Forum biblijne Strona Główna Forum biblijne
FORUM ZOSTAŁO PRZENIESIONE. ZAPRASZAMY www.biblia.webd.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Jehowa - Imię Boga w literaturze polskiej do końca XX wieku
Autor Wiadomość
Krystian 


Wyznanie: Chrystianin
Pomógł: 106 razy
Wiek: 51
Dołączył: 17 Gru 2011
Posty: 4197
Wysłany: 2016-12-09, 15:10   

thethinker napisał/a:
Zaraz będzie bałagan, na zasadzie ja Apollosowy, ja Pawłowy, ja Kefasowy.


Ja się mogę zgodzić, że wymawianie Imienia Boga może różnie brzmieć.
Jednak nigdy się nie zgodzę, ze forma Jehowa znaczy niszczyciel.
_________________
Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.

Ewangelia Jana 3:16
 
 
thethinker 
thethinker


Wiek: 43
Dołączył: 10 Paź 2010
Posty: 170
Skąd: Namysłów
Wysłany: 2016-12-09, 16:16   

Krystian napisał/a:
thethinker napisał/a:
Zaraz będzie bałagan, na zasadzie ja Apollosowy, ja Pawłowy, ja Kefasowy.


Ja się mogę zgodzić, że wymawianie Imienia Boga może różnie brzmieć.
Jednak nigdy się nie zgodzę, ze forma Jehowa znaczy niszczyciel.


Masz prawo mieć takie zdanie Krystian, tylko że niszczyciela to ja sobie nie wymyśliłem -> Koehler, Baumgartner and Stamm to światowej sławy profesorowie (Stamm już zmarł z tego co mi wiadomo, albo ten drugi). Teraz planuję zakup opracowania amarejskiego starego testamentu na podstawie targumów prof. Alexander Sperber -> http://www.brill.com/bible-aramaic-vol-1

Na marginesie i postaram się krótko z uwagi na potencjalnych zainteresowanych.

Mało kto zastanawia się co oznaczają słowa "hybryda", "samogłoski zastępcze" w opracowaniach, których skany dałem to moich wpisów.
Sęk w tym że mamy trzy możliwości:

1) gdyby jakiekolwiek kombinacje samogłosek pod Tetragramem były samogłoskami Imienia Bożego, takie określenia jak hybryda, samogłoski zastępcze, nigdy nie pojawiłyby się w opracowaniach naukowych. Jehowa nie byłby hybrydowym, błędnym imieniem.

2) gdyby jedna z kombinacji samogłosek EOA była od Imienia Bożego, a reszta nie, wówczas taki fakt musiałby być odnotowany w literaturze biblistów i Świadków jehowy którzy nader często takie publikacje cytują u siebie. Niestety. No i wówczas Jehowa musiałby zostać opisany jako Imię Boże ST, podczas gdy pozostałymi przykładami hybrydami czyli wyrazy powstałe w wyniku połączenia Tetragramu z resztą niepasujących samogłosek, wraz z wyjaśnieniem dlaczego masoreci odstępują akurat w tym miejscu od Imienia które znają...?

3) jednak żadna z publikacji naukowych nie czyni wyjątku wobec formy Jehowa, jak to opisałem w pkt 1 i 2, a jedynie neguje jej brzmienie. Co z tym fantem zrobić, skoro wszyscy razem ze ŚJ którzy się tu nie wyłamują na tle innych stwierdzają, że pierwotne brzmienie poszło w zapomnienie... Dopiero tu ŚJ zachowają autonomię i bronią Jehowę - któż im zabroni? Mają prawo, jak również autonomię zachowają pozostali badacze i bibliści, którzy powiedzą Bóg ma Imię, jest zawarte w JHWH, ale bliżej temu tajemniczemu i wciąż niepoznanemu Imieniu do wokalizowanemu Jahwe, niż Jehowie.

Na marginesie. Dobrze jest odróżnić ludzi znających hebrajski od urodzenia (czujących język intuicyjnie i duchowo), od ludzi którzy mówią tym językiem bo się go uczyli, podczas gdy ich biologicznym językiem jest np. angielski. Nie muszę chyba tego tłumaczyć. Polak uczący się angielskiego, i anglik który uczy się polskiego, zawsze będę się pouczać w zakresie języka ojczystego tego opanowanego od urodzenia - zakodowanego w mózgu i emocjach. Dlaczego o tym piszę? Zapytajcie Hebrajczyka od urodzenia, nie Amerykania Anglika który uczył się hebrajskiego, co on odczuje na Słowo Jehowa? :-)
_________________

 
 
Wnikliwy


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 23 Cze 2013
Posty: 3205
Wysłany: 2016-12-09, 16:35   

Cytat:
Co kryją sobie imiona?
W języku hebrajskim imię Boże jest zapisywane w postaci יהוה. Te cztery znaki, które należy odczytywać od strony prawej do lewej, są powszechnie nazywane tetragramem. Wiele imion osób, a także nazw miejsc wymienionych w Biblii zawiera skróconą formę imienia Bożego. Czy na podstawie tych imion i nazw własnych można wyciągnąć jakieś wnioski co do wymowy imienia Boga?
Taki pogląd wyznaje George Buchanan, emerytowany profesor z Seminarium Teologicznego im .Wesleya w Waszyngtonie. Wyjaśnia on: „Wczasach starożytnych rodzice często nadawali dzieciom imiona pochodzące od imion bóstw. Znaczy to, że imiona dzieci wymawiali tak, jak imię odpowiedniego bóstwa. Tetragram również wchodził w skład różnych imion, a wnich zawsze występowała środkowa samogłoska”.
Rozważmy kilka przykładów biblijnych imion własnych, które zawierają skróconą formę imienia Bożego. Profesor Buchanan podaje, że imię Jonatan, wBiblii hebrajskiej zapisywane jako Jonatán lub Jehonatán, znaczy „Jaho lub Jahowa dał”. Imię proroka Eliasza po hebrajsku brzmi ʼElijáh lub ʼElijáhu. Zdaniem profesora oznacza ono „moim Bogiem jest Jahu lub Jahu-wa”. Podobnie hebrajskie imię Jehoszafát można przetłumaczyć „Jaho osądził”.
Gdyby tetragram był wymawiany jako dwusylabowe słowo „Jahwe”, wimieniu Bożym nie byłoby miejsca na samogłoskęo. Tymczasem wwielu imionach biblijnych, wktórych skład wchodzi imię Boże, występuje ta środkowa samogłoska, zarówno wpełnej nazwie, jak iskróconej, na przykład Jehonatan iJonatan. Dlatego profesor Buchanan mówi na temat imienia Bożego: „Nigdy nie pomijano samogłoski u czy o. Słowo to mogło przybrać skrótową formę ‚Ja’, ale nigdy ‚Ja-we’. (...) Kiedy tetragram był wymawiany jako jedna sylaba, brzmiało to ‚Jah’ lub ‚Jo’. Gdy wymawiano go w trzech sylabach, powstawała zapewne forma ‚Jahowa’ lub ‚Jahuwa’. Jeżeli kiedykolwiek używano dwusylabowego skrótu, musiał on brzmieć ‚Jaho’” (Biblical Archaeology Review).
Słowa te pomagają nam zrozumieć wypowiedź XIX-wiecznego hebraisty Geseniusa, zamieszczone w opracowanym przez niego leksykonie: „Ci, którzy uważają formę יְהוָֹה [Je-ho-wa] za właściwe brzmienie [imienia Bożego], nie są całkowicie pozbawieni argumentów. Takie założenie pozwala bardziej satysfakcjonująco wyjaśnić, dlaczego na początku wielu imion własnych pojawiają się skrócone sylaby יְהוֹ [Je-ho] iיוֹ [Jo]” (Hebrew and Chaldee Lexicon to the Old Testament Scriptures).
Jednakże Everett Fox we wstępie do swego niedawnego tłumaczenia zatytułowanego The Five Books of Moses (Pięć Ksiąg Mojżeszowych) zauważa: „Zarówno dawne, jak iostatnie próby zrekonstruowania ‚poprawnego’ brzmienia hebrajskiego imienia [Bożego] spełzły na niczym; nie można jednoznacznie udowodnić ani słyszanej nieraz wymowy ‚Jehowa’, ani preferowanej przez uczonych formy ‚Jahwe’”.
Naukowe debaty niewątpliwie będą trwały. Żydzi przestali wymawiać imię prawdziwego Boga, zanim masoreci stworzyli system oznaczania samogłosek. Dlatego trudno zdecydowanie rozstrzygnąć, jakie samogłoski towarzyszyły spółgłoskom JHWH (יהוה). Ale imiona postaci biblijnych — których właściwe brzmienie nigdy się nie zatraciło — dostarczają wyraźnych wskazówek co do starożytnej wymowy imienia Bożego. Z tego względu przynajmniej część uczonych przyznaje, że forma „Jehowa” wcale nie jest takim „dziwolągiem”.
[Ilustracje
_________________

 
 
David77 


Pomógł: 68 razy
Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 3818
Skąd: MÜNCHEN
Wysłany: 2016-12-09, 20:02   

thethinker,

Cytat:

Nie wiemy czy Jezus bądź Jeszua Jechoszua są imionami Syna Bożego, który umarł na krzyżu. I nie możemy tego wiedzieć. Wszystkie imiona Starotestamentowe odnalezione w tekście greckim koine, ba nawet nazwy własne, są transliterowane. czyli litery jednego alfabetu oddaje się literami innego alfabetu. Za wyjątkiem Jezusa, wszystkie imiona zostawiono bez bezpośredniej ingerencji w ich zapis. Dlaczego półtora miliarda ludzi nazywa Syna Bożego Jezus? Bo takie słowo greckie występuje na kartach NT i nazywa tak żydowskiego rabina, syna Józefa. Dlaczego niektórzy mówią na Syna Bożego Jeszua Jechoszua choć nigdzie w Biblii tak się o nim nie mówi? Bo to wynika z konotacji. Konotacja to wskazywanie na wtóre cechy - drugorzędowe.


Cytat:
Nie wiemy czy Jezus bądź Jeszua Jechoszua są imionami Syna Bożego,[/b] który umarł na krzyżu.


Kto nie wie ? osobiście przeczyłem masę literatury poświęconej biblistyce lecz nigdzie nie spotkałem się ze stwierdzeniem ,, nikt dzisiaj nie wie jak brzmiała poprawna wymowa imienia Jezusa , nawet tego nie wiedziano pod koniec Iw '' może wskażesz mi jakąś fachową literaturę gdzie o tym jest napisane ?? Przecież istnieją świadectw pozabiblijn w których wspomina się imię Jezusa po hebrajsku . Jak wiadomo nad głową Chrystusa na krzyżu została umieszczona tabliczka z zapisem w trzech językach, które wówczas były znane ludziom . Trudno sobie wyobrazić aby np napis w j hebrajskim nie odpowiadał zapisowi w grece czy też łacinie ..
Cytat:

Już prędzej nazywajmy Syna Bożego Emmanuel. To imię jest w NT. Mozna udzielić chrztu świętego w imieniu Emmanuela zamiast Jezusa czy Jechoszua?


Ile razy w całym NT jest wymienione imię Emanuel ? :-D i ponownie zarówno rękopisy NT jak i świadectwa pierwszych chrześcijan wspominają o imieniu Jezusa .


Cytat:

To na co należy zwracać uwagę: Jozue/Jechoszua nie miał samogłosek dopisywanych przez masoretów, za każdym razem innych. Tylko JHWH się od tego wybija. Żaden Jozue, syn Nuna, jako Jechoszua nie był z tego powodu ani Bogiem, ani Zbawicielem. I Jezus/Jechoszua Bogiem też nie jest.


Przecież każdy kto myśli i czyta Pismo św dobrze wie iż imiona Teoforyczne nie kończą się wyłącznie na imieniu Jezus , Imię Jehu znaczy on ( jest ) JHWH co nie znaczy że tek król był Bogiem


Cytat:

Nikt nie chce powiedzieć o pozostałych samogłoskach, ani odnieść się że wiemy dlaczego EOA w takim czy innym miejscu, że nie jest to przypadek, i z imieniem Jehowa nie ma to kompletnie związku. Tak huczy cała literatura naukowa. Tylko ludzie na forum mają z tym problem.


Ale przecież tego nikt nie neguje powiem ci więcej skąd taki pomysł aby raz tetragram był zaopatrzony samogłoskami od rzeczownika Elohim a innym razem z innego rzeczowika .

Kiedy Żyd czyta fragment gdzie w Tetragramie są samogłoski zapożyczone z rzeczownika Elohim to jest to dla niego sygnałem że ma ten Tetragram odczytać jako Elohim .

Podaj odnośniki do fachowej literatury gdzie stanowczo twierdzi się iż uczeni uważają iż nikt nie nie zna poprawnej wymowy imion Teoforycznych
_________________
יֵּשׁוּעַ הוּא הָאָדוֹן
 
 
Wnikliwy


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 23 Cze 2013
Posty: 3205
Wysłany: 2016-12-09, 22:23   

Jak widać kolejny i to zdecydowanie za bardzo nadmuchany na siebie pan z Namysłowa, ma tu swój cel
na tym forum i może i na innych.
Czy jego stosunek do innych na tym forum ( zgnoił już chyba wszystkich ), nie przypomina nam czyjegoś zachowania od zarania dziejów.
Bawi nas tutaj skanami i innymi ( nie chwaląc się :-D przy tym ) super fachowymi nowinkami
Tylko po co?
Powtarzam moje pytanie ?
O jakie imię Boga chodzi - panie z Namysłowa?
_________________

 
 
Henryk 

Pomógł: 453 razy
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 10237
Wysłany: 2016-12-10, 06:58   

thethinker napisał/a:
[...]to światowej sławy profesorowie [...]

Pan Antoni M. to także bezsprzecznie światowej już sławy Profesor... :lol:
 
 
efroni 

Pomógł: 278 razy
Wiek: 66
Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 2288
Wysłany: 2016-12-10, 08:21   

Imiona Boga

zarówno imiona własne, imiona pospolite i przydomki (hebr. kin(n)ujim), pochodzące od atrybutów Stwórcy bądź wyrażające jego transcendencję,
zapisane w BH, jak i powstające później, mogą być dostępne ogółowi wiernych (tzw. jawne) lub wyłącznie osobom wybranym
(arcykapłan, uczeni w Piśmie, ludzie szczególnie pobożni itp.) bądź być przedmiotem nauk ezoterycznych,
czasem także – bywają przekazywane poprzez obrzędy inicjacyjne.
O ich znaczeniu decyduje ściśle przestrzegany monoteizm oraz – szczególnie istotna w kabale – „koncepcja Imienia Boga,
jako maksymalnej koncentracji boskiej siły (mocy)”.
Może istnieć ich nieskończona liczba.
Sama Tora została przekazana Mojżeszowi jednocześnie jako zapis historii i prawa religijne,
czyli możliwa jest do odczytywania „wprost”, a równocześnie jako ciąg (w pełni znany tylko Stwórcy) ezoterycznych, utajnionych Imion Boga,
choć przynajmniej częściowo możliwych do odczytania poprzez zastosowanie odpowiedniej kombinacji liter (notarikon; gematria).
Z tego wywodzono konieczność absolutnie dokładnego kopiowania Tory, jak i nadanie jej znaczenia narzędzia przy stwarzaniu świata.
Najważniejsze miejsce wśród I.B. zajmuje Tetragram (czyli JHWH).
Odrębną pozycję mają pozostałe z nich, zanotowane w Biblii (Adonaj; El; El Brit; El Eljon; El Olam; El Szad(d)aj; Elohim; Szaddaj).
I.B. powstawały także w czasie tworzenia Talmudu i w okresie posttalmudycznym.
Zakaz wymawiania I.B. w Talmudzie dotyczył praktycznie tylko Tetragramu.
Imię to mogło być wymawiane wyłącznie raz do roku przez arcykapłana, w miejscu Świętym Świętych,
w czasie święta Jom Kipur, oraz przez kapłanów w Świątyni Jerozolimskiej, podczas recytacji Błogosławieństwa kapłańskiego.
Więcej http://www.jhi.pl/psj/Imiona_Boga

Tetragram
(grec., cztery litery [tj. JHWH]; hebr. Ha-Szem = Imię; Szem ha-Mejuchad = Imię Wszechjedyne;
Szem ha-Meforasz = Imię Jasne [Dobitne, Wyraźne]; Szem ben Arba Otij(j)ot = [Jedyne]
Czteroliterowe Imię) – określenie Imienia Boga, JHWH, używane w tym brzmieniu od czasów Filona z Aleksandrii.
Zgodnie z tradycją, T. jest jedynym Imieniem Stwórcy, objawionym przez Niego samego Mojżeszowi w krzewie gorejącym na górze Choreb (Wj 3,13-14),
a równocześnie – w przeciwieństwie do innych, określanych niejednokrotnie jako opisowe – praktycznie jedynym imieniem własnym.
Jest ono jednym z najczęściej pojawiających się Imion Boga na kartach BH (przeszło 6800 razy).
Więcej na http://www.jhi.pl/psj/Tetragram


********

I rzekł Mojżesz do Boga: "Oto przyjdę do synów Israela i powiem im: Bóg ojców waszych posłał mnie do was; a gdy powiedzą mi: Jakie imię Jego ? Cóż odpowiem im?"
I rzekł Bóg do Mojżesza: "Będę, który będę."
I rzekł: "Tak powiesz synom Israela: "Wieczny posyła mnie do was!"
I rzekł dalej Bóg do Mojżesza: "Tak powiesz synom Israela: IHWH ( Wiekuisty) Bóg ojców waszych, Bóg Abrahama, Bóg Ic'haka, i Bóg Jakóba, posłał mnie do was.
Oto imię Moje na wieki i oto wspomnienie o Mnie od pokolenia do pokolenia!


Imię określa istotę , sedno człowieka, który to imię nosi i podobnie jest z z HaSzem
(Tym Jedynym , Wyjątkowym , Świętym ( w sensie oddzielonym , innym - tak innym że człowiek nie jest sobie tej inności wyobrazić ) Imieniem Boga .

"myślicielu" pokojowo nastawiony , HaSzem ( To Imię) nie służy temu by sobie Nim wycierać usta przy każdej okazji , w co drugim niemal zdaniu ,
ale dla kontemplacji , zadumy, w ciszy w odosobnieniu , nad wiecznie istniejącą , niepojętą złożonością Istoty Boga
a powstrzymywanie się od wymawiania Tego Imienia , zwłaszcza wtedy gdy się nie wie jak je wymawiać ,
to i wyraz szacunku i bojaźni i naszej małości , nicości wobec Istoty Boga .
_________________
...ten lud zbliża się do mnie swoimi ustami i czci mnie swoimi wargami, a jego serce jest daleko ode mnie, tak że ich bojaźń przede mną jest wyuczonym przepisem ludzkim...

Nie wierz w ani jedno moje słowo ale sam(a) badaj , sprawdzaj , doświadczaj czy się rzeczy
aby tak mają
 
 
thethinker 
thethinker


Wiek: 43
Dołączył: 10 Paź 2010
Posty: 170
Skąd: Namysłów
Wysłany: 2016-12-10, 08:52   

David77 napisał/a:
Kto nie wie ? osobiście przeczyłem masę literatury poświęconej biblistyce lecz nigdzie nie spotkałem się ze stwierdzeniem ,, nikt dzisiaj nie wie jak brzmiała poprawna wymowa imienia Jezusa , nawet tego nie wiedziano pod koniec Iw '' może wskażesz mi jakąś fachową literaturę gdzie o tym jest napisane ?? Przecież istnieją świadectw pozabiblijnych w których wspomina się imię Jezusa po hebrajsku . Jak wiadomo nad głową Chrystusa na krzyżu została umieszczona tabliczka z zapisem w trzech językach, które wówczas były znane ludziom . Trudno sobie wyobrazić aby np napis w j hebrajskim nie odpowiadał zapisowi w grece czy też łacinie ..


I to jest zasadniczo Twój problem. Jaki masz dowód na to, że na tablicy uczynionej przez Piłata (com napisał, tom napisał), hebrajski napis brzmiał: Jeszua Hanocri Melech Hajehdim, ewentualnie Jezus Hanocri Melech Hajehdim? Nie nazywajmy jednego z kilku hipotetycznych wariantów pewnikiem. Ty tego nie obronisz. Nie ma tablicy ani jej "foto", więc tablica i inskrypcja odpada...

Problemem jest w zasadzie to, jak brzmi postawione pytanie. Czy my mówimy skąd zwieliśmy imię Syna Bożego, czy też skąd mamy dowód na jego poprawność. W pierwszym pytaniu nie akcentuje się zasadniczo krytyka tekstu", w drugim jak najbardziej.
Na pierwsze pytanie odpowiedź jest prosta. Wzięliśmy z papirusów i kodeksów. Na pytanie jaką mamy pewność? Odpowiedź żadną.

Mt 1:20-25
20. Gdy powziął tę myśl, oto anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło.
21. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów .
22. A stało się to wszystko, aby się wypełniło słowo Pańskie powiedziane przez Proroka:
23. Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel, to znaczy: Bóg z nami.
24. Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie,
25. lecz nie zbliżał się do Niej, aż porodziła Syna, któremu nadał imię Jezus.
(BT)

Jeśli więc Emmanuel to znaczy: Bóg z nami; a Jehoszua to znaczy "JHWH jest zbawieniem", to mówiąc ostrożnie - te imiona nie są wymienne. Niestety. Widzisz ostrożność powoduje w ludziach, że nie negują "wielu imion Syna Bożego". Dla krytyków tekstu, nie jest grzechem i zbrodnią mówić, że wśród wielu imion łączy się je przez wspólny mianownik. Intuicyjnie.
Teraz pytanie, czy Emmanuel z proroctwa Izajaszowego

Iz 7:16
16. Dlatego Pan sam da wam znak: Oto Panna pocznie i porodzi Syna, i nazwie Go imieniem Emmanuel.
(BT)


zespolony paralelą synonimiczną z tekstem Ewangelii

Mt 1:22-23
22. A stało się to wszystko, aby się wypełniło słowo Pańskie powiedziane przez Proroka:
23. Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel, to znaczy: Bóg z nami.
(BT)


zaistnieje na tablicy zrobionej przez Piłata...
Osobiście unikam i nie specjalizuję się w teoriach, zagwozdkach, co było a co nie na owej tablicy. A problem jest poważny, bo jeśli teksty NT nie wspominają o Emmanuelu z Nazaretu, który umarł za grzechy, wówczas wielu nie zobaczy wypełniającego się proroctwa. Tu utnę temat, bo nie mam czasu rozwodzić się na aż tak szerokie dywagacje.

Krytyk tekstu nie jest lustrzanym odbiciem prześmiewczego sitcomu Świat Według Kiepskich, tylko w ujęciu interdyscyplinarnym (archeologia, historia, kultura, język, gramatyka, egzegeza, hermeneutyka) ma pełne prawo mówić o błędach i nieścisłościach.
Tak jak krytyk filmowy, który wyraża swoje negatywne zdanie np. wtedy, kiedy w Ogniem i Mieczem pojawiły by się błędy związane z datami w historii, pomylonymi kostiumami i strojami ówczesnych władców, językiem gwarą społeczeństwa itp.

Co zaś się tyczy źródeł poza biblijnych to chętnie się zapoznam z Twoimi materiałami. Póki co, na innych forach i klubach dyskusyjnych użytkownicy nie kryją rozczarowania. "Jezus historyczny" w źródłach poza biblijnych, podążając za Encyklopedią Kościoła i Encyklopedią Biblijną, takich jak: Tacyt, Caius Plinius Caecilius Minor, Swetoniusz nie używają imienia Jezus. Natomiast Chrystus - pomazaniec, namaszczony tak, ale nie Jezus. Przynajmniej ja nie natrafiłem na takie teksty. Dlatego konkluzja krytyków tekstu zamknie się w takim oto podsumowaniu:

"Wszystkie wymienione dowody wskazują na to, że od drugiego wieku chrześcijanie czcili Chrystusa. Nie ma natomiast ani jednego dokumentu, zapisu czy czegokolwiek odnoszącego sie bezpośrednio do Jezusa. W relacjach Pawła z Tarsu pojawia się Chrystus jako Bóg."

Oświeć mnie, jeśli jest inaczej.
Mam pod ręką Talmud. Twierdzi się, że jest w nim mowa o Jezusie:
Talmud Szabat 104b, Sanhedryn 67a
Talmud Sanhedryn 107b, Sotah 47a
Talmud Sanhedryn 67a
Talmud Sanhedryn 43a

Gdybym miał to skanować, albo pisać to wyjdzie tu praca magisterska. Odniosę się do jednego:

Talmud Szabat 104b, Sanhedryn 67a :

Jest nauczane: Rabin Eliezer powiedział mędrcom: czyż nie Ben Stada przyniósł ze sobą czarnoksięstwo z Egiptu, które zostało nacięte na jego skórze? Oni powiedzieli do niego: on był głupcem, a wy nie powinniście przynosić dowodu od głupca.

Ben Stada to Ben Pandira.

Rabin Chisda powiedział: mężem był Stada, a kochankiem Pandira.

Nie, mężem był Pappos Ben Jehuda a matką była Stada.

Nie, matką była Miriam - damska fryzjerka i była nazywana Stada. Jak mówimy w Pumbedita: ona się odwróciła [Stat Da] od swojego męża.


((Jest to opis człowieka, który się parał czarną magią. Jego matka miała na imię Miriam, a była też nazywana Stada. Jego ojcem był Pappos Ben Jehuda. Jego matka Miriam (Stada) wdała się w romans z Pandirą, z którego narodził się Ben Stada.

Niektórzy historycy uważają, że Ben Stada (znany też jako Ben Pandira) był Jezusem. Jego matka nazywała się Miriam (Maria). W dodatku Miriam była damską fryzjerką (megadla naszaja), co w swoim brzmieniu kojarzy się z Marią Magdaleną - znaną postacią z Nowego Testamentu.))


Nie ma i nie będzie.
Jezus jest bodaj pod numerem 2424 w numeracji Stronga.
O tym mówią teksty Nowego Testamentu w greckiej Koine.
Jezus nie jest imieniem hebrajskim, ani żydowskim.
Niestety.
_________________

 
 
thethinker 
thethinker


Wiek: 43
Dołączył: 10 Paź 2010
Posty: 170
Skąd: Namysłów
Wysłany: 2016-12-10, 09:52   

Taka jeszcze dygresja odnośnie tablicy Piłata. Są w zasadzie dwa hipotetyczne warianty, ale oba sprzeczne z sobą.

1) Piłat pisząc "Jezus Nazarejski Król Żydowski" w językach hebrajskim, greckim i po łacinie, napisał imię Syna Bożego zgodnie z jego brzmieniem w danym języku.
Wątpliwości i uwag tu będzie kilka. Syn Boży nie mógł nosić trzech różnych imion w trzech różnych językach. Jeśli rzeczywiście Syn Boży nosił imię Jezus, do jego hebrajski i łaciński odpowiednik odnoszący się do niego-osoby, nie jest jego imieniem. Zatem nie wiemy czy po hebrajsku/aramejsku było tam Jeszua/Jechoszua, skąd Piłat wpadł akurat na to z wielu innych imion teoforycznych, co i tak jest bez znaczenia, nie było to fizyczne imię Syna Bożego.
Jak ślepy od urodzenia Bartymeusz wołał do Syna Bożego? Że powiedział Synu Dawida, to wiemy, ale Dawid był wypowiedziany w jakim języku?

2) Piłat pisząc "Jezus Nazarejski Król Żydowski" w językach hebrajskim, greckim i po łacinie, napisał imię Syna Bożego tak samo, ale za pomocą innych liter. Transliterował je pomiędzy alfabetem hebrajsko/aramejskim potem greckim a na końcu łacinie. Wobec tego Syn Boży miał jedno imię pisane innymi literami, nie zaś trzy. Imię Jezus musiałby wówczas być napisane tak samo hebrajskimi/aramejskimi literami, co eliminuje imiona Emmanuell i Jeszua/Jechoszua. Łacinę pozostawiam w milczeniu. No ale jeśli nazywał się Jeszua/Jechoszua to i po grecku i po łacinie, Jezusa tam jako imienia Piłat nie wstawił.

Jak więc widać, robiąc kolejny film o Jezusie, nie mamy pomysłu ani tym bardziej dowodu, jak powinien wyglądać rekwizyt do filmu, w postaci tablicy Piłata. I będzie tu problem, z imieniem Bożym.
Takie moje zdanie.
Każdy ma prawo do własnego.
Nie moja to rzecz.
_________________

 
 
tropiciel 


Pomógł: 63 razy
Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 4962
Wysłany: 2016-12-10, 11:48   

Nie ma dowodu, że kluczem do Tetragramu są samogłoski z wyrazu Adonaj. Nikt na to dowodu nie znalazł.
Wiele natomiast przemawia za tym, że tytuł Adonaj używano zastępując przy czytaniu Tetragram co nie oznacza, że akurat samogłoski były wstawiane z tego wyrazu.

Zapis hebrajski masorecki Imienia Bożego w formie Jehowih ( samogłoski : hatef-segol - e, holem - o, oraz qamac - a ) występujący np. w Księdze Sędziów 16 : 28 przeczy regule, że szyfrem do Tetragramu były samogłoski z wyrazu Adonaj !

W tym zapisie masoreckim pod yod jest szwa złożone, a nie powinno tak być według poglądu zgodnie z którym pod yod nie pisano szwa złożonego i dlatego wpisywano szwa proste.
Otóż, werset z Księgi Sędziów 16 : 28 jest ewidentnym dowodem, że pogląd dotyczący samogłosek z wyrazu Adonaj jako brakujących do Tetragramu - jest fałszywy.

A oto wyjaśnienie :
יְ pod spółgłoską י ( yod ) jest dwukropek czyli szwa proste ( czyli e -zapisane jako dwukropek ) t.zw szwa na czyli szwa ruchome
יֲ pod spółgłoską י ( yod ) jest szwa złożone ( a - zapisane jako dwukropek i pozioma kreska) t.zw hatef-patah
יֱ pod spółgłoską י ( yod ) jest szwa złożone ( w tym wypadku też e -zapisane jako dwukropek i trzykropek ) tzw. hatef-segol

Szwa złożone ( t.zw hatef ) występuje często pod spółgłoskami gardłowymi : א - alef, ה - he, ח - het, ע - ayin. Czyli zazwyczaj nie występuje pod spółgłoskami nie gardłowymi takimi jak : yod.
W związku z tym jeśli szwa złożone ( tzw. hatef-patah ) występuje w słowie Adonaj - אֲדֹנָ֤י - jako oznaczenie samogłoski a zapisywane jako kreska pozioma z dwukropkiem, to powinno się zmienić się pod Tetragramem pod którym pierwszą spółgłoską jest jest י yod skoro yod jest spółgłoską niegardłową, bowiem pod spółgłoską gardłową nie pisano szwa złożonego. Stąd też zamiast kreski poziomej z dwukropkiem pod yod widnieje tylko dwukropek sprawiający mylne wrażenie, że jest to samogłoska e ( szwa proste ), choć w gruncie rzeczy jest tam samogłoska a pochodząca z hatef-patah jako szczątek masoreckiego zapisu samogłoski a.
Dlatego zdaniem zwolenników tej niczym nie uzasadnionej teorii Tetragram ze znakami samogłoskowymi powinien być zapisany jako Jahweh.
Otóż, można kombinować na wszelkie możliwe sposoby, ale niestety samogłoski ze słowa Adonaj podstawione pod Tetragram - nie utworzą formy Jahweh. Chcąc być konsekwentnym w takim wypadku należałoby Tetragram odczytać jako Jahowah, ponieważ w słowie Adonaj następną samogłoską jest cholem czyli o, natomiast ostatnią samogloska jest qamac czyli samogłoska a zapisywana w postaci małej drukowanej litery T. Niestety forma Jahowah jest z punktu widzenia języka hebrajskiego niepoprawna.

Jest jednak daleko prostsza metoda ustalenia brzmienia Imienia Bożego. Jest niemożliwością, by cale pokolenia Żydów używały błędnej wymowy imion tak powszechnie znanych w Izraelu jak imiona teoforyczne i Biblijne
.


Imiona teoforyczne zaczynające się od Jeho- :


Jeho'ada
Jeho' adan
Jeho'aִhaz
Jeho'asz
Jeִhoanan
Jehonadab
Jehonatan
Jehoram
Jehocadaq
Jehoszab'at
Jehoszapat
Jehoszeba
Jehoszua
Jehojada
Jehojakin
Jehojaqim
Jehojarib
Jehozabad

W przypadku, gdy imiona kończą się spółgłoską waw lub inną spólgłoskę w tym he, - zakończenie imion teoforycznych w Biblii brzmi -ah :


Jehudah
'Aִhazjah
ִHananjah
Nedabjah
Netanjah
Szidqijah
Szepatjah
Jesza'jah
Jeda'ejah
Zebadjah

Zbierając razem dwie pierwsze sylaby Imienia oraz ostatnią w zakończeniach na waw oraz he - otrzyma się Imię w brzmieniu JEHOWAH


_______________________________________

http://biblia-odchwaszczona.webnode.com
 
 
eksplorator
[Usunięty]

Wysłany: 2016-12-10, 13:43   

thethinker napisał/a:
Nie masz pojęcia o czym bredzisz

Czy przystoi "uczonemu" posługiwać się tak nieeleganckim i niegrzecznym językiem? Nawet, jeśli musi On zadawać się z przeciętnym, najnormalniejszym człowiekiem, od którego być może wyróżnia się swoim wykształcenia, to nie uprawnia go w żadnej mierze, aby odnosić się do innych karczemnym, uwłaczającym słownictwem. A poniżej Twój tekst, który jest przejawem bufonady do potęgi entej;

Cytat:
'thethinker'

Kolejna informacja. bardzo ciężko się rozmawia z ludźmi na forum, którzy po prostu nie rozumieją tego, i być może nie będzie im dane zrozumieć, że Imienia Bożego nie znamy.


Pewien wybitny uczony, o którym zapewne słyszałeś, powiedział kiedyś bardzo mądre zdanie, które mógłbyś sobie zawiesić nad swoim biurkiem, żeby Ci o czymś przypominało;

Cytat:

Uczony jest człowiekiem, który wie o rzeczach nieznanych innym i nie ma pojęcia o tym, co znają wszyscy.

Jedynym rozsądnym sposobem wychowania jest oddziaływanie własnym, dobrym przykładem, a jeśli to nie odnosi skutku, jest przykładem odstraszającym.

Albert Einstein


thethinker napisał/a:
Literatura naukowa stwierdza kilka interesujących faktów. Imię Jehowa pojawia się na około tysiąc lat przed tekstem masoreckim. Mniej więcej w 1500 r p.n.e. trafi do powszechnego użytku w 1381 r p.n.e. i zaginie.


No i widzisz! Sam potwierdzasz, że 1500 lat p.n.e., znane było imię Boże w formie Jehowa - to są, jak powiedziałeś "fakty" naukowo dowiedzione a z faktami się nie dyskutuje. Nie będę dociekał skąd masz takie informacje i jak Twoi uczeni doszli do tak rewelacyjnych wniosków, skoro, jak sam twierdzisz, Imię Najwyższego nie było zapisywane inaczej, jak tylko w formie spółgłoskowego tetragramu JHVH, ale to Ty w końcu jesteś 'uczonym' i cieszę się, że potwierdzasz to, o czy ja wiem bez Twoich rewelacji.

Na poparcie słuszności takiego postawienia sprawy, ja przedstawię Tobie Biblijne dowody że masz całkowitą rację. W Księdze Rodzaju mamy taki zapis;

Cytat:
Wyj 3;15 PNŚ (15) Wówczas Bóg jeszcze raz rzekł do Mojżesza: "Oto, co masz powiedzieć do synów Izraela: 'Jehowa, Bóg waszych praojców, Bóg Abrahama, Bóg Izaaka i Bóg Jakuba, posłał mnie do was'. To jest moje imię po czas niezmierzony i ono mnie upamiętnia na pokolenie za pokoleniem.


Wiesz w którym momencie dziejów Mojżesz zapisał te słowa, które sam osobiście usłyszał od Jehowy? ... 1500 lat p.n.e. Twoi uczeni, i Ty oczywiście, macie rację!

W tym wypadku, punkt dla Ciebie za słuszność Twojego zdania; "Literatura naukowa stwierdza kilka interesujących faktów. Imię Jehowa pojawia się na około tysiąc lat przed tekstem masoreckim. Mniej więcej w 1500 r p.n.e. trafi do powszechnego użytku!"

Mam nadzieję, że w takiej sytuacji wycofujesz się z innego Twojego twierdzenia, że "Nie ma takiego słowa jak JeHoWaH w hebrajskim. Słowo JeHoWiH też nie istnieje i nic nie znaczy" ???

thethinker napisał/a:
Nie wiemy czy Jezus bądź Jeszua Jechoszua są imionami Syna Bożego, który umarł na krzyżu.


Bardzo sprytnie odwracasz uwagę od Imienia Bożego, zawartego w imieniu Jezus, pisząc Jego hebrajską nazwę jako "Jechoszua", z wyraźnym akcentowaniem na „Jecho” - prze 'ch' (ce ha), zamiast poprawnego Jeho, z 'h' (samo ha). Piszę tak dobitnie, literówką, bo są tacy; "którzy po prostu nie rozumieją tego, i być może nie będzie im dane zrozumieć"

Cytat:
Hebrajskie imię Jeszua (יֵשׁוּעַ), będące skrótem od Jehoszua (יְהוֹשֻׁעַ), należy do tzw. imion teoforycznych co oznacza, że zawarte jest w nim imię własne Boga – JHWH.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Jezus_(imi%C4%99)


thethinker napisał/a:
Ujmując bardzo naukowo termin konotacja, powiemy że przymiotnik jaki? ... Ponieważ Jozue, syn Nuna, nazywa się Jeszua/Jechoszua w Biblii Hebrajskiej, i w ujęciu zagadnienia imiona teoforyczne "Jechoszua" oznacza "JHWH Zbawia", to wówczas "wiąże się", "konotuje", Jechoszua z Synem Bożym plus minus papirusy archeologiczne tylko jakie? Już prędzej nazywajmy Syna Bożego Emmanuel.


Naprawdę, "Ujmując bardzo naukowo" udowadniasz, że w kwestii podstaw języka hebrajskiego masz spore zaległości i brak Tobie konsekwencji w swoich wywodach. W jednym tylko zdaniu aż 3 razy (słownie trzy razy - literówką, bo są tacy; "którzy po prostu nie rozumieją tego, i być może nie będzie im dane zrozumieć"), popełniasz poważne nadużycie z imieniem Jehoszua pisząc je jako "Jechoszua". Sądzę, że jest to celowe działanie, mające odwrócić uwagę od Imienia Jehowa, który jest pierwszym członem imienia 'Jeho szua', i jest tak wyraźny i charakterystyczny, że nie można go pomylić z żadnym innym imieniem.

Przytoczę Twoją wypowiedź, potwierdzającą to, że Ty wiesz jak powinno pisać się po hebrajsku imię Jezus; "Albo mówicie JeHoWaH albo HoWaH bez "Je". Czy występuje tam gdzieś 'c', tworzące 'ch'?

Tak na marginesie, Nie pisze się; "Światków Jehowy", tylko Świadków Jehowy.

thethinker napisał/a:
Tak słaba i beznadziejna jest argumentacja za formą Jehowa.
Tak huczy cała literatura naukowa. Tylko ludzie na forum mają z tym problem.


Cała literatura naukowa huczy nie tylko w sprawie poniżenia Imienia Bożego. Niemal w tym samym czasie, przypadającym na początek XX wieku, inni naukowcy zaczęli poniżyć Stwórcę jeszcze w jednej "naukowej dziedzinie" ... w ewolucji. Chcą w ten sposób wyśmiać dzieło Stwórcze, opisane na kartach Biblii, przeciwstawiając mu swoja wersję wydarzeń opartą na przypuszczeniach, domniemaniach, hipotezach czy teoriach. Jak tłumaczony jest wyraz "Teoria" - np. o ewolucji?;

Cytat:
W przestrzeni nauki teoria nigdy nie przesądza, jaki jest stan faktyczny.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Teoria


Zatem, naukowcy starający się za wszelka cenę udowodnić, że 'Stworzenie Świata' przez Boga jest mitem, fantazją lub wręcz niedorzecznością, popierając swoje argumenty tytułami naukowymi, z dziedziny biologii, fizyki czy ewolucjonizmu, których główną zmorą jest ciągle bijący ich po oczach znak zapytania '?', zawierający sie w pytaniach; Kiedy?, Gdzie?, Jak?, Dlaczego? ... "O take nauke waczyłeś?" ... cytując klasyka?

Doktorat można obronić zarówno z dziedziny "Jehowa - Imię Boga jako fakt", ale też "Jehowa - Imię Boga jako mit". Później, inni mogą powoływać się na jednego lub drugiego uczonego, potwierdzając swoje stanowiska, lecz tylko dla jednych podstawą argumentacji będzie Słowo Boże, drudzy będą w opozycji do Niego.

thethinker napisał/a:
Nie wiemy czy Jezus bądź Jeszua Jechoszua są imionami Syna Bożego, który umarł na krzyżu.

Ponieważ Jozue, syn Nuna, nazywa się Jeszua/Jechoszua w Biblii Hebrajskiej, i w ujęciu zagadnienia imiona teoforyczne "Jechoszua" oznacza "JHWH Zbawia", to wówczas "wiąże się", "konotuje", Jechoszua z Synem Bożym plus minus papirusy archeologiczne tylko jakie? Już prędzej nazywajmy Syna Bożego Emmanuel. To imię jest w NT. Mozna udzielić chrztu świętego w imieniu Emmanuela zamiast Jezusa czy Jechoszua?


Wiesz 'myślicielu' ('thethinker'), z każdym następnym 'postem', zaczynasz coraz bardziej się odsłaniać. Śmiem twierdzić, że Twoją 'misją' jest spotwarzenie i zniesławienie dwóch największych imion pod słońcem, Imię Boga i Jego Syna. Znamy Twoje stanowisko, poniżające Imię Boże Jehowa, ale do tego dochodzi jeszcze postawa lokujące Ciebie w działaniach, które miały demaskować 'Antychrysta'. Na czym opieram swoje przypuszczenia? Biblia mówi, kto według niej jest 'Antychrystem';

Cytat:
1 Jan 2;22 BW (22) Któż jest kłamcą, jeżeli nie ten, który przeczy, że Jezus jest Chrystusem? Ten jest antychrystem, kto podaje w wątpliwość Ojca i Syna.


Apostołowie nieustannie ostrzegali naśladowców Jezusa, by uważali na tych wichrzycieli, którzy różnymi metodami będą próbować sfałszować i zmienić bieg rzeczy wytyczony przez Jezusa;

Cytat:
2 Tes 2;2,3 BW (2) abyście nie tak szybko dali się zbałamucić i nastraszyć, czy to przez jakieś wyrocznie, czy przez mowę, czy przez list, rzekomo przez nas pisany, jakoby już nastał dzień Pański. (3) Niechaj was nikt w żaden sposób nie zwodzi; bo nie nastanie pierwej, zanim nie przyjdzie odstępstwo i nie objawi się człowiek niegodziwości, syn zatracenia,


Czy poddawanie w wątpliwość, już nie tylko tego, że Jezus jest Chrystusem, ale wręcz, że; "Nie wiemy czy Jezus bądź Jeszua Jechoszua są imionami Syna Bożego, który umarł na krzyżu", nie jest czasami metodą działania 'Antychrysta'? Jeżeli ktoś, co prawda, nie "przeczy, że Jezus jest Chrystusem?", ale jednocześnie poddaje w wątpliwość, że Syn Boży miał na imię Jezus, automatycznie staje się "kłamcą", w myśl zapisu z 1 Listu Jana; "Któż jest kłamcą, jeżeli nie ten, który przeczy, że Jezus jest Chrystusem? Ten jest antychrystem, kto podaje w wątpliwość Ojca i Syna" 1 Jan 2;22 BW

Kto tu, na tym forum, "podaje w wątpliwość Ojca i Syna"?

Kto tu, na tym forum, swoją zwodniczą filozofią, dyskredytuje imię Króla Królów (Obj 19;16), którego od 2000 lat świat zna jako Jezusa lub Jehoszua (Jehowa Wybawieniem), i marginalizuje Jego Imię, każąc używać imienia Emmanuel, aby to właściwe było pomijane i zapomniane? "Już prędzej nazywajmy Syna Bożego Emmanuel" - 'thethinker'

'thethinker' ... pogrążasz się coraz bardziej!
 
 
thethinker 
thethinker


Wiek: 43
Dołączył: 10 Paź 2010
Posty: 170
Skąd: Namysłów
Wysłany: 2016-12-10, 14:29   

David77 napisał/a:
Kto nie wie ? osobiście przeczyłem masę literatury poświęconej biblistyce lecz nigdzie nie spotkałem się ze stwierdzeniem ,, nikt dzisiaj nie wie jak brzmiała poprawna wymowa imienia Jezusa , nawet tego nie wiedziano pod koniec Iw '' może wskażesz mi jakąś fachową literaturę gdzie o tym jest napisane ?? Przecież istnieją świadectw pozabiblijn w których wspomina się imię Jezusa po hebrajsku . Jak wiadomo nad głową Chrystusa na krzyżu została umieszczona tabliczka z zapisem w trzech językach, które wówczas były znane ludziom . Trudno sobie wyobrazić aby np napis w j hebrajskim nie odpowiadał zapisowi w grece czy też łacinie...


W załączniku odpowiedź.
Nie da się odtworzyć wyglądu tablicy jaką sporządził Piłat.
Nie się też tym samym udowodnić jak miał na Imię Syn Boży.
Możemy się odwołać do tekstów, i na tym pozostać. Teksty NT zawierają zapis Jesus.

To czy Piłat wiedział, że król w trzech językach hebrajskim, greckim i łacinie to kolejno Melech, Basileus i Rex, nie podlega dyskusji.
Nie udowodnicie jednak jak pisał imię Syna Bożego, a tablica była jedna.
To zagadnienie o którym ja mówię ma bardzo głębokie znaczenie. Dla Was jest polem do kpin, ale dla ludzi znających ten temat lepiej, oznacza coś więcej.
Imię Jezus jest wprowadzone do tekstu koine, bo greckie manuskryptu są kopiami kopii.
Jeśli można Syna Bożego nazywać Jezus, Jeszua, Jechoszua, Emmanuell, to znaczy że żadne z tych imion nie jest Jego "Imieniem od urodzenia" ale Chrzty Wodne w tych imionach są ważne. Łącznie z Chrztem z Mt 28:19. Bo Chrzest i Przymierze i Nowo-narodzenie jest duchowe, a nie w/g litery. Jeśli jednak potraficie udowodnić jak żydowski rabin i nasz Zbawiciel miał na imię, to pytanie co z Chrztami nie w jego imieniu, i nie z jego polecenia?
Wspólnota Mesjańska, JBP wiele judeomesjańskich nurtów powie Wam, że Chrzest z Mt 28:19 jest nieważny. Tylko Chrzty z Dziejów Apostolskich w Imię (Hmmm.. czyje?) są ważne. Jeśli jednak pójdzie tą drogą, zrozumiecie że chrzest z polecenia jednego człowieka o jednym imieniu, nie może być chrztem w wiele imion.

Jezus.jpg
Plik ściągnięto 8 raz(y) 227,25 KB

_________________

Ostatnio zmieniony przez thethinker 2016-12-10, 14:45, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
EMET 

Wyznanie: Świadkowie Jehowy w Polsce
Pomógł: 248 razy
Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 11186
Wysłany: 2016-12-10, 14:38   

Henryk napisał/a:
thethinker napisał/a:
[...]to światowej sławy profesorowie [...]

Pan Antoni M. to także bezsprzecznie światowej już sławy Profesor... :lol:


EMET:
Z tymi „światowej sławy hebraistami [czy grecystami]” jest taki „problem”, że na owych autorytet się skwapliwie powołują Ci, którym są bliskie koncepcje owych ‘sławnych...’ filologiczne [też doktrynalno-teologiczne]. Rzecz jasna, że jest to podejście wybiórcze, tzn.: ochoczo i skwapliwie sięga się po objaśnienia u owych „sław” wtedy, kiedy to pasuje do kogoś danego koncepcji i jest owemu bliskie. Ciekawe tylko, czy w odniesieniu do każdego hasła ‘Leksykonu’ [choćby Koehlera-Baumgartnera], tudzież pomieszczonych objaśnień -- równie ochoczo się odnoszą, takoż przyjmują za swoje czy... jeno do tych haseł i objaśnień, gdzie komuś [owemu miłośnikowi jakiegoś ‘autorytetu’] to niezmiernie pasuje?
A czyż owi leksykografowie - to tacy do końca bez poglądów doktrynalnych, gdzie jeno filologia ma pierwszeństwo? Taki np. Vine, grecysta [na którego powołują się często ŚJ], niekoniecznie doktrynalnie jest bliski ŚJ: jeśli chodzi o poglądy na Boga i Jezusa.

Na Forum takim Userem, który nad wyraz mocno epatował owej „światowej sławy hebraistami” był, z tego, co pamiętam, User o nicku ‘Kenzo’ [z UK]. Owemu sprawiłem „prezent” w postaci pełnej kopii objaśnienia z ‘Leksykonu K.-B.’ hasła יהוה na bazie Programu ‘BW6’. Gdzieś to mamy na Forum [nie pamiętam, gdzie...].

Zatem: przywołuje się objaśnienia leksykalne [czy inne] takie i z takich tylko autorytetów, które komuś odpowiadają: z takich czy innych względów; nie sądzę, żeby ktoś >hasło po haśle<, >objaśnienie po objaśnieniu< - potraktował z równie kardynalną powagą… Nie myślmy, że działa to wszechogarniająco...

Ba, bywa, że danym Przekładzie interlinearnym - np. w greckim NP - mamy „Słownik z objaśnieniami”, jednak jakoś owe objaśnienia nie są uwzględnione w samym tekście interlinii/translacji. Najlepszym tego przykładem jest tłumaczenie wyrażenia gr. „stauros” czy pochodnych. Co z tego, że leksykalnie mamy niekoniecznie krzyż dwuelementowy [ba: mamy wprost na pierwszym planie: „stake; a fix stake”], skoro w translacji owego nie uświadczysz?
Ileż to raz kontrowano ‘Przekład Przyjęty’ ŚJ ‘Interlinią [K.I.T.]’ wydaną przez ŚJ: i co z tego, skoro owi krytykanci [nie krytycy bowiem] jakoś podobnym sumptem nie brali się za kontrowanie Przekładów z greki NP Przekładów ze swojej Społeczności: Ową właśnie ‘Interlinią K.I.T.’ – skoro owa taka dokładna?

Zatem: ma miejsce klasyczna wybiórczość - często w połączeniu z mocnym przekazem [eufemizm] - tak co do powoływań się na jakieś autorytety, tudzież jakieś obszary w objaśnieniach tychże autorytetów. Bynajmniej nie należy sądzić, że autorytet nie jest autorytetem; bowiem jest takowym, ale czy jest faktycznie zawsze i wszędzie w każdym przypadku takim nieomylnym itp.?

Jak to mawia dr Piela z UJ: „W nauce nie ma autorytetów”. Oznacza to, że nawet jakiś/jacyś światowej sławy autorytet [niepotrzebny cudzysłów; bez ironii] nie jest kimś takim, co wszędzie i we wszystkim posiada licencjat [jakby od samego Boga] na nieomylność i na niepodważalność jakiegoś zdania.

Poza tym: o wiele bardziej naukowe jest takie podejście, gdzie przywołuje się opinie różnorodne i wtedy mamy jakieś uzmysłowienie; nie zaś, że stosuje się metodę znaną jako „TYRANIA autorytetu”. Dodałbym: autorytetu wraz z argumentacją tego typu, że komuś to w danym obszarze pasuje. Ba, często nawet podanie odmiennych opinii - przez zwolennika autorytetu jakiegoś - ma charakter dezawuowania i wykpienia, „skoro ten jakiś mój autorytet tak i tak uważa”. Zatem: jedynie dla wykpienia, nie zaś... RÓWNOPRAWNEGO przedłożenia. Dotyczy to nie tylko kwestii objaśnień względem ‘JHVH’ czy ‘stauros’… :-/

Stephanos, ps. EMET
_________________
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ/ZW’, Przypis.
 
 
thethinker 
thethinker


Wiek: 43
Dołączył: 10 Paź 2010
Posty: 170
Skąd: Namysłów
Wysłany: 2016-12-10, 15:09   

EMET napisał/a:
Ba, bywa, że danym Przekładzie interlinearnym - np. w greckim NP - mamy „Słownik z objaśnieniami”, jednak jakoś owe objaśnienia nie są uwzględnione w samym tekście interlinii/translacji. Najlepszym tego przykładem jest tłumaczenie wyrażenia gr. „stauros” czy pochodnych. Co z tego, że leksykalnie mamy niekoniecznie krzyż dwuelementowy [ba: mamy wprost na pierwszym planie: „stake; a fix stake”], skoro w translacji owego nie uświadczysz?


Twój problem EMET polega na tym, że bardziej dowodzisz swoich racji, niż racji w ogóle.
Moim wykładowcą z zakresu NT i języka greckiego, był Prof. EWST, dr hab. Wojciech Szczerba
http://www.ewst.pl/o-nas/kadra/wykladowcy/ napisz do tego człowieka.
Kiedy pytałem go o "stauros", powiedział tak: stauros ma cztery znaczenia: krzyż, krzyż fenicki, pal i drzewo. Nikt nie kwestionuje stanowiska ŚJ dotyczących owego palu, ale należy poddać głębszym badaniom jak zachował się "stauros" w kulturze i historii. na jakim obszarze, w jakich latach, pod wpływem czego. Sęk w tym, że ów "stauros" nie dotyczy wyłącznie palisad i belek które ŚJ tak chętnie pokazują na ilustracjach.
EMET zrozum że nie jesteś obiektywny, tylko kłamcą. Ewentualnie mówiącym półprawdy. bronisz swojej religii, nie faktów.

Na marginesie.
Zdradzasz braki w wykształceniu.
Jeżeli cytujesz jakąś książkę, nie oczekuj, że książka do czegoś nie przeznaczona, musi zawierać taką czy inną informację. Np. słownik języka polskiego może zawierać hasło rzeczowe "tachiony" - cząsteczki szybsze od światła. Słownik definiuje tachiony zgodnie z definicja ludzką, nie będzie wnikał "czy tak jest i czy one faktycznie wyprzedziły światło". To nie jest rola i kompetencja tego słownika.
Zajrzyjmy do mojego słownika:

I co?
I jakoś jest i krzyż i pal...
Dla mnie Jezus umarł na stauros.
A dla Ciebie, na czym sobie tam chcesz...

Stauros.jpg
Plik ściągnięto 9 raz(y) 43,66 KB

_________________

Ostatnio zmieniony przez thethinker 2016-12-10, 15:46, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
thethinker 
thethinker


Wiek: 43
Dołączył: 10 Paź 2010
Posty: 170
Skąd: Namysłów
Wysłany: 2016-12-10, 15:44   

thethinker napisał/a:
Literatura naukowa stwierdza kilka interesujących faktów. Imię Jehowa pojawia się na około tysiąc lat przed tekstem masoreckim. Mniej więcej w 1500 r p.n.e. trafi do powszechnego użytku w 1381 r p.n.e. i zaginie.


eksplorator napisał/a:
No i widzisz! Sam potwierdzasz, że 1500 lat p.n.e., znane było imię Boże w formie Jehowa - to są, jak powiedziałeś "fakty" naukowo dowiedzione a z faktami się nie dyskutuje. Nie będę dociekał skąd masz takie informacje i jak Twoi uczeni doszli do tak rewelacyjnych wniosków, skoro, jak sam twierdzisz, Imię Najwyższego nie było zapisywane inaczej, jak tylko w formie spółgłoskowego tetragramu JHVH, ale to Ty w końcu jesteś 'uczonym' i cieszę się, że potwierdzasz to, o czy ja wiem bez Twoich rewelacji.


Hahaha. Poprawiłeś mi humor tym głupstwem które wpisałeś. Naprawdę. :mrgreen: Nie przyszło Ci do głowy, że forma Jehowa która pojawia się i wchodzi do powszechnego użytku w 1381 r p.n.e. nie znajduje sie w Biblii? Tekst Masorecki stworzony przez Panów Tradycji (baʽalé hammasoráh) powstaje między VI a XI wiekiem naszej ery. Skąd forma Jehowa z czasów ST? Masz ją z samogłoskami w języku hebrajskim czy paleohebrajskim? No słucham teraz... Skąd forma z samogłoskami z okresu 1400 lat przed Jezusem? gdybyś miał taki tekst, można by teraz skorelować go z Niqqud, a tu klapa...
Jehowa nie jest słowem z Biblii Hebrajskiej, a jej forma istniała poza Biblią i przepadła. A Ty możesz najwyżej znaleźć Tetragram paleohebrajski w google grafika - dawaj ten z samogłoskami :) Albo zdjęcie źródła z wyrazem Jehowa z 1381 r p.n.e. I co?? Po co ten śmiech i drwiny? A jednak autorzy słownika coś wiedzą.... Ci wyśmiewani "profesorowie", których prace ja szanuję...

Po drugie, to że ja piszę "Ch"innym razem "H", to są literówki. Po prostu pisze pospiesznie.

Po trzecie, nie chcę się rozpisywać na pozostałe twoje uwagi, bo są równie bez sensu jak powyższa...
_________________

Ostatnio zmieniony przez thethinker 2016-12-10, 15:45, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Strona wygenerowana w 0,23 sekundy. Zapytań do SQL: 15