Forum biblijne Strona Główna Forum biblijne
FORUM ZOSTAŁO PRZENIESIONE. ZAPRASZAMY www.biblia.webd.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
SPRZECZNOŚĆ W POJMOWANIU WYPOWIEDZI P. JEZUSA O CHLEBACH - I
Autor Wiadomość
Pokoja 
POSZUKIWACZ


Pomógł: 59 razy
Dołączył: 11 Paź 2015
Posty: 707
Skąd: POLSKA
Wysłany: 2016-02-05, 11:18   ISTOTA OBFITEJ PRAWDY O DAWIDZIE W TREŚCI Mr. 2:25,26.

http://biblia.webd.pl/for...&start=0#379629

Temat tego watku „ SPRZECZNOŚĆ W POJMOWANIU WYPOWIEDZI P. JEZUSA O CHLEBACH - I ” jest nawiązaniem do tematu: ” ZA KTÓREGO ARCYKAPŁANA DAWID JADŁ CHLEBY POKŁADNE„http://biblia.webd.pl/for...?t=11064#361735

Cytat:
Czy nigdy nie czytaliście, co uczynił Dawid, kiedy był w potrzebie i był głodny, on i ci, którzy z nim byli? (26) Jak wszedł do domu Bożego za Abiatara, arcykapłana, i jadł chleby pokładne, które wolno spożywać tylko kapłanom, a które dał również tym, którzy z nim byli? Mr. 2:25,26

I przyszedł Dawid do Nob, do kapłana Achimeleka, a Achimelek wystraszony wyszedł naprzeciw Dawida i rzekł do niego: Dlaczego jesteś sam, a nikogo nie ma z tobą? (3) A Dawid odpowiedział kapłanowi Achimelekowi: Król zlecił mi pewną sprawę i rzekł do mnie: Niechaj nikt nie wie o tej sprawie, z którą ja cię wysyłam i którą ci zleciłem. Toteż żołnierzom kazałem się zejść w pewnym miejscu. (4) Jeżeli masz może pod ręką pięć chlebów, daj mi je albo cokolwiek się znajdzie. (5) I odpowiedział kapłan Dawidowi: Nie ma pod ręką chleba zwyczajnego, jest tylko chleb poświęcony. Czy jednak żołnierze wstrzymali się od kobiet? (6) W odpowiedzi rzekł Dawid do kapłana: Zapewne! Kobiety były od nas z dala i to już od dłuższego czasu. Odkąd wyruszyłem, członki żołnierzy były czyste, a wszak zwyczajna to była wyprawa. O ileż czystszymi są dziś w swoich członkach. (7) I dał mu kapłan chleby poświęcone, gdyż nie było tam innego chleba, jak tylko chleby pokładne, które usuwa się sprzed oblicza Pańskiego, aby w dniu, kiedy się je usuwa, położyć świeże. 1Sm. 21:2-7


”anaginōskō” - CZYTANIE ZE ZROZUMIENIEM

W tekście z Mr. 2:25 czasownik czytać jest tłumaczony z greckiego anegnōte jako czas przeszły od anaginōskō zrozumieć, wiedzieć dobrze; czytać - chodzi więc o czytanie ze zrozumieniem, a nie o anagnōsis, czyli odczytywanie, czytanie publiczne, jak w 2Kor. 3:14. Pan Jezus w Mr. 2:25 nie mówił o anagnōsis, lecz o anegnōte.
Różne teksty Pisma Świętego, wskazują na ukrycie prawdy Bożej, przez zapieczętowanie jej w tekście Ksiąg.. W tej zapieczętowanej części nie można ich zrozumieć przez zwykłe czytanie, a tylko przez czytanie połączone z analizą, dedukcją i syntezą, zgodną z Duchem Słowa Bożego, pomocnych w wyprowadzaniu na ich podstawie wniosków, pozwalających zrozumieć to, co w nich jest ukryte.
Analiza to badanie poszczególnych zapisów jawnego tekstu Słowa Bożego;
Dedukcja to wyprowadzanie na podstawie analizy, wniosków szczegółowych o ukrytym przekazie;
Synteza to łączenie wyprowadzonych wniosków, zapewniające poznanie prawdy, ukrytej w zapisanych różnych tekstach.
Czytanie (anegnote) w Mr. 2:25, dotyczy tego, co trwa od czasu, gdy stało się w przeszłości.

W jaki sposób na podstawie zapisanego tekstu z 21 rozdz. 1Księgi Samuelowej i innych Ksiąg ST można wyczytać, że za arcykapłana Abiatara Dawid, spowodował coś takiego, że wszedł do domu Bożego i jadł chleby pokładne (obecności, oblicz), które wolno spożywać tylko kapłanom, a które dał również tym, którzy z nim byli?.

CO UCZYNIŁ DAWID, POTRZEBUJĄCY I GŁODNY

Namaszczenie Dawida na króla

Cytat:
(1) I rzekł Pan do Samuela: Dopókiż będziesz bolał nad Saulem, że Ja nim wzgardziłem, aby nie był królem nad Izraelem? Napełnij swój róg olejem i idź; posyłam cię do Isajego w Betlejem, albowiem upatrzyłem sobie króla między jego synami. (2) Samuel zaś rzekł: Jakże mogę pójść? Gdy usłyszy o tym Saul, zabije mnie! A Pan odrzekł: Weź z sobą jałówkę i mów, że przybyłeś złożyć ofiarę Panu. (3) Zaproś też Isajego na ucztę ofiarną, a Ja cię potem powiadomię, co masz dalej czynić. Namaścisz mi zaś tego, którego ci wskażę. (4) I uczynił Samuel, jak mu nakazał Pan: Poszedł do Betlejemu, a starsi miasta, wystraszeni, wyszli naprzeciw niego i rzekli: Czy twoje przyjście oznacza pokój? (5) On odrzekł: Pokój! Przyszedłem, aby złożyć ofiarę Panu. Poświęćcie się, aby móc pójść ze mną na ucztę ofiarną. Poświęcił też Isajego wraz z jego synami i zaprosił ich na ucztę ofiarną.
Potem rzekł Samuel do Isajego: Czy to już wszyscy młodzieńcy? A ten odrzekł: Pozostał jeszcze najmłodszy, lecz on pasie trzodę. Rzekł więc Samuel do Isajego: Poślij po niego i sprowadź go. Nie zasiądziemy do stołu, aż przyjdzie tutaj. (12) Posłał więc i sprowadził go. A on był rumiany i miał piękne oczy i ładny wygląd. I rzekł Pan: Wstań, namaść go (Dawida), gdyż to jest ten. (13) Wtedy wziął Samuel róg z olejem i namaścił go w gronie jego braci; i od tego dnia Duch Pański spoczął na Dawidzie i pozostał na nim nadal, 1Sm. 16:11-13


Dawid w potrzebie ratowania stada i siebie

Cytat:
Dawid […] pasał owce ojca swego i bywało tak, że przyszedł lew lub niedźwiedź i porwał jagnię z trzody; (35) wtedy ja (Dawid) biegłem za nim, pokonywałem go i wyrywałem je z paszczy jego; a jeśli rzucił się na mnie, to go chwytałem za grzywę, tłukłem i zabijałem go; (36) otóż (Dawid, gdy był w potrzebie) lwa i niedźwiedzia kładł trupem, 1Sm. 17:34-36


Namaszczony król Dawid w potrzebie uniknięcia niebezpieczeństwa i głodu

Cytat:
Rzekł więc Saul do swoich sług: Rozejrzyjcie się dla mnie za mężem grającym i przyprowadźcie go do mnie. (18) Wtedy odezwał się jeden z młodzieńców i rzekł: Oto widziałem syna Isajego, Betlejemity, znającego się na grze; jest to dzielny rycerz i mąż waleczny, wymowny i urodziwy, a Pan jest z nim. 1Sm. 16:17,18

I rzekł Dawid do Saula: Niech w nikim nie upada serce z powodu tamtego; twój sługa pójdzie i będzie walczył z tym Filistyńczykiem.
(37) I rzekł jeszcze Dawid: Pan, który mnie wyrwał z mocy lwa czy niedźwiedzia, wyrwie mnie też z ręki tego Filistyńczyka. Rzekł więc Saul do Dawida: Idź, a Pan będzie z tobą.
(40) Wziął natomiast do ręki swój kij i wybrał sobie pięć gładkich kamieni z potoku i włożył je do torby pastuszej, którą miał przy sobie, a służyła mu ona jako sajdak na kamienie, i tak z procą w ręku podchodził do Filistyńczyka.
(45) Wtedy Dawid odpowiedział Filistyńczykowi: Ty wyszedłeś do mnie z mieczem, z oszczepem i z włócznią, a ja wyszedłem do ciebie w imieniu Pana Zastępów, Boga szeregów izraelskich, które zelżyłeś. (46) Dzisiaj wyda cię Pan w moją rękę i zabiję cię, i odetnę ci głowę, i dam dziś jeszcze trupy wojska filistyńskiego ptactwu niebieskiemu i zwierzynie polnej, i dowie się cała ziemia, że Izrael ma Boga. (47) I dowie się całe to zgromadzenie, że nie mieczem i włócznią wspomaga Pan, gdyż wojna należy do Pana i On wyda was w ręce nasze. (48) Gdy tedy Filistyńczyk ruszył i zaczął się zbliżać do Dawida. Dawid śpiesznie wybiegł z szyku bojowego, aby podejść blisko do Filistyńczyka. (49) I sięgnął Dawid swoją ręką do torby, wydobył stamtąd kamień, wypuścił go z procy i ugodził nim Filistyńczyka w czoło; kamień utkwił w jego czole i Filistyńczyk upadł twarzą na ziemię. (50) Tak zwyciężył Dawid Filistyńczyka kamieniem wyrzuconym z procy i powalił Filistyńczyka, i zabił go, choć nie miał Dawid miecza w ręku. (51) Potem pobiegł Dawid, stanął przy Filistyńczyku, chwycił za jego miecz, wyciągnął go z pochwy, dobił go i uciął mu nim głowę; Filistyńczycy zaś, ujrzawszy, że zginął ich rycerz, pierzchnęli.1Sm. 17:32,37

A gdy szli w czasie powrotu Dawida po zabiciu Filistyńczyka, wyszły kobiety ze wszystkich miast izraelskich na spotkanie króla Saula ze śpiewem i pląsami przy wtórze bębnów z radosnymi okrzykami i przy dźwiękach cymbałów. (7) I odezwały się pląsające kobiety w te słowa:Pobił Saul swój tysiąc, Ale Dawid swoje dziesięć tysięcy. (8) I gniewało to Saula bardzo, i nie podobało mu się to powiedzenie, i rzekł: Przypisały Dawidowi dziesięć tysięcy, a mnie przypisały tylko tysiąc. Teraz brak mu już tylko królestwa. (9) Od tego dnia i nadal spoglądał Saul na Dawida z zazdrością. (10) Następnego dnia wstąpił w Saula zły duch od Boga, tak iż w domu popadł w szał; Dawid grał na harfie jak co dzień, Saul zaś trzymał w ręku włócznię. (11) Wtem rzucił Saul włócznię z tym zamiarem: Przygwożdżę Dawida do ściany. Lecz Dawid uskoczył przed nim dwukrotnie.

Dawida zaś pokochała córka Saula Michal; a gdy doniesiono o tym Saulowi, podobała mu się ta rzecz. (21) Pomyślał bowiem Saul: Dam mu ją, a niech mu będzie sidłem i niech go dosięgnie ręka Filistyńczyków. Do Dawida zaś rzekł Saul: Od dziś za dwa lata możesz zostać moim zięciem. […] (25) A Saul rzekł: Tak powiedzcie Dawidowi: Król nie chce innego wiana, jak tylko sto napletków filistyńskich, aby zemścić się na wrogach króla. Saul zaś zmierzał do tego, aby Dawid wpadł w ręce Filistyńczyków.

A gdy Saul widział i przekonał się, że Pan jest z Dawidem, a Michal, córka Saula kochała go, (29) obawiał się Saul Dawida jeszcze bardziej. I tak stał się Saul wrogiem Dawida po wszystkie czasy. 1Sm. 18:6-11, 20,21, 25, 28,29

A Saul mawiał do Jonatana, swego syna, i do wszystkich swoich sług, że chce zabić Dawida;

Saula zaś opadł zły duch, zesłany przez Pana; gdy pewnego razu przebywał w swoim domu, trzymając w ręku włócznię, Dawid zaś grał na harfie, (10) chciał Saul przebić Dawida włócznią i przygwoździć go do ściany, lecz ten wymknął się Saulowi, tak iż tamten wbił włócznię w ścianę, Dawid zaś uciekł i uratował się. Tejże nocy (11) wysłał Saul oprawców pod dom Dawida, by go pilnowali i rano go zabili. Lecz Michal, jego żona, doniosła o tym Dawidowi, mówiąc: Jeżeli w ciągu tej nocy nie ujdziesz z życiem, jutro zostaniesz zabity. (12) I Michal spuściła Dawida na dół przez okno, tak iż uszedł i wymknął się, i uratował.

Wysłał … Saul oprawców, aby pojmali Dawida.1Sm. 19:1, 9-12

I wybuchnął Saul gniewem na Jonatana, i rzekł do niego: Synu przewrotnej i przekornej niewiasty! Dobrze wiem, że się przyjaźnisz z synem Isajego ku twojej hańbie i hańbie łona twojej matki. (31) Gdy dopóki żyje syn Isajego na ziemi, nie ostoisz się ani ty, ani twoje królestwo. Poślij więc zaraz i dostaw mi go, gdyż zasłużył na śmierć. (32) A Jonatan odpowiedział Saulowi, swemu ojcu, tymi słowy: Dlaczego ma być zabity? Co uczynił? (33) Wtedy Saul rzucił w niego włócznię, aby go przebić; poznał tedy Jonatan, że postanowieniem jego ojca było zabić Dawida. 1Sm. 20:30-33

(2) I przyszedł Dawid do Nob, do kapłana Achimeleka, a Achimelek wystraszony wyszedł naprzeciw Dawida i rzekł do niego: Dlaczego jesteś sam, a nikogo nie ma z tobą? (3) A Dawid odpowiedział kapłanowi Achimelekowi: Król zlecił mi pewną sprawę i rzekł do mnie: Niechaj nikt nie wie o tej sprawie, z którą ja cię wysyłam i którą ci zleciłem. Toteż żołnierzom kazałem się zejść w pewnym miejscu. (4) Jeżeli masz może pod ręką pięć chlebów, daj mi je albo cokolwiek się znajdzie. […] (7) I dał mu kapłan chleby poświęcone, gdyż nie było tam innego chleba, jak tylko chleby pokładne, […] (9) I rzekł Dawid do Achimeleka: Czy nie masz tu pod ręką włóczni albo miecza? Nie zabrałem bowiem z sobą mojego miecza ani mojego oręża, gdyż rozkaz królewski przynaglał. (10) I odrzekł kapłan: Jest tu miecz Goliata, Filistyńczyka, którego położyłeś trupem w dolinie dębów, zawinięty w szatę za efodem. Jeżeli chcesz go sobie wziąć, to weź. Nie ma tu bowiem innego oprócz tego. I rzekł Dawid: Żaden mu nie dorówna, daj mi go. 1Sm. 21:2-10

I doniesiono Saulowi, że Dawid przybył do Keili. Rzekł tedy Saul: Wydał go Bóg w moją rękę, bo sam się zamknął, wchodząc do miasta, które ma bramy i rygle. (8) I powołał Saul cały lud pod broń, aby wyruszyli do Keili i oblegli Dawida i jego wojowników. (9) A gdy Dawid dowiedział się, iż Saul gotuje mu klęskę, rzekł do kapłana Ebiatara: Przynieś efod.

(13) Wstał tedy Dawid wraz ze swoimi wojownikami w liczbie około sześciuset mężów i wyszli z Keili, i tułali się tu i tam. 1Sm. 23:7-9, 13

Przebywał tedy Dawid na pustyni, w niedostępnych górskich miejscach na pustyni Zyf, Saul zaś tropił go przez cały czas, lecz Bóg nie wydał go w jego ręce. (15) Lękał się więc Dawid, że Saul wyruszył i czyha na jego życie. A gdy Dawid przebywał na pustyni Zyf w Choreszy,

I (Saul ścigając Dawida) doszedł do szałasów owczych przy drodze, gdzie była jaskinia. Saul wszedł do niej z potrzebą, Dawid zaś i jego wojownicy siedzieli w głębi jaskini. […] Wstał tedy Dawid i uciął ukradkiem kraj płaszcza Saulowego. (6) Lecz potem ruszyło Dawida sumienie, iż uciął kraj płaszcza Saulowego, (7) I rzekł do swoich wojowników: Broń Boże, abym miał uczynić tę rzecz memu panu, pomazańcowi Pańskiemu, podnosząc swoją rękę na niego, gdyż jest pomazańcem Pańskim. (8) I zgromił Dawid swoich wojowników tymi słowami, i nie pozwolił im wystąpić przeciwko Saulowi; Saul zaś wstał, wyszedł z jaskini i poszedł swoją drogą. (9) Potem wstał również Dawid i wyszedłszy z jaskini, wołał za Saulem: Panie mój, królu! A gdy Saul obejrzał się poza siebie, Dawid padł twarzą ku ziemi i oddał mu pokłon. (10) I rzekł Dawid do Saula: Dlaczego słuchasz słów ludzi mówiących: Oto Dawid ma złe zamysły wobec ciebie. (11) Oto w dniu dzisiejszym przekonałeś się, że Pan wydał cię w jaskini w moją rękę. Mówiono mi, aby cię zabić, lecz ja oszczędziłem cię, postanawiając, że nie wyciągnę swojej ręki na mojego pana, gdyż jest pomazańcem Pańskim. (12) Ojcze mój, zobaczże, zobacz skraj twego płaszcza w mojej ręce, a stąd że ucinając skraj twego płaszcza, nie zabiłem cię, możesz poznać i stwierdzić, że nie zamyślam nic złego ni występnego i że nic nie zawiniłem przeciwko tobie, ty zaś czyhasz na moje życie, aby mi je odebrać. (13) Niech Pan rozsądzi między mną a między tobą i niech ci odpłaci Pan za mnie, lecz ręka moja nie podniesie się na ciebie, (14) jak to głosi starodawna przypowieść:Od przewrotnych wychodzi przewrotność, Lecz moja ręka nie podniesie się na ciebie. (15) Za kim to wyruszył w pole król izraelski, kogóż to ścigasz? Psa zdechłego, pchłę jakąś? (16) Niech tedy Pan będzie sędzią i rozsądzi między mną a między tobą, niech zobaczy i ujmie się za sprawą moją, o odda mi sprawiedliwość przed tobą. (17) A gdy Dawid skończył swoje przemówienie do Saula, rzekł Saul: Czy to twój głos, synu mój, Dawidzie? I wybuchnął głośnym płaczem, (18) I rzekł do Dawida: Jesteś sprawiedliwszy ode mnie, gdyż ty wyświadczyłeś mi dobrodziejstwo, a ja wyrządziłem ci zło. (19) I dałeś dziś dowód, że postąpiłeś ze mną szlachetnie nie zabijając mnie, choć Pan wydał mnie w twoje ręce. (20) Gdy ktoś natknie się na swego wroga, czy pozwala mu spokojnie odejść? Niech Pan odpłaci co dobrem za to, co dziś dla mnie uczyniłeś. (21) Teraz oto wiem, że na pewno zostaniesz królem i że w twojej osobie utrwali się królestwo izraelskie. (22) Przysięgnij mi więc na Pana, że nie wytępisz mojego potomstwa po mnie i nie zetrzesz mojego imienia w rodzinie mojego ojca. (23) I przysiągł Dawid Saulowi. 1Sm. 24:4-23

Abigail wzięła więc śpiesznie DWIEŚCIE CHLEBÓW, dwie łagwie wina, pięć owiec już oprawionych, pięć korców prażonego ziarna, sto pęczków rodzynków i dwieście placków figowych, załadowała to na osły. […] (23) A gdy Abigail zobaczyła Dawida, zsiadła śpiesznie z osła i padła przed Dawidem twarzą ku ziemi, składając mu pokłon, (24) następnie rzuciwszy mu się do nóg, rzekła: Moja to wina, mój panie! Niech wolno będzie twojej służebnicy przemówić do ciebie, ty zaś wysłuchaj słów twojej służebnicy. (25) Niechaj mój pan nie zwraca uwagi na tego męża niegodziwego, na Nabala, gdyż jakie jest jego imię, taki i on sam: Nabal się nazywa i jest głupcem, a ja, twoja służebnica, nie widziałam sług mojego pana, których wysłałeś. (26) Oto teraz, mój panie, jako żyje Pan i jako żyje twoja dusza, którą powstrzymał Pan od przelewu krwi i od ratowania siebie swoją własną ręką, niechaj do Nabala będą podobni twoi wrogowie i ci, którzy obmyślają zło przeciwko mojemu panu. (27) Niechaj tedy ten dar, który przyniosła twoja służebnica mojemu panu, oddany będzie sługom, którzy towarzyszą mojemu panu. (28) Przebacz winę twojej służebnicy, a Pan wzniesie mojemu Panu trwały dom; wojny Pana bowiem prowadzi mój pan, a zła nie będzie w tobie po wszystkie dni twoje. (29) A jeśli powstanie ktoś, aby cię prześladować i nastawać na twoje życie, to niechaj życie mojego pana będzie przechowane w wiązance żyjących u Pana, Boga twego, życie zaś twoich wrogów niechaj wyrzuci, jak z samego środka procy. (30) A gdy Pan wykona na moim panu wszystko to dobre, które wypowiedział o tobie, i ustanowi cię księciem nad Izraelem, (31) To nie będzie to dla ciebie, mojego pana, potknięciem i wyrzutem sumienia, jakby było, gdybyś wylał krew niewinną, i sam siebie ratował swoją własną rękę. Gdy zaś Pan wyświadczy dobro mojemu panu, wspomnij na swoją służebnicę. (32) I rzekł Dawid do Abigail: Błogosławiony Pan, Bóg Izraela, który cię wysłał dzisiaj na spotkanie ze mną. (33) I błogosławiona twoja roztropność, i błogosławionaś ty, że powstrzymałaś mnie dzisiaj od przelewu krwi i ratowania siebie swoją własną ręką. (34) Lecz jako żyje Pan, Bóg Izraela, który powstrzymał mnie od wyrządzenia ci krzywdy; gdybyś nie była wyszła mi śpiesznie na spotkanie, do jutra rana nie byłby ocalał u Nabala żaden mężczyzna. (35) I przyjął Dawid z jej ręki wszystko, co dla niego przywiozła, do niej samej zaś rzekł: Idź w pokoju do swojego domu: patrz, wysłuchałem twojej prośby i odniosłem się do ciebie życzliwie.1Sm. 25:18-35

(7) A gdy Dawid i Abiszaj przybyli nocą do wojowników, oto Saul spał w środku obozowiska, a jego włócznia była wetknięta w ziemię u jego głowy, Abner zaś i żołnierze spali wokoło niego. […] (10) I rzekł jeszcze Dawid: Jako żyje Pan, że tylko On, Pan go ugodzi; albo nadejdzie jego dzień i umrze, albo wyruszy na wojnę i zginie. (11) Niech mnie Bóg zachowa, abym miał podnieść rękę swoją na pomazańca Pańskiego; toteż weź włócznię, która jest u jego głowy, i dzbanek na wodę i odejdźmy. (12) I zabrał Dawid włócznię i dzbanek na wodę, które były u głowy Saula, i odeszli, nikt zaś tego nie widział ani nie zauważył, ani się nie obudził, wszyscy bowiem spali, gdyż twardy sen od Pana spadł na nich.

[…] (16) Niedobra to rzecz, którą uczyniłeś (Abnerze). Jako żyje Pan, zasługujecie na śmierć, bo nie strzegliście swojego pana, pomazańca Pańskiego; […] (17) Wtedy poznał Saul głos Dawida i rzekł: Czy to twój głos synu mój, Dawidzie? A Dawid odpowiedział: Mój to głos, panie mój, królu. (18) I rzekł jeszcze: Dlaczego to pan mój ściga sługę swego? Cóż uczyniłem i co złego plami moją rękę? (19) Niechaj teraz posłucha mój pan, król, słów swego sługi: Jeżeli to Pan pobudził cię przeciwko mnie, niech powącha ofiary; jeżeli zaś ludzie, niech będą przeklęci przed Panem, że odtrącają mnie dziś od udziału w dziedzictwie Pana, powiadając: Idź, służ obcym bogom! (20) Niech tedy nie spłynie moja krew na ziemię z dala od oblicza Pańskiego; wyruszył bowiem król izraelski, aby tropić pchłę jakąś, tak jak się goni za kuropatwą po górach. (21) A Saul rzekł: Zgrzeszyłem; wróć więc synu mój, Dawidzie, bo nie skrzywdzę cię już nigdy za to, że ci dzisiaj drogim było życie moje. Oto postępowałem głupio i bardzo błądziłem. (22) A Dawid odpowiedział: Oto włócznia króla, niechaj podejdzie tutaj jeden z młodzieńców i odbierze ją. (23) A Pan nagradza każdego za jego sprawiedliwość i wierność; wydał cię bowiem Pan dzisiaj w moją rękę, ale ja nie chciałem podnieść mojej ręki na pomazańca Pańskiego. (24) Oto, jak cenne było dzisiaj twoje życie w moich oczach, tak niechaj będzie cenne moje życie w oczach Pana i niech wyrwie mnie z wszelkiego ucisku. (25) I rzekł Saul do Dawida: Błogosławionyś, synu mój, Dawidzie, wiele jeszcze zdziałasz i będziesz miał powodzenie. Potem ruszył Dawid w swoją stronę, a Saul powrócił na swoje miejsce. 1Sm. 26:1-25


Powyższe cytaty, jak i wiele dalszych doświadczeń Dawida, po objęciu przez niego tronu, pokazują, w jakich potrzebach się znajdował w obliczu niebezpieczeństw i jak było zaspokajane to, czego pragnął, włącznie z głodem cielesnym i duchowym.

WEJŚCIE DAWIDA DO DOMU BOŻEGO

Zawarcie przymierza z królem Dawidem

Cytat:
A gdy dokończył rozmowy z Saulem, dusza Jonatana przylgnęła do duszy Dawida, i umiłował go Jonatan jak siebie samego. (2) I zabrał go Saul tegoż dnia z sobą i nie pozwolił mu już powrócić do domu jego ojca. (3) Zawarli tedy Jonatan z Dawidem związek przyjaźni, ponieważ umiłował go jak siebie samego. (4) Jonatan zdjął płaszcz, który miał na sobie, i dał go Dawidowi, tak samo swoją odzież - aż do swego miecza i łuku, i pasa. 1Sm. 18:1-4; (było to święte przymierze, 1Sm. 20:8)

I rzekł do niego: Nie bój się, gdyż nie dosięgnie cię ręka mojego ojca Saula; ty będziesz królem nad Izraelem, ja zaś będę drugim po tobie; także mój ojciec Saul wie o tym. (18) I zawarli obaj przymierze przed Panem, i pozostał Dawid w Choreszy, a Jonatan poszedł do swojego domu. 1Sm. 23:17,18

(4) Zawarłem przymierze z wybrańcem swoim, Przysiągłem Dawidowi, słudze swemu: (5) Na wieki utwierdzę potomstwo twoje, I tron twój zbuduję po wszystkie pokolenia. Sela. […]

(19) Do Pana bowiem należy tarcza nasza, A król nasz do Świętego Izraela. (20) NIEGDYŚ RZEKŁEŚ W WIDZENIU DO WIERNYCH SWOICH I POWIEDZIAŁEŚ:

Wzbudziłem bohatera ku pomocy, Wywyższyłem wybrańca z ludu; (21) Znalazłem Dawida, sługę mego, Namaściłem go świętym olejem moim,


(22) Ręka moja wspierać go będzie, A ramię moje umocni go. (23) Nie podejdzie go wróg, A niegodziwiec go nie pognębi. (24) Zetrę przed nim jego przeciwników, A tych, co go nienawidzą, powalę. (25) Wierność moja i łaska będzie z nim I przez imię moje podniesie się siła jego. (26) Położę na morzu rękę jego, A prawicę jego na rzekach. (27) On wzywać mnie będzie: Tyś Ojcem moim, Bogiem moim i skałą zbawienia mego. (28) Ja zaś uczynię go pierworodnym, Najwyższym wśród królów ziemi. (29) Na wieki zachowam dla niego łaskę swoją, A przymierze moje z nim nie wzruszy się. (30) I utrwalę na wieki ród jego, A tron jego jak dni niebios. Ps. 89:4,5, 19-30; 2Sm.23:5


Po pierwsze nie jest napisane, że Dawid przyszedł do Abiatara arcykapłana, aby ten dał mu żywność, a tylko to, że wszedł do Domu Bożegoza Abiatara, gdy ten był arcykapłanem. To nie jest to samo, co uczynił on, gdy przyszedł po żywność i broń do kapłana Achimeleka do Nob, 1Sm. 21:2-7. Przyjścia do niego w żadnym przypadku nie można uważać za wejście do domu Bożego. Jeszcze za czasów kapłana Hellego używano określenia Dom Jehowy w Sylo, gdyż znajdowała się w nim Arka przymierza, jako symbol przebywania Jehowy, 1Sm. 1:3,7,9,24.

Od czasu, gdy Arka Przymierza, dostała się w ręce Filistynów i później, gdy przebywała poza Namiotem Zgromadzenia nie używano określenia Dom Jehowy do Namiotu Zgromadzenia, gdyż był on pozbawiony Arki Przymierza. Ta, przez co najmniej 60 lat, znajdowała się w domu Abinadaba w Kiriat - Jearim, aż do zabrania jej z Bali judzkiej przez Dawida, 1Sm. 7:1,2; 2Sm. 6:3. Na pewno przyjście Dawida do kapłana Achimeleka nie oznaczało wejścia do domu Bożego, gdyż było nim coś więcej niż Namiot Zgromadzenia. Wejście Dawida do domu Bożego, to jego wejście do serca wierzących z narodu, gdzie Bóg mieszka.

ALIJA Dawida do Domu Bożego

ALIJA to wznoszenie się do Boga

W swej Aliji Dawid z domu swojego Ojca Jessego wszedł do domu Achimeleka (Ps. 52:1,2), w którym zyskał uznanie ze względu na jego postawę w obliczu potrzeby obrony imienia Bożego i znieważania narodu izraelskiego. Gdy w tym czasie, pozbawiony wszystkiego przez Saula, znalazł się w potrzebie i niebezpieczeństwie przed nim i innymi wrogami, to przyszedł do kapłana Achimeleka po żywność i po broń. Uznanie i pomoc różnego rodzaju, otrzymał od narodu, z serc ludzi, jako ich król

Poniżej cytuję najważniejsze myśli z postu DOM BOŻY:
http://biblia.webd.pl/for...tart=150#382314

Cytat:
Dom to nie tylko budynek, ale i rodzina. Takie znaczenie ma określenie „BaJiT”. Najwyższy kapłan miał swój dom mieszkalny, w którym przebywał jego dom rodzinny, a służbę kapłańską pełnił w Namiocie Zgromadzenia. Dookoła tego Przybytku był rozłożony obóz, składający się z dwunastu pokoleń synów Izraela.

Pomiędzy obozem, a Przybytkiem obozowali synowie Lewiego Gerson, Kehat i Merari. Aaron pochodził z pokolenia Kehata (Wj. 6:18,20) i całe późniejsze kapłaństwo. Nie mieszkali oni w Przybytku, lecz wokół niego, gdyż domy rodzinne synów Kehatowych, rozkładały się obozem po stronie południowej Przybytku, Lb. 3:27,29. Treść Kpł. 16:6 rozróżnia dom arcykapłana od Przybytku, gdyż Aaron składał ofiary za swój rodzinny dom, a nie za Przybytek, w którym służył, jako najwyższy kapłan.


Tak więc dom Achimeleka miał mniejsze znaczenie niż dom Boży, dlatego przyjście Dawida do domu Achimeleka, wzmiankowane w Ps. 52:1,2 jest też czymś innym niż jego przyjście do kapłana Achimeleka po żywność i broń.

Doeg zdradziecki prozelita, jako stały szpieg Saula przy Achimeleku w jego domu i w Przybytku (znajdowały się one blisko siebie), widział jak Dawid wszedł do jego domu (rodzinnego domu, w którym zyskał uznanie), i to, gdy jako uznawany Przedstawiciel króla, przychodził po wyrocznie Bożą, a następnie po żywność i broń. Kapłan Achimelek wyraźnie wskazał Królowi Saulowi, że tak właśnie postrzegał Dawida, skoro ten miał tak wielkie znaczenie w domu Saula, 1Sm. 22:14,15. Doeg w tych sprawach mógł donosić Saulowi, ale nie mógł wiedzieć, co się działo w sercu Dawida, gdy ten wszedł do serca narodu, czyli do domu Bożego.

Dawid w swojej {b]”ALII”[/b]pokonał te dwa stopnie „drabiny Bożej” i wszedł do samego Domu Bożego, czyli znalazł uznanie i miejsce w sercach służących Bogu. Bóg zawarł z nim przymierze i utwierdził jego dom i tron.
Pan Jezus odniósł się do wejścia Dawida do tego domu Bożego, w którym Bóg mieszka w sercach, wierzących i oddanych mu sług. Dawid, jako dowódca wojsk królewskich, stał na czele tysięcznego wojska, ale na końcu, gdy Saul chciał go przebić włócznią był sam. W związku z tym, w czasie, gdy Dawid przyszedł do kapłana Achimeleka, to był tylko sam i prosił o pięć chlebów. Czy one wystarczyłyby także dla wojska? Gdyby był z wojskiem, to Saul bardzo szybko by się zorientował, że Jonatan go kłamie, że Dawid udał się do domu rodzinnego w celu złożenia ofiary. Dopiero później stanął na czele ok. 400 ludzi, 1Sm. 22:1,2
O wejściu Dawida do Domu Bożego, świadczy treść 2Sm. 7:8-16:

Cytat:
Tak (przez Natana) mówi Pan Zastępów: Ja wziąłem cię (Dawida) z pastwiska od trzody, abyś był księciem nad moim ludem, nad Izraelem, (9) i byłem z tobą wszędzie, dokądkolwiek się wyprawiłeś, i wytępiłem wszystkich twoich nieprzyjaciół przed tobą, i uczynię wielkim imię twoje, jak imię wielkich na ziemi. (10) Wyznaczę też miejsce memu ludowi, Izraelowi, i zaszczepię go, aby tam bezpiecznie mieszkał, i nie będzie się już trwożył, i nie będą go już gnębić nikczemnicy. A jak to było poprzednio, (11) odkąd wyznaczyłem sędziów nad moim ludem izraelskim, dam ci wytchnienie od wszystkich twoich nieprzyjaciół. Zwiastuje ci też Pan, że wzniesie ci dom, (12) a gdy dopełnią się dni twoje i zaśniesz ze swoimi ojcami, Ja wzbudzę ci potomka po tobie, który wyjdzie z twego łona, i utrwalę twoje królestwo. (13) On zbuduje dom mojemu imieniu i utwierdzę tron królestwa jego na wieki. (14) Ja będę mu ojcem, a on będzie mi synem; gdy zgrzeszy, ukarzę go rózgą ludzką i ciosami synów ludzkich, (15) lecz łaska moja od niego nie odstąpi, jak odjąłem ją Saulowi, którego usunąłem sprzed ciebie. (16) I trwać będzie twój dom i twoje królestwo na wieki przede mną; tron twój też utwierdzony będzie na wieki. 2Sm. 7:8-16


NT wyraźnie wskazuje, że DOMEM BOŻYM jest naród, jako Kościół Boży.

Cytat:
Mojżesz był wierny w całym domu Bożym.
Wszak i Mojżesz był wierny jako sługa w całym domu jego, aby świadczyć o tym, co miało być powiedziane, (6) lecz Chrystus jako syn był ponad domem jego; a DOMEM JEGO MY JESTEŚMY, jeśli tylko aż do końca zachowamy niewzruszenie ufność i chwalebną nadzieję. Żyd. 3:2, 5,6

Mając więc, bracia, ufność, iż przez krew Jezusa mamy wstęp do świątyni (20) drogą nową i żywą, którą otworzył dla nas poprzez zasłonę, to jest przez ciało swoje, (21) oraz KAPŁANA WIELKIEGO NAD DOMEM BOŻYM, (22) wejdźmy na nią ze szczerym sercem, w pełni wiary, oczyszczeni w sercach od złego sumienia i obmyci na ciele wodą czystą; Żyd 10:19-22; 1Tm. 3:15; 1Pio. 4:17;


ZA ARCYKAPŁANA ABIATARA

W tekstach z Mr. 2:25,26 i 1Sm. 21:2-7, zgodnie z zastosowaną w ważnym celu terminologią Pisma Świętego, tytuł arcykapłana (NT), został przyznany Abiatarowi, a Achimelekowi ST nadał tylko tytuł kapłana. W ST żaden z nich nie został nazwany najwyższym kapłanem, chociaż zapisy historyczne podają, że Achimelek był najwyższym kapłanem, a po jego zamordowaniu stał się nim jego syn Abiatar. Nie ignoruje tych faktów historycznych, ale przy rozpatrywaniu biblijnej kwestii spornej, należy kierować się swoistym systemem przekazu, zawartym w Piśmie Świętym.

W ST tytuł najwyższego kapłana, przyznany jest tylko kapłanom, reformatorom służby świątynnej, którzy jednoczyli naród wokół służby Bogu. Według tekstu Pisma Świętego Nestlego – Alanda, Abiatar nie został nim nazwany nawet w 1Krl. 2:35, jak podaje BT. Tytuł ten nadaje mu dopiero Pan Jezus, który pochodził z rodu Dawidowego, a zgodnie z treścią 1Krl. 2:26, Abiatar wiernie trwał przy Dawidzie, aż do buntu Adoniasza za Salomona.

Cytat:
Kapłanowi zaś Abiatarowi król rozkazał: Idź do Anatot, do posiadłości twojej, gdyż zasługujesz na karę śmierci, ale dziś ciebie nie zabiję, bo niosłeś Arkę Przymierza Pańskiego wobec mego ojca Dawida i dotknęło cię to całe cierpienie, które dotknęło mego ojca.1Krl. 2:26


Fakt, że Pan Jezus, jako zapowiedziany Mesjasz (Chrystus), pochodził z rodu (domu) Dawida, a ten był tym, z którym Bóg zawarł przymierze (2Sm. 7:8-16) ma decydujące znaczenie w tym, że tytuł arcykapłana w NT został przyznany Abiatarowi. Abiatar popierał Dawida, więc można wnioskować, że był z nim w tym samym przymierzu, jak Jonatan, syn Saula. Wierzę, że dzięki temu przymierzu, Samuel mógł namaścić Dawida na króla, jaszcze za panowania króla Saula. To min. do tych wiernych dotyczy treść Ps. 89:20,21

Cytat:
niegdyś rzekłeś w widzeniu do wiernych swoich i powiedziałeś: Wzbudziłem bohatera ku pomocy, Wywyższyłem wybrańca z ludu; (21) Znalazłem Dawida, sługę mego, Namaściłem go świętym olejem moim,


Dlatego Abiatar mógł być tym nie wymienionym z imienia młodzieńcem, który zaproponował Saulowi Dawida, jako muzyka pocieszyciela w utrapieniu króla:

Cytat:
Rzekł więc Saul do swoich sług: Rozejrzyjcie się dla mnie za mężem grającym i przyprowadźcie go do mnie. (18) Wtedy odezwał się jeden z młodzieńców i rzekł: Oto widziałem syna Isajego, Betlejemity, znającego się na grze; jest to dzielny rycerz i mąż waleczny, wymowny i urodziwy, a Pan jest z nim. 1Sm. 16:17,18


Gdy Saul wezwał Achimeleka i innych kapłanów, których wymordował to Abiatar ocalał.

Cytat:
Posłał tedy król, aby przywołano kapłana Achimeleka, syna Achituba, i całą rodzinę jego ojca, kapłanów w Nob. Wszyscy oni przyszli do króla. 1Sm. 22:11


Przyszedł więc także i Abiatar. Zgodnie z 1 Sm. 22:20, został uratowany (4422) tylko Abiatar, który szybko przybył (1272) do Dawida. Następnie w 1Sm. 22:23, Dawid powiedział do niego:

Cytat:
Pozostań przy mnie, nie bój się; kto nastawać będzie na moje życie nastawać będzie i na twoje życie, lecz u mnie jesteś pod dobrą opieką. 1Sm. 22:23


To wyjaśnia, dlaczego Abiatar ocalał. Saul od dłuższego czasu, nastawał na życie Dawida, więc nastawał i na życie Abiatara, chciał go zabić razem z innymi, aby nie ujawnić, że jest wrogiem Dawida. Postąpił tak jak później w Persji postąpił Haman, który aby nie wzbudzać podejrzeń, chciał zabić Mordocheusza, razem z całym narodem. Nie odważył się podnieść ręki wyłącznie na niego samego, gdyż ten przyczynił się do ocalenia życia króla, podobnie i Saul. To pokazuje, że Abiatar wspierał Dawida, a w związku z nim i znacząca część narodu, która śpiewała „pobił Saul tysiąc, a Dawid dziesięć tysięcy”.

Skoro Abiatar pozostał sam z rodu wymordowanego swego ojca, i pozostał z Dawidem (a nie, że przyłączył się do niego, 1Sm. 22:23), to oznacza, że już wcześniej był z nim, więc i później mógł zaopatrywać go w chleby pokładne (chleby obecności/oblicza), wprost z miejsca świętego Namiotu Zgromadzenia. Nie dostrzegam jednak potrzeby, aby to udowadniać, gdyż wierzę, że nie o takiego chleba spożywanie tylko tutaj chodzi.

Treść Psalmów Dawidowych pokazuje, jak w natchnieniu duchowym miał on bardzo duże pojęcie o Boskim Planie Zbawienia. Poza tym fakt, że w tym czasie (od 1Sm. 7:1,2 przez 20 lat, a następnie przez 40 lat królowania Saula, aż do 2Sm. 6:3, 12) Arka Przymierza nie znajdowała się w Namiocie Zgromadzenia, lecz w domu Abinadaba i przez trzy miesiące w domu Obeda Edomczyka, świadczy o tym, że świadomość o Domu Bożym nabrała nowego, szerszego znaczenia.

SPOŻYWANIE CHLEBÓW OBECNOŚCI (oblicza, pokładnych)

Cytat:
Dawid […] wszedł do domu Bożego […] i jadł chleby pokładne, które wolno spożywać tylko kapłanom, a które dał również tym, którzy z nim byli. Mr. 2:26


Chleb – pożywienie, które powinno być traktowane, jako przekaz informacji dla organizmu, a nie tylko, jako uzupełnienie w nim ubytku materii.

Cytat:
Nie samym chlebem żyje człowiek, ale każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych. Mt. 4:4
Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj, Mt. 6:11
Wtedy rzekł im Jezus: […] Ojciec mój daje wam prawdziwy chleb z nieba. (33) Albowiem chleb Boży to ten, który z nieba zstępuje i daje światu żywot. […] (35) […]: Ja jestem chlebem żywota; kto do mnie przychodzi, nigdy łaknąć nie będzie, a kto wierzy we mnie, nigdy pragnąć nie będzie.
Duch ożywia. Ciało nic nie pomaga. Słowa, które powiedziałem do was, są duchem i żywotem,J. 6:32-35, 63
Chleb, który łamiemy, czyż nie jest społecznością ciała Chrystusowego? (17) Ponieważ jest jeden chleb, my, ilu nas jest, stanowimy jedno ciało, wszyscy bowiem jesteśmy uczestnikami jednego chleba. 1Kor. 10:16,17


Duchowy chleb - to prawda o doskonałym ludzkim człowieczeństwie Pana Jezusa, to wykonywanie woli Ojca, który jest w niebie, J. 4:32,34; 6:37-40. Spożywanie takiego chleba oznacza kształtowanie siebie według tego wzoru doskonałości.

(Chleby) Obecności (ST) – dotyczy chlebów, które znajdowały się z przodu Miejsca Świętego w Przybytku na stole po lewej jego stronie; Nazywane są też chlebami oblicza Jehowy. Dawid w Psalmach, których tak wiele napisał, akcentuje wartość nasycenia się oblicznością Jehowy, co oznacza spożywanie tego chleba.

(Chleby) Pokładne (NT) – postanowienie, przedsięwzięcie,
wystawienie na widok publiczny, cel, zamiar, zamysł

Chleby obecności (chleby pokładne) – to prawda o doskonałym ludzkim człowieczeństwie Pana Jezusa, wystawiona na widok publiczny, jako Boże postanowienie. Pan Jezus obiecał swoim uczniom, że gdy powróci, to będzie im usługiwał

Cytat:
Wy zaś bądźcie podobni do ludzi oczekujących pana swego, aby mu zaraz otworzyć, kiedy powróci z wesela, przyjdzie i zapuka. (37) Błogosławieni owi słudzy, których pan, gdy przyjdzie, zastanie czuwających. Zaprawdę, powiadam wam, iż się przepasze i posadzi ich przy stole, i przystąpiwszy, będzie im usługiwał. Łk. 12:36,37


Dawid, doświadczany publicznie od namaszczenia na króla, spożywał taki „chleb” dlatego tak dużo napisał Psalmów, przestrzegał prawa i działał publicznie według woli Bożej. Podnosił się z upadków swoich.

Cytat:
(16) Jonatan, syn Saula, wybrał się do Dawida do Choreszy i dodawał mu otuchy (chleb obecności/duchowy) w Bogu, 1Sm. 23:16
(1) Psalm Dawidowy. Pan jest pasterzem moim, Niczego mi nie braknie. (2) Na niwach zielonych pasie mnie. Nad wody spokojne prowadzi mnie. (3) Duszę moją pokrzepia. Wiedzie mnie ścieżkami sprawiedliwości ze względu na imię swoje. (4) Choćbym nawet szedł ciemną doliną, Zła się nie ulęknę, boś Ty ze mną, Laska twoja i kij twój mnie pocieszają. (5) Zastawiasz przede mną stół wobec nieprzyjaciół moich, Namaszczasz oliwą głowę moją, kielich mój przelewa się. (6) Dobroć i łaska towarzyszyć mi będą Przez wszystkie dni życia mego. I zamieszkam w domu Pana przez długie dni. Ps 23:1-6
Ty bowiem, Boże, wysłuchałeś ślubów moich, Dałeś mi dziedzictwo tych, którzy się boją imienia twego. Ps 61:6


Powyższe teksty, jak i wiele innych podobnych, wskazują na fakt, że Dawid spożywał chleby z przed oblicza Jehowy, czyli z Domu Bożego. Wspierali go ci, którzy bali się imienia Jehowy.

Powyższa treść tego postu jest podstawą do uzasadnienia prawdziwości wypowiedzi Pana Jezusa, zapisanej przez Ewangelistę Marka w Mr. 2:25,26, że na podstawie dobrego zrozumienia, płynącego z wnikliwego czytania anegnōte, a nie zwykłego anagnōsis można się dowiedzieć, że arcykapłan Abiatar nadal po śmierci swego ojca i całej rodziny kapłańskiej, zapewniał Dawidowi ochronę w narodzie i zaopatrzenie. Czytanie anegnōte, czyli z dobrym zrozumieniem przekazu, danego za pośrednictwem tekstu (ale nie wprost) nie jest oparte tylko na jednym tekście, lecz na takiej zasadzie, jak odtworzenie przedmiotu na podstawie czytania rysunku technicznego w jego trzech, lub sześciu rzutach.

WAŻNOŚĆ POWIERZCHOWNEGO, WSTĘPNEGO WYJAŚNIENIA

Wyjaśnienie, że brak jest sprzeczności między tym, że za arcykapłana Abiatara, działającego w duchu Chrystusowym, Achimelek był tylko kapłanem służącym królowi, który utracił uznanie Boże, zachowuje swoją ważność. Wynika to z tego, że duchowa służba Abiatara, oddana Bogu po namaszczeniu Dawida na króla, męża według Bożego upodobania, ma dla niego wyższe znaczenie, niż służba Achimeleka sprawowana dla człowieka - upadłego króla Saula. Podobnie było z Jakubem i Ezawem, Rz. 9:13. Chociaż Ezaw był pierworodnym, to jednak z powodu szczególnego miłowania przez Jakuba spraw Bożych, to jemu zostało przyznane prawo pierworodnego. Dzięki poparciu duchowemu, poparciu z serca, Dawid rósł w siłę, a Saul tracił na znaczeniu, a w końcu zginął w walce, gdyż pokładał ufność w we własnej potędze, a nie w Bogu.

Przy tym na uwagę zasługuje fakt, że w duchowym znaczeniu Pan Jezus Chrystus, stał się dla nas arcykapłanem, kapłanem według porządku Melchizedeka, czyli królem i kapłanem w jednej osobie (Rdz. 14:18-20; Żyd. 7:1-10), chociaż oficjalnie do 70r.n.e, nadal według porządku Mojżeszowego, istnieli arcykapłani w świątyni w Jeruzalem, a był czas, kiedy było ich jednocześnie dwóch. Podobnie było i w przypadku duchowej służby arcykapłana Abiatara (typ na Chrystusa) i kapłana ST, Achimeleka (historycznego naczelnego kapłana za panowania Saula). Abiatar był także historycznym arcykapłanem.
Tak jak Pan Jezus, podjął się dzieła odnowy w upadającym domu Dawida i w potępionym rodzaju ludzkim (Dz. 15:14-17; Rz. 5:12-21), tak Abiatar podjął się takiego dzieła w upadającym domu Hellego, który też był pod wyrokiem.

Cytat:
Dlatego taki jest wyrok Pana, Boga izraelskiego: Mówiłem wprawdzie o twoim domu i o domu twego ojca, że po wieczne czasy chodzić będziecie przed moim obliczem, lecz teraz taki jest wyrok Pana: Nie będzie tak! Gdyż tych, którzy mnie czczą, i ja uczczę, a którzy mną gardzą, będą wzgardzeni. (31) Oto idą dni, i odetnę twoje ramię i ramię domu twego ojca, aby nie było już starca w twoim domu. (32) Wtedy zazdrośnie spoglądać będziesz na wszystko, co dobrego wyświadczę Izraelowi, i już nigdy nie będzie starca w twoim domu. (33) Wprawdzie nie każdego z twoich usunę od mego ołtarza, aby twoje oczy utrapić i twoją duszę do omdlenia doprowadzić, jednak większość twojej rodziny padnie od miecza w wieku męskim. (34) A to będzie ci znakiem, który się pojawi co do obu twoich synów, Chofniego i Pinechasa: Obaj w jednym dniu zginą. (35) I wzbudzę sobie kapłana wiernego, który postępować będzie według mego serca i według mojej duszy, i zbuduję mu trwały dom. On chodzić będzie przed Pomazańcem moim po wszystkie dni. (36) Każdy, kto z twojego domu się zachowa, przyjdzie mu się pokłonić, aby wyprosić pieniądze lub bochenek chleba, mówiąc: Przydziel mnie, proszę, do jednego z urzędów kapłańskich, abym miał kawałek chleba. 1Sm. 2:30-36.


Taka postawa, gdy dla odnowy narodu i odkupienia rodzaju ludzkiego, Abiatar, a tym bardziej Pan Jezus, dźwigali odpowiedzialność, nawet w przypadku ciążącego wyroku Bożego jest godna jego uznania. 1Sm. 2:30-36; Rz. 5:12-20

Pan Jezus odniósł się do wejścia Dawida do tego domu Bożego, w którym Bóg mieszka w sercach, wierzących i oddanych mu sług. W takim to domu Dawid jadł chleby obecności, czyli zaspokajał swoje i królestwa potrzeby, a nie w Namiocie Zgromadzenia. Dzięki temu, napisał tak wiele różnych Psalmów, w których z natchnienia Bożego, napisał o prawdach Boskiego Plany Zbawienia. Nie jest napisane, że Dawid przyszedł do Abiatara arcykapłana, po żywność i broń, lecz to, że stało się to za Abiatara arcykapłana.
Dawid jako dowódca wojsk królewskich, stał na czele tysięcznego wojska, ale na końcu, gdy Saul chciał go przebić włócznią był sam. W związku z tym, w czasie, gdy Dawid przyszedł do kapłana Achimeleka, to był tylko sam i prosił o pięć chlebów. Co pomogłoby te pięć chlebów dla takiego wojska. Według 1Sm. 21:1-10 nie ma żadnej wzmianki, aby Dawid w Przybytku jadł chleby pokładne, albo, aby dał je komukolwiek innemu, gdyż był tylko sam jeden.

Dla człowieka wierzącego, oznacza to, że Pan Jezus mówił o dłuższym procesie zdarzeń, a nie o jednym jakimś epizodzie. Epizod ten jednak ma swoje symboliczne znaczenie i jest uwzględniony. Pan Jezus powiedział, że o tym można przeczytać, ale w sposób wnikliwy, czyli dzięki analizie odpowiednich tekstów, dedukcji i syntezie, zgodnie z przekazem w Duchu Słowa Bożego.

Dodatek

http://biblia.webd.pl/for...tart=150#382384
Na Janie Chrzcicielu, wypełniło się proroctwo Izajasza, a nie proroctwo Malachiasza. Działalność Jana Chrzciciela była tylko cieniem działalności Anioła. Na pełną działalność Eliasza, jako Anioła Przymierza, składa się działalność:

1. Jana Chrzciciela (wypełniła się tylko część, dotycząca wołania na pustyni)
2. Syna Człowieczego
a) Pana Jezusa Chrystusa;
b) Kościoła;
3. Chrystusa w Chwale, czyli Eliasza, który ma wszystko naprawić.
_________________
Mędrzec w proszku i iskierce, pomija Prawdę Boga,1Kor. 1:18-21;3:18-20. Poszukiwacz", pojmuje w Nim jej Ducha i miłość,2Te. 2:10
Trzeba wglądać w Święte Księgi, które dał nam w łasce Pan. Mędrzec swoją marność zmierzy, zacznie badać Boski plan: w Chrystusową krew uwierzy, doskonały ujrzy stan.
 
 
Pokoja 
POSZUKIWACZ


Pomógł: 59 razy
Dołączył: 11 Paź 2015
Posty: 707
Skąd: POLSKA
Wysłany: 2016-02-05, 11:19   

Proszę o usunięcie pierwszego postu na str. 12 - Posted: 2016-01-22, 00:17

Na górze jest tylko post z godziny 01:017. Chyba że już ktoś usunął ten z 00:17
_________________
Mędrzec w proszku i iskierce, pomija Prawdę Boga,1Kor. 1:18-21;3:18-20. Poszukiwacz", pojmuje w Nim jej Ducha i miłość,2Te. 2:10
Trzeba wglądać w Święte Księgi, które dał nam w łasce Pan. Mędrzec swoją marność zmierzy, zacznie badać Boski plan: w Chrystusową krew uwierzy, doskonały ujrzy stan.
Ostatnio zmieniony przez ShadowLady86 2016-02-05, 12:01, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
ShadowLady86 
Administrator


Wyznanie: Chrześcijanin
Pomogła: 273 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 14 Sty 2012
Posty: 4440
Wysłany: 2016-02-05, 11:59   

Widzę Pokoja że dalej powtarzasz te same nieprawdy.

Pokoja napisał/a:
W tekście z Mr. 2:25 czasownik czytać jest tłumaczony z greckiego anegnōte jako czas przeszły od anaginōskō zrozumieć, wiedzieć dobrze; czytać - chodzi więc o czytanie ze zrozumieniem, a nie o anagnōsis, czyli odczytywanie, czytanie publiczne, jak w 2Kor. 3:14. Pan Jezus w Mr. 2:25 nie mówił o anagnōsis, lecz o anegnōte.


Wystarczyło mi przeczytać tylko pierwsze zdanie by wiedzieć, że dalej uparcie mówisz nieprawdę. Jak Ci wielokrotnie pokazywał na wielu słownikach, anaginosko nie znaczy "wiedzieć dobrze" i oznacza po prostu czytać. Tylko i wyłącznie. Widzę że tworzysz więc oprócz własnej filozofii także własny język.

Pokoja napisał/a:
W ST żaden z nich nie został nazwany najwyższym kapłanem, chociaż zapisy historyczne podają, że Achimelek był najwyższym kapłanem, a po jego zamordowaniu stał się nim jego syn Abiatar. Nie ignoruje tych faktów historycznych, ale przy rozpatrywaniu biblijnej kwestii spornej, należy kierować się swoistym systemem przekazu, zawartym w Piśmie Świętym.


Czyżbyś nie uważał LXX za Stary Testement? W LXX Abiatar jest nazywany arcykapłanem. Więc po co znowu nieprawda? W z zasadzie kłamstwo, bo mówienie nieprawdy może wynikać z niewiedzy, a już celowe mówienie nieprawdy, to kłamstwo. Biblia Tysiąclecia tłumaczyła za Septuagintą.

To, że napiszesz sobie nieprawdę nie zmieni faktu, że u Marka jest błąd a kapłanem był Achimelech, nie Abiatar. Myślisz że jak kogoś okłamiesz, w tym siebie, to ten fakt się zmieni?
_________________
1.Ludzie są głupi: niemal we wszystko uwierzą, bo chcą, żeby to była prawda, lub dlatego, że się obawiają, iż może to być prawda.
2.Najlepsze intencje mogą spowodować największe szkody.
3.Uczucia rządzą rozumem.
4.W przebaczeniu tkwi magia, która uzdrawia. W przebaczeniu, które dajesz, a zwłaszcza w tym, które uzyskujesz.
5.Zważaj na to, co ludzie czynią, a nie tylko na ich słowa, bo czyny zdradzą kłamstwo.
6.Możesz się podporządkować wyłącznie władzy rozumu. [...]



 
 
Pokoja 
POSZUKIWACZ


Pomógł: 59 razy
Dołączył: 11 Paź 2015
Posty: 707
Skąd: POLSKA
Wysłany: 2016-02-05, 20:06   

ShadowLady86 napisał/a:
Widzę Pokoja że dalej powtarzasz te same nieprawdy.

Pokoja napisał/a:
W tekście z Mr. 2:25 czasownik czytać jest tłumaczony z greckiego anegnōte jako czas przeszły od anaginōskō zrozumieć, wiedzieć dobrze; czytać - chodzi więc o czytanie ze zrozumieniem, a nie o anagnōsis, czyli odczytywanie, czytanie publiczne, jak w 2Kor. 3:14. Pan Jezus w Mr. 2:25 nie mówił o anagnōsis, lecz o anegnōte.


Wystarczyło mi przeczytać tylko pierwsze zdanie by wiedzieć, że dalej uparcie mówisz nieprawdę. Jak Ci wielokrotnie pokazywał na wielu słownikach, anaginosko nie znaczy "wiedzieć dobrze" i oznacza po prostu czytać. Tylko i wyłącznie. Widzę że tworzysz więc oprócz własnej filozofii także własny język.

Pokoja napisał/a:
W ST żaden z nich nie został nazwany najwyższym kapłanem, chociaż zapisy historyczne podają, że Achimelek był najwyższym kapłanem, a po jego zamordowaniu stał się nim jego syn Abiatar. Nie ignoruje tych faktów historycznych, ale przy rozpatrywaniu biblijnej kwestii spornej, należy kierować się swoistym systemem przekazu, zawartym w Piśmie Świętym.


Czyżbyś nie uważał LXX za Stary Testement? W LXX Abiatar jest nazywany arcykapłanem. Więc po co znowu nieprawda? W z zasadzie kłamstwo, bo mówienie nieprawdy może wynikać z niewiedzy, a już celowe mówienie nieprawdy, to kłamstwo. Biblia Tysiąclecia tłumaczyła za Septuagintą.

To, że napiszesz sobie nieprawdę nie zmieni faktu, że u Marka jest błąd a kapłanem był Achimelech, nie Abiatar. Myślisz że jak kogoś okłamiesz, w tym siebie, to ten fakt się zmieni?


Opss!!!
Ale to już było.
_________________
Mędrzec w proszku i iskierce, pomija Prawdę Boga,1Kor. 1:18-21;3:18-20. Poszukiwacz", pojmuje w Nim jej Ducha i miłość,2Te. 2:10
Trzeba wglądać w Święte Księgi, które dał nam w łasce Pan. Mędrzec swoją marność zmierzy, zacznie badać Boski plan: w Chrystusową krew uwierzy, doskonały ujrzy stan.
 
 
Pokoja 
POSZUKIWACZ


Pomógł: 59 razy
Dołączył: 11 Paź 2015
Posty: 707
Skąd: POLSKA
Wysłany: 2016-02-05, 20:18   

Last edited by ShadowLady86 on Today 11:01; edited 2 times in total napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Proszę o usunięcie pierwszego postu na str. 12 - Posted: 2016-01-22, 00:17


Na górze jest tylko post z godziny 01:017. Chyba że już ktoś usunął ten z 00:17


Taki sam post, znajduje się na końcu str. 11. Dopiero dzisiaj zauważyłem, że są dwa takie same. Nadal proszę o usunięcie jednego, gdyż nie jestem zwolennikiem spamów i nie tworzę ich celowo.
_________________
Mędrzec w proszku i iskierce, pomija Prawdę Boga,1Kor. 1:18-21;3:18-20. Poszukiwacz", pojmuje w Nim jej Ducha i miłość,2Te. 2:10
Trzeba wglądać w Święte Księgi, które dał nam w łasce Pan. Mędrzec swoją marność zmierzy, zacznie badać Boski plan: w Chrystusową krew uwierzy, doskonały ujrzy stan.
 
 
ShadowLady86 
Administrator


Wyznanie: Chrześcijanin
Pomogła: 273 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 14 Sty 2012
Posty: 4440
Wysłany: 2016-02-06, 09:37   

Pokoja napisał/a:
Opss!!!
Ale to już było.


Dokładnie. To już było, a Ty dalej kłamiesz. Kłamstwem nie zmieni się faktów.

W Septuagincie w 1 Krl 2: 35 Abiatara określono arcykapłanem. Czy większość tekstów NT pokrywa się z LXX czy dużo młodszym tekstem masoreckim?

Każdy zaś słownik powie Ci, że w Mk 2: 25 masz słowo "czytać".

Kościół już od I w. wiedział, że w Mk 2: 26 jest błąd.
_________________
1.Ludzie są głupi: niemal we wszystko uwierzą, bo chcą, żeby to była prawda, lub dlatego, że się obawiają, iż może to być prawda.
2.Najlepsze intencje mogą spowodować największe szkody.
3.Uczucia rządzą rozumem.
4.W przebaczeniu tkwi magia, która uzdrawia. W przebaczeniu, które dajesz, a zwłaszcza w tym, które uzyskujesz.
5.Zważaj na to, co ludzie czynią, a nie tylko na ich słowa, bo czyny zdradzą kłamstwo.
6.Możesz się podporządkować wyłącznie władzy rozumu. [...]



 
 
Pokoja 
POSZUKIWACZ


Pomógł: 59 razy
Dołączył: 11 Paź 2015
Posty: 707
Skąd: POLSKA
Wysłany: 2016-02-06, 18:46   

Dziękuje za usunięcie pierwszego postu na str. 12 - Posted: 2016-01-22, 00:17
_________________
Mędrzec w proszku i iskierce, pomija Prawdę Boga,1Kor. 1:18-21;3:18-20. Poszukiwacz", pojmuje w Nim jej Ducha i miłość,2Te. 2:10
Trzeba wglądać w Święte Księgi, które dał nam w łasce Pan. Mędrzec swoją marność zmierzy, zacznie badać Boski plan: w Chrystusową krew uwierzy, doskonały ujrzy stan.
Ostatnio zmieniony przez Pokoja 2016-02-06, 20:37, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Pokoja 
POSZUKIWACZ


Pomógł: 59 razy
Dołączył: 11 Paź 2015
Posty: 707
Skąd: POLSKA
Wysłany: 2016-02-06, 18:49   

ShadowLady86 napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Opss!!!
Ale to już było.


Dokładnie.

http://biblia.webd.pl/for...tart=165#384293
_________________
Mędrzec w proszku i iskierce, pomija Prawdę Boga,1Kor. 1:18-21;3:18-20. Poszukiwacz", pojmuje w Nim jej Ducha i miłość,2Te. 2:10
Trzeba wglądać w Święte Księgi, które dał nam w łasce Pan. Mędrzec swoją marność zmierzy, zacznie badać Boski plan: w Chrystusową krew uwierzy, doskonały ujrzy stan.
 
 
ShadowLady86 
Administrator


Wyznanie: Chrześcijanin
Pomogła: 273 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 14 Sty 2012
Posty: 4440
Wysłany: 2016-02-07, 10:59   

Pokoja napisał/a:
http://biblia.webd.pl/for...tart=165#384293


Tak, to jest ten post w którym są kłamstwa. Zacytowałam tylko niektóre z nich. Od kłamstw błąd u Marka nie zniknie.
_________________
1.Ludzie są głupi: niemal we wszystko uwierzą, bo chcą, żeby to była prawda, lub dlatego, że się obawiają, iż może to być prawda.
2.Najlepsze intencje mogą spowodować największe szkody.
3.Uczucia rządzą rozumem.
4.W przebaczeniu tkwi magia, która uzdrawia. W przebaczeniu, które dajesz, a zwłaszcza w tym, które uzyskujesz.
5.Zważaj na to, co ludzie czynią, a nie tylko na ich słowa, bo czyny zdradzą kłamstwo.
6.Możesz się podporządkować wyłącznie władzy rozumu. [...]



 
 
Pokoja 
POSZUKIWACZ


Pomógł: 59 razy
Dołączył: 11 Paź 2015
Posty: 707
Skąd: POLSKA
Wysłany: 2016-02-07, 22:27   

http://biblia.webd.pl/for...tart=165#384293
1Kor. 2:13-15


Jeżeli ktoś już wykonał konieczne zadanie dla kogo trzeba, a nadal tego nie rozumie, to czego się jeszcze uporczywie spodziewa :?: :?: :?:

Naprawdę komuś takiemu się :roll:

Kogoś takiego uporczywość, to :oops:
_________________
Mędrzec w proszku i iskierce, pomija Prawdę Boga,1Kor. 1:18-21;3:18-20. Poszukiwacz", pojmuje w Nim jej Ducha i miłość,2Te. 2:10
Trzeba wglądać w Święte Księgi, które dał nam w łasce Pan. Mędrzec swoją marność zmierzy, zacznie badać Boski plan: w Chrystusową krew uwierzy, doskonały ujrzy stan.
 
 
ShadowLady86 
Administrator


Wyznanie: Chrześcijanin
Pomogła: 273 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 14 Sty 2012
Posty: 4440
Wysłany: 2016-02-08, 10:13   

Możesz dalej filozofować, to nic nie zmienia. Jezus wyraźnie powiedział do słuchaczy, że o historii mogą przeczytać. A przeczytać mogli o tym tylko w 1 Sm 21, a nie w nieopartych na Biblii wywodach Pokoi. Arcykapłan mógł być tylko jeden, zarówno oficjalnie jak i nieoficjalnie. W 1 Sm 21 arcykapłanem był Achimelech, a nie Abiatar.

Natomiast Twój post dalej zawiera kłamstwa na temat definicji słownikowych, użycia słowa "arcykapłan" w ST oraz kilka innych rzeczy. Kłamstwem nie zmienisz faktu istnienia blędu u Marka.

(5) Prawdomówny świadek nie kłamie, kłamstwa szerzy świadek fałszywy. [Prz 14: 5]
_________________
1.Ludzie są głupi: niemal we wszystko uwierzą, bo chcą, żeby to była prawda, lub dlatego, że się obawiają, iż może to być prawda.
2.Najlepsze intencje mogą spowodować największe szkody.
3.Uczucia rządzą rozumem.
4.W przebaczeniu tkwi magia, która uzdrawia. W przebaczeniu, które dajesz, a zwłaszcza w tym, które uzyskujesz.
5.Zważaj na to, co ludzie czynią, a nie tylko na ich słowa, bo czyny zdradzą kłamstwo.
6.Możesz się podporządkować wyłącznie władzy rozumu. [...]



 
 
Pokoja 
POSZUKIWACZ


Pomógł: 59 razy
Dołączył: 11 Paź 2015
Posty: 707
Skąd: POLSKA
Wysłany: 2016-02-08, 21:23   

http://biblia.webd.pl/for...tart=165#384293
1Kor. 2:13-15
_________________
Mędrzec w proszku i iskierce, pomija Prawdę Boga,1Kor. 1:18-21;3:18-20. Poszukiwacz", pojmuje w Nim jej Ducha i miłość,2Te. 2:10
Trzeba wglądać w Święte Księgi, które dał nam w łasce Pan. Mędrzec swoją marność zmierzy, zacznie badać Boski plan: w Chrystusową krew uwierzy, doskonały ujrzy stan.
 
 
ShadowLady86 
Administrator


Wyznanie: Chrześcijanin
Pomogła: 273 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 14 Sty 2012
Posty: 4440
Wysłany: 2016-02-09, 09:00   

Link chyba tych głupstw nie mógł znieść i nie działa. Pewnie chciałeś zalinkować swój post z kłamstwami, które na szczęście zostały obalone.
_________________
1.Ludzie są głupi: niemal we wszystko uwierzą, bo chcą, żeby to była prawda, lub dlatego, że się obawiają, iż może to być prawda.
2.Najlepsze intencje mogą spowodować największe szkody.
3.Uczucia rządzą rozumem.
4.W przebaczeniu tkwi magia, która uzdrawia. W przebaczeniu, które dajesz, a zwłaszcza w tym, które uzyskujesz.
5.Zważaj na to, co ludzie czynią, a nie tylko na ich słowa, bo czyny zdradzą kłamstwo.
6.Możesz się podporządkować wyłącznie władzy rozumu. [...]



 
 
Pokoja 
POSZUKIWACZ


Pomógł: 59 razy
Dołączył: 11 Paź 2015
Posty: 707
Skąd: POLSKA
Wysłany: 2016-02-09, 19:17   

ShadowLady86 napisał/a:
Link [...] nie działa.


Teraz działa.
http://biblia.webd.pl/for...tart=165#384293
1Kor. 2:13-15
_________________
Mędrzec w proszku i iskierce, pomija Prawdę Boga,1Kor. 1:18-21;3:18-20. Poszukiwacz", pojmuje w Nim jej Ducha i miłość,2Te. 2:10
Trzeba wglądać w Święte Księgi, które dał nam w łasce Pan. Mędrzec swoją marność zmierzy, zacznie badać Boski plan: w Chrystusową krew uwierzy, doskonały ujrzy stan.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Strona wygenerowana w 0,17 sekundy. Zapytań do SQL: 12