Forum biblijne Strona Główna Forum biblijne
FORUM ZOSTAŁO PRZENIESIONE. ZAPRASZAMY www.biblia.webd.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Strajk nauczycieli.
Autor Wiadomość
Korn

Pomógł: 36 razy
Dołączył: 20 Kwi 2016
Posty: 674
Wysłany: 2019-04-14, 13:17   Strajk nauczycieli.

Prawdopodobnie wszyscy katecheci załapią się także na wystrajkowane podwyżki.
Rozumiem, edukacja jest motorem rozwoju dla wszystkich społeczeństw.
Edukacja daje lepsze możliwości i dostęp do lepszej pracy, do samospełnienia się. I to rozumiem !

Ale dlaczego wszyscy mamy się składać na nauki mistyczne i ich wielorakie klony.
Dlaczego narzucono nam finansowanie katechetów i ich religie.
Dlaczego ateiści i ludzie o własnych poglądach religijnych mają łożyć na rożnych pasterzy i własne ich interpretacje.

Uważam jeżeli ktoś a właściwie jakaś struktura religijna ma swoich członków, naucza ich, ma poklask, to niech członkowie sami łożą na swojego pasterza. Dlaczego ma to iść także z moich podatków.
 
 
Luba 

Pomogła: 87 razy
Dołączyła: 18 Mar 2017
Posty: 1307
Wysłany: 2019-04-14, 14:45   Re: Strajk nauczycieli.

Korn napisał/a:
Prawdopodobnie wszyscy katecheci załapią się także na wystrajkowane podwyżki.
Rozumiem, edukacja jest motorem rozwoju dla wszystkich społeczeństw.
Edukacja daje lepsze możliwości i dostęp do lepszej pracy, do samospełnienia się. I to rozumiem !

Ale dlaczego wszyscy mamy się składać na nauki mistyczne i ich wielorakie klony.
Dlaczego narzucono nam finansowanie katechetów i ich religie.
Dlaczego ateiści i ludzie o własnych poglądach religijnych mają łożyć na rożnych pasterzy i własne ich interpretacje.

Uważam jeżeli ktoś a właściwie jakaś struktura religijna ma swoich członków, naucza ich, ma poklask, to niech członkowie sami łożą na swojego pasterza. Dlaczego ma to iść także z moich podatków.




Podpisuje sie pod tym postem.

Ja mam to "szczescie" (podatkowe oczywiscie), ze mieszkam w DE...i nie musze lozyc na nauczycieli religii, jesli tego nie chce.

Korn, czytalam wypowiedzi dostojnikow Krk, ktorym sie marzy Polska jako panstwo koscielne, z prawem kary smierci za herezje :crazy:

Jak znajde te teksty, to zaraz je tutaj zamieszcze.
 
 
Luba 

Pomogła: 87 razy
Dołączyła: 18 Mar 2017
Posty: 1307
Wysłany: 2019-04-14, 15:30   

Znalazlam...

Taka dyskusja toczy sie na forum protestanckim w temacie :Kanon Starego Testamentu a kwestia ksiąg deuterokanonicznych - dyskusja

Cytat:


Arvinger pisze:

Herezja jest najcięższym z grzechów, bo uderza w sam majestat Boga i Jego Objawienie, poza tym naraża ludzi na wieczne potępienie, jej publiczne propagowanie powinno więc być - jeśli wszystkie inne środki zawiodą - karane, ze śmiercią włącznie. Dlatego też Kościół Katolicki, jako autorytet reprezentujący jedyną prawdziwą religię, ma prawo i obowiązek zwalczać protestantyzm i inne religie w przestrzeni publicznej (oczywiście nie dotyczy to sfery prywatnej, nie można bowiem nikogo przymusić do przyjęcia wiary), ze środkami przymusu i penalizacją przez państwo głoszenia protestantyzmu włącznie. Jeśli ktoś uważa, że to protestantyzm jest prawdziwy i to on powinien być chroniony prawnie, to debatę musimy przenieść na grunt doktrynalny i tam ustalić, czyja religia jest prawdziwa, i to właśnie czynię, m.in. debatując z Dragonarem na temat doktryny a nie tego, kto bardziej moralnie prowadził się w historii.

(...)

Zupełnie nie wiem skąd doszedłeś do takich wniosków, zwłaszcza o mordowaniu dzieci :eek:. Opowiadam się po prostu za tradycyjnym nauczaniem Kościoła, według którego katolicyzm powinien być religią państwową, ponieważ jest jedyną prawdziwą religią. W związku z tym fałszywe religie nie mogą być tolerowane przez państwo w przestrzeni publicznej, co oznacza, że nie mogą być propagowane w prasie (wolność prasy została potępiona przez papieża Grzegorza XVI w Mirari Vos) i mediach publicznych, publiczny prozelityzm ze strony przedstawicieli fałszywych religii również powinien być zakazany prawnie. Wolność religijna została jako prawo do publicznego propagowania fałszywych religii została potępiona przez papieża Bł. Piusa IX w Quanta Cura i Sylabusie błędów. Jeśli karzemy złodziei, którzy pozbawiają ludzi ich mienia, zupełnie zrozumiałe jest karanie głosicieli fałszywych religii, którzy pozbawiają dusze życia wiecznego. Dlatego też zarówno nauczanie Kościoła, jak i nauczanie wczesnych protestantów rozpoznawało konieczność ścigania herezji prawnie. Oczywiście, preferowane jest zawrócenie niewiernych, i nie mogą być oni zmuszani do przyjęcia katolicyzmu, ale nie mają żadnych praw do propagowania swoich błędów publicznie i narażania w ten sposób ludzi na potępienie. Dlatego też w ekstremalnych przypadkach, kiedy inne środki prewencyjne zawodzą, publiczni głosiciele błędów mogą być w rzeczy samej karani, ze śmiercią włącznie.

(...)
To, że w Sejmie nie ma partii która popiera uczynienie katolicyzmu religią państwową (jest to jedną z oznak obalenia społecznego królowania Jezusa Chrystusa w dawnym świecie chrześcijańskim) nie ma nic do rzeczy, świeckie organy władzy nie mają wpływu na prawdziwość nauczania Kościoła Katolickiego.

Vaticanum II i deklaracja Dignitatis Humanae stoją oczywiście w sprzeczności z tradycyjnym nauczaniem kościoła (zwłaszcza papieży Piusa IX i Grzegorza XVI), dokument ten został napisany i przegłosowany przez liberałów i promulgowany przez prawdopodobnego antypapieża Pawła VI.

Cytat:
juliusz2017 pisze:
Przypominam Ci Arvingerze, bracie w wierze:
KKK 1822 Miłość jest cnotą teologalną, dzięki której miłujemy Boga nade wszystko dla Niego samego, a naszych bliźnich jak siebie samych ze względu na miłość Boga.

KKK 1823 Jezus czyni miłość przedmiotem nowego przykazania (Por. J 13, 34). Umiłowawszy swoich "do końca" (J 13, 1), objawia miłość Ojca, którą od Niego otrzymuje. Uczniowie miłując się wzajemnie, naśladują miłość Jezusa, którą także sami otrzymują. Dlatego Jezus mówi: "Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem. Wytrwajcie w miłości mojej!" (J 15, 9). I jeszcze: "To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem" (J 15,12).

KKK 1824 Miłość – owoc Ducha i pełnia Prawa – strzeże przykazań Boga i Chrystusa: "Wytrwajcie w miłości mojej! Jeśli będziecie zachowywać moje przykazania, będziecie trwać w miłości mojej" (J 15, 9-10) (Por. Mt 22, 40; Rz 13, 8-10).

KKK 1825 Chrystus umarł z miłości do nas, gdy byliśmy jeszcze "nieprzyjaciółmi" (Rz 5,10). Pan prosi nas, byśmy jak On miłowali nawet naszych nieprzyjaciół (Por. Mt 5, 44). 604 stali się bliźnimi dla najbardziej oddalonych (Por. Łk 10, 27-37). miłowali dzieci (Por. Mk 9, 37. i ubogich jak On sam (Por. Mt 25, 40. 45).

Święty Paweł Apostoł przekazał niezrównany obraz miłości:

Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest.

Miłość nie zazdrości,

nie szuka poklasku, nie unosi się pychą;

nie dopuszcza się bezwstydu,

nie szuka swego,

nie unosi się gniewem,

nie pamięta złego;

nie cieszy się z niesprawiedliwości,

lecz współweseli się z prawdą.

Wszystko znosi,

wszystkiemu wierzy,

we wszystkim pokłada nadzieję,

wszystko przetrzyma (1 Kor 13, 4-7)

KKK 1826 Jeśli "miłości bym nie miał – mówi jeszcze Apostoł – byłbym niczym". Jeśli "miłości bym nie miał, nic bym nie zyskał" (1 Kor 13, 2. 3); bez niej nie mają znaczenia przywileje, służba, nawet cnota... Miłość przewyższa wszystkie cnoty; jest pierwszą z cnót teologalnych: "Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość – te trzy: z nich zaś największa jest miłość" (I Kor 13, 13).

KKK 1827 Miłość ożywia i inspiruje praktykowanie wszystkich cnót. Jest ona ”więzią doskonałości" (Kol 3, 14); jest formą cnót; wyraża je i porządkuje między sobą; jest źródłem i celem ich chrześcijańskiego praktykowania. Miłość usprawnia i oczyszcza naszą ludzką zdolność miłowania. Podnosi ją do nadprzyrodzonej doskonałości miłości Bożej.

KKK 1828 Praktykowanie życia moralnego ożywianego przez miłość daje chrześcijaninowi duchową wolność dzieci Bożych. Nie stoi on już przed Bogiem z lękiem jak niewolnik, ani jak najemnik oczekujący zapłaty, lecz jak syn, który odpowiada na miłość Tego, który "sam pierwszy nas umiłował" (1 J 4, 19):

Albo odwracamy się od zła z obawy przed karą – jesteśmy wtedy jako niewolnicy; albo też zachęca nas nagroda – jesteśmy wtedy podobni do najemników. Albo wreszcie jesteśmy posłuszni dla samego dobra i dla miłości Tego, który rozkazuje... a wtedy jesteśmy jako dzieci (Św. Bazyli z Cezarei, Regulae fusius tractatae, 3: PG 31, 896 B).

KKK 1829 Owocami miłości są radość, pokój i miłosierdzie. Miłość wymaga dobroci i upomnienia braterskiego; jest życzliwością; rodzi wzajemność; trwa bezinteresowna i hojna. Miłość jest przyjaźnią i komunią:

Wypełnieniem wszystkich naszych czynów jest miłość. Oto cel, do którego zdążamy. Ze względu na niego biegniemy i do niego biegniemy. Gdy go osiągniemy, znajdziemy w nim pokój (Św. Augustyn, In epistulam Johannis ad Parthos tractatus, 10, 4).

KKK 2093 Wiara w miłość Boga obejmuje wezwanie i zobowiązanie do odpowiedzi szczerą miłością na miłość Bożą. Pierwsze przykazanie każe nam miłować Boga nade wszystko, a wszystkie stworzenia – dla Niego i ze względu na Niego (Por. Pwt 6, 4-5).
KKK 2258 "Życie ludzkie jest święte, ponieważ od samego początku domaga się «stwórczego działania Boga» i pozostaje na zawsze w specjalnym odniesieniu do Stwórcy, jedynego swego celu. Sam Bóg jest Panem życia, od jego początku aż do końca. Nikt, w żadnej sytuacji, nie może rościć sobie prawa do bezpośredniego niszczenia niewinnej istoty ludzkiej" (Kongregacja Nauki Wiary, instr. Donum vitae, Wstęp, 5).


Obawiam się Juliuszu, że mimo przytoczenia cytatów z KKK na temat miłości nie do końca rozumiesz czym jest miłość według nauczania Kościoła, podobnie jak wielu posoborowych katolików piszesz też o miłości bez wspomnienia o sprawiedliwości. Miłość jest niczym innym jak dbaniem o dobro bliźniego - a dbanie o dobro bliźniego wymaga podjęcia kroków, które to dobro mu zapewnią, i czasami są to środki przymusu. Idąc Twoim tokiem myślenia, czy miłość zabrania nam karania złodziei czy morderców? Oczywiście, że nie, ponieważ dbanie o dobro bliźnich wymaga usunięcia tych niebezpiecznych ludzi ze społeczeństwa, a wymierzenie im zasłużonej kary jest sprawiedliwe. O ileż niebezpieczniejsi od złodziei i morderców są heretycy - złodziej pozbawia materialnych dóbr, morderca doczesnego życia, heretyk swoimi błędnymi nauczaniami może pozbawić życia wiecznego.





Po pierwszej mojej lekturze tego tekstu dlugo nie moglam dojsc do siebie...Nie moglam uwierzyc wlasnym oczom, ze cos takiego dzieje sie w XXI wieku , w chrzescijanstwie, ktorego Bog utworzony zostal wlasnie m.in. z kreacji zydowskich, dzieki menadzerowi z Tarsu.... :-D

Przeanalizujcie, prosze, wypowiedzi Arvingera i podzielcie sie tutaj swoimi uwagami na ten temat.

Pozdrawiam wszystkich w Duchu i Prawdzie.
 
 
Albertus 

Pomógł: 82 razy
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 2588
Wysłany: 2019-04-14, 17:16   

https://ekai.pl/nauka-religii-w-szkole-rzecza-normalna-w-europie/
 
 
Korn

Pomógł: 36 razy
Dołączył: 20 Kwi 2016
Posty: 674
Wysłany: 2019-04-14, 17:40   

Albertus napisał/a:
https://ekai.pl/nauka-religii-w-szkole-rzecza-normalna-w-europie/


Ja nie mam nic przeciwko nauce religii, absolutnie nic. Ale uczcie sobie za swoje pieniądze w waszych salkach katechetycznych. Dlaczego za opowiadanie przez was nieudokumentowanych
wymysłów ja mam płacić? Dlaczego mam fałsz sponsorować?
 
 
Luba 

Pomogła: 87 razy
Dołączyła: 18 Mar 2017
Posty: 1307
Wysłany: 2019-04-14, 21:09   

Korn napisał/a:


Ja nie mam nic przeciwko nauce religii, absolutnie nic. Ale uczcie sobie za swoje pieniądze w waszych salkach katechetycznych. Dlaczego za opowiadanie przez was nieudokumentowanych
wymysłów ja mam płacić? Dlaczego mam fałsz sponsorować?



Korn, oni to robia z milosci.

W wypowiedzi niejakiego Arvingera, ktora przytoczylam we wczesniejszym poscie, masz wyjasnienie:

Cytat:
Miłość jest niczym innym jak dbaniem o dobro bliźniego - a dbanie o dobro bliźniego wymaga podjęcia kroków, które to dobro mu zapewnią, i czasami są to środki przymusu.
 
 
RM 

Wyznanie: Unitarianizm jest błędem
Pomógł: 157 razy
Dołączył: 20 Mar 2012
Posty: 3253
Wysłany: 2019-04-14, 23:01   

Jednym z filarów istnienia społeczności - narodu jest wspólna i akceptowana przez ogół moralność. Zatem dla istnienia narodu, fundamentalne znaczenia ma jednolity porządek etyczny. Porządek etyczny musi się wywodzić z jakiegoś źródła, mieć swoje podstawy. My żyjemy w kraju, w którym zdecydowana większość zaakceptowała chrześcijańskie korzenie i moralność opartą na dekalogu. Owa akceptacja jest od wieków związana z Kościołem Katolickim i ciągle jest uznawane prawo tego Kościoła do wypowiadania się w sprawach etyki i moralności.
Co się stanie, jeśli za sprawą jakiś okoliczności, KK zostanie tego przywileju pozbawiony?
W kolejce już czekają środowiska lewacko - liberalne ze swoja tęczową etyką i niemoralnością posadowioną na hasłach tolerancji i równości. W tej sytuacji, zaciskam zęby i popieram KK. Ponieważ rozumiem, że dla spójności społeczności, etyka musi być jednolita i spójna, nie dopuszczam możliwości, aby nauczanie etyki rozczłonkować pomiędzy różne religie i pozwolić na wieloznaczny pluralizm w tym temacie. Dlatego zaciskam zęby jeszcze mocniej i popieram przywileje KK w tej kwestii.
Bardzo bym chciał, aby było inaczej, ale mój wybór w tej kwestii sprowadza się do popierania porządku, który w mojej ocenie jest najmniejszym złem.
Etyka religii protestanckich, w mojej subiektywnej ocenie, nie istnieje. Wystarczy prześledzić dzieje protestantyzmu, tudzież historię najbardziej protestanckiego kraju, czyli USA. Zaś najszczytniejsze idee środowisk lewacko-liberalnych, w mojej ocenie, są bardziej toksyczne, niż hipokryzja KK.
I bardzo mi przykro, że w taki sposób ująłem ten temat, ponieważ bardzo bym chciał, aby miał wymiar, który nie jest oparty na wyborze mniejszego zła.
 
 
kansyheniek 


Pomógł: 55 razy
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 2459
Skąd: Kleve,Niemcy
Wysłany: 2019-04-15, 15:58   

Luba,czyżbyś utrzymywała się w de z socjalu?
Bo chyba tylko tak można w de wymigać się od płacenia na nauczycieli i to nie tylko religii
_________________
"NIE JEST WAŻNE KTO MA RACJĘ,ALE CO JEST RACJĄ!!!"
 
 
Luba 

Pomogła: 87 razy
Dołączyła: 18 Mar 2017
Posty: 1307
Wysłany: 2019-04-15, 18:03   

kansyheniek napisał/a:
Luba,czyżbyś utrzymywała się w de z socjalu?
Bo chyba tylko tak można w de wymigać się od płacenia na nauczycieli i to nie tylko religii



Wyglada na to, ze to raczej ty zyjesz z socjalu, skoro nie wiesz, jak funkcjonuje niem. system podatkowy. Ja nie musze placic placic podatku "koscielnego" jesli nie przynaleze do kosciola, a moje dzieci nie musza chodzic na lekcje religii.

Ale, powiem ci szczerze, ze jestem -niestety- wciaz oficjalnie zdeklarowana rzymska katoliczka, ze wzgledu na pracodawce...ale, jak juz wczesniej napisal RM, bylam zmuszona wybrac zlo konieczne.


Skoro juz mam bezposredni zaszczyt z modem, to mam pytanie: Jak zlikwidowac konto na twoim forum. ..? ...Bylabym ci bardzo wdzieczna, gdybys mi w tym pomogl... :->

Pozdrawiam z nadzieja... :->
Ostatnio zmieniony przez Luba 2019-04-15, 18:27, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Korn

Pomógł: 36 razy
Dołączył: 20 Kwi 2016
Posty: 674
Wysłany: 2019-04-15, 18:12   

RM napisał/a:
Jednym z filarów istnienia społeczności - narodu jest wspólna i akceptowana przez ogół moralność. Zatem dla istnienia narodu, fundamentalne znaczenia ma jednolity porządek etyczny. Porządek etyczny musi się wywodzić z jakiegoś źródła, mieć swoje podstawy. My żyjemy w kraju, w którym zdecydowana większość zaakceptowała chrześcijańskie korzenie i moralność opartą na dekalogu. Owa akceptacja jest od wieków związana z Kościołem Katolickim i ciągle jest uznawane prawo tego Kościoła do wypowiadania się w sprawach etyki i moralności.
Co się stanie, jeśli za sprawą jakiś okoliczności, KK zostanie tego przywileju pozbawiony?
W kolejce już czekają środowiska lewacko - liberalne ze swoja tęczową etyką i niemoralnością posadowioną na hasłach tolerancji i równości. W tej sytuacji, zaciskam zęby i popieram KK. Ponieważ rozumiem, że dla spójności społeczności, etyka musi być jednolita i spójna, nie dopuszczam możliwości, aby nauczanie etyki rozczłonkować pomiędzy różne religie i pozwolić na wieloznaczny pluralizm w tym temacie. Dlatego zaciskam zęby jeszcze mocniej i popieram przywileje KK w tej kwestii.
Bardzo bym chciał, aby było inaczej, ale mój wybór w tej kwestii sprowadza się do popierania porządku, który w mojej ocenie jest najmniejszym złem.
Etyka religii protestanckich, w mojej subiektywnej ocenie, nie istnieje. Wystarczy prześledzić dzieje protestantyzmu, tudzież historię najbardziej protestanckiego kraju, czyli USA. Zaś najszczytniejsze idee środowisk lewacko-liberalnych, w mojej ocenie, są bardziej toksyczne, niż hipokryzja KK.
I bardzo mi przykro, że w taki sposób ująłem ten temat, ponieważ bardzo bym chciał, aby miał wymiar, który nie jest oparty na wyborze mniejszego zła.



Podzielam twoje obawy co do nowego porządku światowego. Tylko, że jeśli chodzi o problem lekcji religii to mam inne zdanie. To właśnie kościół katolicki w czasie komuny, kiedy lekcje religii były nauczane w salkach katechetycznych święcił największe triumfy.

Kościoły były zapełnione po brzegi i wpływ myślenia katolickiego na zwykłego obywatela był o wiele bardziej skuteczny niż obecnie.

Według mnie nie ma to większego znaczenia w jaki sposób zatrzyma się ideologię Gender czy LGBT. Jest to bez różnicy czy religia odbywa się w szkole czy w salkach katechetycznych. Chodzi tylko o zwykłą przyzwoitość i sprawiedliwość. Wiadomo, że za milczenie i przyzwolenie opłaca się środowiska katolickie. Dlaczego mają się na to składać różne denominacje które nie pobierają funduszy za nauczanie religijne?za (przyzwolenie i milczenie).
A główne sedno jest takie.... kogo sami wybieramy na rządzących. To do siebie miejmy pretensje.
Obecnie rządzi z nazwy, prawicowy PIS, maja absolutną władzę, maja ministerstwo szkolnictwa-mogą wszystko a LGBT wpycha się im do szkół. I jakbyś to wytłumaczył?
Kto kogo robi w konia? Kto ma władzę?
 
 
kansyheniek 


Pomógł: 55 razy
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 2459
Skąd: Kleve,Niemcy
Wysłany: 2019-04-15, 18:42   

Luba.
Wszyscy nauczyciele włącznie z tymi którzy uczą religii ( jakiejkolwiek ) są opłacani przez państwo.
Podatek kościelny nie ma nic do tego.
Utrzymujesz nauczycieli religii czy ci się to podoba czy nie.
Konto usunąć może tylko administracja
_________________
"NIE JEST WAŻNE KTO MA RACJĘ,ALE CO JEST RACJĄ!!!"
 
 
Albertus 

Pomógł: 82 razy
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 2588
Wysłany: 2019-04-15, 18:48   

Korn napisał/a:
RM napisał/a:
Jednym z filarów istnienia społeczności - narodu jest wspólna i akceptowana przez ogół moralność. Zatem dla istnienia narodu, fundamentalne znaczenia ma jednolity porządek etyczny. Porządek etyczny musi się wywodzić z jakiegoś źródła, mieć swoje podstawy. My żyjemy w kraju, w którym zdecydowana większość zaakceptowała chrześcijańskie korzenie i moralność opartą na dekalogu. Owa akceptacja jest od wieków związana z Kościołem Katolickim i ciągle jest uznawane prawo tego Kościoła do wypowiadania się w sprawach etyki i moralności.
Co się stanie, jeśli za sprawą jakiś okoliczności, KK zostanie tego przywileju pozbawiony?
W kolejce już czekają środowiska lewacko - liberalne ze swoja tęczową etyką i niemoralnością posadowioną na hasłach tolerancji i równości. W tej sytuacji, zaciskam zęby i popieram KK. Ponieważ rozumiem, że dla spójności społeczności, etyka musi być jednolita i spójna, nie dopuszczam możliwości, aby nauczanie etyki rozczłonkować pomiędzy różne religie i pozwolić na wieloznaczny pluralizm w tym temacie. Dlatego zaciskam zęby jeszcze mocniej i popieram przywileje KK w tej kwestii.
Bardzo bym chciał, aby było inaczej, ale mój wybór w tej kwestii sprowadza się do popierania porządku, który w mojej ocenie jest najmniejszym złem.
Etyka religii protestanckich, w mojej subiektywnej ocenie, nie istnieje. Wystarczy prześledzić dzieje protestantyzmu, tudzież historię najbardziej protestanckiego kraju, czyli USA. Zaś najszczytniejsze idee środowisk lewacko-liberalnych, w mojej ocenie, są bardziej toksyczne, niż hipokryzja KK.
I bardzo mi przykro, że w taki sposób ująłem ten temat, ponieważ bardzo bym chciał, aby miał wymiar, który nie jest oparty na wyborze mniejszego zła.



Podzielam twoje obawy co do nowego porządku światowego. Tylko, że jeśli chodzi o problem lekcji religii to mam inne zdanie. To właśnie kościół katolicki w czasie komuny, kiedy lekcje religii były nauczane w salkach katechetycznych święcił największe triumfy.

Kościoły były zapełnione po brzegi i wpływ myślenia katolickiego na zwykłego obywatela był o wiele bardziej skuteczny niż obecnie.

Według mnie nie ma to większego znaczenia w jaki sposób zatrzyma się ideologię Gender czy LGBT. Jest to bez różnicy czy religia odbywa się w szkole czy w salkach katechetycznych. Chodzi tylko o zwykłą przyzwoitość i sprawiedliwość. Wiadomo, że za milczenie i przyzwolenie opłaca się środowiska katolickie. Dlaczego mają się na to składać różne denominacje które nie pobierają funduszy za nauczanie religijne?za (przyzwolenie i milczenie).
A główne sedno jest takie.... kogo sami wybieramy na rządzących. To do siebie miejmy pretensje.
Obecnie rządzi z nazwy, prawicowy PIS, maja absolutną władzę, maja ministerstwo szkolnictwa-mogą wszystko a LGBT wpycha się im do szkół. I jakbyś to wytłumaczył?
Kto kogo robi w konia? Kto ma władzę?


robią cię w konia ci którzy ci wmawiają ze Pis ma absolutną władzę.

Poza tym podatnicy płacą podatki i z tych podatków finansuje się lekcje religii podobnie jak w większości państw europejskich. W Polsce wiekszość to katolicy więc państwo zaspokaja potrzeby większości swoich obywateli.

Państwo też finansuje czy finansowało wiele rzeczy których nie chciałbym finansować jako podatnik ale oczywiście nie mam wiele do gadania jako zwykły obywatel.
 
 
Luba 

Pomogła: 87 razy
Dołączyła: 18 Mar 2017
Posty: 1307
Wysłany: 2019-04-15, 19:05   

kansyheniek napisał/a:

Podatek kościelny nie ma nic do tego.


No jak nie....?

Ale ok...niech bedzie po twojemu :->

Ja koncze pisac na forum ze wzgledow czasowych ...bo zbyt sie wkrecam za kazdym razem... :-D Zrobilam tylko wyjatek dla moda :-> ...zanim mnie zbanowal... :->

Pozwole sobie jeszcze raz wyrazic opinie o tym forum...Uwazam, ze jest najlepsze ze wszystkich, jakie znam. Tak trzymajcie... :->


To byl moj ostatni post tutaj.

Pozdrawiam wszystkich w Duchu i Prawdzie :->
 
 
RM 

Wyznanie: Unitarianizm jest błędem
Pomógł: 157 razy
Dołączył: 20 Mar 2012
Posty: 3253
Wysłany: 2019-04-15, 21:19   

Korn,
uważam, że PiS nie ma władzy absolutnej. Poza tym PiS to nie jest jednolita struktura o cechach monolitu. Jest tam wielu karierowiczów, klaunów, którzy dla stołka i koryta zrobią wszystko. Jeśli popieram PiS, to jedynie po to, aby POpaprańcy nie dopchali się do koryta. To bardzo smutne jest, kiedy jedynym kryterium wyboru jest odpowiedź na pytanie, co jest mniej zjełczałe.
KK ma wiele oblicz.
Jest góra, zależna od Watykanu i uwikłana w politykę. Tam (tak sądzę), podstawowym kryterium działania jest budowanie pozycji i siły KK. Te działania są uwarunkowane naciskami z Watykanu, aktualną sytuacją geopolityczną i polityczną w Polsce, uwarunkowaniami społecznymi itd. Nie ma miejsca na sentymenty. Afery się wycisza, aby budować teraźniejszość i przyszłość tego Kościoła. Góra to miejsce, w którym etykę poświęca się dla wyższego dobra.
Są też doły - a tam jest wielu wspaniałych ludzi, wielu kapłanów i duszpasterzy, którzy są wspaniałymi ludźmi, którzy żyją z Bogiem tak jak potrafią i rozumieją. Niestety hierarchiczna struktura zależności dopuszcza na dołach tylko niewielki margines swobody.

Teraz z innej strony,
Jest bardzo niewielu ludzi, którzy posiadają swój własny, wewnętrzny system wartości. Takich, którzy potrafią zająć stanowisko w określonej sprawie, zgodne z własnymi przekonaniami, chociaż absolutnie wszyscy są przekonani, że mają własne poglądy i kierują się własnym systemem wartości. Ogromna większość czerpie przekonanie o własnej wartości z przynależności do grupy. Nie posiadają własnej tożsamości, lecz ich tożsamość określa bycie częścią jakiegoś systemu. Jeśli zabierze się im system (religię), stają się niczym, aż do czasu, kiedy wchłonie ich inny system. Ci którzy są na górze doskonale to rozumieją. Dzisiejszą młodzież katolicką wystarczy poddać intensywnej indoktrynacji liberalnej, pochodzącej z wielu źródeł i wpływów, a większość z nich zaakceptuje ideologię LGTB, aborcję i pluralizm religijny. Myślę, że to jest główna przyczyna, że lekcje katechezy migrowały z salek kościelnych do szkół. W ten sposób nauczanie religii przestało być wyborem, a stało się bardziej obowiązkiem. Ja sam myślę w taki sposób, że nauka religii katolickiej w szkołach jest na dzień dzisiejszy bastionem, o który ciągle rozbijają się natarczywe i agresywne naciski indoktrynacji liberalnej i lewackiej. Dlatego wolę katechezę w szkole, niż liberalne g....
 
 
RM 

Wyznanie: Unitarianizm jest błędem
Pomógł: 157 razy
Dołączył: 20 Mar 2012
Posty: 3253
Wysłany: 2019-04-15, 21:20   

Luba,
pomyślności i zaglądaj czasem jak zatęsknisz. :-D
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Strona wygenerowana w 0,08 sekundy. Zapytań do SQL: 11