Forum biblijne Strona Główna Forum biblijne
FORUM ZOSTAŁO PRZENIESIONE. ZAPRASZAMY www.biblia.webd.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Pytanie
Autor Wiadomość
Manna z nieba 


Wyznanie: Deizm.Baczna obserwatorka życia.
Pomogła: 304 razy
Dołączyła: 28 Mar 2013
Posty: 3454
Wysłany: 2017-07-29, 08:10   Pytanie

Mam pytanie i proszę tylko o merytotryczne i poważne odpowiedzi. Chodzi mi o te fragmenty Biblii gdy Jezus jest zupełnie sam i rozmawia z Bogiem. Jakim cudem ktoś kogo przy tym nie było o tym później pisze?
_________________
Ci, którzy przemawiają w imieniu Boga powinni pokazać listy uwierzytelniające.
 
 
.Cyprian. 


Pomógł: 87 razy
Dołączył: 26 Lut 2012
Posty: 1295
Wysłany: 2017-07-29, 09:02   Re: Pytanie

Manna z nieba napisał/a:
Mam pytanie i proszę tylko o merytotryczne i poważne odpowiedzi. Chodzi mi o te fragmenty Biblii gdy Jezus jest zupełnie sam i rozmawia z Bogiem. Jakim cudem ktoś kogo przy tym nie było o tym później pisze?


Natchnienie przez Boga.
_________________
Jestem na forum. Nie nauczam, bo jeszcze mało wiem.
Nie nauczam, tylko dyskutuję.
 
 
efroni 

Pomógł: 278 razy
Wiek: 66
Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 2288
Wysłany: 2017-07-29, 10:12   Re: Pytanie

.Cyprian. napisał/a:
Manna z nieba napisał/a:
Mam pytanie i proszę tylko o merytotryczne i poważne odpowiedzi. Chodzi mi o te fragmenty Biblii gdy Jezus jest zupełnie sam i rozmawia z Bogiem. Jakim cudem ktoś kogo przy tym nie było o tym później pisze?


Natchnienie przez Boga.


Zważywszy na to że pisma NT to poprzeinaczane /przez człowieka przecie/kopie z kopii z jeszcze wcześniejszych kopii , to nie dałbym tak jednoznacznej odpowiedzi .
_________________
...ten lud zbliża się do mnie swoimi ustami i czci mnie swoimi wargami, a jego serce jest daleko ode mnie, tak że ich bojaźń przede mną jest wyuczonym przepisem ludzkim...

Nie wierz w ani jedno moje słowo ale sam(a) badaj , sprawdzaj , doświadczaj czy się rzeczy
aby tak mają
 
 
karol210


Pomógł: 27 razy
Dołączył: 05 Lut 2016
Posty: 916
Wysłany: 2017-07-29, 19:12   

Hmmm a Duch Prawdy?


„Tak tedy, bracia, jeżeli przyjdę do was i będę mówił językami, jakiż pożytek z tego mieć będziecie, jeśli mowa moja nie będzie zawierała czy to objawienia, czy wiedzy, czy proroctwa, czy nauki?” (1 List do Koryntian 14:6).

Tak samo jak np Prawde gdy rozglaszali mowili we wszystkich jezykach plynnie a inni nie dowierzali...

I wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym, i zaczęli mówić obcymi językami, tak jak im Duch pozwalał mówić.
5 Przebywali wtedy w Jerozolimie pobożni Żydzi ze wszystkich narodów pod słońcem. 6 Kiedy więc powstał ów szum, zbiegli się tłumnie i zdumieli, bo każdy słyszał, jak przemawiali w jego własnym języku. 7 «Czyż ci wszyscy, którzy przemawiają, nie są Galilejczykami?» - mówili pełni zdumienia i podziwu. 8 «Jakżeż więc każdy z nas słyszy swój własny język ojczysty? - 9 1 Partowie i Medowie, i Elamici, i mieszkańcy Mezopotamii, Judei oraz Kapadocji, Pontu i Azji, 10 Frygii oraz Pamfilii, Egiptu i tych części Libii, które leżą blisko Cyreny, i przybysze z Rzymu, 11 Żydzi oraz prozelici, Kreteńczycy i Arabowie - słyszymy ich głoszących w naszych językach wielkie dzieła Boże». 12

W koncu Jezus tez byl I czlowiekiem normalnie mogl opowiedzieć przy spotkaniu z Apostolami
_________________
Refleksja:

https://youtu.be/zfusL3xTKn4

http://m.ulub.pl/wojxsP7O...mnie-przyjmiesz
 
 
nesto 


Wyznanie: deizm
Pomógł: 174 razy
Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 4212
Skąd: były katolik
Wysłany: 2017-07-29, 21:03   Re: Pytanie

Manna z nieba napisał/a:
Mam pytanie i proszę tylko o merytotryczne i poważne odpowiedzi. Chodzi mi o te fragmenty Biblii gdy Jezus jest zupełnie sam i rozmawia z Bogiem. Jakim cudem ktoś kogo przy tym nie było o tym później pisze?


Wszystko zmyślone. Dziękuję za uwagę. :-D
_________________
Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!
 
 
RN 


Wyznanie: Wiara Naturalna (Deizm)
Pomógł: 310 razy
Dołączył: 25 Paź 2013
Posty: 5125
Skąd: Ziemia Łódzka
Wysłany: 2017-07-29, 23:08   

Podpisuję się pod wypowiedzią kolegi nesto.
Wszystkie biblijne pogawędki Izraelitów z Bogiem są całkowicie zmyślone.
Moim zdaniem komunikacja z Bogiem nie polega na tym, że On coś do nas mówi ludzkim głosem. Nie pisze też palcem swoich przykazań.
Jego ''głos'' to głównie skutki naszego postępowania, które odczuwamy w krótszych lub dłuższych odstępach czasu przez nasze doświadczenie.
Innym Bożym ''głosem'' w naszym życiu może być jakiś impuls, przypomnienie, które często ma miejsce w sytuacjach kryzysowych. Szczególnie często ma to miejsce w chwilach zupełnego zwątpienia, bezradności. Nie potrzebna jest w takich momentach modlitwa, czy wyznanie wiary. Potrzebne jest jedno - pokora.

Przykazania zaś, które nam Bóg przekazuje to wnioski ze skutków, które musimy wyciągnąć sami.
_________________
JESZCZE SIĘ TAKI NIE NARODZIŁ, CO BY OPOWIEŚCI BIBLIJNE POGODZIŁ
 
 
Andżelika_FS 
Ostra Siostra


Wyznanie: teizm
Pomogła: 28 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 02 Lip 2016
Posty: 536
Skąd: Dornach/Kruszewnia
Wysłany: 2017-07-30, 01:47   Re: Pytanie

Manna z nieba napisał/a:
Mam pytanie i proszę tylko o merytotryczne i poważne odpowiedzi. Chodzi mi o te fragmenty Biblii gdy Jezus jest zupełnie sam i rozmawia z Bogiem. Jakim cudem ktoś kogo przy tym nie było o tym później pisze?

To akurat proste. W każdej książce, gdzie narrator jest obiektywny (zewnętrzny) pojawiają się takie passusy. Narrator - wiedząc wszystko - cytuje myśli bohatera i opisuje jego procesy myślowe. Tak jest w każdej innej mitologii, więc niby dlaczego nie miałoby tak być w Biblii?
 
 
.Cyprian. 


Pomógł: 87 razy
Dołączył: 26 Lut 2012
Posty: 1295
Wysłany: 2017-07-30, 06:30   Re: Pytanie

efroni napisał/a:
.Cyprian. napisał/a:
Manna z nieba napisał/a:
Mam pytanie i proszę tylko o merytotryczne i poważne odpowiedzi. Chodzi mi o te fragmenty Biblii gdy Jezus jest zupełnie sam i rozmawia z Bogiem. Jakim cudem ktoś kogo przy tym nie było o tym później pisze?


Natchnienie przez Boga.


Zważywszy na to że pisma NT to poprzeinaczane /przez człowieka przecie/kopie z kopii z jeszcze wcześniejszych kopii , to nie dałbym tak jednoznacznej odpowiedzi .


Efroni, jak się powiedziało A, to i B warto przytoczyć.

Piszesz nie pierwszy już raz, że poprzeinaczano. No to pytania:

Kto? Gdzie? Kiedy?
i wreszcie Co przeinaczył?


Jeśli wiesz, że coś zostało poprzeinaczane, to skąd to wiesz?
_________________
Jestem na forum. Nie nauczam, bo jeszcze mało wiem.
Nie nauczam, tylko dyskutuję.
 
 
nesto 


Wyznanie: deizm
Pomógł: 174 razy
Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 4212
Skąd: były katolik
Wysłany: 2017-07-30, 07:00   

.Cyprian., ciekawa książka dla wierzących i nie tylko o tym kto, jak i kiedy przeinaczał Biblię:
http://cis.pl/web_documents/Ehrman.pdf

_________________
Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!
 
 
efroni 

Pomógł: 278 razy
Wiek: 66
Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 2288
Wysłany: 2017-07-30, 07:08   Re: Pytanie

.Cyprian. napisał/a:
efroni napisał/a:
.Cyprian. napisał/a:
Manna z nieba napisał/a:
Mam pytanie i proszę tylko o merytotryczne i poważne odpowiedzi. Chodzi mi o te fragmenty Biblii gdy Jezus jest zupełnie sam i rozmawia z Bogiem. Jakim cudem ktoś kogo przy tym nie było o tym później pisze?


Natchnienie przez Boga.


Zważywszy na to że pisma NT to poprzeinaczane /przez człowieka przecie/kopie z kopii z jeszcze wcześniejszych kopii , to nie dałbym tak jednoznacznej odpowiedzi .


Efroni, jak się powiedziało A, to i B warto przytoczyć.

Piszesz nie pierwszy już raz, że poprzeinaczano. No to pytania:

Kto? Gdzie? Kiedy?
i wreszcie Co przeinaczył?


Jeśli wiesz, że coś zostało poprzeinaczane, to skąd to wiesz?


Jeżeli się nie mylę to zawsze mówiąc A mówię też B .
Nie pierwszy raz piszę o przeinaczeniach i nie pierwszy raz podaję źródło
/"krytyczna analiza tekstu" - badanie tekstu metodą naukową /

O tych badaniach , tą metodą / kto ? Gdzie? Kiedy? i wreszcie co przeinaczył?/ ,w sposób dla laika przystępny
pisze w swej książce "Przeinaczanie Jezusa. Kto i dlaczego zmieniał Biblię" Bart D. Ehrman , polecam gorąco, warto ,
ale wtedy powstaną nowe pytania na które będziesz musiał sobie sam odpowiedzieć .
Np. dlaczego, mimo że nie ma oryginalnych pism, to właśnie te poprzeinaczane pisma weszły w skład Biblii
i są pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości,
aby człowiek Boży był doskonały, do wszelkiego dobrego dzieła przygotowany


Edit ; widzę że nesto mnie ubiegł
_________________
...ten lud zbliża się do mnie swoimi ustami i czci mnie swoimi wargami, a jego serce jest daleko ode mnie, tak że ich bojaźń przede mną jest wyuczonym przepisem ludzkim...

Nie wierz w ani jedno moje słowo ale sam(a) badaj , sprawdzaj , doświadczaj czy się rzeczy
aby tak mają
 
 
Albertus 

Pomógł: 82 razy
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 2588
Wysłany: 2017-07-30, 07:46   Re: Pytanie

Manna z nieba napisał/a:
Mam pytanie i proszę tylko o merytotryczne i poważne odpowiedzi. Chodzi mi o te fragmenty Biblii gdy Jezus jest zupełnie sam i rozmawia z Bogiem. Jakim cudem ktoś kogo przy tym nie było o tym później pisze?



Po pierwsze Jezus po swoim zmartwychwstaniu wielokrotnie spotykał się ze swoimi uczniami i wiele z nimi rozmawiał - wyjaśniał im Pisma i opowiadał o Królestwie Bożym. Mógł więc również opowiedzieć im i wielu rzeczach które czynił a czego nie byli naocznymi świadkami.

Po drugie Chrystus zapowiedział że po Jego odejściu przyjdzie Duch Święty który będzie uczył uczniów - J14: (22) Rzekł do Niego Juda, ale nie Iskariota: Panie, cóż się stało, że nam się masz objawić, a nie światu? (23) W odpowiedzi rzekł do niego Jezus: Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go, i przyjdziemy do niego, i będziemy u niego przebywać. (24) Kto Mnie nie miłuje, ten nie zachowuje słów moich. A nauka, którą słyszycie, nie jest moja, ale Tego, który Mnie posłał, Ojca. (25) To wam powiedziałem przebywając wśród was. (26) A Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem.
 
 
nesto 


Wyznanie: deizm
Pomógł: 174 razy
Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 4212
Skąd: były katolik
Wysłany: 2017-07-30, 07:58   

Albertus, pocieszny umysł masz.. jak dziecko kilkuletnie :-D
_________________
Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!
 
 
BoaDusiciel 

Wyznanie: Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego
Pomógł: 216 razy
Dołączył: 04 Lis 2013
Posty: 5384
Wysłany: 2017-07-30, 08:48   

nesto napisał/a:
Albertus, pocieszny umysł masz.. jak dziecko kilkuletnie :-D


Max. 6, no może 7 letnie.
Ośmiolatki nie są już tak infantylne.
No ale przecież to wikary, więc nic dziwnego :lol:
_________________
Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego
 
 
Henryk 

Pomógł: 453 razy
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 10237
Wysłany: 2017-07-30, 09:35   Re: Pytanie

.Cyprian. napisał/a:
Natchnienie przez Boga.

Niekoniecznie Cyprianie. :-D
Piotr, Jakub i Jan mogli zwyczajnie słyszeć słowa Jezusa. Pozostali uczniowie niekoniecznie, bo stali dalej (na rzut kamieniem), lecz mogli dowiedzieć się od tej trójki.

Była noc, cisza. Każde słowo słychać z daleka. Sami tego niejednokrotnie doświadczamy.
Powtórzone zostało to trzykrotnie. Nie dopatrywał bym się w tym miejscu czegoś nadprzyrodzonego.
Trzy niezależne relacje, zgodne ze sobą...
Mat 26:36-46 kow "Wówczas przyszedł Jezus z nimi do zagrody zwanej Getsemani. I rzekł do uczniów swoich: Siądźcie tu, a ja tymczasem odejdę dalej i tam modlić się będę. (37) Potem zabrał ze sobą Piotra i dwóch synów Zebedeusza i począł się smucić i lękać. (38) Wtedy rzekł do nich: Smutna jest dusza moja aż do śmierci; pozostańcie tu i czuwajcie ze mną. (39) Potem postąpił trochę dalej i upadłszy na twarz modlił się tymi słowy: Ojcze mój! Jeżeli to możliwe, niech odejdzie ode mnie ten kielich. Lecz niech się stanie nie tak, jak ja chcę, ale tak, jak ty. (40) Potem wrócił do uczniów [swoich] i znalazł ich śpiących. Rzekł więc do Piotra: Tak to nie mogliście jednej godziny czuwać ze mną! (41) Czuwajcie i módlcie się, abyście nie popadli w pokusę. Duch wprawdzie ochoczy jest, lecz ciało słabe. (42) Potem oddaliwszy się jeszcze modlił się po raz wtóry: Ojcze mój, jeżeli ten kielich nie może odejść i ja muszę go wypić, niechaj się stanie wola twoja! (43) Gdy powrócił, znalazł ich znów śpiących. Bo oczy ich byty senne. (44) Zostawiwszy ich odszedł znów i modlił się po raz trzeci, powtarzając te same słowa. (45) Potem powrócił do uczniów swoich i rzekł im: Teraz już śpijcie i odpoczywajcie. Oto nadeszła godzina, a Syn Człowieczy będzie wydany w ręce grzeszników. (46) Wstańcie, chodźmy! Zdrajca mój zbliża się."
Mk 14:32-42 kow " Przyszli do zagrody zwanej Getsemani; a on rzekł do uczniów swoich: Siądźcie tu, a ja tymczasem modlić się będę. (33) Potem zabrał ze sobą Piotra, Jakuba i Jana i zaczął drżeć I lękać się. (34) I rzekł do nich: Smutna jest dusza moja aż do śmierci. Zostańcie tu i czuwajcie. (35) Oddaliwszy się nieco padł krzyżem na ziemię i modlił się, żeby, jeżeli to możliwe, ominęła go ta godzina. (36) I mówił: Abba, Ojcze, wszystko dla ciebie możliwe: oddal ten kielich ode mnie; lecz nie co ja chcę, ale co ty. (37) Potem powrócił i znalazł ich śpiących. Rzekł wtedy do Piotra: Szymonie, śpisz? Nawet jednej godziny czuwać nie mogłeś? (38) Czuwajcie i módlcie się, abyście nie popadli w pokusę. Duch wprawdzie jest ochoczy, lecz ciało słabe. (39) Potem odszedł ponownie i modlił się tymi samymi słowy. (40) Gdy powrócił, znów znalazł ich śpiących; bo oczy ich były senne. I nie wiedzieli, co mu odpowiedzieć. (41) Przyszedł po raz trzeci i rzekł do nich: Teraz już śpijcie i odpoczywajcie. Stało się! Nadeszła godzina: teraz Syn Człowieczy zostanie wydany w ręce grzeszników. (42) Wstańcie, chodźmy! Zdrajca mój zbliża się!"
Luk 22:39-46 kow "(39) Potem wyszedł i udał się, jak zwykle, na Górę Oliwną, a uczniowie towarzyszyli mu. (40) Gdy stanął na miejscu, rzekł do nich: Módlcie się, abyście nie popadli w pokuszenie! (41) A wyrwawszy się spośród nich oddalił się mniej więcej na odległość rzutu kamienia, upadł na kolana i modlił się: (42) Ojcze, jeżeli chcesz, oddal ten kielich ode mnie! Lecz nie moja, a twoja wola niech się stanie! (43) Wtedy ukazał mu się anioł z nieba i umocnił go. (44) A gdy rozgorzała w nim walka śmiertelna, modlił się najgoręcej. Pot wystąpił na niego podobny do kropel krwi i spływał na ziemię. (45) Potem wstał od modlitwy i poszedł do uczniów swoich, lecz znalazł ich śpiących ze smutku. (46) Rzekł więc do nich: Czemuż śpicie? Powstańcie i módlcie się, abyście nie popadli w pokuszenie
 
 
BoaDusiciel 

Wyznanie: Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego
Pomógł: 216 razy
Dołączył: 04 Lis 2013
Posty: 5384
Wysłany: 2017-07-30, 09:56   Re: Pytanie

No to wziął 3 uczniów i spokojnie oddalił się z nimi, czy:

Henryk napisał/a:
... A wyrwawszy się spośród nich oddalił się mniej więcej na odległość rzutu kamienia[/b] ...


:roll:
_________________
Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 10