Forum biblijne Strona Główna Forum biblijne
FORUM ZOSTAŁO PRZENIESIONE. ZAPRASZAMY www.biblia.webd.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Czy ktos kto nie jest protestantem może być zbawiony?

Czy ktos kto nie jest protestantem może być zbawiony?
Tak
100%
 100%  [ 10 ]
Nie
0%
 0%  [ 0 ]
Nie mam zdania
0%
 0%  [ 0 ]
Głosowań: 10
Wszystkich Głosów: 10

Autor Wiadomość
machabeusz 

Pomógł: 6 razy
Dołączył: 06 Lip 2007
Posty: 3321
Wysłany: 2009-12-18, 20:37   

izraelita napisał/a:
Dlaczego żaden protestant nie oburza się na moją "podstepną" ankietę?


Co tu się oburzać.
Pierwsi chrześcijanie też byli przecież protestantami tylko że o tym nie wiedzieli :lol:
:lol:
:lol:

Głosowałem oczywiście na "TAK".
_________________
Jesteś lub byłeś świadkiem Jehowy?

http://forum.zbawieniedlaciebie.pl/index.php

http://machabeusz7.bloog.pl/
 
 
Pietr 
Pietrek

Wiek: 50
Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 233
Wysłany: 2009-12-18, 21:38   

Wierzę, że każdy człowiek pod słońcem otrzymuje zbawienie jeśli uwierzy w Jezusa.
Uważam, że nie jest możliwe wierzyć w Jezusa i nie otrzymać życia wiecznego.

Bóg nie ma względu na osoby.
Sama przynależność do wyznania nie decyduje o zbawnieniu.

Zbawienie jest zupełnie darmowe.
_________________
"Przyjdzie bowiem chwila, kiedy zdrowej nauki nie będą znosili, ale według własnych pożądań - ponieważ ich uszy świerzbią - będą sobie mnożyli nauczycieli."
 
 
SUB

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 562
Wysłany: 2009-12-18, 21:58   

Pietr napisał/a:
Wierzę, że każdy człowiek pod słońcem otrzymuje zbawienie jeśli uwierzy w Jezusa.
Uważam, że nie jest możliwe wierzyć w Jezusa i nie otrzymać życia wiecznego.


Mt 6:21 „Nie każdy, kto do mnie mówi: ‚Panie, Panie’, wejdzie do królestwa niebios, lecz tylko ten, kto wykonuje wolę mego Ojca, który jest w niebiosach. 22 Wielu mi powie w owym dniu: ‚Panie, Panie, czyśmy w twoim imieniu nie prorokowali i w twoim imieniu nie wypędzali demonów, i w twoim imieniu nie dokonywali wielu potężnych dzieł?’ 23 Ale ja wtedy im wyznam: Nigdy was nie znałem! Odstąpcie ode mnie, czyniciele bezprawia.

Oprócz samej wiary ważne są także uczynki, które są zgodne z wolą Ojca. Jak wynika z podanego wersetu, sam Chrystus odrzuca niektórych, którzy wierzą w niego, ale ich wiara nie ma wartości. Jest jednak nadzieja dana przez Chrystusa, że ten, mimo naszych niedociągnięć wstawia się za tymi, którzy się starają.

Pietr napisał/a:
Bóg nie ma względu na osoby.


Dz10:34 Wtedy Piotr otworzył usta i rzekł: „Z całą pewnością dostrzegam, że Bóg nie jest stronniczy, 35 lecz w każdym narodzie godny jego upodobania jest człowiek, który się go boi i czyni to, co prawe.
Bóg ma upodobanie w ludziach, którzy czynią jego wolę.

Pietr napisał/a:
Sama przynależność do wyznania nie decyduje o zbawnieniu.


Nie decyduje.
Poznanie woli Boga Ojca, uznanie Chrystusa, i postępowanie zgodnie z tym czego nauczał jest początkiem, do prośby o "niezasłużoną życzliwość" i Jego (Boga) łaskę.
 
 
Pietr 
Pietrek

Wiek: 50
Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 233
Wysłany: 2009-12-18, 22:26   

SUB,
kiedy ktoś żyje według nauki Jezusa, to znaczy, że w Niego wierzy.

Nie zawsze jednak dobre uczynki mogą wskazywać na wiarę, ponieważ może to być
poleganie na uczynkach a nie na łasce Boga, którą otrzymujemy dzięki Jezusowi.
Przez same dobre uczynki nie kupi się zbawienia, ponieważ zbawienie jest za darmo.

_______
_________________
"Przyjdzie bowiem chwila, kiedy zdrowej nauki nie będą znosili, ale według własnych pożądań - ponieważ ich uszy świerzbią - będą sobie mnożyli nauczycieli."
 
 
SUB

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 562
Wysłany: 2009-12-18, 23:29   

Pietr napisał/a:
kiedy ktoś żyje według nauki Jezusa, to znaczy, że w Niego wierzy.


Jednak owy werset Mt 6:21, stwierdza iż będą i tacy, którzy będą w Niego wierzyć, jednak nie będą żyć wg jego nauk. Ich nauki, wg ich mniemania, są prawi i mają uznanie Boga. Jednak Chrystus stwierdza "nigdy was nie znałem".
Tak więc nie wiara w Chrystusa, ale wiara i uczynki. Jakuba 2:20 20 "Ale czy chciałbyś wiedzieć, o pusty człowiecze, że wiara bez uczynków jest bezczynna?"

Pietr napisał/a:
Nie zawsze jednak dobre uczynki mogą wskazywać na wiarę, ponieważ może to być poleganie na uczynkach a nie na łasce Boga, którą otrzymujemy dzięki Jezusowi.
Przez same dobre uczynki nie kupi się zbawienia, ponieważ zbawienie jest za darmo.



Ja bym to odwrócił. Wiara w Boga i Chrystusa wymaga byśmy przejawiali uczynki godne wiary. Same uczynki nie są powodem do wiary w zbawienie. Jednak wiara w Chrystusa to też uczynki zgodne z wolą Boga Ojca.

Tak więc nie same uczynki, ale wiara i wynikające z niej uczynki.
 
 
nike 

Pomogła: 135 razy
Dołączyła: 05 Sie 2006
Posty: 10689
Wysłany: 2009-12-18, 23:36   

Pietr napisał/a:
Wierzę, że każdy człowiek pod słońcem otrzymuje zbawienie jeśli uwierzy w Jezusa.
Uważam, że nie jest możliwe wierzyć w Jezusa i nie otrzymać życia wiecznego.


Wiara bez uczynków martwa jest słyszałeś o tym?
_________________
http://biblos.feen.pl/index.php
 
 
Pietr 
Pietrek

Wiek: 50
Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 233
Wysłany: 2009-12-18, 23:40   

SUB napisał/a:

Poznanie woli Boga Ojca,
Jest to możliwe dzięki łasce.

SUB napisał/a:

uznanie Chrystusa,
to jest łaską.

Mateusza, 16,
(15) Jezus zapytał ich: A wy za kogo Mnie uważacie? (16) Odpowiedział Szymon Piotr: Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego. (17) Na to Jezus mu rzekł: Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem nie objawiły ci tego ciało i krew, lecz Ojciec mój, który jest w niebie.

SUB napisał/a:
i postępowanie zgodnie z tym czego nauczał
i to łaska

Jana 15,5
Ja jestem krzewem winnym, wy - latoroślami. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić.

SUB napisał/a:
do prośby o "niezasłużoną życzliwość" i Jego (Boga) łaskę.

Łukasza 18,
(7)A Bóg, czyż nie weźmie w obronę swoich wybranych, którzy dniem i nocą wołają do Niego, i czy będzie zwlekał w ich sprawie?
(8) Powiadam wam, że prędko weźmie ich w obronę. Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?

Łukasza 11,13
Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, o ileż bardziej Ojciec z nieba da Ducha Świętego tym, którzy Go proszą.

__________
Ostatnio zmieniony przez Pietr 2009-12-18, 23:51, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Pietr 
Pietrek

Wiek: 50
Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 233
Wysłany: 2009-12-18, 23:50   

nike napisał/a:
Pietr napisał/a:
Wierzę, że każdy człowiek pod słońcem otrzymuje zbawienie jeśli uwierzy w Jezusa.
Uważam, że nie jest możliwe wierzyć w Jezusa i nie otrzymać życia wiecznego.


Wiara bez uczynków martwa jest słyszałeś o tym?


Tak, właśnie tylko uczynki wskazują na to że ktoś wierzy.
Uczynki wynikają z wiary.
Mojżesz nie wyciągnąłby laski gdyby nie wierzył, że rozstąpi się morze.
Posłuszeństwo Bogu wynika z wiary.

Jeśli się nie czyni, to dlatego, że się nie wierzy.
Wiara martwa, to taka której tak naprawdę nie ma.

_________
 
 
nike 

Pomogła: 135 razy
Dołączyła: 05 Sie 2006
Posty: 10689
Wysłany: 2009-12-18, 23:56   

Podoba mi się ta twoja teoria.
Jeżeli mamy silną wiarę, to i uczynki są nasze, takie jakie Pan sobie życzy.
Uczynki zawsze muszą iść razem z wiarą.
_________________
http://biblos.feen.pl/index.php
 
 
Hardi 
Administrator
Classic A2J

Wyznanie: chrześcijanin
Pomógł: 44 razy
Wiek: 44
Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 5892
Skąd: Norwegia
Wysłany: 2009-12-19, 10:59   

Oczywiscie, ze martwa jest wiara bez uczynkow. Ale kazdy kto szczerze uwierzy pragnie bliskosci Boga i chce tez spelniac jego wole, to idzie w parze. Wielu mowi, ze wierzy, a tak naprawde nie wierzy. Wystarczy troche porozmawiac z ludzmi. To jest tak jak w skandynawii, ludzie wierza w trole i elfy, tak mowia, ze wierza, ale nikt naprawde nie bierze ich na powaznie. W moim rejonie jest piekna "dolina troli", tak sie nazywa, (swoja dora polecam odwiedzic, gdyby ktos byl przypadkiem w Norwegii, bo widoki sa powalajace) i jest wiele innych rzeczy ktorych nazwa ma zwiazek z trolami, ludzie tez stawiaja sobie kolo domu drewniane kolorowe trole, ale jak pogadasz z norwegiem o trolach to okazuje sie, ze oni traktuje je jako czesc swojej kultury i narodowosci, a tak naprawde nie wierza w nie. Podobnie jest z Jezusem, wielu traktuje go jako czesc kultury, ale nie biora go na powaznie. Ktos kto wierzy, ze Jesus jest synem Bozym, bedzie trakotowac go bardzo powaznie i bedzie sluchac Go, ktos taki bedzie chcial spelniac wole Ojca. Czy ktos z was wierzy w UFO? Mysle, ze raczej nie, ale w kazdym razie sa ludzie, ktorzy wierza i poznac tych ludzi po tym, ze cale swoje zycie poswiecaja tej sprawie, chetnie innym o tym mowia itd. Z Jezus jest tak samo, Ci ktorzy wierza, poswiecaj swoje zycie, chetnie mowia o Nim i czynie Jego uczniami wszystkich ktorych tylko sie da.
_________________
"Badacie Pisma, ponieważ myślicie, że dzięki nim będziecie mieć życie wieczne, a właśnie one świadczą o mnie. A jednak nie chcecie przyjść do mnie, żeby mieć życie." Jana 5.39-40

Blog ¤¤¤ YouTube ¤¤¤ Chomik ¤¤¤ Słowo Nadziei
 
 
 
Hardi 
Administrator
Classic A2J

Wyznanie: chrześcijanin
Pomógł: 44 razy
Wiek: 44
Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 5892
Skąd: Norwegia
Wysłany: 2009-12-19, 11:05   

Pietr napisał/a:
Wierzę, że każdy człowiek pod słońcem otrzymuje zbawienie jeśli uwierzy w Jezusa.
Uważam, że nie jest możliwe wierzyć w Jezusa i nie otrzymać życia wiecznego.

Bóg nie ma względu na osoby.
Sama przynależność do wyznania nie decyduje o zbawnieniu.

Zbawienie jest zupełnie darmowe.

AMEN

Pietr napisał/a:
SUB,
kiedy ktoś żyje według nauki Jezusa, to znaczy, że w Niego wierzy.

Nie zawsze jednak dobre uczynki mogą wskazywać na wiarę, ponieważ może to być
poleganie na uczynkach a nie na łasce Boga, którą otrzymujemy dzięki Jezusowi.
Przez same dobre uczynki nie kupi się zbawienia, ponieważ zbawienie jest za darmo.


AMEN, dobre uczynki sa konsekwencja wiary

Bobo napisał/a:
Hardi napisał/a:
Lotr na krzyzu tylko uwierzyl i to wystarczylo, ze Jezusa mu obiecal raj.


Zarazem też całe to gadanie o mowieniu jezykami cudach też jest funta kłaków warte... skoro mozna tak jak łotr...

Nie rozumiem co masz na mysli. Chodzi o to, ze mozna uwierzyc w ostaniej chwili czy co :?: Nikt nie wie kiedy nadejdzie jego koniec, a po za tym chodzi o szczerosc. Lotr zrobil to szczerze i to wystarczylo.

Bobo napisał/a:
Tak stawiając sprawę to... ŚJ już dawno są zbawieni.

Spoko, nie mam nic prezeciwko, a wrecz przeciwnie, bqardzo bym tego chcial...

Rozumiem, ze tak jak powinni robic nasladowcy Jezusa chodzicie rozwniez glosic o nim biednym i bezdemnym, rowniez komus z totalnego marginesu spolecznemu itd. :?:

Tak sie zastanawiam co jest lepsze, chodzenie z ulotkami czy z zupa dla bezdomnych, z jakims szalikiem i czapka, bo zima juz. Co sie bardziej spodoba Bogu :?: Ilu biednych nakarmiliscie :?: Ilu przyodzialiscie :?: Jezus nie glosil tylko slowami, ale rowniez i czynami, dlatego to powinno isc w parze.

SUB napisał/a:
Pietr napisał/a:
Wierzę, że każdy człowiek pod słońcem otrzymuje zbawienie jeśli uwierzy w Jezusa.
Uważam, że nie jest możliwe wierzyć w Jezusa i nie otrzymać życia wiecznego.


Mt 6:21 „Nie każdy, kto do mnie mówi: ‚Panie, Panie’, wejdzie do królestwa niebios, lecz tylko ten, kto wykonuje wolę mego Ojca, który jest w niebiosach. 22 Wielu mi powie w owym dniu: ‚Panie, Panie, czyśmy w twoim imieniu nie prorokowali i w twoim imieniu nie wypędzali demonów, i w twoim imieniu nie dokonywali wielu potężnych dzieł?’ 23 Ale ja wtedy im wyznam: Nigdy was nie znałem! Odstąpcie ode mnie, czyniciele bezprawia.

Nie wiem czy dostrzegasz roznice miedzy wiara a mowieniem Panie Panie. Bo ja widze kolosalna. Poczytaj moj post ciut wyzej
_________________
"Badacie Pisma, ponieważ myślicie, że dzięki nim będziecie mieć życie wieczne, a właśnie one świadczą o mnie. A jednak nie chcecie przyjść do mnie, żeby mieć życie." Jana 5.39-40

Blog ¤¤¤ YouTube ¤¤¤ Chomik ¤¤¤ Słowo Nadziei
 
 
 
Yarpen Zirgin 
Katolik


Wyznanie: Kościół katolicki
Pomógł: 16 razy
Wiek: 46
Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 15743
Wysłany: 2009-12-19, 12:40   

Hardi napisał/a:
AMEN, dobre uczynki sa konsekwencja wiary

Ciekawe więc czego konsekwencją są dobre czyny dokonane np. przez buddystów...
_________________
Udowadnia się winę, a nie niewinność.

Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.
 
 
Hardi 
Administrator
Classic A2J

Wyznanie: chrześcijanin
Pomógł: 44 razy
Wiek: 44
Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 5892
Skąd: Norwegia
Wysłany: 2009-12-19, 13:51   

Chyba nie kumasz o co biega :-) Gdy ktos ma wiare to bedzie tez robic dobrze, ale jesli ktos robi dobre uczynki, nie oznacza, ze musi miec wiare. Ja znam ateistke od ktorej wielu powinno brac przyklad jesli chodzi o robienie dobrych uczynkow, ale ta osoba nie bedzie zbawiona do poki nie uwierzy.
_________________
"Badacie Pisma, ponieważ myślicie, że dzięki nim będziecie mieć życie wieczne, a właśnie one świadczą o mnie. A jednak nie chcecie przyjść do mnie, żeby mieć życie." Jana 5.39-40

Blog ¤¤¤ YouTube ¤¤¤ Chomik ¤¤¤ Słowo Nadziei
 
 
 
Bobo 


Pomógł: 551 razy
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 13647
Wysłany: 2009-12-19, 17:23   

Hardi napisał/a:
Rozumiem, ze tak jak powinni robic nasladowcy Jezusa chodzicie rozwniez glosic o nim biednym i bezdemnym, rowniez komus z totalnego marginesu spolecznemu itd.


Dokładnie tak. Nie nalezy omijać nikogo.

Hardi napisał/a:
Tak sie zastanawiam co jest lepsze, chodzenie z ulotkami czy z zupa dla bezdomnych, z jakims szalikiem i czapka, bo zima juz. Co sie bardziej spodoba Bogu Ilu biednych nakarmiliscie Ilu przyodzialiscie Jezus nie glosil tylko slowami, ale rowniez i czynami, dlatego to powinno isc w parze.


Dlaczego stawiasz sprawę: głoszenie czy nakarmienie?
Nie można tego połączyć?
Głoszenie jest priorytetem. Odzew pozytywny na dobrą nowinę oznacza dla każdego zbawienie. Kromka chleba to pomoc doraźna. Też ważna... ale serce by mi się kroiło, gdyby ktoś kogo karmię zupką Bóg po prostu nie zbawił, bo mu nie głosiłem...

Proponuję podejść do SJ i zapytać, jak pomaga biednym, kiedy nakarmił głodnego... może powie. Warto, to zrobić zamiast na forum sugerować, że głoszenie eliminuje pomoc humanitarną.
 
 
iudex

Dołączył: 21 Gru 2009
Posty: 29
Wysłany: 2009-12-21, 13:43   

Dla wielu protestantów tylko w teorii można być zbawionym i jednocześnie nie być protestantem. Dla wielu z nich zbawienie=przyjęcie pewnych wierzeń i odrzucenie innych, które to są możliwe do zrealizowania tylko w kręgu wierzeń protestanckich.

I tak szybko wychodzi na jaw, że jednak nie "sama wiara" wystarcza, ale także np. poprawne [czytaj: nie katolickie] rozumienie obecności Jezusa na Wieczerzy Pańskiej.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 12