Forum biblijne Strona Główna Forum biblijne
FORUM ZOSTAŁO PRZENIESIONE. ZAPRASZAMY www.biblia.webd.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
ETIOPIA SYNONIMEM CZARNEJ ZIEMI - To sprzeczność?
Autor Wiadomość
Pokoja 
POSZUKIWACZ


Pomógł: 59 razy
Dołączył: 11 Paź 2015
Posty: 707
Skąd: POLSKA
Wysłany: 2016-06-28, 10:38   ETIOPIA SYNONIMEM CZARNEJ ZIEMI - To sprzeczność?

Treść Psalmu 68:32 odnosi się do wezwania skierowanego do Egiptu (podwójne wały) i do Kusza (= czarny), przetłumaczone na Etiopia.

RN napisał/a:
JAK INACZEJ MOŻNA POWIEDZIEĆ NA ETIOPIĘ :?:

KSIĘGA PSALMÓW 68. 32. BIZTB

''Niech przyjdą dostojnicy z Egiptu, Niech Etiopia wyciągnie swe ręce do Boga!

KSIĘGA PSALMÓW 68. 32. BIBLIA GDAŃSKA

'' Przyjdąć zacni książęta z Egiptu: Murzyńska ziemia pospieszy się wyciągnąć ręce swe do Boga.
http://biblia.webd.pl/for...start=90#396179


A na co wskazuje poniższy kontekst Ps 68:32?

Cytat:
(7) […] oporni pozostają w ziemi suchej. […]
(30) Tobie niech przyniosą królowie dary. (31) […] Niech płaszczą się ci, którzy lubują się w pieniądzu, Rozprosz narody, które chcą wojny!

(32) Niech przyjdą dostojnicy z Egiptu, Niech Etiopia wyciągnie swe ręce do Boga! BW
(32) Przyjdąć zacni książęta z Egiptu: Murzyńska ziemia pospieszy się wyciągnąć ręce swe do Boga. BG


Lub na podstawie Konkordancji Stronga, treść Ps 68:32 można przetłumaczyć następująco:

Kod:
Z powodu podwójnej kłótni (4714 - Misraim/ Egipt), przyjdą ambasadorowie (2831/ książęta) Boży; zmuszą do ucieczki czarne (3568 - Kusz/ tłumaczone na Etiopia).

albo

Z powodu podwójnej kłótni, przyniosą przedmioty z brązu; Bóg zmusi do ucieczki czarne .


Zmianę postawy narodów potwierdza dalsza treść tego Psalmu:

Cytat:
(33) Królestwa ziemi, śpiewajcie Bogu, Grajcie Panu, Sela, (34) Temu, który jeździ na niebiosach, Niebiosach odwiecznych. Oto odzywa się głosem swym, Głosem potężnym. (35) Uznajcie moc Boga! Ps 68:7, 30-35


Podwójne wały (Misraim) – dwa rogi (grecki/ miedź, brąz i rzymski/żelazo) bestii wychodzącej z ziemi, czyli dwa rogi fałszywego proroka. Są to rogi filozofii i demokracji greckiej oraz rzymskiego prawa. Zahuczy morze (wzburzone narody) i wały (bałwany morskie), Łk. 21:25; Izj. 17:12,13

Przedmioty z brązu – odpowiednik doskonałej ludzkiej natury. Bóg wyznaczył narodom czas i granice ich zamieszkania (dał im cząstkowe poznanie), żeby go szukali. W wyniku ścierania się ich na podstawie tego cząstkowego poznania, kształtuje się poznanie Boga, a zarazem i poznanie doskonałej ludzkiej natury, którą otrzymał człowiek stworzony w dniu szóstym na obraz Boży.
Bóg przez swych ambasadorów (książąt z Ps. 45:17,18) zmusi do ucieczki „czarne” – może chodzić o czarne nieurodzajne ziemie (w największej części zamieszkiwane przez Murzynów). Ucieczka czarnej ziemi może oznaczać, że pustynia zakwitnie.

Rozpoznaje, że zacytowany kontekst do użytego w Ps. 68:32, określenia „KUSz” (3568 = czarny) w najszerszym znaczeniu wskazuje raczej na wszystkie tereny planety Ziemi (włącznie z tymi obecnie zajmowanymi przez Etiopię), które z powodu opadających pyłów otaczających ziemię, zostały dotknięte stanem pustynnym (czarnym, czyli nieurodzajnym). Stało się to od czwartego dnia stwarzania, Rdz. 1:14-19; 2:13. Zgodnie z proroctwem Izj. 19:19-22 i 35:1-10, te pustynne, nieurodzajne obszary planety Ziemi mają być obficie nawodnione by zakwitnąć.

Cytat:
Potem rzekł Bóg: Niech powstaną światła na sklepieniu niebios, aby oddzielały dzień od nocy i były znakami dla oznaczania pór, dni i lat! (15) Niech będą światłami na sklepieniu niebios, aby świecić nad ziemią! I tak się stało. (16) I uczynił Bóg dwa wielkie światła: większe światło, aby rządziło dniem, i mniejsze światło, aby rządziło nocą, oraz gwiazdy. (17) I umieścił je Bóg na sklepieniu niebios, aby świeciły nad ziemią. (18) I rządziły dniem i nocą oraz aby oddzielały światłość od ciemności. I widział Bóg, że to było dobre. (19) I nastał wieczór, i nastał poranek - dzień czwarty. Rdz. 1:14-19


Lub inaczej według Konkordancji Stronga

Kod:
Bogowie rozkazali kontynuację świetlistości nieba Wszechświata, podzieloną na części w pośrodku dnia, w pośrodku nocy; kontynuację ZNAKU/oznaczenia  dni/okresów czasów i lat/wieków;
15. kontynuację świetlistości/(światła, świateł) nieba atmosferycznego (na niebie atmosferycznym) świecącą nad ziemią. Stało się tak:
Uczynili Bogowie światła wyróżniające się miedzy sobą: wielkie światło królestwa dnia; nieznaczne światła królestwa nocy gwiazd.
Bogowie wyznaczyli im rozpostarcie nieba, by świeciły dla ziemi,
rządząc dniem i nocą; dzieląc (je) na części w pośrodku światłości, w pośrodku ciemności. I widział Bóg, że to było dobre.


Komentarz do frazy:
- w pośrodku dnia/okresu czasu z Rodz. 1:3-5, trwającego 50 000 lat;
- w pośrodku nocy (z Rodz. 1:2,4,5, czyli światłości niedostępnej dla człowieka upadłego (Ps. 36:10), trwającej od nieskończoności w Bogu nieśmiertelności, udzielającym jej powołanym, wybranym i wiernym uczestnikom powołania niebiańskiego, 1Tm. 1:17; 1Tm. 6:16; 2Tm. 1:10; Ap. 17:14);
- „kontynuacja ZNAKU”/oznaczenia [dowodu spotkania /miejsca zgromadzenia (światłości świateł, UNII GWIAZD z Rodz. 1:3; Hiob. 38:7) dni/okresów czasów i lat/wieków;
- nieznaczne, czyli słabsze, liche jak Księżyc i gwiazdy światła królestwa nocy gwiazd.

Gdy w czwartym dniu stwarzania na nieboskłonie ukazały się różne ciała niebieskie, to na Ziemi, jej duże obszary (według Apokalipsy jedna trzecia jej powierzchni), zostały pokryte nieurodzajną warstwą, nazwaną „KUSZ” = czarny. Dotknęło to także wody. Wiele rzek wytryskiwało jak studnie artezyjskie, a morza wylewały.

Cytat:
A rzeka wypływała z Edenu, aby nawadniać ogród. Potem rozdzielała się na cztery odnogi. (11) Nazwa pierwszej: Piszon. […] (13) Nazwa drugiej rzeki: Gichon. To ta, która opływa cały kraj Kusz. Rdz. 2:10-13

Lub Rdz. 2:13 inaczej, według Konkordancji Stronga:

Kod:
Drugi raz rzekę zwano Gichon: Ta przekształca całą "czarną ziemie".


W czwartym dniu stwarzania, na planecie Ziemi nastąpiła, jakby przerwa w dziele stwarzania. Zmiana nastąpiła jednak w sferze nieboskłonu, na którym po raz pierwszy stały się dostrzegalne źródła światła. Były to wielkie zmiany kosmiczne akcentujące działanie nieba, Jb. 38:31-38. O tych zmianach napisano w Apokalipsie 6:12-14; 8:10-12; 9:1,2; Iz. 13:10; 34:4. Opisy tam zawarte, są swego rodzaju echem z tamtej epoki, czyli według zasady: Najpierw to, co cielesne a potem to, co duchowe.

„Czarna ziemia” – to powierzchnia ziemi, która w tym dniu stała się w dużej części czarna z powodu opadnięcia ciał niebieskich i ich pyłów. Na dużych obszarach lądu zapanowała ciemność (pyły w atmosferze, opadając na ląd, uczyniły go czarnym, nieurodzajnym)

człowieka sen z Rdz. 2:21 (zmniejszenie aktywności życia organicznego na dużych obszarach, tj. 1/3 planety Ziemi). Życie na planecie w dużym stopniu zamarło, zostało uśpione. W tym śnie z Rdz. 2:21 Jahwe Bogów nadał człowiekowi ZAKON z Rdz. 2:16,17,14, dla wprowadzenia i utrzymania różnorodności istot od piątego dnia stwarzania.

Gichon = „Wytryskujący” lub „Wylewanie” – z powodu pokrycia olbrzymich obszarów powierzchni Ziemi materią kosmiczna, przyciśnięte nią wody rzek wytryskiwały a morza wylewały. Z tego to powodu zapewne, rzeka przekształcała czarną ziemię. Ślad kataklizmu z tamtej epoki jest widoczny do dzisiaj w pustyniach, szczególnie Afryki Azji południowej i Australii, jako w dużej części martwa pamiątka (więcej o tym w następnym poście - RZEKI EPOK EDENU). Pustynia ta ma zakwitnąć.

Cytat:
W owym dniu stanie w ziemi egipskiej ołtarz Pana i słup (piramida) pamiątkowy Pana na jego granicach (na wystawie). (20) I będzie znakiem i świadkiem Pana Zastępów w ziemi egipskiej, gdy będą wołać do Pana z powodu gnębicieli, wtedy pośle im wybawiciela; on ujmie się za nimi i wyratuje ich. (21) Wtedy objawi się Pan Egiptowi i Egipcjanie poznają w owym dniu Pana, i będą przynosić ofiary krwawe i ofiary z pokarmów, i będą składać Panu śluby i spełniać je. (22) A gdy Pan będzie smagał Egipt, smagał i leczył, wtedy nawrócą się do Pana, a On da im się ubłagać i uleczy ich. Izj. 19:19-22


na wystawie– chodzi o odkrycia naukowe dokonywane w czasie ostatecznym, w czasie rozmnożenia się umiejętności, czyli dotyczące „Wielkiej Piramidy Stworzenia”, dla której Wielka Piramida Egipska jest jakby makietą.

Proroctwo Izj. 35:1-10 bardzo odpowiednio stosuje się w odniesieniu do określenia KUSz (czarny) z Ps. 68:32. W rezultacie jego spełnienia Bóg wypędzi „czarne”:

Cytat:
Niech się rozweseli pustynia i spieczona ziemia; niech się rozraduje i zakwitnie step! (2) Niech jak złotogłów bujnie zakwitnie i weseli się, niech się raduje i wydaje radosne okrzyki! Chwała Libanu będzie mu dana, świetność Karmelu i Saronu; ujrzą one chwałę Pana, wspaniałość naszego Boga.
(3) Wzmocnijcie opadłe ręce i zasilcie omdlałe kolana!
(4) Mówcie do zaniepokojonych w sercu: Bądźcie mocni, nie bójcie się! Oto wasz Bóg! Nadchodzi pomsta, odpłata Boża! Sam on przychodzi i wybawi was! (5) Wtedy otworzą się oczy ślepych, otworzą się też uszy głuchych. (6) Wtedy chromy będzie skakał jak jeleń i radośnie odezwie się język niemych, gdyż wody wytrysną na pustyni i potoki na stepie. (7)
Rozpalona ziemia piaszczysta zmieni się w staw, a teren bezwodny w ruczaje [/b]
; w legowisku szakali będzie miejsce na trzcinę i sitowie. (8) I będzie tam droga bita, nazwana Drogą Świętą. Nie będzie nią chodził nieczysty; będzie ona tylko dla jego pielgrzymów. Nawet głupi na niej nie zbłądzi. (9) Nie będzie tam lwa i zwierz drapieżny nie będzie po niej chodził, tam się go nie spotka. Lecz pójdą nią wybawieni. (10) I wrócą odkupieni przez Pana, a pójdą na Syjon z radosnym śpiewem. Wieczna radość owionie ich głowę, dostąpią wesela i radości, a troska i wzdychanie znikną. Izj. 35:1-10
_________________
Mędrzec w proszku i iskierce, pomija Prawdę Boga,1Kor. 1:18-21;3:18-20. Poszukiwacz", pojmuje w Nim jej Ducha i miłość,2Te. 2:10
Trzeba wglądać w Święte Księgi, które dał nam w łasce Pan. Mędrzec swoją marność zmierzy, zacznie badać Boski plan: w Chrystusową krew uwierzy, doskonały ujrzy stan.
 
 
Pokoja 
POSZUKIWACZ


Pomógł: 59 razy
Dołączył: 11 Paź 2015
Posty: 707
Skąd: POLSKA
Wysłany: 2016-06-28, 11:09   RZEKI EPOK EDENU

Opis zawarty w dwóch sprawozdaniach o stworzeniu, pokazuje nam, w jaki sposób kształtowała się ziemia i warunki życia na niej. Uważny Badacz Słowa Bożego, czytając sprawozdania o stworzeniu pyta: czy ukształtowanie człowieka, cały Ogród Eden z jego rzekami i wszystko inne opisane w szczególności w drugim sprawozdaniu o stworzeniu, należy rozumieć dosłownie czy symbolicznie? Pismo Święte wskazuje, że istnieją podstawy do rozumienia tego dosłownie i symbolicznie.

Pierwotnie przyroda Ziemi nosiła nazwę Ogród Eden, gdyż w trzecim dniu stwarzania powierzchnia ziemi była pustynna i bardziej równinna. Hebrajskie Gan Eden, גַּן עֵדֶן to "ogród rozkoszy"; a sumeryjskie edin to „pustynia”, „step”/ "nawodniony". Przez połączenie tych dwóch znaczeń, ujawnia się pustynia porośnięta roślinnością, czyli "ogród rozkoszy". Miało to znaczenie dosłowne, gdyż pustynna, równinna powierzchnia ziemi była porośnięta roślinnością, a także znaczenie symboliczne, gdyż nie był (jest) to zwykły ogród ludzki, lecz Boży. Ziemia w stosunku do całego Wszechświata jest dla Boga „Ogrodem rozkoszy”, podobnie jak dla gospodarza, przydomowy ogród, sad w stosunku do całego jego wielkiego gospodarstwa. Później wraz z dużym zróżnicowaniem powierzchni ziemi, nazwa ta nie jest adekwatna, dlatego obowiązuje ta ogólna nazwa Ogród Boży, Ap. 2:7.

Przekształcenia rzek i ziemi

Cytat:
A rzeka wypływała z Edenu, aby nawadniać ogród. Potem rozdzielała się na cztery odnogi. Rdz. 2:10.


Istnieje inna możliwość przetłumaczenia tekstu z Rdz. 2:10-14 na podstawie Konkordancji Stronga (-).

Kod:
 - A Eden kontynuuje rzekę nawadniającą ogród, w nim dzieli się ona, stając się czworako osobliwą

(lub: stając się czterema grupami/oddziałami - określenie osobliwość, czy oddziały, ma tu podobne znaczeniei).

11. Nazwa pierwszej: Piszon. To ta, która opływa cały kraj Chawila, gdzie jest złoto,

- Nazwa Pierwszej: "Przyrost". Ta przekształca "okrąg" całej ziemi, od kiedy gdzie złoto.

12. a złoto tego kraju jest wyborne. Tam jest żywica bdelium i kamień onyksowy.

- A złoto tej ziemi jest wyborne, gdzie jest wonna żywica i kamień onyksowy.

Piszon = „Przyrost”(przyrost nowego środowiska, którym stał się ląd roślinności wyłoniony z wody na początku trzeciego dnia stwarzania) Ta przekształca „okrąg” (Chawila) całej ziemi od kiedy gdzie złoto. 12. A złoto tej ziemi jest wyborne. Gdzie jest żywica bdelium (wonna żywica) i kamień onyksowy (drogocenny kamień lub klejnot).

13. Nazwa drugiej rzeki: Gichon. To ta, która opływa cały kraj Kusz.

- Drugi raz rzekę zwano: „Wytryskująca”. Ta przekształca całą „czarną” ziemię.

Gichon = "Wytryskujący", lub "Wylewanie" (Najpierw to co cielesne, a później to, co duchowe - Ap. 6:12-14; 8:10-12; 9:1,2; Iż. 13:10; 34:4). Ta przekształca całą "czarną" ziemie. Z powodu opadnięcia ciał niebieskich i ich pyłów w czwartym dniu stwarzania, powierzchnia ziemi, stała się w dużej części czarną, nieurodzajną. Pamiątkę tego mamy w obecnych pustyniach, które zajmują Ok. 1/3 powierzchni lądu. Wtedy to Jahwe Bogów wtrącił człowieka w głęboki sen i nadał mu prawo z Rdz. 2:21, 16,17. Postanowił, aby Jego stworzenie od piątego dnia stwarzania, nie istniało tylko w stanie obojnaczym, ale w dwóch odrębnych osobnikach o płci żeńskiej i męskiej.

14a). A nazwa trzeciej rzeki: Chiddekel. To ta, która płynie na wschód od Asyrii.

- Trzeci raz (w piątym dniu stwarzania) rzekę zwano: Chiddekel = "prędki", lub "woda rwąca". Ta, która płynie od frontu stopniami (Asyria/ Aszszur = "stopień").[/b]

Duże zróżnicowanie poziomów na powierzchni ziemi, to przyczyna zaistnienia WODOSPADÓW (chodzi więc o WODOSPADY). Zaistnienie wodospadów w piątym dniu stwarzania, świadczy o dużym zróżnicowaniu powierzchni ziemi. Jest to, więc trzecia osobliwość rzeki, którą wycisnął i kontynuował Eden.

- Trzeci raz rzekę zwano: "Woda Rwąca". Ta, która płynie od frontu stopniami

14b) Czwartą zaś rzeką jest Eufrat

- A czwarty, rzeka Płodna .

W szóstym dniu stwarzania była już rozmaitość stworzeń w różnych środowiskach i wszelkiego rodzaju zróżnicowanie powierzchni ziemi. W nich to od tego czasu, aż do dzisiaj (w sabat Boży) istnieje (przepływa) czwarta grupa rzek/i, dlatego stosowną do tego jej stanu jest nazwa Eufrat (płodna)

Symboliczne znaczenie Ogrodu Eden

Podstawą do symbolicznego tłumaczenia znaczenia Ogrodu Eden jest biblijna wskazówka, że cała ziemia jest podnóżkiem stóp Bożych, dlatego ona jest też tym całym Ogrodem Bożym, po którym się On przechadza, Rdz. 3:8. Ziemska przyroda w stosunku do całego bezkresnego Wszechświata jest dla Boga Ogrodem, tak jak ogród dla człowieka w stosunku do obszaru całego jego gospodarstwa. Z tego powodu czytając sprawozdania o stworzeniu bez przykładania duchowej miary do duchowych rzecz, czytelnik odnosi wrażenie, że ma do czynienie z jakimś małym obszarem na ziemi. Tymczasem ma do czynienie z małym obszarem, ale w stosunku do całego Wszechświata. Prawda została ukryta w tym, co zostało napisane, Mt. 13:34,35.

Zaczątek Ogrodu Eden istniał najpierw w środowisku wodnym. Rdz. 2:5 w zw z 2:8, wskazują, że roślinność w jakimś stanie, ale już wcześniej była na Ziemi. Później wraz z przekształceniem człowieka, pojawiła się na równinnym lądzie. Człowiek jakikolwiek wtedy był (Rdz. 2:7), jest początkiem i dziełem Bożego tygodnia stwarzania, dokończonym przez stworzenie człowieka na obraz Boży w dniu szóstym i uduchowionym w dniu siódmym przez uczynienie go na podobieństwo Boże. W całej tej rozciągłości jest to świat człowieka według duszy żywej, czyli człowiek ziemski, 1Kor. 15:44.. Literalne pojawienie się roślinności na ziemi jest równoznaczne z symbolicznym sadzeniem Edenu, Rdz. 2:4,5,8.

Cytat:
(4) Teć są zrodzenia niebios, i ziemi, gdy były stworzone, dnia, którego uczynił Pan Bóg ziemię i niebo. (5) Wszelką różdżkę polną, przedtem niż była na ziemi; i wszelkie ziele polne, pierwej niż weszło; albowiem nie spuścił jeszcze był dżdżu Pan Bóg na ziemię; i człowieka nie było, który by sprawował ziemię.

(8) Nasadził też był Pan Bóg sad w Eden, na wschód słońca (słowa słońca nie ma w tekście, zostało ono dodane - powinno być więc tylko na wschodzie, gdyż chodzi o wschód lądu) i postawił (przekształcił) tam człowieka, którego był stworzył (ukształtował) Rodz. 2:4,5,8 BG


Przekaz zawarty w Rdz. 2:4,5,8 jest zgodny z Hiob. 10:8-10 i Ps. 139:14,15, że człowiek został rozlany jak mleko i ukształtowany w ukryciu w głębinach ziemi, czyli w jej wodach płodowych z Rdz. 1:2. Słowo (Logos) stało się ciałem, (lewica J. 1:14), ale Słowo jest też duchem żywota, (prawica ,J. 6:63). Są to dwie równoprawne strony tej samej rzeczywistości, tak jak prawica i lewica osoby. Gdy Bóg tchnął w nozdrza ciała człowieka (ożywiający) dech żywota (Rdz. 2:7), wtedy dał mu też jakąś miarę (odrębnego) ducha żywota, Kaz. 12:7. W ciało i ducha został wyposażony człowiek, gdy stał się duszą życia. Człowiek (homo) znaczy „taki sam”. Homo sapiens, znaczy "taki sam - myślący". W pierwszym dniu stwarzania był więc "taki sam - dech mający". Jest to wspólny mianownik wszystkich tlenowców i beztlenowców.

Wraz z deszczem/potopem (Rdz. 2:5) życie z wody zostało przeniesione na ląd, tak, że przekształcony człowiek, ziemię wiódł do służby i w ten sposób został „zasadzony” Ogród Eden. Sadzenie jest związane z przeniesieniem roślinki z jednego miejsca do drugiego. W omawianym przypadku jest to w ogólności, przeniesienie życia z jednego (wodnego) środowiska do drugiego (lądowego). Z Rodz. 1:6-8 w zw. z 2:6 wynika, że jeszcze w drugim dniu stwarzania, gdy Bóg czynił niebiosa, to tylko chmura unosiła się nad ziemię, a wraz z nią dusza żywa, aby w trzecim mogła ona napełnić ziemię. Znaczy to ni mniej ni więcej, a tylko tyle, że życie na ląd, zostało przeniesione z wodą deszczu potopu w trzecim dniu stwarzania, a dusza życia po przekształceniu w nowym środowisku, objawiła się w nim pod postacią roślinności.

W J. 1:4 jest napisane, że przez Logosa wszystko powstało i w Nim było życie, a życie było światłością człowieka, a światłość na ziemi stała się w dniu pierwszym, Rdz. 1:3-5. Natomiast z Rdz. 2:7 w zw z Rdz. 2:8 wynika, że człowiek, wcześniej został ukształtowany z zaprawy ziemi, niż Ogród Eden pojawił się na równinnym lądzie, na którym został przekształcony człowiek. Zasadzenie Ogrodu Eden na "wschodzie" oznacza rozwój roślinności na równinnym lądzie, którego "wschód" z wody, następuje od trzeciego dnia stwarzania.

Rdz. 2:8 w zw z 2:5 wyraźnie wskazuje, że pojawienie się roślinności Edenu, zostało spowodowane przez spadnięcie w trzecim dniu stwarzania, pierwszego deszczu (potopu) na wyłoniony ląd i przeniesienie na niego wraz z potopem, człowieka - duszy życia. Ta dusza życia stała się jakby sadzonką, z której wzeszła wtedy wszelka roślinność na lądzie, gdyż człowiek otrzymał zdolność, aby ziemię wiódł do służby. Stało się to możliwe dzięki spuszczeniu deszczu na ziemię i oznaczało zasadzenie Ogrodu Eden. Spadnięcie wód potopu, po raz pierwszy na wschodzący z wody ląd, wymagało następnie, aby jedne miejsca na Ziemi się zapadły, a inne wypiętrzyły (podniosły). Woda spływająca z gór jak i strumienie wód z nich wypływające, spowodowały wytworzenie się mórz i spływających do nich rzek w korytach, które im Bóg wyznaczył w naturze i przez nią.

Nazwy rzek Edenu bez głównej

A rzeka wypływała z Edenu, aby nawadniać ogród. Potem rozdzielała się na cztery odnogi. Rodz. 2:10

- Eden/5731 kontynuuje (wycisnął)/3318 rzekę/5104 nawadniającą/8248 ogród/1588; w nim/8033 dzieli się/6504, stając się/1961 czworako/702 osobliwą /7218, lub czterema grupami

Fakt, że w tradycyjnym rozumieniu, rzece głównej Edenu, która niby podzieliła się na cztery dorzecza nie nadano żadnej nazwy, dowodzi, że nie było głównej rzeki i nie chodzi tu o jakieś konkretne rzeki. Odnogi jakiejś konkretnej rzeki, łączą się w jednym jej korycie, a z Rodz. 2:10, według tradycyjnych przekładów, jasno wynika, że ona jakoby jedna konkretna rzeka, dzieliła się na cztery odnogi. Musiała by, więc wbrew prawu grawitacji płynąć w górę, gdyż zgodnie z tym prawem, zawsze płynie w dół do morza. Wiadomo, więc w która stronę płynęła woda? Opis obejmuje więc rzeczny system nawadniania na ziemi, który w czterech kolejnych epokach (od trzeciego dnia stwarzania, licząc każdy po 7000 lat), wystąpił w czterech głowach, oddziałach, grupach, osobliwościach ("RoٰSz" - Nr u Stronga nr 7218).

Oddanie słowa "RoٰSz"; przez "osobliwość", uzasadnia odmienny stan systemu rzecznego w poszczególnych epokach. Przez nazwy poszczególnych rzek, została opisana charakterystyka systemów rzecznych w poszczególnych epokach stwarzania, od trzeciej do szóstej i nadal. Po nazwach rzek rozpoznajemy jak kształtowała się powierzchnia ziemi. Pierwsza osobliwość rzeki cechowała się wolno płynącymi strumieniami, gdyż różnica poziomów lądu w trzecim dniu stwarzania była niewielka. Natomiast w piątym dniu pojawiły się wodospady. Świadczy to o dużym zróżnicowaniu powierzchni lądu. O stałości Bożego porządku świadczą cytaty:

Cytat:
5) Ugruntowałeś ziemię na stałych podstawach, by się nie zachwiała na wieki wieczne. (6) Okryłeś ją głębią jak szatą, Wody stanęły nad górami. (7) Ustąpiły, gdyś je zgromił, Rozpierzchły się na głos grzmotu twego. (8) Podniosły się góry, Opadły doliny na miejscach, któreś im wyznaczył. (9) Zakreśliłeś im granice, których przekroczyć nie mogą, by znów nie okryły ziemi. (10) Wypuszczasz źródła w dolinach rzecznych, płyną między górami.
Ps. 104:5-10
(7) Wszystkie rzeki płyną ku morzu, a jednak morze nie wzbiera; w dalszym ciągu płyną rzeki do miejsca, do którego zdążają. Kazn. 1:7


Teksty te wyraźnie pokazują prawo i porządek, według którego tworzą się rzeki i w jakim kierunku płyną. Dzięki istnieniu górnego (stan lotny) i dolnego obiegu wody, morze nie wzbiera. Woda z dolnego obiegu, dzięki naczyniom włoskowatym (menisk wklęsły), wypływa z gór. Rzeki nie płyną w odwrotnym kierunku od tego ustalonego w trzecim dniu stwarzania, gdy ziemia stała się ogrodem Eden (Bożym). Nie płyną, gdyż góry się podniosły, a opadły doliny. Zwiększyła się tylko różnica między najwyższym, a najniższym poziomem powierzchni ziemi.

To trzeba dobrze analizować, co tam zostało zakryte w wyniku tradycyjnego, chybionego tłumaczenia. Potoczne rozumienie rzek Edenu, to fałszywa teoria, gonitwa za wiatrem - absurd. Obecne rzeki, uznawane za rzeki Edenu płyną odwrotnie niż pokazuje to opis biblijny. Ten tradycyjny opis nie ma sensu. Jak rzeka z gór wypływa w swych odnogach, to one łączą się w jedno koryto, a w Mezopotamii jest odwrotnie. Eufrat i Tygrys (nazwy na pamiątkę), po wypłynięciu, łączą się w jedno koryto, a nie dzielą.

W związku z tym, że (niby główna) rzeka, która wypływała z Edenu (według tradycyjnego tłumaczenia) nie ma nazwy, więc nie ma podstawy, aby twierdzić, że była jakaś główna rzeka, która się podzieliła. Nie ma też potrzeby, aby wymyślać jakąś nazwę. Punkt widzenia, wyrażony w powyższym cytacie nie opiera się na danym mi poglądzie, lecz na poglądzie tradycyjnej teorii stworzenia (t.t.s.). Nie można też tłumaczyć, że nie ma nazwy, dlatego, że tej głównej rzeki dzisiaj nie ma. Jeżeli fizycznie płynęła główna rzeka (bez nazwy?), która wypływała a potem się dzieliła na cztery odnogi, to, dlaczego dwom odnogom, których dzisiaj nie mogą znaleźć obrońcy t.t.s., nadano jednak nazwy w Słowie Bożym? Są nimi Piszon i Gibon.

Z cytowanego wyżej tekstu z Rdz. 2:10 jasno wynika, że nastąpił rozdział rzeki, więc nie może się to odnosić do konkretnych rzek, jakimi są Eufrat i Tygrys, to jest sprzeczne z rzeczywistością, gdyż rzeki te, płynąc z gór w dół łączą się w jednym korycie, a nie rozdzielają. Ponadto określenie nr u Stronga 8033 nie oznacza "potem", lecz "tam", "wtedy". Tak więc, określenie: "tam", lub "wtedy" odnosi się do podziału okresu czasu, w którym to nawadnianie się odbywa. Skoro odbywa się ono w różnych epokach (dniach stwarzania), to znaczy, że chodzi tu o różne grupy rzek w kolejnych dniach stwarzania.

Nie ma żadnych podstaw, aby stwierdzić, że posiadanie mapy tego rejonu z przed potopu za dni Noego, aż do trzeciego dnia stwarzania wstecz, mogłoby pokazać, że wtedy było inaczej niż teraz, gdy rzeki Eufrat i Tygrys wypływając z gór łączą się. Dlatego nie ma potrzeby, aby w tym celu odtworzyć bieg rzek z przed potopu od trzeciego dnia stwarzania. Według danego mi przekonania z wiary płynącego nie ma to żadnego znaczenia. Jeżeli całkowicie inaczej i odwrotnie płynęły, choćby te dwie rzeki, to jak ktokolwiek jest w stanie udowodnić, że chodzi akurat o te rzeki? To oznacza podjęcie gonitwy za wiatrem przez zwolenników t.t.s.

Z Słowa Bożego wiemy, że zgodnie z Ps 104: 5-10 nic w istocie rzeczy się nie zmieniło, poza tym, że dla pomieszczenia olbrzymich mas wód z potopu, góry się podniosły, a opadły doliny. Nie zmieniło się prawo grawitacji. Wody z górskich źródeł w swych odnogach, nadal płyną w dół i się łączą. Nie ma żadnej podstawy, aby uważać inaczej, że rzeka wypływała z jakiegoś jednego miejsca górskiego, a później się dzieliła. Dalej oczywiście może być gdzieś tak, że na równinnym terenie się dzieli i znów się łączy, a w swej delcie u wpłynięcia do morza znów się dzieli, ale sprawozdanie wyraźnie informuje, że rzeka była w czterech grupach/oddziałach. Jest sprzeczne z prawami natury, grawitacji, aby rzeka miała główne koryto w górach, a później się dzieliła. Najpierw się łączy, a dopiero później na równinie może się dzielić. Tak więc w żadnym przypadku t.t.s. nie jest wolna od dysonansu. To mętna woda, która nie jest godna uwagi, dla poszukiwacza, pięknych pereł prawdy Bożej, Mt. 7:6; 13:45,46.

Geograficzny układ obecnych rzek Mezopotamii nie jest adekwatny do opisu rzek Edenu, gdyż odnogi (Piszon, Gihon, Tygrys i Eufrat) nie znajdują się przy ujściu głównej rzeki do Zatoki Perskiej. Żadnego znaczenia nie ma tu istnienie, czy nieistnienie Zatoki Perskiej, albo kształt ziemi przed potopem. Nawet, jeśli był on inny niż dzisiaj, to ziemia na pewno była jednym lądem tylko w trzecim dniu stwarzania, a później dzieliła się stopniowo w kolejnych (epokach) dniach stwarzania. Jeżeli obecnie istniejące rzeki Mezopotamii, Eufrat i Tygrys umiejscawia się tam gdzie była starożytna Asyria, to czyż to nie wskazuje na chybiony sposób interpretacji Biblii przez t.t.s.? Po potopie za dni Pelega nie ziemia się podzieliła, lecz jej mieszkańcy.

Apologeta i retor t.t.s., nawet dzięki najlepszej nawigacji (urządzeniom optycznym) nie jest w stanie pokazać, że w Delcie Eufratu, u jego ujścia do morza jest cały kraj Chawila, cały kraj Kusz, albo Asyria? Nie jest w stanie tych krain, znaleźć w tej delcie. Nie ma tu znaczenia, czy przed potopem była tam Zatoka Perska, czy nie, ani to jak wtedy wyglądała ziemia. T.t.s. jest złudą, Jer, 16:19-21. Uczeni pokazują, że początkowy kształt ziemi był zwarty, jako kształt początkowy płodu człowieka w łonie matki. Jest to piękne podobieństwo. To nie ziemia się podzieliła dopiero po potopie, lecz jej mieszkańcy.

Cytat:
(1) Cała ziemia miała jeden język i jednakowe słowa. (2) Podczas swojej wędrówki ze wschodu znaleźli równinę w kraju Synear i tam się osiedlili. Rodz. 11:1,2

A Heberowi urodzili się dwaj synowie: jeden miał na imię Peleg, gdyż za jego czasów podzielili się mieszkańcy ziemi, Rodz. 10:25


To jest naturalne, że wszyscy potomkowie Noego zaraz po potopie byli razem, gdyż byli jedną rodziną o jednym języku mentalnym. Później się podzielili.

Przeanalizowanie interpretacji t.t.s., pokazuje tylko jej bezsens i mącenie ludziom w głowach, co powoduje, że cały świat jest skłócony, a życie zdemonizowane. Nie może ona osiągnąć jednolitego pola zrozumienia, zapewniającego pokój i wzajemną współpracę.
Przedstawiony wyżej obraz rzeczy nie obraża Jehowy/Jahwe Boga, lecz jest na Jego chwałę, gdyż świadczy o tym, że dzięki niemu przekazał nam bardzo cenne informacje o kształtowaniu się planety Ziemi, a nie o jakimś tajemniczym zakątku, którego nikt dotychczas nie odnalazł, chociaż tak wielu go szuka. Dopiero osiągnięcie doskonałości, zapewni to poznanie.
_________________
Mędrzec w proszku i iskierce, pomija Prawdę Boga,1Kor. 1:18-21;3:18-20. Poszukiwacz", pojmuje w Nim jej Ducha i miłość,2Te. 2:10
Trzeba wglądać w Święte Księgi, które dał nam w łasce Pan. Mędrzec swoją marność zmierzy, zacznie badać Boski plan: w Chrystusową krew uwierzy, doskonały ujrzy stan.
 
 
daglezja77 

Pomógł: 42 razy
Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 2153
Wysłany: 2016-06-28, 12:07   

Przed potopem dorzecze Eufratu wyglądało nieco inaczej niż obecnie.

Zwarty kształt kontynentów (nie Ziemi) to fantazja, kontynenty to nie pływające wyspy, pod woda są połączone. Ruszają się ale minimalnie poprzez ruchy płyt tektonicznych.
 
 
karol210


Pomógł: 27 razy
Dołączył: 05 Lut 2016
Posty: 916
Wysłany: 2016-06-28, 22:05   

Eufratat i Tygrys nawet przez naukowcow jest uwazany zalążkiem rozpowszechnienia życia na cały glob.Dla Ciekawskich w miejscu Golgota nieznanym jeszcze przez Adama gdzie sam Adam umarł spłyneła krew Chrystusa na Odkupienie.Porównaj Eden i Golgote tzw. Prawdopodobne wygnanie z Raju
_________________
Refleksja:

https://youtu.be/zfusL3xTKn4

http://m.ulub.pl/wojxsP7O...mnie-przyjmiesz
 
 
Wnikliwy


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 23 Cze 2013
Posty: 3205
Wysłany: 2016-06-28, 22:35   

karol210 napisał/a:
Eufratat i Tygrys nawet przez naukowcow jest uwazany zalążkiem rozpowszechnienia życia na cały glob.Dla Ciekawskich w miejscu Golgota nieznanym jeszcze przez Adama gdzie sam Adam umarł spłyneła krew Chrystusa na Odkupienie.Porównaj Eden i Golgote tzw. Prawdopodobne wygnanie z Raju


WIVw.n.e. cesarz Konstantyn polecił biskupowi Makaremu ustalić, gdzie stracono ipochowano Jezusa. Makary uznał, że chodzi oteren, na którym Hadrian postawił świątynię ku czci Afrodyty (Wenus). Konstantyn nakazał zburzyć ów przybytek iwznieść tam kościół, który później został rozbudowany izmodernizowany, aobecnie jest znany jako bazylika Grobu Pańskiego. Wykopaliska archeologiczne prowadzone od r.1960 ujawniły, że na tym terenie chowano niegdyś zmarłych — przypuszczalnie również wIw.n.e. Azatem wjednym zmiejsc uznawanych tradycyjnie za Golgotę igrobowiec Jezusa stoi dziś bazylika Grobu Pańskiego. Chociaż teraz znajduje się ono wobrębie murów Jerozolimy, wczasach Jezusa mogło leżeć poza ich granicami.
Za prawdopodobne miejsce stracenia Jezusa uważa się także wzniesienie położone 230m na pn. wsch. od Bramy Damasceńskiej, zwane współcześnie Kalwarią Gordona. Taką lokalizację Golgoty igrobu Jezusa zasugerowano wr.1842, aw1883r. za hipotezą tą opowiedział się generał C. G.Gordon, brytyjski bohater wojenny. Niemniej na podstawie dostępnych znalezisk archeologicznych G.Barkay ustalił, że pobliski „Grób wogrodzie”, często wskazywany turystom jako grobowiec Jezusa, został wykuty ibył przez jakiś czas używany już wVIII lub VIIw. p.n.e. Wtakim razie nie odpowiadałby opisowi zJana 19:41, gdzie wspomniano o„nowym grobowcu pamięci, wktórym jeszcze nikogo nie złożono” (Biblical Archaeology Review, marzec-kwiecień 1986, s.50).
Lokalizacja Golgoty nierzadko wywoływała burzliwe dyskusje religijne. Nie ma jednak żadnych dowodów archeologicznych, które by przemawiały za Kalwarią Gordona. Opowiadający się za miejscem, gdzie stoi bazylika Grobu Pańskiego, opierają się co prawda na archeologii, lecz głównie polegają na tradycji sięgającej IVw. Wperiodyku Biblical Archaeology Review (maj-czerwiec 1986, s.38) skomentowano to następująco: „Nie ma absolutnej pewności, że bazylika Grobu Pańskiego stoi na miejscu, gdzie pochowano Jezusa, ale nie ma też żadnej bardziej przekonującej alternatywy”. Tak więc położenie Golgoty wdalszym ciągu pozostaje wsferze domysłów.


Położenia ogrodu Eden można się tylko domyślać. Podstawową wskazówkę stanowi biblijna wzmianka, iż „zEdenu wypływała rzeka”, która później rozdzielała się na cztery „główne odnogi” (dosł. „głowy”): Eufrat, Chiddekel, Piszon iGichon (Rdz 2:10-14). Rzeka Eufrat (hebr. Perát) jest dobrze znana, apod nazwą „Chiddekel” występuje wstarożytnych inskrypcjach rzeka Tygrys (por. też Dn 10:4). Jednakże pozostałych dwóch rzek, Piszonu iGichonu, nie udało się zidentyfikować (zob. CHAWILA1; KUSZ2).
Jan Kalwin, Franz Delitzsch iinni umiejscawiali Eden wpobliżu końca Zatoki Perskiej wDolnej Mezopotamii, mniej więcej tam, gdzie Eufrat zbliża się do Tygrysu. Piszon iGichon to według nich kanały łączące owe rzeki. Ale wówczas byłyby to dopływy, anie odnogi jednej pierwotnej rzeki. Prócz tego tekst hebrajski wskazuje raczej na górzyste okolice na pn. od równin Mezopotamii, czyli na teren, wktórym obecnie znajdują się źródła Eufratu iTygrysu. The Anchor Bible (1964) podaje wprzypisie do Rodzaju 2:10: „Po hebr[ajsku] ujście rzeki nazywano jej ‚końcem’ (Joz xv 5, xviii 19), azatem liczba mnoga wyrazu roʼs, ‚głowa’, musi się tu odnosić do górnego biegu. (...) Znaczenie takie znajduje potwierdzenie wpokrewnym słowie ak[adyjskim] resu”. Okoliczność, że dzisiaj Eufrat iTygrys nie wypływają zjednego źródła iże nie można jednoznacznie zlokalizować Piszonu iGichonu, jest najprawdopodobniej skutkiem potopu zczasów Noego. Kataklizm ten niewątpliwie dokonał daleko idących zmian wtopografii ziemi izamknął koryta jednych rzek, adrugich otworzył.
Ogród Eden tradycyjnie umiejscawia się we wsch. części dzisiejszej Turcji, wgórzystej okolicy odległej ook. 225km na pd. zach. od góry Ararat inieco na pd. od jeziora Wan. Otym, że Eden mógł być otoczony jakąś naturalną barierą, taką jak góry, świadczyłby fakt, iż cheruby postawiono jedynie po wsch. stronie ogrodu — tam, gdzie opuścili go Adam zEwą (Rdz 3:24).
Po wygnaniu Adama rajski ogród zamieszkiwały już tylko zwierzęta inie było nikogo, kto by „go uprawiał ioniego dbał”, można więc przypuszczać, że stopniowo zarósł bujną roślinnością. Wkońcu został zmyty zpowierzchni ziemi przez wzbierające wody potopu, toteż poza informacjami zawartymi wSłowie Bożym nie pozostało po nim ani śladu (Rdz 2:15).
_________________

 
 
daglezja77 

Pomógł: 42 razy
Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 2153
Wysłany: 2016-06-29, 07:15   

karol210 napisał/a:
Eufratat i Tygrys nawet przez naukowcow jest uwazany zalążkiem rozpowszechnienia życia na cały glob.Dla Ciekawskich w miejscu Golgota nieznanym jeszcze przez Adama gdzie sam Adam umarł spłyneła krew Chrystusa na Odkupienie.Porównaj Eden i Golgote tzw. Prawdopodobne wygnanie z Raju


Skąd ta teoria?
 
 
Pokoja 
POSZUKIWACZ


Pomógł: 59 razy
Dołączył: 11 Paź 2015
Posty: 707
Skąd: POLSKA
Wysłany: 2016-06-29, 13:10   

daglezja77 napisał/a:
Przed potopem dorzecze Eufratu wyglądało nieco inaczej niż obecnie.


Wyraźnie wynika to z Ps. 104, ale grawitacja nie działała w górę, aby woda wybijała w dolinie, a następnie swymi odnogami wpływała na szczyty gór, a stąd dzięki "magnesom wodnym :-D :lol: " pokonywała grawitację i naczyniami włoskowatymi spływała na poziom morza. Tak by musiało być, aby było w zgodzie z opisem rzek, zawartym w Słowie Bożym.

daglezja77 napisał/a:
Zwarty kształt kontynentów (nie Ziemi) to fantazja, kontynenty to nie pływające wyspy, pod woda są połączone. Ruszają się ale minimalnie poprzez ruchy płyt tektonicznych.


Oczywiście chodzi mi o pierwotny zwarty kształt kontynentów, a nie Ziemi. W trzecim dniu stwarzania z wody wyłonił się ląd i morze (Rdz. 1:9-13), a nie lądy i morza, jak to jest obecnie. Proponuję ciekawy materiał pod rozwagę.

Cytat:
Pangea – superkontynent istniejący na Ziemi w okresie pomiędzy 300 a 180 milionów lat temu. Słowo "Pangea" pochodzi z greki i w wolnym tłumaczeniu znaczy "Wszechziemia". Pangea nie była pierwszym superkontynentem w dziejach Ziemi, ale jest z nich niewątpliwie najbardziej znanym.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Pangea


Poza tym na uwagę zasługuje poniższa treść;

Cytat:
Kto zamknął morze drzwiami, gdy pieniąc się, wyszło z łona, (9) gdy obłoki uczyniłem jego szatą (Rdz. 2:6), a ciemne chmury (z Rdz. 1:2) jego pieluszkami, (10) gdy wyznaczyłem mu moją granicę i założyłem zawory i bramy, (11) mówiąc: Dotąd dojdziesz, lecz nie dalej! I tu zatrzymają się twe wzdęte fale! Hio. 38:8-11

A ziemia była niekształtowna i próżna, i ciemność była nad przepaścią, a Duch Boży unaszał się nad wodami. Rdz. 1:2

para wychodziła z ziemi, która odwilżała (tworzyła, otaczała) wszystek wierzch (szatę) ziemi. BG Rdz. 2:6


Już sama treść powyższych cytatów, wskazuje że ziemia rozwija się na podobieństwo człowieka, wierzę wiec, że Pangea miała kształt płodu człowieka.
_________________
Mędrzec w proszku i iskierce, pomija Prawdę Boga,1Kor. 1:18-21;3:18-20. Poszukiwacz", pojmuje w Nim jej Ducha i miłość,2Te. 2:10
Trzeba wglądać w Święte Księgi, które dał nam w łasce Pan. Mędrzec swoją marność zmierzy, zacznie badać Boski plan: w Chrystusową krew uwierzy, doskonały ujrzy stan.
 
 
Pokoja 
POSZUKIWACZ


Pomógł: 59 razy
Dołączył: 11 Paź 2015
Posty: 707
Skąd: POLSKA
Wysłany: 2016-06-29, 13:29   

karol210 napisał/a:
Eufratat i Tygrys nawet przez naukowcow jest uwazany zalążkiem rozpowszechnienia życia na cały glob.


Po potopie tak. Wtedy może na pamiątkę przedpotopowego porządku natury nadano nazwy dwom rzekom Mezopotamii. Podobnie uczyniła Polonia w krajach swojej emigracji. Gdyby jednak ktoś na podstawie opisu polskiego Krakowa, czy Warszawy, chciał w miastach Polonii znaleźć, to co tych polskich miast dotyczy, to stwierdziłby, że jest to jakaś abstrakcja.

Podobną trudność stanowi szukanie w obecnym Krakowie, czy Warszawie tej ich architektury i zabytków historii, które istniały za czasów króla Kazimierza Wielkiego. Chociaż w tym przypadku mogą istnieć jakieś pozostałości, które jednak zostały poddane modernizacji. W tym przypadku jest tak, jak przy szukaniu stanu dziecka w dorosłym, czy zestarzałym człowieku. Podobnie jest szukany Eden, którego już nie ma, tak jak stanu człowieka z jego okresu dzieciństwa. Dziecka nie ma, ale człowiek Boży jest. Ogrodu Eden już nie ma, ale Ogród Boży jest, gdyż ziemia jest podnóżkiem, dla nóg Bożych.

Człowiek upadły tak czuje i tak się zachowuje w tym Ogrodzie Bożym, jak artysta w swej pracowni po wejściu w stan upośledzony. Przebywając w tym samym miejscu, doznaje utrapienia (np. alkoholika, czy narkomana), a nie zachwycenia artystycznego.
_________________
Mędrzec w proszku i iskierce, pomija Prawdę Boga,1Kor. 1:18-21;3:18-20. Poszukiwacz", pojmuje w Nim jej Ducha i miłość,2Te. 2:10
Trzeba wglądać w Święte Księgi, które dał nam w łasce Pan. Mędrzec swoją marność zmierzy, zacznie badać Boski plan: w Chrystusową krew uwierzy, doskonały ujrzy stan.
Ostatnio zmieniony przez Pokoja 2016-06-29, 14:29, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
daglezja77 

Pomógł: 42 razy
Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 2153
Wysłany: 2016-06-29, 13:50   

Pokoja napisał/a:
daglezja77 napisał/a:
Przed potopem dorzecze Eufratu wyglądało nieco inaczej niż obecnie.


Wyraźnie wynika to z Ps. 104, ale grawitacja nie działała w górę, aby woda wybijała w dolinie, a następnie swymi odnogami wpływała na szczyty gór, a stąd dzięki "magnesom wodnym :-D :lol: " pokonywała grawitację i naczyniami włoskowatymi spływała na poziom morza. Tak by musiało być, aby było w zgodzie z opisem rzek, zawartym w Słowie Bożym.

daglezja77 napisał/a:
Zwarty kształt kontynentów (nie Ziemi) to fantazja, kontynenty to nie pływające wyspy, pod woda są połączone. Ruszają się ale minimalnie poprzez ruchy płyt tektonicznych.


Oczywiście chodzi mi o pierwotny zwarty kształt kontynentów, a nie Ziemi. W trzecim dniu stwarzania z wody wyłonił się ląd i morze (Rdz. 1:9-13), a nie lądy i morza, jak to jest obecnie. Proponuję ciekawy materiał pod rozwagę.

Cytat:
Pangea – superkontynent istniejący na Ziemi w okresie pomiędzy 300 a 180 milionów lat temu. Słowo "Pangea" pochodzi z greki i w wolnym tłumaczeniu znaczy "Wszechziemia". Pangea nie była pierwszym superkontynentem w dziejach Ziemi, ale jest z nich niewątpliwie najbardziej znanym.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Pangea


Poza tym na uwagę zasługuje poniższa treść;

Cytat:
Kto zamknął morze drzwiami, gdy pieniąc się, wyszło z łona, (9) gdy obłoki uczyniłem jego szatą (Rdz. 2:6), a ciemne chmury (z Rdz. 1:2) jego pieluszkami, (10) gdy wyznaczyłem mu moją granicę i założyłem zawory i bramy, (11) mówiąc: Dotąd dojdziesz, lecz nie dalej! I tu zatrzymają się twe wzdęte fale! Hio. 38:8-11

A ziemia była niekształtowna i próżna, i ciemność była nad przepaścią, a Duch Boży unaszał się nad wodami. Rdz. 1:2

para wychodziła z ziemi, która odwilżała (tworzyła, otaczała) wszystek wierzch (szatę) ziemi. BG Rdz. 2:6


Już sama treść powyższych cytatów, wskazuje że ziemia rozwija się na podobieństwo człowieka, wierzę wiec, że Pangea miała kształt płodu człowieka.


Pangea to bajka. Skąd można wiedzieć co było na Ziemi między 300 a 180 milionów lat temu skoro Ziemia jeszcze wtedy nie istniała?
 
 
Pokoja 
POSZUKIWACZ


Pomógł: 59 razy
Dołączył: 11 Paź 2015
Posty: 707
Skąd: POLSKA
Wysłany: 2016-06-29, 14:37   

daglezja77 napisał/a:
Pokoja napisał/a:
daglezja77 napisał/a:
Przed potopem dorzecze Eufratu wyglądało nieco inaczej niż obecnie.


Wyraźnie wynika to z Ps. 104, ale grawitacja nie działała w górę, aby woda wybijała w dolinie, a następnie swymi odnogami wpływała na szczyty gór, a stąd dzięki "magnesom wodnym :-D :lol: " pokonywała grawitację i naczyniami włoskowatymi spływała na poziom morza. Tak by musiało być, aby było w zgodzie z opisem rzek, zawartym w Słowie Bożym.

daglezja77 napisał/a:
Zwarty kształt kontynentów (nie Ziemi) to fantazja, kontynenty to nie pływające wyspy, pod woda są połączone. Ruszają się ale minimalnie poprzez ruchy płyt tektonicznych.


Oczywiście chodzi mi o pierwotny zwarty kształt kontynentów, a nie Ziemi. W trzecim dniu stwarzania z wody wyłonił się ląd i morze (Rdz. 1:9-13), a nie lądy i morza, jak to jest obecnie. Proponuję ciekawy materiał pod rozwagę.

Cytat:
Pangea – superkontynent istniejący na Ziemi w okresie pomiędzy 300 a 180 milionów lat temu. Słowo "Pangea" pochodzi z greki i w wolnym tłumaczeniu znaczy "Wszechziemia". Pangea nie była pierwszym superkontynentem w dziejach Ziemi, ale jest z nich niewątpliwie najbardziej znanym.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Pangea


Poza tym na uwagę zasługuje poniższa treść;

Cytat:
Kto zamknął morze drzwiami, gdy pieniąc się, wyszło z łona, (9) gdy obłoki uczyniłem jego szatą (Rdz. 2:6), a ciemne chmury (z Rdz. 1:2) jego pieluszkami, (10) gdy wyznaczyłem mu moją granicę i założyłem zawory i bramy, (11) mówiąc: Dotąd dojdziesz, lecz nie dalej! I tu zatrzymają się twe wzdęte fale! Hio. 38:8-11

A ziemia była niekształtowna i próżna, i ciemność była nad przepaścią, a Duch Boży unaszał się nad wodami. Rdz. 1:2

para wychodziła z ziemi, która odwilżała (tworzyła, otaczała) wszystek wierzch (szatę) ziemi. BG Rdz. 2:6


Już sama treść powyższych cytatów, wskazuje że ziemia rozwija się na podobieństwo człowieka, wierzę wiec, że Pangea miała kształt płodu człowieka.


Pangea to bajka. Skąd można wiedzieć co było na Ziemi między 300 a 180 milionów lat temu skoro Ziemia jeszcze wtedy nie istniała?


A kto chce to udowodnić? Czy ten kto uważa, że wszystko powstało w ciągu 144 godzin?

Słyszałem jak pewien starszy człowiek mówił, że Kopernik się pomylił, twierdząc, że Ziemia jest okrągła. Dowodem na to według niego :-D jest fakt, że ludzie chowają się po katach.
_________________
Mędrzec w proszku i iskierce, pomija Prawdę Boga,1Kor. 1:18-21;3:18-20. Poszukiwacz", pojmuje w Nim jej Ducha i miłość,2Te. 2:10
Trzeba wglądać w Święte Księgi, które dał nam w łasce Pan. Mędrzec swoją marność zmierzy, zacznie badać Boski plan: w Chrystusową krew uwierzy, doskonały ujrzy stan.
 
 
Pokoja 
POSZUKIWACZ


Pomógł: 59 razy
Dołączył: 11 Paź 2015
Posty: 707
Skąd: POLSKA
Wysłany: 2016-06-29, 15:36   

Wnikliwy napisał/a:
Położenia ogrodu Eden można się tylko domyślać. […]
O tym, że Eden mógł być otoczony jakąś naturalną barierą, taką jak góry, świadczyłby fakt, iż cheruby postawiono jedynie po wsch. stronie ogrodu — tam, gdzie opuścili go Adam z Ewą (Rdz 3:24).


[b]Określenie
„QeD’MaH” oznacza wschód, początek czegoś, dawny czas, starożytność, przód itp.
Wschód w odniesieniu do Ogrodu Eden oznacza stan bez roślinny na ziemi, jaki istniał po wyłonieniu się lądu z wody w trzecim dniu stwarzania, Rdz. 2:5. Takie obszary istnieją na ziemi nadal. Na takich obszarach toczy się inne życie. Na takim wschodzie Edenu Kain zbudował miasto, Rdz. 4:16. Wschodem rzeki jest góra, z której ona wypływa. Ponadto wschód Edenu oznacza pogrążanie się w ciemności.

Odprawienie człowieka do uprawiania wschodu Edenu oznacza zmuszenie go do trudu rolnego w pocie oblicza, dla utrzymania się przy życiu

Wypędzenie człowieka na wschód oznacza przyspieszone pogrążenie go w ciemność, gdyż jest to postępowanie w przeciwnym kierunku do pozornego ruchu Słońca na niebie. Królowie z Apokalipsy przyszli ze wschodu, Ap. 16:12. Oznacza to postępowanie w światłości.

Wnikliwy napisał/a:
Po wygnaniu Adama rajski ogród zamieszkiwały już tylko zwierzęta i nie było nikogo, kto by „go uprawiał i o niego dbał”, można więc przypuszczać, że stopniowo zarósł bujną roślinnością. W końcu został zmyty z powierzchni ziemi przez wzbierające wody potopu, toteż poza informacjami zawartymi w Słowie Bożym nie pozostało po nim ani śladu (Rdz 2:15).[/b]


Nawet, jeśli Ogród Eden przeminął, tak jak niewinny dziecięcy stan człowieka, to jednak Ogród Boży pozostał, tak jak człowiek w dorosłym życiu. Świadomość, co do stanu bytu tego Ogrodu Bożego, otrzymał król Tyru, jaki Ap. Paweł, czy Jan Objawiciel.

Co do cherubów trzymających straż w ogrodzie Eden, to w Gal. 3:23 i 4:3 jest napisane o żywiołach tego świata (zakon natury, Rz. 2:14-16) i o zakonie wyroczni Bożej (łaska), któremu podlegali Żydzi, Rz. 2:20; 3:1,2. Tak więc to natura i łaska są tymi cherubami. Dopóki człowiek nie pojedna się z Bogiem, to nie będzie w stanie pokonać bariery, którą oni tworzą.
_________________
Mędrzec w proszku i iskierce, pomija Prawdę Boga,1Kor. 1:18-21;3:18-20. Poszukiwacz", pojmuje w Nim jej Ducha i miłość,2Te. 2:10
Trzeba wglądać w Święte Księgi, które dał nam w łasce Pan. Mędrzec swoją marność zmierzy, zacznie badać Boski plan: w Chrystusową krew uwierzy, doskonały ujrzy stan.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Strona wygenerowana w 0,15 sekundy. Zapytań do SQL: 11