To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum biblijne
FORUM ZOSTAŁO PRZENIESIONE. ZAPRASZAMY www.biblia.webd.pl

Ogólne forum dyskusyjne - Odczucie

.Cyprian. - 2019-09-01, 13:18
Temat postu: Odczucie
Czy Was dotyka też takie odczucie, że wszystko idzie w złą stronę? Że kontakty międzyludzkie zupełnie się załamały, że ludzie zamykają się jeden przed drugim, że miłość słabnie?

Do wieku 7-miu lat wychowywałem się na wsi. To była dekada przed upadkiem komunizmu. W tym czasie mieszkańcy wsi odwiedzali się wzajemnie i pomagali sobie w pracach polowych. Jak się pytałem, czy nadal jest to praktykowane - powiedziano mi, że już dawno, dawno nie. Że wszyscy się zamknęli w domach i każdy myśli tylko o sobie.

I tak samo jest wśród ludzi w pracy, gdzie jestem i wszędzie, gdzie się pojawię. Jakby każdy chciał mieć ten przysłowiowy "święty spokój" i żeby nikt niczego od niego nie chciał.

Jak się spojrzy w internet, to widać, że nasz kraj podzielony jest na pół i poziom tzw. hejtu przekracza wszelkie granice, jakie można sobie było wyobrazić. Chodzi oczywiście o politykę. Aż tak to wcześniej nie było.

I gdzie jest ta miłość między ludźmi? Ktoś mógłby powiedzieć, że w świecie jej nie ma, że nie ma się co łudzić, że nie będzie. To prawda, ale ja jej też nie widzę za bardzo wśród osób uważających się za chrześcijan.

Internet, kult ciała, kult łatwego życia, kult instagramowego szczęścia - pozory na zewnątrz, a w środku pustka i depresje.

Gdzie jest koniec tego wszystkiego? Ciężko mi sobie wyobrazić, że może być jeszcze gorzej niż jest - a jednak wiem, że będzie.

Metanoia - 2019-09-01, 13:28

Zawsze możesz sobie znaleźć jakąś sektę, polecam te, które mają wytyczony jakiś nieodległy termin końca świata.
wuka - 2019-09-01, 13:47

Cytat:

Czy Was dotyka też takie odczucie, że wszystko idzie w złą stronę? Że kontakty międzyludzkie zupełnie się załamały, że ludzie zamykają się jeden przed drugim, że miłość słabnie?

Tak.

Luba - 2019-09-01, 14:03
Temat postu: Re: Odczucie
.Cyprian. napisał/a:
Czy Was dotyka też takie odczucie, że wszystko idzie w złą stronę?



Nie, Cyprianie...

Tylko twoje "wszystko" idzie w zla strone, bo twoje "wszystko" ogranicza sie do tego swiata...do matrixa.... :->

Dla mnie to dobre wiadomosci... :->

Twoje "wszystko" to fikcja, ktora w rzeczywistosci Prawdy nie istnieje.

Pozdrawiam cie w Duchu i Prawdzie :->

Metanoia - 2019-09-01, 14:06

Ważne co będzie po kolejnym końcu świata, czyli nasz ukochany ciąg dalszy :-)
Luba - 2019-09-01, 14:11

Metanoia napisał/a:
Ważne co będzie po kolejnym końcu świata, czyli nasz ukochany ciąg dalszy :-)




Powtorka z rozrywki :-D

Metanoia - 2019-09-01, 14:24

Ja się cieszę, że to wszystko się zapada.
Kto z was czytał Iron Mountain Report?

Wojny są potrzebne, stabilizują środowisko, są czynnikiem twórczym.
Świat bez wojem musi być w ciągłej destabilizacji wewnętrznej aby dużą liczbą drobnych napięć niwelować naturalny ciąg do dużego przepięcia.

To co obecnie obserwujemy, ta kompletna destabilizacja to właśnie konsekwencja wyboru życia bez wojen.
To sztuczny stan, nieznany w historii zwierząt ludzkich.

Luba - 2019-09-01, 14:36

Metanoia napisał/a:
Ja się cieszę, że to wszystko się zapada.
Kto z was czytał Iron Mountain Report?

(...)




Ja nie czytalam ale tez sie ciesze.... :->

Henryk - 2019-09-01, 15:47
Temat postu: Re: Odczucie
.Cyprian. napisał/a:
Gdzie jest koniec tego wszystkiego? Ciężko mi sobie wyobrazić, że może być jeszcze gorzej niż jest - a jednak wiem, że będzie.

Tak Cyprianie.
Też tak to widzę. :-(
Zupełny upadek autorytetów, a One (te, za które się uważają) same osiągnęły dno.
Zalew wszelkich złych postaw, nawet nie można krytykować jawnie złych rzeczy- bo będziesz okrzyknięty nietolerancyjnym, zaściankowym, nienowoczesnym, ukaranym za obrazę uczuć.
Jedno widzę- sól ziemi została zebrana z tego padołu. Nie ma komu chronić społeczeństwa przed zepsuciem... :-(
Mt 5:13 br "Wy jesteście solą ziemi. Jeśli tedy sól zwietrzeje, czym ją samą solić się będzie? Na nic się już więcej nie zda, jak tylko by ją wyrzucić na zewnątrz, gdzie zostanie podeptana przez ludzi."
Jednak podnośmy wysoko głowę. Czas Królestwa Chrystusa z Jego Świętymi jest w progu! :-D
Słychać wyraźnie Ich kroki. :-o

Metanoia - 2019-09-01, 16:22

Pitu pitu, koniec świata, to równie dobrze koniec świata jakichś wartości.
Upadek Imperium Rzymskiego to też był jakiś koniec świata.

Czym cechuje się świat zwierząt?
To dwa czynniki: nadprodukcja i konsumpcja.

Skąd się bierze ten świat którego nagle nie rozumiecie?
Skad on przychodzi?
Z Raju.

Ale nie da się ot tak wrócić do Raju.

Czego dotyczy rozmowa Jezusa z Duchem tego świata na pustyni?
Ten Duch to przecież Jehowa.
Jehowa stwierdza, że nalezą do niej wszystkie królestwa świata.
Zgada się, Jezus nie protestuje a do tego zna podział rzeczywistości gdyż gdyby Jehowa kłamała to powiedziałby, że kłamie ale on jedynie stwierdza, że nie jej winien oddawać pokłon

Do czego zaprasza Jehowa Jezusa?
Mówi, oddaj mi pokłon.
Co to znaczy?
Świat Jehowy jest jak zegarek, każde zwierzę na tej planecie, każdy element przyrody ożywionej należy do Jehowy.
Jako, że elementy całości ciała Jehowy nie mogą sie indywidualnie doskonalić Jehowa komunikuje się z nimi za pomocą Programu.
Za pomocą kodu DNA.

Jezus jest autonomiczny. Ciało, zmysły, psychika i ego są zanurzone w świecie Jehowy.
Nalezą do matki.
Natomiast Świat wewnętrzny Jezusa jest zanurzony w Duchu Ojca, w Adamie/Chrystusie.
Nie należy do jehowy i to nadaje Jezusowi autonomię wobec kolektywnego świata Jehowy.
Oddać pokłon to znaczy odrzucić obecnego w Jezusie Adama/Chrystusa.
Gdyby Jezus odrzucił Adama to w tym samym momencie traci zdolność poznania dobra i zła.
Wraca do mechanizmu Jehowy.
Staje się jednym z miliardów trybów, bezwolnych trybów kierowanych całkowicie przez moc węża (DNA).

Jezus rozumie swoją autonomię.
Jest jak tryb z zegarka, który wypadł poza zegarek ale nadal się kręci bo energię napędową ten tryb bierze spoza zegarka, napędem Jezusa jest moc Ojca.
Jehowa zaprasza do swojego "zegarka" "to wszystko może być twoje" mówi ale "twoje" na zasadzie kolektywnego bezosobowego, bezpodmiotowego uczestnictwa.
Jezus wpada w zegarek i staje się wtedy jednym z miliarda bezwolnych trybów, oczywiście cały zegarek należy wtedy do niego.

Jezus odmawia mówiąc "nie tobie winienem oddawać pokłon" cały czas rozumiejąc wagę swojej autonomii.
Jezus wie, że jest trybem który wypadł z zegarka ale to nie Jezus jest niekompletny bez maszynerii Jehowy ale to Jehowa jest niekompletna bez Jezusa.

Jehowa widzi Jezusa z zewnątrz jako jeden z elementów całości, to ona jest jedynym podmiotem.
Dla niej ten świat jest jej dzieckiem jest dla niej najważniejszy.
Ona sama wie co dla Jezusa jest dobre tak jak wie co jest dobre dla innych elementów.
Próbuje namówić Jezusa aby ten poddał się jej władzy.
Wtedy nie będzie błądził a Jehowa go poprowadzi.


Bóg Ojciec widzi świat Jehowy przez świat wewnętrzny Jezusa. Dla Ojca to Jezus jest tym jedynym, najważniejszym.
Ojciec widzi świat Jehowy przez świat wewnętrzny każdego człowieka, każdego który jest połączony z Adamem/Chrystusem.
Tylko w ten sposób Bóg działa w świecie Jehowy, działa z wnętrza człowieka.

.Cyprian. - 2019-09-01, 17:34

Metanoia napisał/a:
Zawsze możesz sobie znaleźć jakąś sektę, polecam te, które mają wytyczony jakiś nieodległy termin końca świata.


Niestosowna porada. W zasadzie antyporada.

Luba napisał/a:
.Cyprian. napisał/a:
Czy Was dotyka też takie odczucie, że wszystko idzie w złą stronę?



Nie, Cyprianie...

Tylko twoje "wszystko" idzie w zla strone, bo twoje "wszystko" ogranicza sie do tego swiata...do matrixa.... :->

Dla mnie to dobre wiadomosci... :->

Twoje "wszystko" to fikcja, ktora w rzeczywistosci Prawdy nie istnieje.

Pozdrawiam cie w Duchu i Prawdzie :->


Jakby nie było, czy matrix - jak to jest Twoim zdaniem, czy nie-matrix - jak to ja uważam, to jeśli relacje między ludźmi się pogarszają, to nie są to dobre wiadomości.

.Cyprian. - 2019-09-01, 17:35

Henryk napisał/a:

...
Jednak podnośmy wysoko głowę. Czas Królestwa Chrystusa z Jego Świętymi jest w progu! :-D
Słychać wyraźnie Ich kroki. :-o


Tak. Chwała Chrystusowi, Panu Naszemu.

chryzolit - 2019-09-01, 20:44

Pozdrawiam Cyprian.
Tak,chwała Jezusowi Chrystusowi.
Pozdrawiam.

.Cyprian. - 2019-09-02, 20:32

Też jest tak, że to co miało według ludzi (jakaś ludzka zdobycz techniki) służyć jednym celom okazuje się służyć zupełnie innym, często przeciwstawnym. W artykule "Historia wzlotu i upadku internetu" autor na wstępie pisze:

Cytat:

Gdy w kwietniu 1993 roku rodził się internet widziano w nim otwierający się nowy wspaniały etap rozwoju ludzkości. Internet miał nas wszystkich połączyć, zbratać w jedną wielką rodzinę zbiorowej inteligencji. Tymczasem 25 lat później to co miało być siłą internetu stało się jego słabością. Internet podzielił ludzkość jeszcze bardziej, podzielił rasy, narody a nawet rodziny.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group