tutaj Straznica znowu źle interpretuje i widzi ten werset. Objawianie bowiem imienia Ojca nie oznaczało przecież wymawianie tego imienia. Przecież Żydzi znali to imię, więc jaki cel miałby Jezus, aby to imię objawiać. Tutaj raczej chodzi o to, iż objawianie imienia Ojca, oznaczało nauxczanie o Ojcu. Podobnie jak zwiastowanie imienia Jezusa oznaczało nauczanie o Jezusie:

Dz 8:12 Bw „Kiedy jednak uwierzyli Filipowi, który zwiastował dobrą nowinę o Królestwie Bożym i o imieniu Jezusa Chrystusa, dawali się ochrzcić, zarówno mężczyźni, jak i niewiasty.”

Jeśli wymawianie imienia Bożego byłoby dla Jezusa tak ważne, to dlaczego w Biblii nie znajdujemy żadnej wzmianki o tym, źe Chrystus upomina Żydów za brak wymawiania tetragramu JHWH. Gdyby też Jezus używał tego imienia to byłyby w Nowym Testamencie jakieś wzmianki o wzburzeniu Żydów, którzy przecież atakowali każde postępowanie Jezusa niezgodne z ich prawem. Jednak Pismo Święte milczy w tej kwestii, co już jest wystarczającym dowodem, że Jezus imienia swojego Ojca nie uzywał. Twierdzenie Strażnicy staje się więc kłamstwem.

Na temat wspomnianej Straznicy nie wypowiedziałeś się. Bo skoro podaje ona informację, źe cały rozdział 10 listu do Rzymian mówi o Jezusie, to dlaczego Rz 10:13 nakazuje wzywania imienia Jehowa, skoro kontekst tego wersetu mówi wyraźnie o Chrystusie? A o tym, że dla Chrześciajan najważniejszym jest imię naszego Pana Jezusa Chrystusa mówią następujące wersety biblijne:

Wtedy wydawać was będą na udrękę i zabijać was będą, i wszystkie narody pałać będą nienawiścią do was dla imienia mego. (Mt 24:9, BW)

I będziecie w nienawiści u wszystkich dla imienia mego; ale kto wytrwa do końca, będzie zbawiony. (Mk 13:13, BW)

Lecz zanim się to wszystko stanie, podniosą na was swe ręce i prześladować was będą i wydawać do synagog i więzień, i wodzić przed królów i namiestników dla imienia mego. (Łk 21:12, BW)

i będziecie znienawidzeni przez wszystkich dla imienia mego, (Łk 21:17, BW)

A to wszystko uczynią wam dla imienia mego, bo nie znają tego, który mnie posłał. (J 15:21, BW)

Ma także upoważnienie od arcykapłanów, aby tutaj uwięzić wszystkich, którzy wzywają imienia twego. (Dz 9:14, BW)

Ja sam bowiem pokażę mu, ile musi wycierpieć dla imienia mego. (Dz 9:16, BW)

Wszyscy zaś, którzy go słuchali, zdumiewali się i mówili: Czy to nie ten, co prześladował w Jerozolimie tych, którzy wzywają imienia tego, i po to tu przyszedł, aby ich w więzach odprowadzić do arcykapłanów? (Dz 9:21, BW)

A niektórzy z wędrownych zaklinaczy żydowskich próbowali wzywać imienia Pana Jezusa nad tymi, którzy mieli złe duchy, mówiąc: Zaklinam was przez Jezusa, którego głosi Paweł. (Dz 19:13, BW)

Bo jeśli ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, i uwierzysz w sercu swoim, że Bóg wzbudził go z martwych, zbawiony będziesz. ... Każdy bowiem, kto wzywa imienia Pańkiego, zbawiony będzie. (Rz 10:9-13, BW)

Zborowi Bożemu, który jest w Koryncie, poświęconym w Chrystusie Jezusie, powołanym świętym, wraz ze wszystkimi, którzy wzywają imienia Pana naszego Jezusa Chrystusa na każdym miejscu, ich i naszym (1 Kor 1:2, BW)

Młodzieńczych zaś pożądliwości się wystrzegaj, a zdążaj do sprawiedliwości, wiary, miłości, pokoju z tymi, którzy wzywają Pana z czystego serca. (2 Tym 2:22, BW)


Próżno szukać, bowiem w całym Nowym Testamencie nie znajdziemy tak mocnych wersetów odnośnie imienia Jehowa! Dlatego też te powyższe fragmenty biblijne bardzo mocno uzasadniają takie a nie inne rozumienie następujących wersetów:

I nie ma w nikim innym zbawienia; albowiem nie ma żadnego innego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które moglibyśmy być zbawieni. (Dz 4:12, BW)

Dlatego też Bóg wielce go wywyższył i obdarzył go imieniem, które jest ponad wszelkie imię, (Flp 2:9, BW)

Ponad wszelką nadziemską władzą i zwierzchnością, i mocą, i panowaniem, i wszelkim imieniem, jakie może być wymienione, nie tylko w tym wieku, ale i w przyszłym (Ef 1:21, BW)
 
 
Lantis
Gość
Wysłany: 2006-05-26, 14:27   

diakonos napisał/a:
Gratuluję spostrzegawczości. Istotnie w wymienionych w Biblii modlitwach, które Jezus zanosił Bogu nie występuje imię Boże. Powstaje pytanie, z czego może to wynikać?Otóż Jezus jako pierworodny Syn Boży miał najlepszy kontakt ze swym Ojcem.


A to ciekawe, bo Strażnica uczy, że Jezus w modlitwach nieraz używał imienia Bożego "Jehowa".

"Dla Jezusa imię Boże musiało mieć żywotne znaczenie, bo nieraz wymieniał je w swoich modlitwach" ("Imię Boże..." s.5)

Ale w gruncie rzeczy zgadzam się z Tobą. Jezus w modlitwach nie używał tego imienia.

diakonos napisał/a:
Nie musiał rozmawiać z nim jako do Pana, lecz jak syn do swego ojca, przez co dał nam wzór, jak i my jako dzieci boże możemy ciepło zwracać się do naszego Ojca Niebiańskiego.


Dziwne słowa w ustach kogoś kto uważa się że należy do klasy "drugich owiec". Jesteś pewien, że nie głosisz jakiś herezji? Pytam, bo z oficjalnego nauczania "niewolnika" wynika, że prawo bycia dziećmi bożymi mają tylko "pomazańcy" [członkowie grona 144 000, mający "nadzieję niebiańską"].
Tzw. "drugich owiec" Nowe Przymierze nie obejmuje.

"Ochrzczeni chrześcijanie, którzy mają powołanie niebieskie, nabierają pod wpływem ducha Bożego niezachwianej pewności, że zostali przybrani za synów Bożych. Wskazał na to apostoł Paweł, gdy opisywał w liście do "świętych" w Rzymie ówczesną sytuację wszystkich prawdziwych chrześcijan. Powiedział: "Wszyscy, których prowadzi duch Boży, ci są synami Bożymi". Bo nie otrzymaliście ducha niewoli, który by znowu wywoływał bojaźń, tylko otrzymaliście ducha przybrania za synów, przez którego to ducha wołamy: 'Abba, Ojcze!' Duch sam daje świadectwo wraz z naszym duchem, że jesteśmy dziećmi Bożymi. Jeśli więc jesteście dziećmi, jesteście też dziedzicami: "dziedzicami zaiste Bożymi, ale współdziedzicami Chrystusa, o ile cierpimy razem, żebyśmy też mogli być razem wyniesieni do chwały" (Rzym.1:7; 8:14-17)."
(Zjednoczeni w oddawaniu czci jedynemu prawdziwemu Bogu, s. 112-113)

"Gdy spłodzeni duchem świętym czytają, co Pismo Święte mówi do "duchowych synów Bożych", słusznie odpowiadają: "To się odnosi do mnie". A zatem czynna moc Boża w rozmaity sposób daje świadectwo razem z ich duchem, to znaczy pobudzającą ich mocą, która pochodzi z serca i umysłu, że są dziećmi Bożymi."
(Zjednoczeni..., s. 113)

"Przaśny chleb i czerwone wino to tylko emblematy przedstawiające złożone w ofierze literalne ciało Jezusa i jego przelaną literalną krew. Jakże cenne są to realia! Jezus dał swoje bezgrzeszne ciało ludzkie, żeby otworzyć przed ludzkością sposobność życia wiecznego (Jana 6:51). Jego przelana krew natomiast spełnia dwojaki cel - oczyszcza od "grzechu" ludzi, którzy w nią wierzą, oraz uprawomocnia nowe "przymierze między Bogiem a zborem Izraela duchowego, złożonym "chrześcijan namaszczonych duchem" (1 Jana 1:7; 1 Kor.11:25; Gal.6:14-16). Dzięki tym cennym postanowieniom Bóg może uznać członków "małej trzódki" za sprawiedliwych, ponieważ zostaje "im przypisana ludzka doskonałość" (Łuk.12:32). Chodzi o to, żeby mogli być spłodzeni duchem świętym za synów Bożych, którzy mają widoki na udział z Chrystusem w jego Królestwie niebiańskim. Gdy co roku podczas Wieczerzy spożywają "emblematy, przyznając się w ten sposób do swej nadziei "niebiańskiej, odnawia się u nich i pogłębia docenianie "uczestnictwa w "nowym przymierzu", którego pośrednikiem jest Chrystus (Hebr.8:6-12)."
(Zjednoczeni... s. 115)

"Drugie owce" widzą, jak Jehowa postępuje ze swymi pomazańcami, i przyłączają się do nich, mówiąc: "Pójdziemy z wami, bo słyszeliśmy, że z wami [z nimi nie - przyp. mój] "jest Bóg" (Zach.8:20-23). Nie tylko spotykają się z nimi na zebraniach, lecz także przyłączają się do nich w rozgłaszaniu dobrej nowiny o Królestwie po całej zamieszkanej ziemi. Jednakże "drugie owce" "nie są przyjmowane do "nowego przymierza" razem z Izraelem "duchowym ani nie są objęte "przymierzem (...) co do "królestwa", które Jezus zawarł z ludźmi wybranymi do życia w "niebie. Dlatego słusznie nie spożywają emblematów Wieczerzy "Pańskiej" (Łuk.22:20,29)."
(Zjednoczeni..., s. 116)

No chyba, że jesteś "pomazańcem" - to zwracam honor :)
 
 
diakonos
Gość
Wysłany: 2006-05-26, 14:27   

mirek napisał/a:
Dlaczego więc Świadkowie Jehowy poprawiają Jezusa i używają w modlitwach imienia Bożego skoro Chrystus tego nie uczył i sam nie dawał takiego przykładu?
Sprawa tego czy Chrystus nie używał imienia swego Ojca pozostaje nierozstrzygnięta, gdyż jak sam na to wskazujesz występują w tekście biblijnym sformułowania „duch Pański”, co może wskazywać, że w oryginale brzmiało to „duch Jehowy”. I jak podaje przypis do Septuaginty w sześcioszpaltowej Heksapli Orygenesa ukończonej ok. 245 r. n.e.:
Cytat:
W najdokładniejszych manuskryptach (Septuaginty) IMIĘ pisane jest literami hebrajskimi (JHWH), choć nie dzisiejszymi, tylko najdawniejszymi
Dlatego posługując się Mirku obecnym tekstem Septuaginty niczego nie udowodnisz, że Jezus nie używał tego imienia Bożego (JHWH), gdyż zapewne posługiwał się właśnie tymi „najdawniejszymi” tekstami, gdzie na pewno widniało imię Boże – Jehowa.
My natomiast nie poprawiamy Jezusa, w swoich modlitwach, gdyż modlitwa jest czymś osobistym, i niepowtarzalnym, wówczas wylewamy serce przed Bogiem. A Jezus w modlitwie wzorcowej, podał nam przykład jak mamy to robić – co mamy w niej poruszać: 1) wychwalać Boga „niech się święcie imię Twoje”, 2) prosić go o pomoc „chleba naszego daj nam dzisiaj”. Ale Mistrz powiedział:
Cytat:
A modląc się, nie powtarzajcie wciąż tego samego jak ludzie z narodów (Mat 6:7a)


lantis napisał/a:
diakonos napisał/a:
Nie musiał rozmawiać z nim jako do Pana, lecz jak syn do swego ojca, przez co dał nam wzór, jak i my jako dzieci boże możemy ciepło zwracać się do naszego Ojca Niebiańskiego.


Dziwne słowa w ustach kogoś kto uważa się że należy do klasy "drugich owiec". Jesteś pewien, że nie głosisz jakiś herezji? Pytam, bo z oficjalnego nauczania "niewolnika" wynika, że prawo bycia dziećmi bożymi mają tylko "pomazańcy" [członkowie grona 144 000, mający "nadzieję niebiańską"].
Tzw. "drugich owiec" Nowe Przymierze nie obejmuje.
Lantis czy ja powołałem się na przymierze zawarte pomiędzy Jezusem a jego apostołami? Nie, powiedziałem tylko „dzieci boże” – czy musi to budzić od razu takie skojarzenia? Jak będę o tym „nowym przymierzu mówił” to na pewno zamieszczę do niego odpowiedni odsyłacz do Biblii. Tu natomiast użyłem zwykłego porównania, nas do stworzenia bożego – do dzieci. A jak nie byłeś pewien to trzeba było zapytać, a nie mówić, że „głoszę jakąś herezje”.
 
 
nieskonczonosc
Gość
Wysłany: 2006-05-26, 14:28   

mirek napisał/a:
Dlaczego więc Świadkowie Jehowy poprawiają Jezusa i używają w modlitwach imienia Bożego skoro Chrystus tego nie uczył i sam nie dawał takiego przykładu?
Sprawa tego czy Chrystus nie używał imienia swego Ojca pozostaje nierozstrzygnięta, gdyż jak sam na to wskazujesz występują w tekście biblijnym sformułowania „duch Pański”, co może wskazywać, że w oryginale brzmiało to „duch Jehowy”. I jak podaje przypis do Septuaginty w sześcioszpaltowej Heksapli Orygenesa ukończonej ok. 245 r. n.e.:
Cytat:
W najdokładniejszych manuskryptach (Septuaginty) IMIĘ pisane jest literami hebrajskimi (JHWH), choć nie dzisiejszymi, tylko najdawniejszymi
Dlatego posługując się Mirku obecnym tekstem Septuaginty niczego nie udowodnisz, że Jezus nie używał tego imienia Bożego (JHWH), gdyż zapewne posługiwał się właśnie tymi „najdawniejszymi” tekstami, gdzie na pewno widniało imię Boże – Jehowa.
My natomiast nie poprawiamy Jezusa, w swoich modlitwach, gdyż modlitwa jest czymś osobistym, i niepowtarzalnym, wówczas wylewamy serce przed Bogiem. A Jezus w modlitwie wzorcowej, podał nam przykład jak mamy to robić – co mamy w niej poruszać: 1) wychwalać Boga „niech się święcie imię Twoje”, 2) prosić go o pomoc „chleba naszego daj nam dzisiaj”. Ale Mistrz powiedział:
Cytat:
A modląc się, nie powtarzajcie wciąż tego samego jak ludzie z narodów (Mat 6:7a)


lantis napisał/a:
diakonos napisał/a:
Nie musiał rozmawiać z nim jako do Pana, lecz jak syn do swego ojca, przez co dał nam wzór, jak i my jako dzieci boże możemy ciepło zwracać się do naszego Ojca Niebiańskiego.


Dziwne słowa w ustach kogoś kto uważa się że należy do klasy "drugich owiec". Jesteś pewien, że nie głosisz jakiś herezji? Pytam, bo z oficjalnego nauczania "niewolnika" wynika, że prawo bycia dziećmi bożymi mają tylko "pomazańcy" [członkowie grona 144 000, mający "nadzieję niebiańską"].
Tzw. "drugich owiec" Nowe Przymierze nie obejmuje.
Lantis czy ja powołałem się na przymierze zawarte pomiędzy Jezusem a jego apostołami? Nie, powiedziałem tylko „dzieci boże” – czy musi to budzić od razu takie skojarzenia? Jak będę o tym „nowym przymierzu mówił” to na pewno zamieszczę do niego odpowiedni odsyłacz do Biblii. Tu natomiast użyłem zwykłego porównania, nas do stworzenia bożego – do dzieci. A jak nie byłeś pewien to trzeba było zapytać, a nie mówić, że „głoszę jakąś herezje”.
 
 
Mariusz
Gość
Wysłany: 2006-05-26, 14:28   

Nie zapomniałeś przypadkiem o pewnym młodzieńcu ubranym w prześcieradło(Mk14,51)? Może on widział całą tą sytuacyję? No i mamy świadka.
________________
 
 
belizariusz
Gość
Wysłany: 2006-05-26, 14:28   

Co znaczy "Jehowa" ?
Kto dzisiaj potrafi poprawnie wymówic tetragramaton YHWH ?
Czy znajdzie sie taka osoba? Smiem bardzo watpić.
Żydzi nie używali samogłosek w pismie.....a wymowa tego wyrazu po prostu została zapomniana, gdyz Żydom nie wolno było wymawiac Imienia Pańskiego.
Dzisiejsze "Jehowa", "Jahwe"...to tylko wokalizacja teragramatonu powstała z połaczenia tegoz z samogłoskami z wyrazu "Adonai".
Smieszne jest wiec udowadnianie, jak brzmiało dokładnie to imie, bo dowodów nie ma.

Druga sprawa.
Jezus był Zydem i jako Zyd nie wymawiał Imienia Boga. Pamietajmy o tym, ze Jezus mimo iz jest Synem Bożym, to przebywając na ziemi jako człowiek (Zyd) nie przekraczał Prawa jakie nadał Bóg. Jednym z tych Praw było niewymienianie Imienia Boga.
 
 
nieskonczonosc
Gość
Wysłany: 2006-05-26, 14:30   

Mariusz napisał/a:
Nie zapomniałeś przypadkiem o pewnym młodzieńcu ubranym w prześcieradło(Mk14,51)? Może on widział całą tą sytuacyję? No i mamy świadka.

Mariusz, wiec czemu piszesz, "moze"?
 
 
Petroniusz
Gość
Wysłany: 2006-05-26, 14:30   

Cytat:
Jezus mimo iz jest Synem Bożym, to przebywając na ziemi jako człowiek (Zyd) nie przekraczał Prawa jakie nadał Bóg. Jednym z tych Praw było niewymienianie Imienia Boga.


Belizariusz, a mozesz zacytowal to prawo Boze, ktore nakazuje niewymieniac imie Boga?
 
 
Belizariusz
Gość
Wysłany: 2006-05-26, 14:31   

Tutaj chodzi o Prawo Żydowskie, które zabraniało wymawiania Imienia Pana w oparciu o ten fragment:

"Nie będziesz wzywał imienia Pana, Boga twego, do czczych rzeczy, gdyż Pan nie pozostawi bezkarnie tego, który wzywa Jego imienia do czczych rzeczy" (Wj 20, 7 )

Ortodoksyjni Żydzi do dzisiaj ściśle przestrzegaja tegoz Prawa.
Czy to jest słuszne? Nie nam o tym sądzić....ale jedno jest pewne to dzieki Żydom poznaliśmy Biblię, a w niej Imie Pana, które wcale nie brzmi "Jehowa".
 
 
Belizariusz
Gość
Wysłany: 2006-05-26, 14:31   

Cytat:
[quote="Belizariusz"]Tutaj chodzi o Prawo Żydowskie



Czyli nie Boze.

Cytat:
..., które zabraniało wymawiania Imienia Pana w oparciu o ten fragment:

"Nie będziesz wzywał imienia Pana, Boga twego, do czczych rzeczy, gdyż Pan nie pozostawi bezkarnie tego, który wzywa Jego imienia do czczych rzeczy" (Wj 20, 7 )


Czy Jezus gloszac ludziom prawde o Bogu oraz pocieche o Krolestwie, mowil o czczych rzeczach? A gdy czytal zwoj Izajasza, to zabral sie za rzecz czczą? A jego modlitwy, to czcze rzeczy? Nie kumam tego.


Cytat:
Ortodoksyjni Żydzi do dzisiaj ściśle przestrzegaja tegoz Prawa.


Ich prawo, ich problem, skoro zechcieli nalozyc sobie na plecy taki ciezar, to ich plecy beda bolaly, nie mnie. Jezus mowi, ze jego brzemie jest lekkie, i mile.
 
 
Mariusz
Gość
Wysłany: 2006-05-26, 14:31   

Ad. nieskończoność> Użyłem słowa'może', bo niemam pownosci na 100%, czy ten gość widział całe zajście.
 
 
Belizariusz
Gość
Wysłany: 2006-05-26, 14:32   

Cytat:
A gdy czytal zwoj Izajasza, to zabral sie za rzecz czczą? A jego modlitwy, to czcze rzeczy? Nie kumam tego.


..a kto powiedział, ze czytajac ten fragment użył Imienia Jahwe?
Po pierwsze Jezus wcale nie musiał odczytywać tego fragmentu z tekstu hebrajskiego. Historia ta dzieje sie w Galilei która nie była tak ortodoksyjna jak Judea. W czasach Chrystusa w synagogach odczytywano przekłady aramejskie Biblii (tzw. targumy). W targumach aramejskich w miejscach imienia Jahwe umieszczano określenia:
Mara tzn. Pan
El tzn. Bóg

Uparliscie sie przy wyrazie "Jehowa", twoerdząc kategorycznie, aczkolwiek błednie, iż jest to Imie Boga.
Oto przykłady okresleń Boga
El, Eloah, Elohim - Bóg (ok.2750 razy) gr. Theos
El Szaddaj - Bóg Wszechmogący np. Rdz 17:1 gr. Pantokrator
El Elion - Bóg Najwyższy np. Rdz 14:19
El Roj - Bóg Widzący np. Rdz 16:13
El Hajjim - Bóg Żywy, np. Pwt 5:26
Adon, Adoni, Adonaj - Pan, gr. Kyrios
Gaal - Odkupiciel np. Iz 63:16
Kadosz - Święty np. Job 6:10, gr. Hagios
Ehie aszer Ehie - Jestem który Jestem np. Wj 3:14
Ab - Ojciec, gr. Pater
Jahwe - Istniejący, Ten, który Jest. W NT Pan (gr. Kyrios) zastępuje Jahwe.
Inne.: Bóg mocny (Iz 10:21) Skała, Wielki, Sędzia, Tarcza, Sprawiedliwy, Wybawiciel, Zbawiciel, Majestat (Hbr 1:3, 8:1).

Skoro dzisiaj nie da sie poprawnie odczytać Tetragramatono, tzn. ze nie jest to wcale tak istotne. Czyz Bóg dopuściłby do tego by Jego imie stało sie niewymawialne...gdyby miało to jakiekolwiek znaczenie?

Syn Boży objawia nam w pełni Boga jako Ojca. To określenie staje się dla chrześcijan imieniem najważniejszym zawierającym w sobie całą dobroć i chwałę. W tym imieniu mamy szukać ratunku. "Abba, Ojcze, dla Ciebie wszystko jest możliwe..." Mk 14:36.
Nie Jahwe, nie El, nie Adonai...ale OJCZE


No i jeszcze jedna niezwykle istotna sprawa
"I nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni" Dz 4, 12

Z wcześniejszego zdania i całego kontekstu wypowiedzi Piotra, mozna niezbicie wykazac, ze tym imieniem jest imie JEZUS
 
 
diakonos
Gość
Wysłany: 2006-05-26, 14:32   

Dzieje 4:12 istotnie mówią o imieniu wybawcy - Jezusa.
Interesuje mnie jednak, w jakim celu Jezus posłużyłby się Targumem aramejskim, a nie oryginalnym tekstem hebrajskim cytując proroka Izajasza?
Targumy aramejskie, bowiem nie są dokładnym tłumaczeniem Pism Hebrajskich, a jedynie swobodnymi parafrazami, a swą obecną postać uzyskały nie wcześniej niż w V w.n.e. Mało tego, były czytane przez Żydów mieszkających na terenie Persji. Nawet gdyby można je znaleźć na terenach Izraela, to nie wydaje się rozsądne aby rodowici Żydzi z Galilei, czy w Judei, posługiwali się "parafrazami"(aram. targum), a nie oryginalnymi tekstami Pism Hebrajskich, których mieli pod dostatkiem.
Pod drugie, chociażby Psalm 83:18(19) wyraźnie nawołuje:
Cytat:
Aby wiedziano, że ty, który masz na imię Jehowa (Jahwe), ty sam jesteś Najwyższym nad całą ziemią.
Chodzi tu o imię, nie o jakikolwiek tytuł, czy zwrot "Ojcze". Bogu zależy byśmy znali i posługiwali się tym wzniosłym imieniem, które w oryginałach, w postaci tetragramu występowało w Biblii prawie 7000 razy - to znacznie więcej niż jakikolwiek tytuł (Pan, Bóg, Wszechmocny itd.) I choć dziś nie znamy dokładnie jak należy poprawnie wymawiać to imię, przyjmuję się właśnie tę historyczną wokalizację tetragramu jako Jehowa, lub Jahwe. A mówienie, że nie należy tego robić, bo to nie jest dokładne imię Boga jest moim zdaniem absurdem, gdyż tak samo należy zaprzestać wymawiania imienia „Jezus”, bo w takiej formie to imię nie brzmi, a do dnia dzisiejszego również nie wiemy jak na prawdę wymawiano imię Syna Bożego, a jednak to czynimy.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 11