|
Forum biblijne
FORUM ZOSTAŁO PRZENIESIONE. ZAPRASZAMY www.biblia.webd.pl
|
Kultura smierci...? |
Autor |
Wiadomość |
Luba
Pomogła: 87 razy Dołączyła: 18 Mar 2017 Posty: 1307
|
Wysłany: 2019-11-03, 14:51 Kultura smierci...?
|
|
|
Niektorzy ludzie wyrazaja opinie, jakobysmy zyli w kulturze smierci....
Czy kiedykolwiek bylo inaczej...?
Czyz smierc nie nalezy do zycia, ktore trwa wiecznie...?...tak samo jak narodziny...?
Dlaczego smierc przeraza wiekszosc z nas...?
Co o tym myslicie ?
Zapraszam do kulturalnej rozmowy |
|
|
|
|
Metanoia
Bóg jest 1
Pomogła: 30 razy Dołączyła: 09 Cze 2016 Posty: 636 Skąd: Osobowość z Pogranicza
|
Wysłany: 2019-11-04, 08:31
|
|
|
No właśnie Życie wieczne...
Na egzaminie z Teologii Duchowości (oczywiście zaliczyłam go na maksymalną ocenę) mój dyrektor wydziału wdał się ze mną w dyskusję o Królestwie Ojca, o którym wspominał Jezus.
Mój dyrektor przerwał moją wypowiedź i powiedział:
Proszę pani , proszę nie myśleć tak o tym świecie po śmierci.
Proszę myśleć o tym świecie tu i teraz. Tu i teraz jest ważne. Na tym się trzeba skoncentrować.
Ważne jest to nasze życie teraz.
Jak mam rozumieć jego wypowiedź?
Ja odpowiedziałam mu tak:
Ty nie wierzysz w Królestwo. O kurde, ty nie wierzysz w zbawienie. Dla ciebie tam nic nie ma i dlatego tak bardzo jesteś skoncentrowany na życiu tu i teraz. Ty nie wierzysz, że tam cokolwiek jest.
Co to znaczy Kultura Śmierci?
Aborcja? Eutanazja?
Przecież to nie ma żadnego znaczenia.
Czy może życie w taki sposób aby oderwać się od Chrystusa lub nigdy go nie spotkać?
Zobaczcie, można żyć i oddalać się od Życia.
Moim zdaniem Jezus wszystko co jest do powiedzenia w tym temacie wypowiedział już w apokryfach.
Jednakże śmieszy mnie wasze podejście bo w obliczu śmierci ciała sracie po nogach.
Mądrzycie się na forum, piszecie całe elaboraty o Chrystusie, zmartwychwstaniu itd ale kiedy śmierć zagląda wam w oczy strach odbiera wam oddech.
Zamiast cieszyć się "tak idę na operację, mam nadzieję, że już się nie obudzę albo obudzę się w lepszym świecie" to drżycie czy czasem zostanie wam jeszcze kilka chwil tutaj.
Poza tym nie wydaje mi się aby pod względem ofiar lub okrucieństwa, ta epoka jakoś szczególnie odbiegała od innych. |
_________________ Ukryta Bestia, a prywatnie siostra Badziewitka od Matki Bożej Badziewnej
Chwała Tobie Chryste |
|
|
|
|
radek
mężczyzna
Pomógł: 284 razy Wiek: 40 Dołączył: 03 Sty 2013 Posty: 2998 Skąd: Choszczno
|
Wysłany: 2019-11-04, 17:42
|
|
|
Śmierć nie ma władzy w Niebie. Chaos dotyczył Ziemi, a Ziemi nadano granice w drzewie Poznania Dobra i Zła, choć nie widzimy granic morza
Łk 20:36 bt5 "(36) Już bowiem umrzeć nie mogą, gdyż są równi aniołom i są dziećmi Bożymi, będąc uczestnikami zmartwychwstania."
Gen 1:1-4 bt5 "(1) Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię. (2) Ziemia zaś była bezładem i pustkowiem: ciemność była nad powierzchnią bezmiaru wód, a Duch Boży unosił się nad wodami. (3) Wtedy Bóg rzekł: Niechaj się stanie światłość! I stała się światłość. (4) Bóg, widząc, że światłość jest dobra, oddzielił ją od ciemności."
Nawet Objawienie wrzuca Śmierć i Otchłań do jeziora ognia, natomiast morze dopuszcza do Nieba
Ap 20:14 eib "(14) Następnie śmierć i świat zmarłych zostały wrzucone do jeziora ognistego. To jezioro ogniste jest drugą śmiercią."
Ap 21:1 eib "(1) Następnie zobaczyłem nowe niebo i nową ziemię, gdyż pierwsze niebo i pierwsza ziemia przeminęły — nie ma już morza." |
_________________ Lewa szala już nie wzbiera, Prawa decyduje teraz
Mat 3:2 eib "(2) (...) Królestwo Niebios jest blisko."
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
•
|